Sylwia 7

Hanuś=> to ładny wiek, biedna, że tak choruje. Moja babcia też przeszła wiele chorób i kilka razy była jedną nogą w grobie, lekarze nie dawali jej szans, a dożyła 94 lat. Zdjęcia wysłane :)

Hanuś biedna babcia. Ale pewnie wiek też ma ? Powinni ją zatrzymac w szpitalu, ale wiadomo jak to u nas jest, jak już dotyczy to starszej osoby to mają to gdzieś :O Donia :D

Brzusia=> ja z tym odstawianiem miałam podobnie. I tak się męczyłyśmy ponad miesiąc. Tzn. z jednej strony chciałam odstawic, bo robiłam już za smoczek, a z drugiej tak jakoś nie mogłam, było mi smutno, że to już koniec karmienia. I kiedy Karolinka nie chciała cyca to ryczec mi się chciało. Dlatego dawałam jej w nocy. Ale to było bez sensu. I jak całkiem odstwiłam, to jakoś wszystkie smutki po tygodniu minęły. Kiedyś to musi nastąpic, choc Ty masz jeszcze perspektywę karmienia następnego dzieciątka ;) :) A ja już nie bardzo :( Dla mnie to pewnie był już ostatni raz :( A co szczepienia, to ja jeszcze nie szczepiłam Karolinki, przez tą chorobę wszystko się przestawiło. Dziś, albo jutro będę dzwoniła do mojej lekarki i się zapytam czy szczepic czy nie.

Hej Dziewczynki :D Brawo dla Jasia :D Ale super tuptusia :D Brzusia=> Hubcio ma taką delikatną urodę, po mamusi :D A ubrudzony wygląda jak cukiereczek :D Donia=> biedna Kamilka. Kiedyś Łukaszowi przydażyło się to samo tylko był mniejszy. Ile strachu się najadłam :O My po imprezce chrzcielnej ;) Zaraz wyślę Wam kilka zdjęc z moją drugą córeczką ;) :D Chłopcówm mam już w domku, przynajmniej na jakiś czas. Chyba wszyscy razem zatęskniliśmy za sobą ;) :D

Ale macie fajnie, ja też tak chcę ;) :D :D :D

Gosia=> no właśnie, Karolinka bardzo wrażliwa i bojaźliwa jest, dlatego trzeba uważac. Myślę, że ta jej ostrożnośc jest powodem jeszcze niechodzenia, bo puszcza się do stania tylko jak ma w zasięgu ręki coś czego można się trzmac. Aniawd=> no właśnie pisałaś z pracy, to może od czasu do czasu wpadniesz do nas :)

Gosia=> ja już miałam dziś od rana wyciągnięty odkurzacz i Karolinka się nim bawiła. I zrobiłam tak jak napisałaś, trzymałam ją na rączkach i włączyłam odkurzacz, po chwili razem go dotykałyśmy i było ok :D No i odkurzałam przy niej i nie płakała :D Lody przełamane. I ja i ona nabrałyśmy odwagi. Dzięki za mobilizację i rady :D :D :D

Brzusia=> :D :D :D a zdjęcia zrobiłaś, musiało śmiesznie wyglądac :D :D :D No pewnie, że należysz do starej gwardi, ale ostatnio tel leniwszej :P :D :D :D

Gosia=> :D Ja zabieram się za odkurzanie, ale nie bardzo wiem jak to zrobic :P Karolinka boi się odkurzacza :O Jak są chłopcy to ją biorą do drugiego pokoju, zamykają drzwi i jest ok. A teraz mam problem. Narazie śpi. Zobaczę jak się obudzi to zrobię małą próbę, może się uda :)

Hanuś, moja jaeszcze narazie nie histeryzuje, ale jeszcze wszystko może przyjśc. A rodzenstwa jak narazie więcej nie planuję dla moich dzieci :P Chciałabym ale........ :D Chyba poczekam na wnuki :D :D :D

Tak to są uroki jak dzieci mają rodzeństwo :D Smutno musi byc takiemu jedynakowi :( Ja nigdy nie myślałam, że chłopcy mogą byc tacy wrażliwi, myślałam, że z czasem będzie jakaś zazdrośc. Ale nie ma ani odrobinki. Oni chcą jeszcze jedną dzidzię, nie mogą nacieszyc się Karolinką :D

Donia=> chyba tęskni, jak wchodzi to pokoju to z uśmiechem, że któregoś zobaczy, a potem uśmiech znika jak widzi, że nie ma nikogo. Ale wczoraj pogadała sobie z nimi przez telefon. Śmiała się przy tym :D I Łuki stwierdził, że wraca w niedzielę, bo się zatęsknił za małą. I tu się bardzo zdziwiłam, bo on to całe wakacje tam by spędził. Każdego dnia pytałam się czy tęskni, a on wcale. Dopiero jak małą usłyszał. A Patryk cały czas mówi, że tęskni, ale wracac nie chce :P Myślałam, że będzie odwotnie :D

Hanuś, bo tak mało Cie ;) Ja nie prasuję, mam swoje, zresztą obijam boki. Miałam dużo planów jak chłopaki wyjechali, ale stwierdziłam, że odpoczywam, bo pewnie nie dane mi będzie tak szybko pobyc prawie samej w domku. Prawie, bo Karolinki tak jakby nie było ;) Zresztą z trójeczki jak zrobi się jedno to różnica ogromna :D :D :D Ale już tęsknię za chłopakami, zwłaszcza wieczorkami kiedy sama siedzę :(

Gosza=> GRATULACJE :)

Ja też lecę do łóżeczka, bo oczy mi się zamykają Dobranoc

Hanuś, nareszcie się pojawiłaś

:D :D :D Donia=> Dwa razy zagłosowałam na zdjęcie :D Minutę przed północą zdążyłam i drugi raz już po :D :D :D

Mój Patryk całe życie chodzi tylko w skarpetkach i ma płaskostopie :O Jedną nóżkę troszkę koszlawi :O Jejku jak mi smutno, strasznie przygnębiająca pogoda.

O Dermi :D No jesteśmy trzy, a nie ma ani jednej :P

Gosia=> ja jestem :D

Brzusia=> bardzo bym chciała ale chyba nie dam rady. J. chodzi do pracy na 15 do 23. A przed pracą ma kroplówki, które trwają ponad 3 godziny. Coś chyba nie dane nam się spotkac, przynajmniej narazie :( A co u Hubcia? Nic nie piszesz :(

A ja się obijea na całego i opycham słodkościami :D :D :D Ciekawe jak za kilka dni będę wyglądac. Co się dzieje z Hanusią, nie widac jej i jej opis na gg :O :( Dermika=> :D :D :D

Dermika a co to znaczy podniewamy ? :P :D :D :D

Gio=> jak ja lubię kiedy jesteś :D Od razu chce się pisac ;) :D :D

Gosikka, Gio nie wiem jak to wygląda, ale chyba fajne. Muszę coś takiego poszukac w sportowym, bo bujawka leży w piwnicy :) Gosia jak będziesz miała chwilkę to podaj mi link do tego :)