Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia 7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwia 7

  1. Gio=> Karolinka bez zmian :O Jutro ma ją lekarka osłuchać . Różyczka faktycznie teraz panuje, tylko gdzie ona to załapała. Ninka=> fajnie się Ciebie czyta, opisujesz w bardzo obrazowy sposób ;) :D Uśmiałam się z tego spotkania z głuchą panią w toalecie :D Nata=> wpadaj częściej :) Pewnie jak wyjedziesz będziesz miała dostęp do internetu. Brzusia=> no właśnie gdzie jesteś??? Hanuś=> najważniejsze, że Zuzia jest w domku, z resztą sobie poradzisz ;)
  2. Aguniu=> chciałam Ci wysłać adres mailem, ale ktoś mnie uprzedził i wkleił link tu. Nie wiem czy to dobry pomysł :O Boję się, że może zrobić się jeszcze bardziej nieprzyjemnie, zwłaszcza dla Brydzi.
  3. Ineczko=> cieszę, się, że chociaż ktoś nas rozumie. Dokładnie to samo chciałam przekazać, lepiej sama bym tego nie ujęła. Tym bardziej, że tak naprawdę nie wiadomo na tym etapie ciąży jak wielka wada była u tego dzieciątka. Ona założyła najgorszą wersję. Ale jeszcze raz podkreślam, nie potępiam jej i nie osądzam jej czynów. I nie mam jej czego wybaczać. Też miałam przed oczami córeczkę Ewy Błaszczyk. Tak samo wyglądało życie córeczki moich znajomych.
  4. Dziewczyny cały czas podkreślam nikogo nie osądzałam nikogo do niczego nie namawiałam, nie dzielę ludzi na lepszych czy gorszych i sama napewno nie zaliczam się do tych lepszych czy Brydzię do grzeszników którym teraz muszę coś wybaczać. Nie rozumiem dlaczego widziecie, czytacie to czego nie ma :O
  5. Effik, Nata => :D Nata=> no jak można Ciebie nie zauważyć ;) :D Pewnie siedzisz już na walizkach i odliczasz czas do wyjazdu :) Ja też dziś jestem przymulona :O
  6. Koraliczku=> Ty też wpadaj do nas od czasu do czasu :) Karolinka niestety choruje mi troszkę, bo kaszle :( Jest na antybiotyku. Mam nadzieję, że jej przejdzie.
  7. janeczko=> tam była jedna wspaniała wypowiedź pomarańczowej została skasowana. Pisała, że nie wiemy jakie Bóg ma zamiary wobec tego dzieciątka. Skoro go powołał to napewno miał jakiś plan. Ale wiem, że to strasznie trudne, tak trudne dla tej mamy tego dziecka :( Ale nie chciałabym żyć w świadomości, że urodziłam się tylko dlatego, że mój brat musiał umrzeć :(
  8. janeczko=> ale Ty pisałaś, że ona nie usunęla prawda> Twoje rozmowy były owocne. Tu sytuacja jest o wiel bardziej skomplikowana, bo chodzi o chore dziecko, tylko nie wiadomo jak bardzo chore :( I tak cały czas mnie dręczy to że może jego wada wcale nie jest aż tak wielka. Przecież na tym etapie nie można tego stwierdzić. Pamiętam, że z Karolinką poczułam ruchy właśnie w 14 tygodniu ciąży. Jaka jest różnica międzi 14, a 20, tylko taka, że dziecko jest znacznie większe.
  9. Gosikka=> zdjęcia piękne, aż chce się jechać. I strasznie podobało mi się to z oliwkami, super ujęcie ;) :D :D :D
  10. Koralik=> dobrze, że wpadłaś zupełnie pogubiłam sie w tych datach ;) :) I buziaki dla Dawidka Gio=> dla Patusi :)
  11. Janeczko=> ja wiem, że nic więcej zrobić nie mogę, ale ta bezsilność jest okropna. I najgorsze że w moim życiu coraz więcej pojawia się takich sytuacji z których nie ma dobrego rozwiązania, w których czuję się bezsilna. I sama nie wiem co robić.....
  12. Beguś=> nikt nie ma prawa decydować za nas o naszym życiu. Zgadzam się całkowicie. I nic takiego nie zrobiłam. Ale tu nie chodzi tylko o życie Brydzi. Czy ktoś ma prawo decydować życiu tego dziecka tylko dlatego, że samo nie umi się bronić? Wiem są różne zdania na ten temat. Wiesz znam osoby po aborcji i gdyby ktoś im przedstawił tą drugą stronę nie zrobiły by tego. Ale właśnie nikogo takiego nie spotkały na swojej drodze.Znam też osoby które zdecydowały się na urodzenie chorego dziecka i Bogu dziękują, że te dzieci mają. Chociaż jest im cholernie ciężko, nie zmienili by tej decyzji. No ale jutro będzie po wszystkim :(
  13. Beguś=> mój dół wiąże się właśnie z Brydzią :( Ja w życiu (tam to też napisałam ) staram się postępować wg zasad jakie wpoił mi Ojciec Święty. Wiem, że by bronił tego dziecka bez względu na jego chorobę. Nie milczałby tylko dlatego, że już podjęła decyzję. I napewno takiej postawy oczekiwałby od nas. Dlatego uważam, że słusznie zrobiłam. Nie od Ciebie padły te słowa, że modlitwa jest nie na miejscu, ale od jednej z koleżanek. Staram się ją zrozumieć i wczuć się w tą całą sytuację. Wiem, że jest strasznie trudna i współczuję jej. Nie osądzam jej. Żal mi i jej i tego dzieciątka, a kiedy patrzę na Karolinkę to nie mogę opanować łez.......
  14. dziewczynki Chyba na jakiś czas zawieszam moją działalność u Was :( Mam mega doła :( Od kilku dni nie mogę zaznać spokoju.... Beguś to ja byłam jedną z \"pomarańczowych harpi\" jak to określiłaś. Uważam, że nic złego nie zrobiłam, nikogo nie skrytykowałam, nikogo nie obraziłam. Ale widać nawet ofiarowana modlitwa za Brydzię i jej dziecko spotkała się z wielkom oburzeniem i sprawą nie na miejscu. Przykro mi, że to spotkało tą dziewczynę. Chce się krzyczeć jakie to niesprawiedliwe.Smutno mi, że ta sprawa tak się zakończy. Nie wiem czy to słuszny wybór. Każdy wybór jest tu złem. Ja poczuwałam się według swojego chrześcijańskiego obowiązku napisać jej o tym. O tej drugiej stronie.... Nie pisałam tam sama, ale z mojej strony napewno już żaden tekst na tamtym temacie nie padnie, bo już nie będzie takiej potrzeby... Chciałabym napisać jej coś mądrego ale w tej sytuacji.... Cały czas myślę o nich i modlę się. Nic więcej zrobić dla nich nie mogę :(
  15. Daily=> malutka cudna :D To zdjęcia z chrztu? A czy w ciąży można latać to nie wiem. Ja bardziej niż latania bym się chyba bała takiej zmiany klimatu. No sama nie wiem. Ale chyba bym sobie darowała dalekie wyjazdy :) Poka=> a Ty gdzie uciekłaś od nas :O
  16. Misu=> wszystkiego najlepszego Lili=> dziękuję Ci za pomoc :)
  17. Gosikka=> to ja poproszę o zdjęcia :D Dermi=> to Kamilka jest fanem Rubika czy jego muzyki ;) :D :D :D
  18. Inka=> właśnie chciałam Ci to napisać ale nie wiedziałam czy jest odpowiednia chwila. Gdybyś zrezygnowała to kiedyś w przyszłości byś bardzo tego żałowała, to zawsze by za Tobą chodziło. Ktoś zasiał w Tobie to pragnienie i ja wierzę, że to marzenie się spełni :)
  19. To ja muszę dołączyć si z włosami do Airka i Gosikki. Tylko ja mam dużo cieńsze i może to dobrze, że nie są proste jak druty, bo by ich wcale nie było widać :P :) I też zastanawiam się nad podobną fryzurą tylko z grzywką, Gosia narobiła mi wczorach ochoty na taką. Kiedyś miałam tak ścięte włosy i dobrze się czułam :) Tygrysku, Gio => ale plotkary :P :D :D :D
  20. Paty=> napewno i synka pokochasz, najważniejsze aby było zdrowe. Ale masz dużą szansę na dziewczynkę. # dni przed to idealny wynik :D
  21. Paty=> GRATULUJĘ Twoje nastroje to normalka w ciąży :D Ja chociaż dokładnie planowałam to dziecko jak tylko okazało się że jestem w ciąży to cały czas ryczałam, wszystko mnie drażniło, wiedziałam, że już nie ma odwrotu. Po kilku dniach powiedzieliśmy o tym fakcie całej rodzinie i jakoś było mi lżej, choćpłaczliwa nadal byłam :D
  22. Brzusia=> fajnie, że masz gdzie jechać. Jak żyła mija babcia to tż czas wolny spędzałam u niej na wsi. Ale to było dość dawno, bo chorowała dość długo na Alzheimera. A zmarła 6 lat temu. Fajnie, że możesz wrócić do pracy. Ja niestety mie miałam tej możliwości. Musiałam wybrać albo kolejne dziecko albo praca. I pewnie gdybym po Patryku wróciła do pracy to by nie było Karolinki. Dlatego cieszę się, że jest tak jak jest. A czy po tak długiej przerwie wogóle kiedyś pójdę do pracy :O Chciałabym. A z kim zostawsz Hubcia? To może los będzie dla nas w końcu łaskawy i spotkamy się w czerwcu??? A Karolinka narazie bez zmian. Brzydko kaszle :O Dostaje antybiotyk, mam nadzieje, że w końcu jej przejdzie.
×