Sylwia 7

Ineczko=> ulżyło mi. Cały czas o Tobie myślę będzie dobrze. Na czerwcówkach też było kilka dziewczyn plamiących. A teraz maluchy mają już po 10, 11 miesięcy.

Widzę, że nie ma wiadomości od Ineczki. Bega=> dobrze, że masz numer do niej.

Ineczko=> ja również pomodlę się w intencji małej kruszynki. Wierzę, że będzie dobrze!!!

U nie już w dniu spodziewanej @ też były dwie grube krechy przy małej. A przy Łukaszu wiem, że to już było dosyć długo po terminie, a kreseczka była słaba. Ale pewnie tak jest wszystko zależy od organizmu i od danej ciąży. Moja szwagierka przy ostatnim chłopcu tak wymiotowała, a zpoprzednimi chłopcami nic.

Jakoś w tą teorię dotyczącą jajnika to nie bardzi wierzę. Szybciej w to, że jajeczko może być tak naładowane, że przyciąga bardziej jakieś plemniki. Ale przy dziewczynce jak wyginą męskie to jajeczko nie ma wyboru i przyjmie to co jest :P Ale to tylko moje gdybanie ;) Ronja=> u mnie Karolinka szybciej dała znać o sobie, tzn objawy przy niej były zdecydowanie szybciej i bardziej nasilone niż przy chłopcach. Przy chłopcach to jakieś zmiany zaczęłam czuć dopiero 2 tyg. po spodziewanej @. A przy małej napewno w dniu spodziewanej @ miałam strasznie dużo i bardzo intensywne objawy. Już przed @ czułam zmiany, ale wtedy tak bardzo się nie wszłuchiwałam, bo myślałam, że nic z tego nie wyszło gdyż test zrobiony w chyba 8 dni po owulacji był ujemny :D Ach, żeby Ci się udało :D

Nie wiem jak jest z tą teorią z jajnikami, bo moja ciocia miała jeden usunięty i po tym urodziła i chłopca i dziewczynkę. Wiem, że kiedyś tak uważano, a niby teraz kuż nie ;)

Pokuś=> ale we wtorek to chyba padało co??? Ronija=> U mnie plemniczki przeżyły 4 i pół, tzn przytulanko rano 10 dc, a owulacja 14 dc. wieczorem :D A moja koleżanka z NPR właśnie ustrzeliła swoje córy w10 dc, przy 28 dniowych cyklach. I to było na 5 dni przed owulacją z pierwszym dniem śluzu płodnego :D Ona twierdzi jest to u niej potwierdzone wynikami, że przy takim postępowaniu na 100 udaje się :D :D :D Ale nie każda kobieta na tyle dni przed owulacją ma już śluz płodny, dlatego trzeba po troszku się zbliżać do owulacji. Myślę, że masz dużą szansę.

Misiu=> a ja miałam cichą nadzieję, że już ;) Ale niech Maciuś jeszcze posiedzi sobie u mamusi :D

:D

Airku=> :D :D :D Narazie trójkę 2 chłopców 10, 7 lat i córcię 11 miesięcy :D

Air=> no tak nie podpisałam zdjęć, a przecież nas nie znasz. Na tym pierwszym zdjęciu jest mój starszy syn z Karolinką jak była mała, na którymś środkowym jest zbliżenie chłopca, to jest mój młodszy syn, a na pozostałych Karolinka teraz :D Gio=>

Tygrysek, Tygrysek=> dzięki za zdjęcia :D Fajne z Was dziewczyny :) Chyba tak sobie Was wyobrażałam :D Airku, podoba mi się Twoja nowa fryzura, ale w tych loczkach też wyglądałaś bardzo ładnie :D Tygrysku=> nie mam porównania jaką miałaś wcześniej fryzurkę. Ale w tej napewno jest Ci ładnie. Kolor ściany bardzo mi się podoba. Mam zamiar coś podobnego zrobić u chłopców w pokoju. Może troszkę jaśniejszy odcień i marzy mi się do tego pościel w takim kolorze z dodatkim ciemniejszej zieleni. Zaraz podeślę Wam swoje zdjęcia :D Majorek=> ta ciekawska to ja ;) :P :D Fajne z Was laseczki :D Masz piękne włosy. Tylko pozazdrościć. Ja to mam pióra na głowie :O

nareszcie!!! Widzę, że nie tylko ja miałam kłopoty

wiadomość mogę wysłać, ale na ostatnią stronę niestety nie!!!

denerwuje mnie to kaffe

Nie mogę wejść na nasz temat :(

mamulko=> ja też właśnie zawsze boję się tego, że coś się stanie złego mężowi. Ale wiem, że tak nie można myśleć. Bo gdyby człowiek tak rozpatrywał to wogóle nic nie warto. Wogóle zakładać rodzinę, mieć dzieci. Bo może dzieciom się coś stać. Trzeba myleć bardziej pozytywnie. Tak myślę :)

mamulko=> ja też właśnie zawsze boję się tego, że coś się stanie złego mężowi. Ale wiem, że tak nie można myśleć. Bo gdyby człowiek tak rozpatrywał to wogóle nic nie warto. Wogóle zakładać rodzinę, mieć dzieci. Bo może dzieciom się coś stać. Trzeba myleć bardziej pozytywnie. Tak myślę :)

Pola znam to uczucie :D Nigdy nie myślałam, że będę miała trójkę :D I nie myślałam, że się odważę, choć pragnienie było silne. Wbrew otoczeniu które podchodziło do tego po co nam tyle dzieci :O A teraz pragnienie na kiedyś aby jeszcze raz poczuć maluszka we mnie nadal siedzi :P Ale czy się zdecyduję tego nie wiem. Narazie mam moją kruszynkę która właśnie dziś ma już 11 miesięcy :D

Pola=> ale super!!! To już dorosłe chłopaki. Po tylu latach znowu mieć w domku maleństwo, naprawdę super!!! A dla chłopców to też jest super doświadczenie. Przyda im się na przyszłóść ;) :D

Pola=> pewnie, że tak :D A Ty masz 3 synów?? Tak widziałam w tabelce :) W jakim wieku są ??? Bardzo się cieszą z maleństwa???

Pola=> dobrze, że z dzidzią wszystko ok. :D A Ty celowałaś w dziewczynkę, bo nie pamiętam??

Misiu=> u mnie to już skrzywienie topikowe. Tyle się naczytałam na czerwcówkach, że do dziś mi huczy ;) :D :D Ciekawe jaką sobie datę Maciuś wybierze :)

Misiu=> czyli jednak coś się dzieje :) może wytrzymasz do niedzieli ;) Ale nie jest to żywa krew??? Zresztą Ty już doświadczona jesteś to wiesz co i jak :D

to dobrze :D A jeszcze masz plamienia???