Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia 7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwia 7

  1. Koko=> cały czas myślę o Tobie. Masz cały czas testy dodatnie, a po owulacji powinny być ujemne. Troszkę sobie poczytałam różne tematy i tak jak pisałam wcześniej, dodatnie testy mogą świadczyć o zaburzeniach hormonalnych. A nie pojawia się czasmi u Ciebie mleko w piersiach, pod naciskiem???
  2. Koko=> wiesz tak sobie pomyślałam, że z Twoimi hormonami jest coś nie tak, bo dlaczego przez tyle dni są u Ciebie testy pozytywne. Kiedyś tuż przed @ też były prawda ??
  3. Koko=> doskonale Ciebie rozumiem. Właśnie cały czas to podkrelślałam, że chodzi o świadomość, że zrobiło się wszystko co można zrobić. A już co z tego wyjdzie to i tak się kochać będzie bez względu na płeć :D
  4. Ineczko=> dziękuję, że pytasz . Jest już dobrze, nie gorączkuje wszędzie go pełno :D Widać, że wraca do zdrowia :D A u Koko, był pęcherzyk 9 mm, jak gin robiła jej usg!!!!
  5. Moni=. nie ma szans aby o tej godzinie wyszedł Ci zwykły test :P Głowa do góry :) Mi przy pierwszej ciąży po tygodniu wieczorem wyszedł z bladą kreseczką taką ledwo widoczną, a byłam po terminie nawet troszkę dalej niż tydzień :D Koko=> ja na 99 % jestem pewna, że ten pęcherzyk 9 mm to właśnie to jajo, które sobie czeka na żołnierzyki, no i się nie doczeka, bo p. doktor namieszała Ci . Temp., testy, i usg o tym świadczą. Z tego co wiem, po owulacji raczej nic nie zostaje w jajnikach. A ten płyn, nie jestem przekonana. Do tego jeszcze długość Twoich cyklów. No wszystko przemawia, że jesteś przed lub w trakcie owulacji. Zobaczysz lada dzień temp. wzrośnie :D
  6. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f5834f80cd8898d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28965e454e339fa6.html
  7. Moni=> ale dlaczego masz dostać @. Przecież nic nie wiadomo!!!! A test robiłaś pewnie niedawno nie z rana??
  8. Moni=> czyżby te testy były aż tak mało czułe ??? Dziwne!!! Gdyby nie Ineczka to chyba bym miała malutkie wątpliwości ;) Czyli te testy są naprawdę super!!! Koko=> może też sobie taki zrobisz i przestaniesz się zadręczać. Jakoś wątpię w tą Twoją ciąże. Może to cykl bezowulacyjny. A czy testy owulacyjne jeszcze potem robiłaś??? A jesteś pewna co do wiarygodności swojego lekarza, wiesz czasmi to różnie bywa ;)
  9. Ewelinko=> to już 30 tydzień!!! Aż wierzyć się nie chce, tak szybko zleciało, przynajmniej mi. Tobie pewnie aż tak szybciutko nie ;) :) A twoje dzieciaczki to pewnie już nie mogą się doczekać dzidziusia w domku :) Roksi=> :) GrybyMisiu=> co u Ciebie, dawno się nie odzywałaś??? Daily=> jak objawy ;) :D
  10. Roksi=> ale super wiadomości :D :D :D Te testy są jakieś szczęśliwe :D Cieszę się strasznie, że po tak długim, męczącym zastoju w końcu się coś ruszyło :D Hurrrra!!!!! Janeczko=> trzymam mocno kciuki :D Dla Was wszystkich :D Lili=> zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie :D Wczoraj słuchałam Twojego świadectwa . dla Ciebie.
  11. ZDROWYCH I RADOSNYCH ŚWIAT WIELKANOCNYCH :D :D :D Miałam dzisiaj przeboje z Patrykiem :( Gorączka nadal wysoka i do tego wszystkiego pojawiły mu się plamy na ciele. Wystraszyłam się, że to sepsa, tym bardziej że pod naciskiem nie znikały. Miałam już wtedy zamówioną wizytę u lekarza, ale lekarka jak to usłyszała przyjechała szybciej. Jednak zanim lekarka przyjechała plamy znikneły. No i okazało się, że ma anginę ropną. A potem jeszcze dostał ponad 40 stopni gorączki :( Już mam dość :( Ile strachu :( Aguniu=> jak tylko znajdę troszkę czasu to podam Ci przepis, bo nie mam już siły dzisiaj .
  12. Koko=>ja myślę, że nie trzeba niczego cofać. Wszystko przed Tobą :D A śluzu nadal nie ma ???
  13. Koko=> kurcze masz taką temp. jak przed owulacją . No sama nie wiem. Może Roksi coś doradzi, ona ostatnio obcykana jest w tym. Mój tata wnosił wiele radości do naszego życia. Uwielbiał dzieci. Łukasz za nim przepadał.Kiedy były święta to cieszył się z dziećmi jak dziecko :D Ale dopadła go straszna choroba. Choroba która nazywa się Stwardnienie Zanikowe Boczne i doprowadza w szybkim tempie do zaników wszystkich mięśni. Nie mógł nawet mówić. Skończyło się niewydolnością oddechową :( Nie nacieszył się nawet Patrykiem, bo zachorował jak Patiś miał 7 miesięcy.
  14. Roniu=> przykro mi z powodu babci. Ale to piękny wiek, nie każdemu jest dane dożyć takiego. Wiem, że i tak Ci smutno i nic nie jest w stanie Ciebie pocieszyć. Moje babcie też nie tak dawno odeszły, ale najbardziej nie mogę się pogodzić ze śmiercią taty. Niby już 5 lat, ale tęsknie za nim bardzo. Nie zdążył nawet nacieszyć się wnukami. Co więcej wszystkich nie poznał :( Pokuniu=> u Ciebie to powinien już wyjść nawet zwykły test. W końcu już 14 dni od owulacji dawno minęły.
  15. Moni= ale super !!!!! To nas zaskoczyłaś :D Daily=> to może coś z tego będzie ;) :) Trzymam kciuki :D Poka, nam chyba też przyniesie dobre wieści :D Daily, Lili Jednak to nie rotowirus. Już nie wymiotuje, a strasznie ciemnozielony ma katar. Coś się brzydkiego rozwija. Temp. wciąż jest, oczywiście już teraz po paracetamolu spada na jkiś czas. Dzwoniłam do swojego laryngologa, ale dziś nie przyjmuje. Mam zadzwonić ok. 12, może uda mu się nas zobaczyć. Oby!!! Lili=> życzę zdrówka Twojemu synkowi
  16. Inka=> ja myślę, że to rotowirus. Podaję jemu czosnek, aloes propolis rutinoscorbin. Ale jeżeli to infekcja układu pokarmowego, to sam musi zwalczyć. Moni=> wątpię, aby to była angina. On nigdy na nią nie chorował. Jak już to oskrzela, no ale nigdy nic nie wiadomo. Gardziołko go nie boli, a sama ni chcę teraz zaglądać, aby nie prowokować wymiotów. Dziękuję dziewczynki za rady
  17. Jestem w kontakcie telefonicznym z moją lekarką. Podaję mu Paracetamol. Na chwilę po nim spada. W razie czego mam podać Ibufen. Tylko jak będzie mi wymiotował to nie zadziała. Prawie cały czas śpi. Gdyby coś się działo to lekarka przyjedzie, ale na to nic w warunkach domowych mi nie poradzi. Gdyby wymiotów było dużo to szpital. Ale jak do tej pory przy takich infekcjach nie byliśmy w szpitalu. Mam nadzieję, że i tym razem szybko minie. Boję się jednak o małą bo tu sprawa może być jeszcze gorsza.
  18. Ale święta mi się zapowiadają. Partk wymiotuje, temp. nie spada :( A jak mała jeszcze mi się rozchoruje oby tylko nie skończyło się szpitalem :(
  19. Koko=> ja myślę, że u Ciebie co nie tak z tym cyklem i nie dojdzie do niczego. Może jajeczko wcale nie urosło i szybciej pękło. Czasami tak jest. trzymam kciuki aby u Ciebie tak było !!!
  20. Moni=> najlepiej jak to sprawdzi lekarz. Bo to różnie bywa. Raczej skoro po Nospie przechodzi to nie są właściwe bóle, le powinna sprawdzić czy szyjka się nie skraca, no i ktg. Ja miałam bóle od 25 tyg. i musiałam dostać silniejsze leki, aby za szybko nie urodzić.
  21. Koko=> i Ty się jej odczekasz. Zobaczysz ten cykl był taki, że nie zaskoczysz!!! A śluz czasami Ci się nie pojawia? Bo tak sobie pomyślałam, że jesteś jeszcze przed. Jakoś dziwny ten opis Twojego USG.
  22. Beguś=> ja wczoraj też pierwszy raz w życiu robiłam pasztet i jest pyszny :D Aguniu=> kiedy nam się pochwalisz malutką. Czekam na zdjęcia :D Najważniejsze, że masz córunię. To wszystko wynagradza. ja w trudnych chwilach właśnie tak myślę i jest mi lżej. Malutkie lekarstwo na smuteczki :D
×