Sylwia 7

a u mnie zimno brrr.... Czy będzie jeszcze trochę ciepła???? No straszna zmiana pogody...z krótkich rękawów kurtki :O Gosia??? :D:D:D

Helenko a czy Twój stary mail jest aktualny? Bo jakiś mam zaczyna się na literę m i w nazwie ma dwa r :D:D:D

Helenko no dokładnie to samo czułyśmy... A nas wszystkie wywalono...nie tylko Ciebie...:O

Misiu do Ciebie skrobnę maila wieczorkiem... ;)

Wiecie co jak czytam Wasze posty to zastanawiam się kto z nami był tyle czasu i dlaczego...skoro tak przepełnione jesteście nienawiścią do nas.... Szkoda tylko że wcześniej uparcie nie dążyłyśmy do całkowitego zamknięcia tego forum...ale widać że miałyśmy rację aby odciąć się od fałszywych podczytywaczy....Teraz wszystkie możemy odetchnąć z ulgą... Jakie bezpieczeństwo nam zapewniła Roksana to widać...nie dość że pozwoliła nas czytać nie wiadomo komu to jeszcze nas wywaliła...gdy domagałyśmy się swoich praw...Zastanawia mnie tylko jaki cel chciała osiągnąć...jaki sens był w tym aby obce osoby czytały o naszych sprawach.... A Paty, Daily, Lili i pozostałe dziewczyny z forum....są wspaniałymi osobami i cieszę się że spotkałam je na swojej drodze.... Na pewno wyciągniemy z tej lekcji pozytywne wnioski...:P

Nastko masz wiadomość na NK

Chciałam zauważyć różnicę między kaffe a forum prywatnym. Na kaffe każdy może czytać czy też pisać pod wieloma nickami, lub nawet na pomarańczowo. My miałyśmy swoje forum (jak się okazuje nie było nasze) ale było to forum prywatne, zamknięte. Odeszłyśmy z kaffe aby nie było podczytywania....abyśmy były w swoim gronie co nie do końca się udało....Jeśli przeszkadza Wam podczytywanie załużcie forum prywatne zamknięte...no ale tam już nie będzie można obrzucać się błotem pod pomarańczowym nickiem...więc chyba mało ciekawie :P Podpisuję się pod postem pomarańczki \"Roksana nie miała prawa\"

Jagga no wrażliwiec z mojego syna :P Ale ma to po mamusi i tatusiu...dla mnie przedszkole i rozłąka z mama tonie było nic miłego..na szczęście mama nie pracowała i też nie musiałam...natomiast mój J. wspomina jak jakiś horror przedszkole :P No ale jakoś dość często spotykam się z takimi wspomnieniami....

Hej :) Jestem :P Majorku no to masz przeprawę :( Ja nie dałam rady i Łukasza wypisałam z przedszkola...za długo to trwało choć na początku nie było łez to jednak po dwóch tygodniach było co raz gorzej...ona tam szedł bo musiał i nie mógł się doczekać kiedy ja po niego przyjdę...więc ciągle pytał się pani która godzina...Stwierdziłam, że to bez sensu męczyć go i stresować gdy ja i tak jestem w domku....

Hanuś No znalazłam sprawcę tego kilkudniowego marudzenia :P piąteczka się przebija...dziś nawet miałam wrażenie że stan podgorączkowy ma i znów trochę marudzenia było...ale już część się przebiła choć opuchnięte troszkę...no i jeszcze 3 zostały do wybicia :O No jakoś to przeżyjemy :P

no ale ja napisałam chyba po polskiemu :P :D

Majorku pewnie masz rację z tym \"za krótko\" ;) Channah miałas się nam pokazać w nowej fryzurce :P Ja wiem że taka grzywka Tobie pasuje bo widziałam Ciebie już w takiej krótkich...no ale chciałabym zobaczyć ten cały efekt zmiany :)

Chyba wyszłam z wprawy jeśli chodzi o buźki :O Jak robiło się wstydnisia...kurcze nie pamiętam...a może takiego emota wcale tu nie było :P Dobre sobie :D:D:D

Hej :) Channah to pokaż nam się w nowej fryzurce :P :D Buziaki dla wszystkich

Hej :) Channah co to za praca????Ja też taką chcę :P :D A babcia z placu zabaw...beznadziejna :O Majorku...no ja bym też nie dyskutowała z gówniarą...pokazałabym gdzie jej miejsce :P

No poczytałam... Gosia zdrówka dla teściowej!!!Oby to nie było to najgorsze :( A kiedy wyjeżdżacie do Władysławowa? Tzn czy to aktualny plan? No i czy uda nam się spotkać? :P :D Gosza no cieszę się że będziesz miała Maksia :D

Hehehe no czasami trzeba wywołać :P Ale tak na serio i bez wywołania miałam dziś sie odezwać :D :D:D:D:D Channah no ale i tak masz to szczęście, że jesteś w domu i nie wracasz do niego kiedy Bobsik już śpi...

Hej :) Czy ktoś mnie wołał :P :D:D:D:D No w sumie wakacje są i teoretycznie powinnam mieć więcej czasu...no ale pogoda dopisywała i trochę byczyliśmy się na plaży :P :D:D:D A teraz to nadrabiam zaległości domowe i robię zaprawy :P Po raz pierwszy w życiu...no kuchta ze mnie i tyle :D Ale jak mi się znudzi to nie będę robiła :D Widzę że rozmawiacie o przedszkolach i żłobkach...no póki co temt jest mi obcy :P

Gosza no korzystajcie :P :D I dziękuję

Gosza tylko pozazdrościć :)

Hej :) Ja mam podobnie z tym dociekaniem jeśli chodzi o choroby....tak mi zostało po chorobie mojego taty... Tylko Gosia masz rację często stawiamy sobie straszne diagnozy... Przynajmniej mi się to zdarza :P Ja już prawie spakowana...tzn. jeszcze trochę zostało na jutro...kosmetyki i takie tam co jeszcze będą w użyciu...ale już się boję że czegoś ważnego zapomnę :P :D:D:D

Gosza wiem, że się martwisz....i cokolwiek napiszę i tak będziesz.... Ale musisz pamiętać....USG nie daje obrazu jaki to guzek...tzn. mam na myśli czy jest złośliwy czy łagodny. Z tego co czytalam podejrzany jest jak są jakieś zwapnienia i ma brzegi nierówne falowane i takie tam...ale nieostro odgraniczone tzn. mało wyraźne...rozmyte...czyli zupełnie coś innego. Ty do tego masz nadczynność tarczycy...ona powoduje że te guzki rosną...czyli jest przyczyna ich występowania....Miałaś już robioną biopsję...tak szybko wszystko się nie zmienia....Pewnie skończy się u Ciebie zabiegiem...ale na tym się zakończy...jestem pewna!!!! A będziesz miała robioną biopsję? Trzymam kciuki za Ciebie!!!!

Wyniki biopsji są dobre :D:D:D:D:D

Gosia no pojem sobie mam nadzieję :D Mam nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi w wyjeździe...bo Karolinka zaczęła mi kichać coś...no katar na bank...i mam nadzieję że na tym się skończy...

Okolice Zakopanego :D Gosia no mam ten sam problem z pocztą...w ogóle to już jakiś czas temu prze czyszczeniem kompa tak mi ściągnęło pocztę....i nie wiem czy facet zainstalował nam innego...bo już poczty nie mam...a były tam ważne rzeczy dla mnie :(