Sylwia 7

Janeczka=> nie mam na szczęście takich zdolności, ale czasami jakiś wewnętrzny głos coś mi podpowiada. Myślę, że każdy tak ma, ale nie zawsze chce się tego słuchać :) Już wcześniej pisałam, że decyzję o trzecim dziecku pomógł mi podjąć Ojciec Święty, a właściwie modlitwa do niego i Święta Tereska od Dzieciątka. Jakoś bardzo zaangażowałam się w rozmowę z Agunią, opowiadałam jej swoją historię jak to było ze mną. Oczywiście nie mogłam jej do tego namawiać, ale czułam, że jej się uda. Nie umiem tego wyjaśnić. Potem Agunia też pisała, jak już była w ciąży, że chodziło coś za nią dopuki nie zdecydowała się na to dziecko i nie zaszła w ciążę. Wiesz ja nie wierzę w przypadki, tylko przeznaczenie. Ja byłam wrogiem komputera i tego typu forum, a jednak tu trafiłam :D I zdanie zmieniłam :D

Przez Tą wiadomość o Aguni mleko małej zagotowałam :D :D :D Agunia jest szczególnie mi bliska, bo jest pierwszą dziewczyną z którą tu zaczęłam pisać o planowaniu dziewczynki. Wtedy Agunia jeszcze się decydowała, a ja jakoś czułam cały czas nie znając jej, że jak się zdecyduje to będzie miała córcię :D

Janeczka=> nie rozumiem takich ludzi. Jak można...... :( Mają dużą szansę na dziewczynkę. Nie masz jakiegoś wpływu na nich? może porozmawiasz, przemówisz im do rozsądku? Daliy=> a kiedy przewidujesz u siebie owulację? Tak na podstawie wcześniejszych cyklów.

Gruby Misiu=> od Patryka. Co się dzieje? Musisz jeszcze troszkę wytrzymać. Daily=> dzisiaj już nie ryzykuj!!!

Cała sie trzęsę z wrażenia, jejku ale super !!! Agunia musi być szczęśliwa, doczekała się w końcu swojej córuni. Aż łzy mi poleciały z radości :) Daily=> zawsze jakaś szansa jest. Trzymam kciuki. Ale Ty mierzysz sobie temeraturę, więc będziesz wiedziała kiedy owulacja była.

DZIEWCZYNY TRZYMAJCIE MNIE, BO ZARAZ PADNĘ!!!!!:d MAMY DZIEWCZYNKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AGUNIA URODZIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE DLA CIEBIE AGUNIU

Inka, Daily, Moni, Janeczka=> od Patryka :D Raksanko=> wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu Daily=> wiesz co ma być to będzie. Jakąś szansę masz zajścia w ciążę, bo przecież nie wiesz dokładnie kiedy owulacja nastąpi. Najważniejsze, że szansa duża na dziewczynkę :D A co ma być to jest u góry już zaplanowane. teraz pozostaje tylko modlić się i czekać :D A powiedz mi jak było u Ciebie ze śluzem w tym 13 dniu.

Lili=> dziękuję w imieniu Patryczka Tak dokładnie 7 lat temu o 15 .45 tuliłam w ramionach mojego skarbeczka :D Ach dlaczego ten czas tak szybko leci. Chciałabym jeszcze raz cofnąć się w czasie i przeżyć to wszystko, oczywiście pomijając złe chwile :D

Wysłałam do Aguni maila. Pomyślałam sobie, że może nas nie znalazła, dlatego się nie odzywa. Powiadomiłam ją gdzie nas szukać :D

Ucięło mi :( jeżeli jesteś w ciąży to test jutro powinien wyjść. A jak z innymi obiawami ?

Koko=

Daily=> dziękuję za zdjęcia :D Jesteś bardzo ładną kobietą :D Na zdjeciu zobaczyłam, bardzo delikatną i wrażliwą osóbkę :D A synaek bardzo fajny i jaki duży :) Ile on ma lat ? Cały czas myślałam, że 5, ale na zdjeciu wygląda na dużo starszego.

Koko=> tylko skoro owulkę miałaś 16 dnia, to z 7 nie miały szansy, no chyba, że jednak wcześniej była :D

Koko=> prze @ nie mogłaś zajść w ciąże. Pamiętaj druga faza jest niezmienna, trwa ok. 14 dni. Chyba, że @ przesunęła Ci się aż o 14 dni w co wątpię. Jeżeli jestes w ciąży to masz baaaardzo duże szanese na dziewczynkę. I zrobiłaś wszystko co magłaś zrobić aby ją mieć. Pamiętaj przed @ nie zachodzi się w ciąże!!!! To jest bezpieczny czas :D

Daily=> to może ja też doczekam się zdjęć od Ciebie. Właściwie wszystkie dziewczyny widziałam tylko nie Ciebie :( Mój adres to (sylwik2@o2.pl) Pytałaś się jak robiliśmy Karolinkę ;) Przy moich cyklach 26, 27 dni strzał był w 10 dniu rano. Potem żałowałam, że nie w 9. Owulacja była gdzieś w 14 dniu pod wieczór. Na moje szczęście. Oczywiście plemniczki były osłabiane, odpowiednia pozycja i nie za głęboko ;) :D No wszystko wg przepisu na dziewczynkę.

Daily=> no myślę, że gdyby coś było to jednak w środowisku lekarskim byłoby coś słychać na ten temat.... A co do wiesiołka i lnu to z tego co wiem to wpływa na jakość śluzu. A im lepszy śluz tym większa szansa na chłopca. Ponoć na dziewczynkę stosowało się irygacje z czegoś aby zakwasić środowisko pochwy. Ale myślę, że to dotyczy kobiet, które bez problemu zachodzą w ciąże. Tak samo jeżeli chodzi o facetów. Powinno się wszystko zrobić aby osłabić plemniki, a nie je wzmocnić.Ponoć kierowcy ciężarówek, faceci którzy pracują przy komputerze mają córki. Ale z doświadczenia wiem, e tak nie jest ;)

Poka :D

Daily=> gdyby to było potwierdzone jakimiś badaniami to myślę, że tego mleka już by nie było. Ponoć kilkanaście lat temu już była afera na ten temat, że większość to miała, o tym mowilo się wszedzie ..w parkach ..na osiedlu ..matki miedzy sobą .. Ja osobiście słyszę o tym pierwszy raz....

Daily=> chodzi o to, że ponoć po Bebiku i po Bebilonie dzieci mają przerost tkanki mózgowej, czyli \"duże główki \"

Misiu=> :D Moje chłopaki chowali się na piersi, ale dokarmiałam ich NAN-em. Potem już tylko to. Takie mleko zalecali w szpitalu jako w tym czasie najlepsze. Starszy miał dosyć dużą główkę (ale to pewnie po tatusiu) ;) Teraz ma już 10 lat i do swojej budowy jakoś się wyrównało. Młodszy miał zawsze zgrabną główkę, ale ostatnio schudł i główka automatycznie wydaje się większa :) Mam nadzieję, że takie spostrzeżenia mają te matki które opowiadają takie rzeczy. Mała jest dokarmiana tylko Bebilonem, bo właśnie w szpitalu zalecali teraz Bebilon Pepti jako najlepsze mleko, ale główkę ma bardzo malutką i zgrabną :) Moja lekarka zaufana też potwierdza, że to mleko mam dawać. Jakoś nie chce mi się wierzyć w prawdziwość tego, przecież byłby jakiś szum, mleko by musiało być wycofane. Nigdy wcześniej nie słyszałam tej historii!!!

Jestem wściekła, temat na którym pisałam Czerwcówki 2006 też znikł. Kawałek fajnej historii :( Inka=> dzięki za wpisanie mnie do tabelki :)

Luizzka, wejdź na temat kobitki chcące mieć trzecie dziecko, tam wszystkiego się dowiesz co i jak :)

Oj chyba mi się strony pomyliły :)

Brzusio=> to ty na jutro masz termin :) Mi teraz trochę dni uciekło i się zdziwiłam, że jutro jest dzień dziecka. No to już niedługo będziesz Hubcia trzymała w ramionach. Wiesz ja też strasznie się bałam, że coś pójdzie nie tak, że coś się stanie z dzieckiem. Nie wiem dlaczego tak było, bo w poprzednich ciażach tak nie myślałam. Może dlatego, że zawsze coś się działo z ciążą, no i ten ostatni dzień w którym nie czułam ruchów, koszmar. Ale jest nad nami ktoś kto się nami opiekuje. Zobaczysz będzie dobrze :)

Luckylady=> a niby dlaczego byś miała mieć ciężki poród? Ja z pierwszym dzieckiem jak przyjechałam do szpitala miałam rozwarcie na 7 palców. Lekarz mi powiedział, że za godzinę będzie po wszystkim, ale położna stwierdziła, że mam bardzo twardą szyjkę i mam nie przeć, aby szyjka nie popękała. Po dwóch godzinach dała mi jakiś czopek na rozluźnienie i mały się urodził. Poród był szybki i łatwy i szyjka mi wcale nie popękała. Tak więc od momentu pojawienia się w szpitalu do porodu minęły 2,5 godziny.