Witam
Od dawna czytam wszystkie wypowiedzi i jak narazie brakowało mi odwagi żeby się dołączyć.Od dziecka chorowałam na stawy i nigdy nie byłam \\\\\\\"zdrowym dzieckiem\\\\\\\" ale czasy były jakie były i niestety żaden lekarz nie przykuł do tego uwagi, chociaż już wtedy wyniki przeciw ciał przeciwjądrowych były dodatnie. Niestety 3,5 roku temu straciłam 5 miesięczną ciąże i dopiero po tym zaczęto podejrzewać u mnie \\\\\\\"toczeń\\\\\\\". Po straconej ciąży mam wrażenie że mój organizm zaczął straszliwie wariować, pojawił się rumień na twarzy, mam nawracające sie afty w jamie ustnej ,jestem bardzo przemęczona i potrafie spać bez końca oraz łapie wszystkie możliwe infekcje.Ostatnio okazało się że moja tarczyca również \\\\\\\"zwariowała\\\\\\\" biorę coraz to większe dawki hormonów i nadal nic. Bóle stawów powoli mnie wykańczają a moje nerwy są na granicy wytrzymałości a lekarze rozkładają ręce i odsyłają mnie gdzie sie da.Powoli załamuję się bo nie wiem gdzie mam sie udać po pomoc bo gdzie \\\\\\\"zapukam\\\\\\\" tam każdy lekarz mnie odsyła do następnego dlatego proszę WAS o namiary na specjaliste , jestem z małopolski i wykorzystam każdą Waszą radę bo chcę walczyć ale bez pomocy nie dam rady.