ruth

jako jedyna ze śląska się melduję;)okolice Katowic:) znikam dziewczynki na parę dni..jutro uczelnia trzeba zacząć się do sesji uczyć:P

:D a jak:P

witaj Mea. zaciekawiłaś mnie z tym przebijaniem,czyżbyś po 40stce była:O:)

tak-Monika a skąd wiesz:>? znamy się? hehe no jak zwykle najmłodsza:P

a ja lubię porady kobiet w Waszym wieku:) zwłaszcza doświadczonych mam;) ps.tylko ja taka małolata:P?

haha dobre:D nam lekarz od razu mówił, że chłopczyk:)a tak bardzo chcieliśmy Zuzię:P

aguchaaa a niby czemu:>?tak staro czy młodo sie czujesz:P?

ja też miałam 20 kg na plusie!!:P teraz wagi nie mam ale szacuje, że na pewno więcej niż 65 mam na swoim koncie:P więc Kochana trzymamy sztamę słodyczową,co Ty na to:>?może wmówimy sobie, że to szkodzi:P? hehe widzę, ze wszystkie się nastawiły na córy:P żebyśmy się później nie rozczarowały miło;) a teraz ślicznotki spowiadać się ile która ma lat:P to ja pierwsza napiszę,że 23 w tym roku mi stuknie:)

ja narazie mam niechęć do słodkiego:Pale to na wielki plus bo ja słodyczoholik jestem, a nie chciałabym za dużo przytyć:P agucha-15lat różnicy??łądnie:D będziesz miała pomoc w domu;) umówiłam się dzisiaj do gina i dopier na 15stego mnie zapisał:/ale to nic przynajmniej usg od razu zrobi:D

nie zniknie

u mnie wychodzi,że jutro będzie 7tydzień, a do lekarza jeszcze nie dzwoniłam,bo najzwyczajniej się boję, że nie zobaczę serduszka-ale to takie moje przewrażliwienie:)możesz się już mała umówić, to gin po przez badanie Ci stwierdzi i zleci badanie krwi:)

mala-ja uwierzę dopiero jak zobaczę na usg że wszystko ok:P Liliankas-Kochana to ma być optymistyczny topik:P boję się, że jeszcze Was wystraszę i co:/? to była moja 1 ciąża,2 była zagrożona,mały urodził się z zapaleniem płuc-a dzisiaj o okaz zdrowia:)z tą ciążą mam nadzieje, że żadnych cyrków nie będę miała:)póki co piersi nabrzmiałe jak balony wieczorne mdłości(ja jakoś wszystko mam na odwrót:P) i bóle brzucha. dziewczyny ja się już nie mogę doczekać,az nam brzuszki urosną;)

pięknie to napisałaś..cudna mała abstrakcja

mala chyba możemy po cichu gratulować;)moje kreseczka też była jaśniejsza:)

mnie też brzuszek boli..ale staram się myśleć tak jak pisze Liliankas,że to macica się rozrasta:) ja kurcze sama nie wiem już kiedy mam powiedzieć:/mieszkam u teściów i nie chciałabym za długo ukrywać..a z drugiej str. pierwsza ciążę miałam martwą i wolałabym im w razie czego darować takich emocji drugi raz

o! ząbkowanie się zaczęło:D my już to mamy za sobą:) małemu ząbki hurtowo wychodziły-po 2 albo4..co jest równoznaczne z podwójnym-poczwórnym bólem i marudzeniem:P jeszcze 3 nam zostały tylko:)ale to już jakoś przeżyje. Ani się obejrzysz jak małej wszystkie zęby wyjdą:) ja dzisiaj strasznie zalatana..i w związku z tym, ze oprócz męża i mnie nikt o ciąży jeszcze nie wie to muszę wszystkie obowiązki ładnie wykonywać hehe:P a wy już chwaliłyście się komuś?:>

witam z rana:) od wczoraj mnie jakieś senne nastroje wzięły-najchętniej,bym z łóżka nie wychodziła, a mój maluszek mnie już o 7 zwlókł z łóżka:P

no tak.najgorsze to czekanie:D a najchętniej to każda z nas co tydzień by chodziła do gina i oglądała dzidziolka na usg:D

pyśka koniecznie daj znać jak tam po wizycie!! ja mam zamiar dopiero dzwonić do gina się umawiać:)

no gdzie te wszystkie wrześnióweczki:>?

hehe no może trochę przesadziłam:P mój mały to żywe złoto,ale na szczęście \"wyrósł\" z bycia maminsynkiem:P czasem mam wrażenie, ze jakby mówił już to by tylko było \"sam\",\"sam\":P

ja tu zaglądam co 5 min, a jak już sobie pójdę to ktoś coś napisze:P chyba będziemy monologi partiami prowadzić:P

a jak;)

FIGLARNA pewnie, że tak:D pozwolę sobie Ciebie przywitać:)

w 2 poprzednich ciążach miało być:)