zabka092

Asiu ok jestem za wtedy moze nie bede podjadac bo bedzie na podwojna niekorzysc, po pierwsze nie schudne a po drugie przegram;p hehe i jeszcze przydalyby sie jakies brzuszki spacerow ostatnio mialam duzo bo ok 3h dziennie z Jasiem to zawsze cos dla moich nog ale jesio przydaloby sie cos na brzuszek ok od poniedzialku-cel i ja brzuszki a wogole musze sobie kupic platki bo sama bym chetnie zjadla, ostatnio kupilam sobie chlebek z siemieniem lnianym i z dynia i wogole go nie jem, musze kupic jakas chuda wedlinke i warzywka;) zjesc czasem cos takiego niz pozniej dojadac;) tak sobie myslalam o tym co mowila wczoraj Monika o tych posilkach, fakt to pewnie zdrowsze odchudzanie ale ja bym w zyciu nie schudla, musze jesc jeden albo 2 zeby cokolwiek zrzucic, probowalam juz nie raz;)

hej, ja wypilam kawke i zaraz ide z pieskiem, a pozniej kolezanka na pazurki przychodzi no i pozniej moze na miasto..hihi musze sobie jakies butki sportowe kupic bo mi moje pękły:( buzialki do pozniej.. a własnie ja tez sie chce scigac.. moze mi to cos pomoze;p

dobrej nocki dziewczynki..mi cos zimno i katar mam niezly uch nie cem byc chora lece do łózia papa kolorowych;*

hejka ja dzis na obiad mialam miesko, kawalek hmm nie wiem co to chyba schab i surowka z czerwonej kapusty.. bylam na piwku(jeno)z kolezanka i teraz mialam ochote cos zjesc zawsze po piwie mam ochote na jakies kanapki czy cos ale musze dopiero zrobic zakupy bo male pustki w llodowce, ale za to 2 kostki czekolady..to byo silniejsze ode mnie;/

oj GUGAJNA to zdrówka życzę, ja zjadłam bułkę taka jakby maslana z jabłkiem do kawki nie chcialo mi sie nic robic, teraz posprzatam i po Jasienka:) miłego dnia dziewczynki

hej Aniu ja wstalam niedawno, zaraz spacer z pieskiem i kawusia-jak co dzien moje sniadanie. o 11 przyjdzie laska na pazurki i jak skoncze jej robic ide po Jasia i znow spacer hihi chyba cieplo na dworku to mozna spacerowac:) dobra zbieram sie bo sie znow nnie wyrobie;)) buziaki

kolo 19 zjadlam rybke i brokulki z parowaru .. mniam.. wypilam jesio ze 2 kawy, niom i u mnie to wlasnie tak z ta kawa jest ze ja ją pije zamiast jesc hihi i nie chodzilo mi o to e dzieki niej schudne nie, nie, tylko czy ona nie przeszkadza?

ok zmykam na spacerek z Jasiem bede wieczorkiem, pewnie poznym

zabka pije kawke i je rzodkiewki.. a jak to jest ta kawa tuczy nie tuczy kiedys slyszalam ze jak sie odchudza nie powino sie pic za duzo a ja pije ostatnio kilka dziennie tylko ze rozpuszczalna z mlekiem 0.5% i bez cukru jak to z nia jest??

Monia nie denerwuj sie, od razu nic nie spadnie..wiesz ze ciezko jest stracic zbedne kilogramy,, ja np jak przyjechalam po 2 miesiacach to wszystkie spodnie mi spadaly i jak kupowalam nowe to o rozmiar mniejsze musialam bo moj rozmiar mi spadal a na wadze przytylam kilogram;) to i tak jest lepsze bo np dawniej jak sie odchudzalam to waga spadala a widac nie bylo wogole i spodnie nie byly luzniejsze:) takze cieszmy sie nawet z malych efektow;)) buzka

hejka moje odchudzanie jest cudne śniadanie - kawa + ptys, mamcia kupila ostatnio i trzebabylo zjesc;/ ale to rano wiec moze zdaze spalic.. tak tak tak sobie tłumacze a nie powinnam

menu boskie heh ale serio nie mialam czasu, od rana roblam pazurki siorce pozniej spacer z Jasienkiem nastepnie wizyta u znajomej.i nawet nie myslalam o jedzeniu heh przypomnialam sobie jak poczulam glod o 20;p czasem przyda sie taki dzien hihi ale co z tego, mało ruchu mam tylko spacery z psem i z Jasiem nie chce mi sie cwiczyc i cos nie moge sie zmobilizowac;/

hejka, ja bylam u znajomej i niedawno wrocilam, jakos kkolo 20 poczulam głod i zastanawialam sie o ktorej jadlam, heh i mysle mysle i doszlam do wniosku ze nic nie jadlam bo nie mialam czasu hehe 2 kawy i kubus heh i kilka chipsow na sprobowanie, od siorki i koniec no i jak wrocilam po 21 to stwierdzilam ze nie bede jesc bo bez sensu i wypilam szklanke kefiru(0%) i kawke pije jesio i tyle, zjem jakies sniadanie jutro hehe

hejka ja jestem wstalam po 9 i wypilam kawke;) zaraz przyjdzie siostra i bede jej robic pazurki wczoraj oczywiscie zjadlam cos slodkiego wieczorem nie duzo a jednak zbliza sie termin @@wiec mam zachcialnki mogly by te dni siejuz skonczyc mimo wszystko zgubilam -0.2kg wiem wiem powinno byc wiecej tzn wiecej na minus ale mimo wszystko ciesze sie ze nie jest ponad 90:))

takze dobrej nocy dziewczynki i milych zajec papa

dziewczynki spia??ja jeszcze jestem czekam na kolezanke :)

hihi otworzyly mi sie w kocu, swietnie wygladalas:) i pewnie niedlugo znow tak bedzie:))

a ja sie napisalam i wylaczylam strone zanim zatwierdzilam;( nie moge otworzyc Tych zdjec Agi jejku jak ja bym chciala wazyc te 70pare;p ale coz ciezko idzie

jejku dziekuje za mile slowa ale zbedne kilkogramki chcialabym zgubic..

podoba mi sie motywacja Agi, fajnie z tymi fotamii widac efekty i to naprawde musi byc motywacja;) ja sie dorzucilam do fotki ale to nie to samo jak robicie to w picassa? cos jeszcze mialam napisac i nie pamietam jak sobie przypomne to skrobne;))

hejka ja jednak nie jadlam rybki z brokulkami, zjadlam kilka zelkow wypilam kawe i tyle.. postanowilam ze rybke zjem jutrzo na obiadek:)) i kupie sobie parowar:)) tak kupie.. to moje postanowienie..bedzie szybko i zdrowo:) moja siostra ma i tak fajnie moze gotowac warzywka i rybke hihi ale fajnie ze jestescie ze znow moge z Wami pisac, brakowalo mi tego przez 2miesiace;**

ja dzis na sniadanie kawka (i pozniej jesio tez byla) ok 15 miseczka pomidorowki z ryzem(nie zabielana) i ok 19 zjm jeszcze rybke z brokulkami:)) no i teraz tez kawka..kilka zelkow jesio zalicze..

hej monika fajnie ze jestes z nami:) a skad jestes?pozdrawiam;**

dobranoc dziewczyny.. do jutra

kurcze Gugajna postaraj sie sprobowac jeszcze raz papierosy sa straszne, na poczatku Twojego niepalenia przezywalas tez trudne chwile rodzinne i dalas rade bez papierosa a teraz co? moja mama rzuciła fajki 26 grudnia i nie pali jestem z niej dumna ale tak naprawde codzien zastanawiam sie czy wytrzyma:) co do spotkania to bardzo chetnie moze bede jakos w wakacje jesli znow nie pojade do pracy.. a ja w zasadzie tez ciagle siedze w domu malo wychodze mam 24 lata i co zycie mi ucieka.. no i te glupie slodycze....grr..