Bombelek83

Ja dziś 15dc. Organizm bez zmian. Wynik testów owulacyjnych bez zmian. Śluzu owulacyjnego nie widać. Bez sensu wogóle. Obstawiam, że znowu owulka będzie późno :( na razie codziennie sie staramy i odziwo Luby nie nażeka :) Ale pewnie jeszccze kilka dni i padnie. Dzis jego koledze z pracy urodzil sie trzeci syn więc chyba to go motywuje :)))

Hello ;) Jak Wy gadacie to ja albo pracuje albo spie :) a potem musze gadać sama do siebie :)

Pewnie masz rację bo TSM to oznacza elektrowstrząsy stosowane w psychiatrii. Wiec Mfigielku koleżanka Ci dobrze mówi to są badanie na hormony przysadki mózgowej, które maja wpływ na układ rozrodczy.

No to buziaki na dobranoc :* Ja właśnie ide mojego meżula budzić ;)

Wogóle to serdecznie witam Dagny :)

Mfigielku też nie mam pojęcia co to za badania :( Nigdy nie jestem w stanie odszyfrować skrótów medycznych chociaż tak jakby powinnam sie znac bo jestem tak jakby z branży ;)

Kurcze, płożyłam sie o 20.00 na 10 min i właśnie sie obudziłam :( ja dziś byłam na konsultacji w sprawie guzów na piersi u jakiegoś docenta i powiedział, że to nic takiego ale pewnosci nie ma i żeby za jakis czas znowu przyjść i w razie czego zaczekac z ciażą. Ale ja mam go gdzieś i nie bede czekac. Bo jak mi drugi lekarz mówi, że nic takiego to nic takiego :)

Wtajcie szalone Staraczki i niemniej zakręcone Brzuchatki ;) Tylko Was zostawić i wyjść do pracy i trzeba godzinę nadrabiać zaleglości w czytaniu :) A propo gotowania i śmiesznych rzeczy to mój Luby dziś oznajmił, że podczas starania musze dbać o niego szczegolnie i caly czas go dokarmiac żeby plemniczki wogóle miały siłe wyjść a co dopiero cos robić :)

Ja na razie zmykam. Fermina30 na nic sie nie ogladaj tylko szoruj do lekarza. Jestem pewna, ze wszystko u Ciebie jest w porzadku ale zawsze warto sprawdzić. wrazie czego im wcześniej zaczniesz leczenie tym szybciej doczekasz sie swojej fasoleczki, czego Ci mocno życze i wszystkim pozostałym tez, no i sobie przy okazji ;)

Folik32 masz racje. tylko, że ja należe do osób ssstrasznie niecierpliwych :( Walcze z sobą bo wiem, ze cierpliwośc czesto popłaca ale to taaakie trudne ;)

Wiecie co umre zaraz :( Znowu w tym miesiacu sie za bardzo nakręciłam :( I pewnie to samopoczucie to z nerwów. Laura240 niestety nie znam sie na ginekologii na tyle, żeby oceniac fachowców. A moze leczenie pierwszego gina okazało sie skuteczne i drugi juz nie widzial torbieli ale to tylko moje gdybanie. moze któraś z dziewczat udzieli ci fachowej odpowiedzi.

Laura witamy :) Kate79 to własnie ponoc niezly. Z dużym doswiadczeniem. Pierwszy raz u niego byłam. na USG pokazał mi cialko żółte i powiedział, ze na jego oko jestem co najwyżej tydzień po owulacji a to był 34 dc.

Dziwnie sie czuję. Wczoraj bole brzucha. Dzis rano zawroty głowy. Silne zmeczenie i sennosc pomimo braku wysiłku fizycznego. Ale piersi mnie nie bola. Objawy to na pewno nie są bo jak juz pisalam z \"cudownych\" testów owulacyjnych wynika, że jeszcze owulacji w tym cyklu jeszcze nie było. A poprzedni zakończył sie normalna @ No chyba mozliwe żebyś miała owulkę tak późno. Ja byłam u gina dzień przed @ i powiedział mi, że na @ to sobie jeszcze z tydzień poczekam bo dopiero niedawno owulacja byla. A okazalo sie, ze dlugo nie musiałam czekać bo na drugi dzień dostałam @ Idąc tą drogą owulację mialam ok 25-28 dc. Nic z tego nie rozumiem.

to jest mój drugi cykl po odstawieniu. Pierwszy miałam 34dniowy. Przed tabletkami (kilka lat temu) miałam cykle 30dniowe jak w zegarku :)

Jaw zeszlym cyklu kompletnie sie przeliczylam. Myślałam, ze mam objawy ciazy (bardzo mnie piersi bolały, czesto siusiałam itd.) a okazało sie, ze to były objawy jajeczkowania :) po prostu super Teraz mam dziwne objawy i wiem, ze to choróbsko a nie ciaza :(

Reha żeby się zaczernić musisz sobie nick hasłem zablokować. Musisz sie zarejstrowac :) Natomiast co do jajeczkowania to ja podobnie jak Ty nie mogę się w tym połapac :( ja robie testy owulacyjne i na razie mam wrażenie, że sa do bani :( ale jescze zobaczymy. Natomiast Mfigielek powiedziała, że dobrze jest mierzyc temperaturke bo wtedywszystko dokładnie widac. Ja postanowiłam jej posłuchać jezeli w tym cyklu sie nie uda.

Wiesz wyglądała i zachowywała się dokładnie jak @ :) :) :) więc nie przypuszczam. W zeszłym miesiącu za wcześnie skończyliśmy staranka :( Ostatnie przytulanko było 3 dni przed okresem tak dla przyjemności więc to raczej nie możliwe. Z terminu owulacji jaki podał lekarz wynikało, że w czasie owulki niestety sobie odpoczywaliśmy :(

Witam kochane Staraczki i Brzuchatki :) Ja niestety miałam ciężki weekend. Tylko staranka były przyjemne :) Ale za to źle się czułam cały weekend. Miałam jekies dziwne bóle brzucha, a dziś zadzwoniłam do szefowej, że nie przyjdę do pracy bo rano nie mogłam na nogach ustać :( Objawy ciąży to na 100% nie są bo jeszcze za wcześnie, pewnie nawet jeszcze owulki nie miałam :( bo to 13 dc.Do tego jeszcze znikąd pojawił sie okropny katar :( Mam nadzieję, że odpędze to choróbsko, które się we mnie czai bo mi cykl zakłóci :)

Zobaczymy co w tym cyklu mi wyjdzie... jezeli sie nie uda to od przyszlego mierze temperaturke :)

Dzieki Angioletto :) kurcze zaraz sie rozkleję ;) wiesz, że dodałas mi siły! a powiedz mi jak to jest w końcu: codziennie sie starac czy co drugi dzien. Nie mierze temperatury, bo szczerze, jestem za leniwa :( więc moze powinnam codziennie dlla pewnosci. ciekawa jestem czy testy owulacyjne mi prawde powiedza :) narazie sa negatywne, przynajmniej tak mi sie wydaje :(

Ja do tabeli wpisałam datę spodziewanej @ tak na ślepo bo pierwszy cykl po odstawieniu tabletek trwal 34 dni :( z tego co pamietam przed tabletkami miałam cykle 30dniowe. Angioletto ja też chce przeżywac to co Ty :)

Ja jak juz wcześniej pisałam staram się 2 cykl dopiero. A jeśli chodzi o resztę dziewcząt to możesz sobie przejżec tabelke - bodajze ostatnia jest na stronie 75 :)

Annbar współczuję Ci :( Dwa lata to długo. Ale nie trac nadzieji. Tyle już się wycierpiałaś, że najwyższa pora żeby Ci los to wynagrodził. Mam nadzeje, że niedługo nam wszystkim się uda :)

No tak to Toxoplazmoza może uszkodzić płód

Chlamydia to taki pierwotniak (pasożyt). Jeżeli go masz i będziesz w ciazy to może uszkodzic płód, o ile dobrze pamiętam