Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

candy25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Do romana .. tak możesz przestać sie martwić. co do tabletek, jeżeli wzieła tabletki antykoncepcyjne w pierwszym dniu krwawienia to nie zrobiła nic złego . Krwawienie lub plamienie moze trwać do wystąpienia następnej miesiączki , jest to spowodowane zabużeniami hormonalnymi jakie zaszły po wizięciu escapelli i teraz tabletek. escapella i wszystkie takiego rodzaju tabletki to bardzo duże stężenie hormonów które powoduja rozregulowanie i huśtawke w organiźmie. Teraz trzeba poczekać aż wszystko wszystko wróci do normy , ale w kolejnym cyklu powinno już byc dobrze i nie ma się czym martwić . p.s wymycie ciepłą woda nic nie zmienia wiec następnym razem sobie darujcie , już bardziej skuteczny jest sok z cytryny ale też nie polecam hahaha ;) pozdrawiam
  2. luteina to Progesteron . odczekaj 4 dni i jeżeli nie wystapi miesiączka , zgłoś się do swojego lekarza , napewno przepisze ci cos innego . Progesteron (luteina) jest jednym z 3 hormonów które reguluja cykl miesiączkowy. cały ckyl mozna podzielic na 3 fazy , w pierwszej fazie cyklu wzrasta poziom estrogenów jest to faza wzrastania pęcherzyka graffa w kórym jest komórka jajowa , druga faza cyklu(owulacyjna) : pod wpływem nagłego wzrostu hormonu lutropiny (LH) dochodzi do tzw.jajeczkowania , trzecia faza ( Faza ciałka żółtego) zaczyna być produkowany właśnie PROGESTERON Pod jego wpływem śluzówka macicy rozrasta się, przygotowując się w ten sposób na przyjęcie dziecka. Progesteron powoduje także zmianę wyglądu śluzu szyjkowego na biały i gęsty oraz podwyższenie podstawowej temperatury ciała ,Po owulacji komórka jajowa przemieszcza się wewnątrz jajowodu w kierunku macicy i jest w tym czasie gotowa do zapłodnienia. Żyje ona najwyżej 12 godzin i obumiera, jeśli nie doszło do zapłodnienia. W tym przypadku po kilkunastu dniach poziom hormonów spada i zaczyna się miesiączka, a więc nowy cykl. czyli progesteron wystęuje w ostatniej fazie cylku miesiaczkowego jak jego poziom spadnie powinnaś dostać miesiaczkę. Fizjologia cyklu miesiaczkowego na tej stronie :http://embrion.pl/npr/fizjol.htm
  3. cześć wszystkim ;) dziewczyny , po pierwsze każda z was może zareagować na te tabletki inaczej , nie sugerujcie sie tak w 100% tym co piszą inne osoby i nie stresujcie się bez powodu.. nie chce aby moja wypowiedz zabrzmiała zarozumiale. Ja brałam takie tabletki 2 razy i reakcja mojego organizmu była w obu przypatkach inna. Po pierwszym zażyciu takiej tabletki dostałam po 2 dniach bardzo silne krwawienie które trawało 5 dni to było 3 lata temu, teraz 24-tego stycznia brałam escapelle i krwawienie nie wystapiło u mnie do dziś a dokładnie z obliczeniami jest to 36 dzień cyklu a powinnam dostać miesiaczke do 31-go dnia ;) BRAK MIESIĄCZKI NIE MUSI OZNACZAĆ CIĄŻY !! byłam dzisiaj u lekarza miałam robione usg i w ciazy nie jestem , teraz biore leki na wywołanie miesiaczki a dokładnie luteinę. postinor jak escapella naprawdę bardzo dobrze zapobiegaja ciązy ale mogą rozregulować cykl , co może obiawiać sie zablokowaniem krwawienia , lub nad miernym krwawieniem ( krwotokami ) , jedne z was będą sie czuły dobrze inne źle to całkiem normalne;) moja rada jeżeli nie wystąpi krwawienie do 31 dnia cyklu zgłoście się do ginekologa zróbcie sobie usc lub test ciażowy a do czasu gdy nie minie 31 cylku to bez paniki , bo tylko sie nerwowo wykończycie a przypuszczam że większośc waszych dolegliwości zwiazanych jest właśnie ze stresem a nie samymi skutkami ubocznymi tych tabletek. W najgorszym przypadku są jeszcze tabletki wczesno poronne ( u nas nie legalne) ale napewno zajdziecie lekarzy kórzy wam je przepisza, ale z doswiadczenia swojego i innych kolezanek wiem że jak zastosowałyście się do zalecenień co do postinoru lub innych tabletech tego rodzaju nie bedzie konieczności brania czegos innego... pozdrawiam ;) p.s z góry sorrki za błedy ( dysortografia się kałania) ;)
  4. Sagitta podala stronke na ktorej mozna obejzec zabieg .. tu jest pare roznych zabiegow z roznych dziedzin ale dokladnie ten ktory mialam robiony i opisalam mozna zobaczyn na vodeo ;) haha http://www.entusa.com/tonsillectomy.htm milego ogladania :)
  5. HEY wszystkim . Mam 25 lat. Ja również miałam wszystkie obiawy (za wyjątkiem brzytkiego wydechu) i latami ściągałam \\\" białe kulki\\\" z migdałków szczególnie z prawego. 15.01.2005 miałam zabieg usunięcia migdałków. zabieg robiony w znieczuleniu miejscowym - miałam do wyboru również narkozę ogólną , która szczeże mówiąc nie jest najkożystniejsza ponieważ ma się mdłości i wymiotuje po niej prawie każdy , jest szkodliwa na serce a co ważne przy narkozie należy intubować co jeszcze bardziej uszkadza gardło. postaram się dość obrazowo opisać przebieg zabiegu : najpierw dostaje się \\\" głupiego jasia\\\" po którym bylam bardzo śpiąca i usnelam chyba na 30-40 minut potem przyszla pielęgniarka i zaczeło sie .. haha 1. znieczulenie w sprayu - po pryśnięciu mi nim w gardlo mialam uczucie ze sie dusze a gardlo spuchlo , nie moglam kaszlnąć -rada dla wszystkich ktorych to czeka , nie panikoiwac oddychac odrazu przez nos a bedzie oki ;) 2.znieczulenie zastrzyk w okolice migdalow - nie powiem zeby wogule nie bolalo ale da sie przezyc ja widac. kazdy kto mial robiony zastrzyk u detysty np w podniebienie lub dziąsla to moze sobie mniej więcej wyobrazic bo to bylo dosc podobnie bolesne moze troszke bardziej ale nie wyolbrzymiajmy. 3. lekarz nacina migdal skalpelem- bez bolesne 4. rozciąganie migadla bardzo nieprzyjemne i troche bolalo mimo znieczulenia 5.łyżeczkowanie migdała(to tak jak by ktos chcial go zdrapac na siłę lyżką z podniebienia)- nieprzyjemne i troche bolesne i zaczyna krwawic!! i to byl moj naj wiekszy problem bo mialam wrazenie ze sie utopie jak by tos ciagle lał wodę do gardla .. tez nalezy sie opamietac nie panikowac i odychac nosem .. 6.założenie pętelki na migdał \\\"cyk\\\" zaciśnięcie pętelki i wyjęcie migdala. ciągle bardzo krwawi moze nawet gozej ina na poczatku ale tego juz nie powiem bo caly czas kaszlalam i wypluwalam krew ( oplulam cala lekarke i pól gabinetu haha) 7. zlapanie naczynka ktore krwawi czymć podobnum do nozyczek czuc takie uszczypniecie i zaszycie migdala bez bolesne I to wszystko!! LEKARKA JAK MOWILAM ZE MNIE BOLI TO DODAWALA ZNIECZULENIA. MIMO ZE MOZE TO STRASZNIE BRZMI NIE BYLO TAK ZLE NAPRAWDE. chyba ze ktos jest bardzo wrazliwy na widok krwi ale to wybor kazdego indywidualnie , a po glupim jasiu to i tak nie jest to tak straszne mimo ze w trakcie wydawalo by sie ze wszystko jest klarowne i jak by go nie bylo .. haha ZABIEG TRWAL OKOLO 30 MINIUT mi sie wydawalo ze 15 ale mama powiedziala ze nie bylo mnie 50 ale lekarka zrobila mi przerwe miedzy jednyma drugim na maly odddech potem mnie czyscili pare minut przebrali w czysta koczulke hehe PIERWSZY DZIEN bylo hmm dosc dobrze nawet tak nie boli bo dali mi ketonal w kroplowce juz pod koniec zabiegu ale jeszcze w trakcie . potem dostalam zastrzyk z ketonalu do mnięśniowo ( boli potem dlugo i dosc mocno tylek po nim, wiec starajcie sie brac czopki jak nie bedzie koniecznosci brac zastrzyku) Było mi trochę niedobrze lekarka mówila że to przez to że opilam się krwi i że wiekszość tak się czuje. nie moglam pic ani jeść DRUGI DZIEN zjadlam chleb tostowy bez skurki wypilam troche mleka i nie bylo zle ;) chcialam zjesc jogurt ale powiedzieli mi ze nie wolno bo one sa na kwasie ktory drazni gardlo.. TRZECI DZIEN i tu się zdziwilam bo dopiero w tym dniu kiedy mie wypisano zaczelo BOLEĆ USZY IGARDŁO !! do tej pory boli biorę okolo 3 tabletki ketonalu dziennie i czopek na noc paracetamol 500 mg. ( nie wolno brac np aspiryna , lub inne leki rozrzedzajace krew zeby nie dostac krwotoku. rowiniez nie ogrzewac ale to chyba wiekszosc osob wie ;) ) 8 dni po zabiegu i naprawde BOLI.. to znaczy nie jak wezme leki przeciw bolowe.. ale kazdemu kto sie szykóje do zabiegu niech sie nie nastawia ze bedzie dobrze juz po tygodniu bo coś sie nie zanosi i to nie tylko u mnie ;( BOLA MNIE USZY, SZCZĘKA CHYBA BARDZIEJ NIZ SAMIE MIEJSCE USUNIECIA MIGDAŁÓW. Ale mimo wszystko moze to jest denerwójące , ale ciesze sie ze nigdy wiecej anginy ropnej !! bo szczeze mowiac przy takiej mocnej anginie tez tak boli ze nie mozna przelknac sliny wiec ból nie jest aż tak inny od tego jaki odczuwalam do tej poty przy anginach ale teraz mam ta swiadomosc ze to juz OSTATI RAZ !! TRZYMAM KCIUKU ZA WSZYSTKICH LEPIEJ POZBYC SIE TEGO SYFU I NAJ LEPIEJ JAK NAJ SZYBCIEJ!! (ps. mam dysortografię więc z góry sorry za błędy ;| )
×