Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lenka kr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lenka kr

  1. Monika 26sz, ja też mam termin na 28.08 i tak jak Ty dziś zaczęłam 12 tydzień:) Iwoneczko, nie przejmuj sie tak b szkołą rodzenia, szkoda nerwów. Kraków zasypany i nadal sypie, na jutro nie mamy specjalnych planów, nie zdązyliśmy kupić biletów do Bagateli, a miesiac temu chcieliśmy kupić, a do kina nie idę, bo w tamtym roku bylismy a poza tym staram sie unikac duzych skupisk ludzi, ze wzgl na grype. Bylam za to z kolega na pysznej szarlotce i pogadalismy o studiach, doktoratach itp, miło się wyrwać , bo nie pracuje i wiekszosc czasu spedzam w domku.. Juz sie nie moge doczekac wiosny!!!! A c do piataku 13stego to pojde pozniej kupic sobie lotka pozniej, kiedys 13stego w piatek wygralam sporo kasy, bylo to dawno temu, ale czemu nie sprobowac jeszcze raz:)
  2. Marzenie gratuluje synka!!!! Super, że znasz już płeć dzidziusia!!!! Mi sie tez wydaje, że też bedziemy mieć synka, ale lekarz wczoraj na usg powiedział, że powie dopiero w 20 tyg ciąży, więc muszę jeszcze poczekać. Z córeczki też b będę się cieszyć, najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Pozdrawiam!!!!
  3. Hej dziewczyny, ale się rozpisałyście, dopiero teraz skończyłam czytać. Mój mąz przyniósł mi dziś prezent- stolik pod laptopa, przenośny, juz mnie nie bedzie bolal kregosłup i mogę pisać w pozycji leżącej. Wczoraj po badania usg kupiłąm sobie spodni ciążowe i jeszcze bluzeczkę i tunikę, moja Siostra uważa, że za wcześnie, jestem w 11 tyg i 6 dniu, ale mnie juzmoje jeansy uciskaja. Jak juz pisalam, do szkoly rodzenia bedziemy z mezem chodzic, za tydz sie zapisze podczas dni otwartych szpitala, ja bede rodzic w szpitalu prywatnym i szokla rodzenia jest tam bezplatna. Moja siostra chodzila do szkoly rodzenia i mowi, ze b jej pomogla, oswoila sie z porodowka i duzo nauczyla na temt pielegnacji noworodka, moje kolezanki tez chodzily i zadowolone.Ale jedna kolezanka wszystkie informacje wyczytala na necie i swietnie dala sobie rade z synkiem, a teraz coreczka tez sie sama zajmuje i wszystko wie:) Uwazam, ze kazda z nas wie, co jej bardziej odpowiada.
  4. Koteczek na 100% tak, to ma z zawodem związane, ale juz się przyzwyczaiłam. Ja zanim go poznałam to byłam dość naiwna, a przy mężu się nauczyłam, żeby walczyć o swoje i mi to na dobre wychodzi póki co:)
  5. To super Pikle, że mąż tak dobrowolnie chce iść i przede wszystkim, że wiesz, że Ci pomoże. Ja się obawiam, że mój by trochę panikował i być może krzyczał na personel szpitala , ale wołał, że ich pozwie( jest prawnikiem) jakby coś mu się nie podobało.
  6. hahaha, no widzisz pikle, ja też się zastanawiam:) a tak na poważnie to mój mąż uważa, że porody rodzinne to jakaś dziwna moda i on tam nie jest potrzebny, po prostu chyba się obawia swoich reakcji:)
  7. Dzisiaj zdecydowanie nie skupiam sie na tym, co piszę. Miało być, że konserwatywne poglądy mój mąż ma na temat męzczyzn na sali porodowej, a nie kobiet:)
  8. Gaga zapytałam, bo ja na stałe mieszkam w Krakowie , ale pochodzę z Rzeszowa i myslałam, że Ty tez. A w sumie jedno lotnisko czy drugie to to droga praktycznie ta sama. Lekarz jest w porządku, ale po prostu nie przemyślał, co powiedział. Tzn zapewniał, że wszystko będzie w porządku i jest , ale pewno chciał się do kogoś wygadać i na nas trafiło:) Nilli ja też będę rodzić sama, mój mąż jest 10 lat starszy ode mnie i ma konserwatywne poglądy na temat kobiet na sali porodowej. Chociaż, jak pójdziemy razem do szkoły rodzenia, może zmieni zdanie?
  9. Hej dziewczyny, a ja dziś rano miałam usg przezierność , nasze maleństwo jest w grupie najniższego ryzyka , dzięki Bogu, a bardzo się denerwowałam tym badaniem. Mój mąż siedział blady i przejęty, tym bardziej, że na poczatku jak weszliśmy do gabinetu, lekarz przywitał nas słowami, że dobrze, że wczoraj nie miałam tego badania bo co druga ciąża była z wadą. Nasza kruszynka jest przecudna, usnęła w trakcie badania,a el jak lekarz ją poruszał to się obudziła i zaczęła gimnastykę:) Wiem juz, że płeć dziecka poznam dopiero w 20 tyg ciąży, a na razie jestem w 11stym, więc przyjdzie nam jeszcze poczekać. Najważniejsze, że dzidziuś zdrowy. Gaga to TY będziesz lądowac na lotnisku w Jasionce tak? A pochodzić z Rzeszowa, jeśli mogę zapytać? Ja idę do szkoły rodzenia, ale kiedy to dowiem się końcem lutego podczas dni otwartych szpitala. Ponieważ szpital jest prywatny, szkoła rodzenia dla pacjentek leczących się w nim i rodzących jest za darmo, basen też.
  10. Wiszę na tel miało być, ale mi coś ucięło:)
  11. Hej dziewczyny!!! Ja ostatnio bardziej czytam forum niż piszę. W środę mam usg genetyczne i b się denerwuje, dziwne rzeczy mi się śnią. Ja jestem w 11 tyg ciąży , bardzo chciałabym poznać płeć dzidziusia, ale to chyba za wcześnie. Mam przeczucie , że to synek , zobaczymy:) Za to jak juz kiedyś pisałam dla dziewczynki mamy imię, a dla chłopaka będziemy dopiero negocjować. Dziewczyny, czasem mnie tak coś w boku pobolewa, czy któraś też coś takiego ma? Majka, chyba Ty piszesz prace mgr, prawda? A jak dużo czasu spędzasz dziennie przed kompem? Ja się teraz muszę na serio zabrać za pisanie. \\ Na razie biorę duphaston 2 x dziennie i folik 1 x dziennie. Pozdrawiam!!!!
  12. Hej dziewczyny, ja te nie mogę spać w nocy, dopiero zasypiam ok 6 nad ranem, ale wtedy to już maxymalnie do 11, 12stej. W związku z tym,że nie mogę zasnąć chodzę spać pózno, po północy. Dziś byłam odebrać wyniki biocenozy i panie, pielęgniarki notabene, nie umiały mi powiedzieć, czy wyniki są ok. A lekarz kazał mi się skontaktować z nim, jak będą złe. Więc zadzwoniłam i tak,żeby mi powiedział co i jak. I się okazało, że te wyniki nie za dobre są, ale to nic poważnego, od 4rtego miesiąca ciąży da mi globulki, bo w trzecim miesiącu jest przeciwnikiem stosowania czegokolwiek. Nilli, jak będziecie mieć remont to wyprowadzasz się na ten czas z mieszkania? Bo my planujemy malowanie w maju i ja wtedy na jakiś czas zamieszkam u rodziców .
  13. Lolcia, słodkie zdjęcie dzidziusia:) Wygląda na to , że jestem najwyższa póki co, mam 177cm:) A u lekarza byłam 4 razy, a jestem w 10 tyg ciąży ale to dlatego, że mnie te upławy niepokoiły, a potem zmieniłam lekarza. Uważam, że nie ma czegoś takiego jak jakiś twardy termin odnośnie zakupu wózka, łóżeczka itp, najlepiej słuchać siebie w tym temacie. Uciekam już spać, kolorowych!!!!
  14. Hej dziewczyny, chwilę nie pisałam, ale to nie znaczy, że Was nie czytam. Strasznie mi smutno powodu Rudzi, mam nadzieję, że jakoś się trzyma. Widzę, ze ostatnio na topiku jest temat łóżeczek i wózków. Ja koniecznie chcę mieć wózek trzyfunkcyjny, najlepiej czarno- czerwony bez względu na płeć dzidziusia. Co do łożeczka, to córeczka mojej siostry ma 8 miesięcy i teraz siostra kupiła jej lóżeczko, więc kołyska nasza. A potem zobaczymy, pewno chciałabym z wysuwaną szufladą, ale to dopiero w perspektywie. Za tydzień mam usg genetyczne i trochę się stresuję na samą myśl, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Gaga martwisz się podróżą, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam Was serdecznie!!!!
  15. Hej dziewczyny, ja nie pisałam kilka dni, bo strasznie śpiąca byłam i tak szybko mi jakoś czas mijał. Ja wczoraj odebrałam wyniki , i są dobre, to dobrze. Mam tez wreszcie grupę krwi, bo moja Mama myślała, że mam minusową, ale mam dodatnią na szczęście. Dziewczyny, czy Wy też jesteście płaczliwe teraz? Bo ja wczoraj płakałam pół dnia, a póżniej się martwię, żeby dzidzi nie zaszkodzić. Ja mam silne przeczucie, że nasza kruszyna to chłopiec, ale z imieniem będzie problem, bo mój mąż uparł się na Jacka, a mi to imię nie bardzo leży. Dziewczynka to będzie Michalina:) Pozdrawiam!!!!
  16. Anytram i co robiłaś w ciąży, żeby zapełnić sobie czas? TZn ja wiem co powinnam robić:) No i udzielam też korepetycji z ang i polskiego, ale w tym roku jakiegos pecha mam, nie mam za bardzo chętnych, a fajnie by było tak nawet dla dowartościowania się troszkę wiedzy przekazać komuś. Poogłaszałam się na necie, ale w Krakowie konkurencja duża. Czy któraś z Was jest fanką serialu Teraz albo nigdy?
  17. Sporo Wy o pracy, to ja nie pracuję od listopada, a teraz miałam fajna ofertę pracy ale powiedziałam pracodawcy że jest w ciąży, nawet nie wiecie jak mi dziękował za szczerość:) Nudze się starsznie w domu, i zamiast pisać pracę się obijam , straszne. Ja jestem w 9 ty ciąży i nie wymiotuję, za to jest mi często niedobrze, szczególnie rano, w nocy nie budzę się głodna, ale i tak sypiam nie najlepiej na boku. Nilli a jaki film chciałaś oglądać?
  18. Nilli no jasne, że w dwupokojowym z maluszkiem nie będzie zle.My mamy swoje dwupokojowe, 52m, moj maz caly czas myśli, że kupić większe, ale nie będziemy teraz przecież szukać na siłę. Poza tym spokojnie się pomieścimy z jednym dzieckiem. Mąż pomaluje mieszkanie gdzieś w maju, wtedy pewnie też przywieziemy kołyskę od mojej siostry, bo ona córeczce kupuje łóżeczko. No i resztę sprzętu wtedy też kupimy. Na razie nie ma żadnych ciążowych rzeczy, ja schudłam przed zajściem w ciążę, bo dużo ćwiczyłam i teraz mam te za duże spodnie to je noszę. Pozdrawiam!!!!!
  19. Witajcie!!! Mi się ten dzień średnio aczał, najpierw zrzuciłam garnek na stope i boli, a potem sie zdenerwowałam , i zaczęło mnie w dole brzucha po lewej stronie coś nakłuwać, ale przeszło, więc mam nadzieje, że wszystko ok. Coś bardzo przewrazliwiona w ciązy jestem. Teraz ogladam moich ukochanych Friends, powtarzaja od poczatku na TVN, a potem pewnie bede musiala wziąść się za pisnaie pracy i poprasować trochę, miłego dnia Wam życzę!!! Gaga , super, że z dzidziusiem w prządku, ciekawe, co powie polski ginekolog na taką wczesną date porodu!!!
  20. Mała HPW masz rację, rzeczywiście cisza. A ja właśnie wystawiłam moją suknię ślubną na gumtree, chyba nie ma sensu żeby wisiała sobie. Mam nadzieję, że ktoś ją kupi bo sporo takich ogłoszeń. Dziś mi coś uszy zatyka, pewno ciśnienie się zmienia,miłego wieczorku!!!!
  21. Zgłodniałam, chyba sobie dziś zrobię pastę ze szpinakiem, dziewczyny jecie w ogóle szpinak, albo soczewicę( dokładne chodzi mi o zupę z soczewicy) Zapomniałbym dodać, rozmawiałam dziś tel z lekarzem, bo miałam do niego zadzwonić i powiedział, że w ciąży dozwolony jest jeden ząbek czosnku dziennie, więcej nie, ponieważ obciąża wątrobę.
  22. Hej dziewczyny, ale dużo zdążyłyście dziś napisać. Asiaaaaa gratulacje z pozdawanych egzaminów!!!! No rzeczywiście miałaś przygodę, ale w ciąży różne rzeczy się zdarzają. Iwoneczka, super że pooglądałaś sobie dzidziusia. Ja za jakieś dwa tyg mam mieć usg genetyczne, w środę poznam termin wizyty, chcę, żeby mój mąż był razem ze mną, ale on na pewno też będzie przestraszony, on w ogóle jest z typu panikująco- obawiającego się :) Ja muszę pisać pracę mgr, a robię wszystko tylko nie, ale już dziś się zmuszę. Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!
  23. Ja miałam robiona cytologię w listopadzie , przed zajściem w ciążę i lekarz powiedział, że to wystarczy.
  24. Dzięki wielkie za odzew na hasło czosnek:) Mała HPW dziękuję za info co do przeziębienia itd, dzięki wielkie!!!. Ja jutro mam dzwonić do lekarza, bo ma mi podać termin USG genetycznego więc go podpytam jeszcze . Nilli wcale nie uważam, że Twoje pytanie odnośnie sexu jest dziwne, no bo gdzie można o różnych wątpliwościach napisać jak nie tu? Akurat na to pytanie Ci nie odp bo odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży nie mamy sexu. Najpierw lekarz mi kazał odpuśćić na kilka tyg, potem te upławy, bóle brzucha itp a teraz się po prostu boję. Może przesadzam, ale na razie tak czuję, a mój mąż mnie rozumie, na szczęście. Dzią na wszelki wypadek nie wychodzę z domu, nie chcę się całkiem rozłożyć, na szczęście odpukać ból gardła minął. Miłego wieczorku!!!!
×