amorek

Ja biorę teraz Magvit B6, byłąm bardzo zadowolona z preparatu AQUA FEMIN, to jest na odwodnienie, ale na razie odpuściłam. Nadal piję oliwę z oliwek 2 łychy i to moje witaminy. Brakuje mi wypoczynku poza Wa-wą!!!!Wróciłyby mi siły i dobry humor.

Dopiero wróciłąm z urzędu.Płynę, kapie ze mnie strasznie, ale po mału dochodzę zaraz kawa!!!Dodziu poleciłabym Ci Bodymax, to dobre zestawienie witamin i minerałów, kiedyś brałam cały rok. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu, bo ja siedzę w domu L. ma znowu dyżur w sobotę do nocy, a ja z Amorkiem, leżenie i pilocik, zaległa prasa.Urlop mam od 7.07 do 4.08.Rzadnych planów oprócz paru dni w Zielonej.Cały czas czekamy na decyzję.

Naczytałam sie o Twojej Lidzie, wiesz jakie jest moje zdanie, ale Ty decydujesz.Wolę świadomie nie hodować sobie raka mimo wszystko. To juz wolałabym liposukcje czy coś w tym rodzaju. Ja wogóle odpuściłam sobie siebie.Jestem tym trochę załamana. Kiedyś bardzo dbałam o swój wygląd, a teraz nie mam kasy i to mnie złości.Czuję się jak stara baba!!!Może zmiana środowiska coś by zmieniła?Co o tym myślisz.

Jutro rano jadę zawieźć papiery na Jerozolimskie.W ten upał chyba sie załamię.L.ma prace i muszę jechać tramwajem.Kupię sobie za to lody.Mam ochotę na takie mrożonki słodkie z owocami.

No nie wiem czy popieram Twoją decyzję, ale to Twój wybór.Musze poczytac o tej lidzie, masz jakąś stronkę to podaj.

Jesteś odważna, ciekawe co powie Twoja dietetyczka, najważniejsze, że się dobrze czujesz. Juz pisze z Tobą, u mnie kociokwik ze względu na problemy z kadrą!!! Czuje sie strasznie za gorąco-zdecydowanie!!!!!!! Wolę chyba zimę, człowiek się ubierze i jakoś da się żyć, a w ten gorąc to nic nie pomaga!Może Ty masz jakis sposób.

Cześć Dodziu w ten upalny dzień.Może i dobrze, bo nie chce się jeść!ale jak tu pracować?

Dodziu kochana ja też mam ochotę na takie zakupy, ale nie mam kasy i nie przewiduję, że w najbliższym czasie będzie.Zakałapućkałam się w te kredyty i teraz wszystko oddajemy, trudno takie życie.Chciałabym sobie kupić ze 3 sukienki w tym jedną z lnu, bardzo lubię mimo, że się gniecie.Do tego z 4 bluzki, mogłyby być w stylu indyjskim, bo takie na lato najlepsze, naturalne i gniecione.Buty mam więc chociaż z tym spokój. Ale u mnie duchota, robię przeciąg, chociaż boję się o przeziębienie.

Noszę chustkę, bo włosy wyglądają jakbym ich nie myła tydzień, wogóle sie nie układają, no i wygladam jak łysol, strasznie się boję, że bromku mi wylezą, bo to jeden ze skutków ubocznych - taka chemia.Strasznie chce mi sie pić, a nie mogę wyleźć, bo jestem sama.Ostatnio mam ochotę na Sprajta, jakoś mi ten smak odpowiada. Dzwoniłam do Ciebie wczoraj i napisałam Ci sms-a, ale milczałaś?

Dodziu poczekaj na wizytę u dietetyka z tą Lidą, jesteś odważna, ja bym się bała. U mnie w pracy czystka, wymiana kadry.Do d..... Jeszcze tylko 2 tygodnie i urlop.Siedzę z chustką na głowie i jakos mi źle, boję sie o przyszłość.

wrobili mnie w wypisywanie książek, nie mam wyjścia. Dorota jesteś okrutna, ja taka głodna, narobiłaś mi apetytu!!! Zaraz tu mi przywieź takie szamanko, pyszneeee!!!

Cześć kochana moja, trochę sie obrobiłam, wczoraj siedziałam do 19.00 oczywiście za darmochę, ale niestety za mnie nikt nie zrobi., byle do jutra. Ten smalec to proszę mi dostarczyć kureiem chętnie spróbuję, ostatecznie napisz mi jak go robisz. Po wczorajszej tabletce odjechałam, chodziłam po ścianach, położyłam się do łózia, ale spanie było z głowy bo wszystko mi wirowało.

Znowu nic nie piszesz, ja mam kociokwik tzw.Stresy jak diabli, bo atmosfera do du.... .Wpadłam na sekundę do prolaktynek, nie wiem co o tym mysleć, bo tam niektórzy lekarze wogóle nie leczą tych schorzeń, które z większość nas ma, a niektórzy wręcz odwrotnie leczą na potęgę i bądź tu mądry, komu wierzyć.

Ja mam ochotę na tartę, bedę robić w sobotę, z indykiem w warzywkach, ciekawe czy mi się uda w kombiwarze? Dobrze, że ciasto można zamrażać na zaś, bo ja nie umiem robić mało.

Witam Cię Dorotko w ten upalny dzień. Jazda autobusem to kooooszmar.Wczoraj wracałam 1,5 godziny, korek był od Grochowskiej do Karczewa, coś strasznego. Dzisiaj niestety to samo. Mam bardzo fajne mieszkanko, bo latem chłodno, a zimą cieplutko.Nie wiem jak Ty, ale ja nie mam apetytu.Wczoraj zjadłam 1 kromkę i 2 pomidory + pół kilo truskawek.

Co tu zrobić żeby sobie zmienić myślenie, na bardziej pozytywne. Ale nie tak na siłe tylko na zawsze.Wanda chodziłą na jakieś warsztaty NLP, ale strasznie drogo kosztują, przynajmniej efekty widać u niej na 100%.Wszystko sobie potrafi wytłumaczyć, a ja panika i płacz, a potem oszukiwanie samej siebie, że jest OK.

Ja drukuję świadectwa, gorąco jak diabli, a dzisiaj jeszcze ten autobus, trudno sie mówi d...sie przyzwyczaja do luxusów. Od jutra biorę 1 tabletke, rozmawiałam z pania endo.Boję się strasznie.

Dodziu ja boję się najbardziej o kasę, bo wtedy nie będę miała na leczenie, L.mnie ochrzania, zebym nie myślała o tym negatywnie, ale ja jestem panikara, może zycie tak dało mi w tyłek, że sie boję o egzystencje.Wanda mówi, że z tym trzeba walczyć, ale jak!!!

Ja też białe małżeństwo, nie martw się. Dodziu sex po 40 jest różny najważniejsze jest stosunek Wasz do siebie.A przed 40 to też bywa róznie!

Dodziu nie mogłąm wejść na tronę, coś sie przyblokowało. Mysle, że jak miałabym wybierać wybrałabym Meridię pod kontrola lekarza, ale poczekaj co zaproponuje Ci lekarka.

Cześć kochana, u mnie już zapach kawy, cudny. Po wczorajszych spięciach w robocie odeszła mi ochota do pracy, chciałabym też iść na emeryturę, ale to jeszcze ochocho!!! L.uruchomił nowe siły na przeprowadzkę, ale widzę że taaaakie znajomości to też czasami niewiele pomaga.Pożyjemy zobaczymy będę Cię informować na bierząco. Wczoraj zjadłam 1 kg cały - truskawek - pan polecił mi jakąś odmianę KENT, nie były złe, ale te pierwsze Miodzik były lepsze. Przez dwa dni będę jeździć autobusem, bo wymiana prawa jazdy i musimy czekać na przesyłkę kurierską z Zielonej.Jutro pobudka on 5.00 ratunku!!Wysłałam Ci na pocztę coś do pośmiania się.Pisz.

W piątek zakończenie mam w Teatrze, bardzo uroczyście. Wiesz przyszła dzisiaj dziewczyna, która szuka pracy i pracowała w społecznej, ucieka stamtąd, bo jak mówi atmosfera jest straszna, więc to chyba wszędzie taki gnój.

Dodziu ja też uwielbiam truskawki, u mnie w radości są po 4 i 3 zł, nazywają się Miodzio są pyszne, bardzo słodkie.Dzisiaj też kupię,codziennie jem 1/2 kg, zjadłabym nawet 1 kg, ale L. nie chce mi kupić, bo mówi że oszczędza kasę, ciekawe, że na fajki nie oszczędza!!

Poprawiam po tych paniach opisówki do świadectw, rce opadają jakie błedy sadzą.Ale mi narobiłaś smaku tymi plackami, nie mam mąki kukurydzianej, a może być dobre.Może dzisiaj zrobię taki placek po zbójnicku.L.zetrze ziemniaki i będzie szybko.Zrobie z szynką i serem. Napiłabym sie Coli, jak jest tak gorąco to najlepiej gasi pragnienie.

A te placki robisz z ziemniaków starych, czy młodych? Też bym zrobiła. Dodziu mnie przeraża głupota !!!!Gdybys słyszała co tu wygadują to byś wyszła z siebie.Ja niestety muszę tu siedzieć i nawet ciężko mi się wyłączyć bo w sekretariacie jest 10 w jednym.Byle do piątku. Karolina zalicza po mału do egzaminu, zobaczymy jak jej pójdą te najważniejsze.Marta ma tylko jeden egzamin bo to technikum i juz dzisiaj kończy.