Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek

  1. A ja chodzę na zakupy tylko w sobotę i kupuję wyłącznie w Promenadzie. Samochód kupimy chyba w marcu...planuję jeszcze wymienić meble w salonie, na wzór Ludwika XIV, ale zobaczymy, facet w Radości chce za robotę z materiałami 3,500,-zł.
  2. Jak Twoja dieta??? Wybrałam już samochód jaki kupimy HONDA JAZZ - cudny!!!
  3. jestem, ale masz rację pracy to mam za dużo!!!!!!!!!! Dzisiaj zakończenie, Rada i Zebranie siedzę dzisiaj do 20.00. Nie wiem w co najpierw ręce włożyć.
  4. no po prostu doooość, o 17.00 rada, ratunku.
  5. Cześć Dodziu, oglądałam i bardzo mi się podobały...Rubik to mój idol, uwielbiam tę piosenkę. Chociaż trochę za mało było piosenkarzy. Dodziu wiesz jakoś jestem załamana swoim wyglądem, nie mogę się zaakceptować, nie podobam się sobie, a najgorsze jest to, że nawet nie wiem czy jak schudnę to nie będzie jeszcze gorzej!!!! Kolega mówi, że mam syndrom wieku średniego!!! to jakiś koszmar!!!
  6. Dzięki, zaraz sobie wszystko przeanalizuje....
  7. no pewnie, że chcę, zaraz mi tutaj rysuj te schematy!!!!!!!!!! Dodziu jutro Rada zapierdz............ledwo żyję.....
  8. ach angielski dno!!!!Nie mogę się zmobilizować, Ola teraz ma sesję, więc lekcji nie było, ale od lutego pod pręgierzem, bierze się za mnie!!!!!!!
  9. Cześć Kochana, ja jakoś bez problemu przychodzę do pracy, spoko, cieszę się, że mam gdzie przychodzić.Wczoraj spacer 2,5 godziny z Amorek po lesie.Dobry film i książka. godziny rozmów przez telefon z przyjaciółkami jak w każdy darmowy weekend.Dodzia, ja chyba zacznę jeść tak jak TY, czyli odstawię chleb i pochodne i tak jem malutko, ale jogurtów nie odstawię.Zobaczymy może waga drgnie.
  10. Ja Ciebie podziwiam Dodziu, mnie się po prostu nie chce. Pogodziłam się z ta wagą, staram się nie obżerać.Na moje chudnięcie najlepiej działa stan zakochania, wtedy chudnę w oczach, cha, cha, cha. Może wybierzemy się do Maski na Saskiej????
  11. Dodziu myślę, że z mężusiami umówimy się w lutym, bo będzie już po wypłacie.A my możemy umówić sie w przyszłym tygodniu po pracy, zobaczymy jaki dzień wypadnie, jeszcze się umówimy. Ja jem wtedy kiedy jestem głodna i jem wtedy to na co mam ochotę. Waga stoi 68 kg i tak już chyba zostanie.
  12. L.ma non stop depresję i nałóg oglądania telewizji, już mnie to zaczyna wkurzać.
  13. Ale jak Twoja najlepsza przyjaciółka, czyli ja!!!!mówiła Ci żebyś poszła do dietetyka to mnie nie słuchałaś!Jak mówiłam żebyś nie kupowała tych tabletek to tez mnie nie słuchałaś...... No, ale teraz to będziesz laska, jak się patrzy i Twoje marzenia się spełnią. Ja już byłam kłuta i 100,-zł nie moje kolejne badanie hormonalne, w lutym wybieram sie do gina i do endo, bo już w tym miesiącu nie mam kasy i tak wygląda to moje leczenie.
  14. Witaj, jak tam wizyta u lekarza, naczekałaś się, czy szybko poleciało?Co też Ci przypisała, pisz, pisz bo jestem ciekawa....
  15. Nie Dodziu nie mam dołka, jakoś na razie daję sobie radę, nie narzekam, ale wiesz coś w środku się wyrywa, może po tym piątku w Mexico, brakuje mi tej zabawy, tych kontaktów z ludźmi, muszę po prostu częściej wychodzić, a z tym jest problem, L. się wkurza i mi nie pozwala...cholera taki to jest mój problem.
  16. Cześć kochana, grypa jak nic, kaszle jak gruźlik, niech to szlag trafi.Mam dzisiaj krwisto czerwony szal z szyfonu, totalny odjazd, do cery pewnie mi nie pasuje, ale przynajmniej pobudza mnie i nie czuję się taka chora. Działają na mnie kolory - bardzo!!!I zapachy, uwielbiam perfumy - dobre, jednakowoż męskie i żeńskie, nie wyobrażam sobie żeby ich nie czuć, to takie zmysłowe, ale mam dzisiaj sexualne podejście do życia. Wczoraj naoglądałam się albumów z malarstwem i moim ukochanym \"Szałem uniesień\" Podkowińskiego, cholera moje życie to ten obraz, to ta Kobieta jest tak podobna do tego co wypełnia moja duszę. Potrzebuję tej adrenaliny, tego szału, a nie szarej rzeczywistości!!!
  17. no kochana, to już potem tylko jeszcze raz te 20 latek, jakie by nie były zawsze zna sie swoje wady i zalety!!!!! tylko czasami nudno, szaro i ponuro nie sądzisz???????????????????? Ja juz jedne przeżyłam, bez pompy, raczej ich nie było, potem po roku rozwód.
  18. To może lepiej nie idź na ten urlop,może pracuj, żebyś była na bieżąco!!!!Dodziu czy ty masz imieniny 6.02, bo rozładowała mi sie komórka i nie słyszałam?
  19. to się ciesz, L.dalej bz. w piatek j.angielski może wreszcie zacznę sie poważnie uczyć, bo jak na razie to kończy się na imprezach.Cieszę się,że mam tutaj przyjaciół, coraz wiecej, poznaje ludzi i nie musze siedzieć w domu!!!!!L.czeka w dalszym ciągu na decyzję w sprawie pracy, to jest tak męczące jak ta cholerna grypa.
  20. no i znowu gdzieś przepadłaś...
  21. Cześć kochana, zaprawiłam się na cacy, byłam z Olą, moją przyjaciółką w Mexico, wróciłam po 22.30, oczywiście L.przyjechał o 21.00, ale było suuuuper, pobawiłyśmy się, pośpiewałyśmy, był Zorro i takie tam, ale kac wielki też był, więc w sobotę umierałam, ale co tam, warto było. Wypiłam 4 wielkie margarity, pycha i żeberka mniam. Dzisiaj ledwo mówię, biorę leki, może przejdzie bez antybiotyków. W pracy kociokwik, a w sercu maj....
  22. napiszesz mi sms jak bedziesz po, ja tez koniecznie musze sie umówić do fryzjera, ale to dopiero w lutym, teraz brak kasy.
  23. Ja musiałabym chodzić co 2 tygodnie, a to jak na razie za drogo.poza tym wiesz bardzo się zniszczyły.Zrób sobie francuski, taki jest najładniejszy, przynajmniej ja tak uważam, ale z Twoim urokiem to każdy będzie super, niech Aga Ci coś wymyśli.
  24. a co myslisz o naszym spotkaniu?z meżusiami razem?
  25. Ja coraz wczesniej w pracy, to jakiś koszmar,L.na urlopie więc wstaje z kurami, nie może spać, w spi w dzień to jak ma spać w nocy? Ładnie nam roczek zleciał, a widziałysmy się ojejejejej, bardzo dużo razy, musimy to nadrobić nie sądzisz?
×