Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amorek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amorek

  1. złościcie się, że się nic nie pisze, ja nie pisałam tylko w piatek, a dzisiaj Wy nie macie czasu. Ja zaczęłąm jeść normalnie bo jak mam dołą to normalne.No cóż 1 kg więcej.Za to chodzę normalnie do kibelka.Obawiam się, że nie wyobrażam sobie jedzenia, przez całe życie, odchudzajacego!!!! To nie życie.Jem malutko, nic tłustego 1 kawałęk czekoladki i od razu 1 kg więcej.Boję się, że oleję to odchudzanie i się pogodzę z tymi kilogramami.Chociaż to straszne, wcale się sobie nie podobam!!!!Te 15 kg wisi nade mną jak szubienica.
  2. Cześć dziewczyny. No i dalej mam doła i nie mogę sobie z tym poradzić.Jutro przyjeżdża Karolina i jakoś mi tak sobie.Buu
  3. jestem, jestem tylko dzieciaki pisały test po klasie szóstej i byłam zajęta.Ja wogóle od 3 lat jestem bardzo przejmująca sie wszystkim, nie mogę dać sobie z tym rady.Jeszcze wszyscy znajomi mi mówią, że w tym wieku ludzie to już są ustatkowani, a nie tak jak ja, że nic nie mają, dalej mam doła.....
  4. jestem już zmęczona tym brakiem stabilizacji.Mam doła ogólnie rzecz ujmując. Pewnie przesadzam jak zwykle, inni mają gorzej, ale ja bym chciała coś mieć pewnego, ale w zyciu to się chyba nie da. Jak moroznik bierzesz już ten z błonnikiem?
  5. Witam w ten pochmurny dzień...
  6. Czy słyszałaś coś o tym mleczku pszczelim???Hormony kazała mi odstawić natychmiast endokrynolog.Byłam u niej w czwartek, była okropna, bardzo niegrzeczna, nawymyślała mi, że jak ja mogłam całe życie brać te hormowy ---jakbym to ja sobie je przypisywała.Kobietki,które ze mną siedziały 3 godziny, mimo wszystko powiedziały, że ona jest bardzo dobrym lekarzem, więc podjęłam decyzję o odstawieniu.Zobaczymy, chyba nie umrę.
  7. Dodziu nie martw się tą wagą, przecież spada po malutku ale zawsze coś.Na pocztę dostaję dalej informacje ze starego topiku.Coś się tam kłócą.Nawet katarina się udziela.Ona ma chyba jakąś lekarską obsesję. Ja wolę naszą stronkę. Zastanawiam się czy nie kupić sobie mleczka pszczelego, czy słyszałaś coś na temat jego zdrowotności???Podobno jest rewelacyjnie odpornościowe???
  8. Ja bardzo lubię wszystko z kapusty, najbardziej z włoskiej, gołąbki z mięchem, z ryżem, z grzybami,.....ale nie wolno mi jeść!!!!!! Kapucha mnie rozdyma!!!Buuuu Lubię rybki, wybrane panga, makrela, łosoś, maślana, śledzie, to już jest z czego wybrać.Najbardziej rybki lubię nad morzem, ale tam znowu kosztują jakby były ze złota.
  9. Dorotko wiem, że są nieodzowne, ale ja tam chodzę już 32 lata i uważam, że raz w miesiącu to stanowczo za często!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedyś miałam super Gin................,ale miał wygląd, potem był moim przyjacielem, a potem skończoną świnią!!!! Teraz jestem bardziej uważna!!!Acha, to wcale nie chodziło o TE sprawy!!!był tylko lekarzem, teraz jest mojej byłej rodziny. Jestem głodna, idę zobaczyć co u nas na obiad maja dzieciaki??
  10. Ja sobie powiedziałam, że będę jeść wszystko tylko malutko, jak będę miała ochotę na pierogi to je zjem tylko np.4 szt.Wczoraj zjadłam 10 bo myślałam, że mnie pogoni do kibelka, ale reakcji żadnej.Cóż pozostaje nam walczyć!!!! I się nie poddawać. Boje się tylko, że ograniczenie jedzenie to jest sprawa czasami nie do przeskoczenia.
  11. Ten specyfik nazywa się ISPAGUL. Jest to babka lancetowata, a raczej jakieś łupki z nasion tej babki, nie zawiera witamin ani tego korzenia który jest w Colonie, ale smak i wygląd jest taki sam i tak samo zapycha, oczywiście kosztuje mało, ja zapłaciłam 9,20.
  12. Mnie zaczęło bardziej dusić, więc wypluwam płuca, zaraz zmierzę gorączkę.Dzisiaj zjem makaron, dużą porcję z tuczynkiem i jakimiś warzywami, może pójdę do kibelka!!!! Dorotko, nie gniewam sie absolutnie, jeszcze dużo sobót przed nami. 7 kwietnia przyjeżdża moja Karolina, no cóż, mieszane uczucia. Ale mam zakaz się denerwować, nie wiem czy mi sie uda, po wczorajszej rozmowie ręcę mi opadły!!!
  13. Dorota, a może byś przyjechała do mnie na wieczór sobotni, byśmy sobie pogadały.to będzie 1 kwietnia.Leszek by Ciebie odwiózł.Co Ty na to????
  14. Na pewno schudniesz, a ja uważam, że to nie jedzenie to też nic nie daje zwłaszcza, że jak tydzień nie jadłam to ani grama nie schudłam. Biorę leki na obniżenie cholesterolu, na wyrównanie bicia serca, więc chromolę zaczne jeść wszystko tylko mało.Dość mam wszystkiego odtłuszczonego i leight, może zacznę chodzić do kibelka!!
  15. Cześć moje kochane, jestem , ale czuję się podle i jeszcze ta zgnilizna na dworze.
  16. ale macie dobrze, ja mam kontrol SANEPID, ale chwila wolna, te gołąbki to zje mój Mężuś, ja wczoraj Wam pisałam co mogę jeść, więc nie dla mnie te gołąbki, bo mogę z nich zjeść tylko korzeń pietruszki.Juz poszli. ALE mnie szef wku................!!!!!!!!!!!!!!!
  17. kapusta pekińska, ale skleroza!!!!
  18. ta kapusta to jaka ma być???Czy może być włoska, a może ta długa, zapomniałam jak się nazywa????
  19. Gosia pisz mi przepis na te gołąbki!!!
  20. Napisz jeszcze raz ten przepis na gołąbki!Może bedę mogła je trochę odchudzić i też zjem! Ja dzisiaj też mam pangę na obiad, ale duszoną w warzywach (oczywiście jak moja Gosia kupi na bazarku)Nie wiem Dodziu czy robisz zakupy na Placu Szembeka, tam wszystko jest bardzo świeżutkie i tanie, stamtąd biorę sok z kapuchy, jest bardzo smaczny! Jestem już po 2 łyżce oliwy, poczekam jeszcze i zjem serek wiejski, bo przeczytałam, że jak się pije to nie można jeść.
  21. A wogóle to ile czasu możemy brać Colonik, czy coś wiemy na ten temat????I czy mogę brać non stop 2 łychy x 2 dziennie????
  22. Gosia 40 dag to woda w organixmie, która się zatrzymuje w naszym wieku, a nie tłuszcz!!!Jak jesteś w połowie cyklu, albo przed okresem to nawet może Ci przybrać ze 2 kg, więc nie panikuj!!!Będzie dobrze, czytałam Jorgitę na starym topiku, może rzeczywiście musisz poczekać do czerwca, żeby coś się ruszyło. Pamiętaj jeszcze jest 100 000 sposobów na schudnięcie i wcale nie jest powiedziane, że ten nasz jest ostatni.Cierpliwość to złota zaleta!!!!!
  23. Ja dostałam wykaz produktów które mogę jeść, niewiele tego.............Maca, owsianka na wodzie, makaron, ser biały chudy, białka jajek, ryby wędzone i z rusztu (to lubię) indyk(malutko), owoce suszone i mrożone, warzywa, sałatki owocowe, orzechy i migdały z przypraw tylko musztarda-KONIEC Odechciewa się wszystkiego jak tu żyć!!!!
  24. fenka chyba się przestraszyła, że my tu wszystkie tematy poruszamy, ale jest bardzo fajnie i milutko i niech tak zostanie na dłuuuuuuugo!Coś czuję głód, niedobrze, to na pewno nerwy!
  25. Jak masz kasę to jedź na wakacje, może do Nałęczowa tam też jest cudnie, ale niestety też bardzo drogo.Z moją przyjaciółką odkładałyśmy sobie kasę na wyjazd, ale co odłożyłyśmy to wczasy drożały i z każdym rokiem miałyśmy mniej kasy, ale ona dostała trzynastkę i jubileuszówkę i pojechała sama.Powiedziała mi, że była w raju!
×