amorek

Papatki i buziaczki do poniedziałku.

na tej Twojej stronie masz odpowiedź, im wiecej jesz słodyczy tym bardziej Ci ich brakuje. Trzymaj się mocno!!!!

Nie można sobie wszystkiego odmawiać, ja jak nie mogę wytrzymać to dla poprawienia humoru zjadam pasek czekolady, to chyba 100 kcal. Staram się żeby to była czekolada gorzka, ale czasami wchłonę coś innego ale mikrego. Czytałam tą stronę,k tórą podałaś.O tym wszystkim to ja wiem, gorzej w praktyce. Staram się od 20 dni jeść po prostu mało i zdrowo, gorzej ze sportem, ale mężuś przytarga mi rowerek stacjonarny i od jutra zaczynam, zobaczymy!!

Gosiu jesteśmy same, bo Dorotka szykuje w domu imprezkę. Ja nie wierzę w żadne prądy, ani odsysanie tłuszczu, to jest bardzo niezdrowe, tak samo jak dieta Cambrige ( nie wiem jak to się pisze, ale wiesz o co chodzi) chudnie się szybko, ale efekt jojo jest torpedujący. Po wczorajszym programie w Uwadze mam dość preparatów cud, nawet z tym moroznikiem mam wątpliwości, ale może źle sie nie skończy....???

Gisieńko, no co Ty, proszę mi się tu uśmiechnąć. Nie masz silnej woli, zresztą rzadko się zdarza, żeby ktoś ją miał tak do końca.Jesteś zdrowa, masz faceta, masz pracę, masz gdzie mieszkać, a to że nie możesz schudnąć to nie tylko TY!!!!Trudno trzeba się polubić taką jaką jesteś, a jak schudniesz to dopiero będzie radość.

Dorotka przygarnij mnie do swojej pracy, mogę być Twoją sekretarką lub prowadzić akta osobowe, bylebym pracowała jak biały człowiek. Właśnie zjadłam moje dwie kromeczki suchego chleba - dziś z kiełkami lucerny.Wczoraj zjadłam sałatke egzotyczną, sałata 4 rodzaje, pokrojone w kostkę kraby, pomidory - sosy wywaliłam - pycha.Na kolację truskawki rozmrożone bez dodatków.Jakoś sobie z tym głodem daje radę.

Gosia dostałaś sms????

znowu Kata się za Wami stęskniła, to trzeba mieć tupecik!Wogóle zastanawiałam się wczoraj nad tą SBecją co zakłóciła nam miły dzień, że na takich nie ma siły.

Witam Was sennie, nawet kawa nie pomogła.Dzisiaj 3 łyżeczki, wypić można ledwo, ledwo, co to będzie przy 6, chyba wezmę kufel od piwa, bo w szklance nie bardzo da się rozmieszać.Miłego dnia, buziaczki

Wracając do tego błonnika, to kiedyś czytałam duży artykuł na jego temat.Musisz wiedzieć np: jakie masz jelito, czy spastyczne,czy atoniczne.Bo wtedy w jednym przypadku zalecany jest błonnik, a w innym wręcz przeciwnie.Muszę jutro zobaczyć do którego ten błonnik nie pasuje.Ja dalej mam problem z toaletą.Buuu

Dorotko kochana daj spokój, jak ktoś ma w skórze SBecje to się nic nie poradzi, kiedyś trafi kosa na kamień. Olał tego NIKT. Dorotko, a może sobota, możemy zaczęć z wiosną, to będzie już trochę po morozniku i cieplej.

Nie denerwuj się Dorotko, trzeba olać. Czytaj pytanie ode mnie wyżej.

Dorotka, a może się zmobilizujesz i będziesz przyjeżdżać do mnie na jogę i pilates!!!!?????

Odpowiedzcie co myślicie o tych co kłamią robiąc konkurencję?? Ja myślę, że jedząc połowę mniej musi się schudnąć z moroznikiem czy bez!!! Tylko czemu tak długo trzeba czekać.

Wracając do tematu, to wiesz Dodziu zastanawiam się czy Ci co tak wypisują, że nie chudną to nie jakaś konkurencja, albo takie chamstwo jak hybryda.Co o tym sądzicie???

to gówno z 11.14 niech spieprza, bo jak się zdenerwuję....

tak myślę, że może przytargam z siłowni rowerek stacjonarny, ale to jest takie nudne.A poza tym już Wam pisałam, że na początku drakońskiej diety nie można ćwiczyć intensywnie.

Ja u tego złodzieja z Lublina zapłaciłam 39 zł, za przesyłkę wziął 14,- z tego co wiem to Lana ma najtaniej i ona ma z tej firmy Pharma, reszta to z drugiej ręki podobno. Te sałatki jak kupuję, to sosy mają osobno w pedełeczkach, więc ja te sosy wyrzucam, a jak robię sałatkę sama to się nawpycham wszystkiego za dużo. Ja też czytałam o tych co nie chudną, ale myślę, że jedzą normalnie - więc nie ma co sie oszukiwać.My schudniemy i już.

napiszcie jak zamawiacie coś u Lany!!!

ostatnio kupuję gotowe sałatki, są w takich okrągłych pudełkach, dużo sałaty różnego rodzaju, nawet z krabami całkiem nie złe.Kosztują 7-8 zł i obiad gotowy.

Lubię sałatki z miesem indyczym (takie mogę jeść zgodnie z grupą krwi.) np: 10 dag piersi indyczej, 1 mały por, 1 pomarańcza, wszystko udusić na 2 łyżkach oliwy z oliwek + ząbecz świeżego czosnku. Można dodać orzechy włoskie (5 szt.) ;)

Jak dobrze, że jesteście. Przez cały tydzień nie wchodzę na wagę, bo jak okres to nie ma sensu. Mężuś mówi, że jakoś wstąpiłam się w sobie, boczków nie mam, pupa wątła, cha,cha,cha, ale waga stoi niestety. Mam ochotę na kawałek czekoladki, wczoraj zjadłam 2 kosteczki, niewiele kalorii, ale podobno źle wpływa na odchudzanie bo jakiś inny metabolizm.Staram się jeść dużo warzyw buraczków nienawidzę, ale jem całą paczkę co 2 dzień.Zauważyłam, że jedną porcję jedzenia muszę mięć sporą.O 17.00 jem pełny talerz warzyw żeby oszukać żołądek. Od jutra 3 łyżeczki. Napisała do mnie Lana, zamówiłam u niej LIV 52 ale nie wiem czy wystarczy to konto co podała, jakieś dziwne nie mam jaki to bank, a Wy jak u niej zamawiałyście???

No tak, a odchudzanie, na górną półkę, napisz czy kupiłaś pytanie wyżej???

tak się czuję i tak wyglądam.Buuuu

a na łapkę kwiatek kupiliście???A dobrą wodę męską????