amorek

Dziewczynki, a Lana powiedziała, że herbatki to nie woda i to czystej wody trzeba pić 2-3 litry..!!!!

Gosia pewnie ma dzisiaj wszystkich w pracy i pracuje ciężko.

Gosiu, ja mam straszne problemy w toalecie, wczoraj zjadłam całą paczkę buraków hortexowskich i niiiiic juz 3 dzień sie zatkało, chyba wezmę coś na przeczyszczenie. Ta mądrala lana powiedziała, że trzeba pić więcej wody.Ja wypijam wszystkiego ze 3 litry i ciągle biegam siusiu i już mam dość tego biegania.

Jak to dobrze, że istnieją telefony, kocham Bella. Dorotko jesteś kochana.Właśnie dzwoni Karolina, ryczy, ale już jej lepiej.Kochane dzieci. Dorotko mój były bardzo skutecznie potrafi wykańczak psychicznie.w tym względzie jest ideałem!!!!Nawet sędzina na rozprawie wyszła z sali.Ale takim gnojom w życiu się udaje i są tzw.pasożytami wysysającymi z ludzi duszę!!!Niech go... Przeczytałam na jakimś głupim forum o odchudzaniu i sie trochę załamałam, bo jakaś babka pisała, że próbuje schudnąć od 10 lat i już wypróbowała wszystko co jest na rynku, moroznik też - jest w naszym wieku-waga 100 kg i nic nie chudnie, nawet głodówka tygodniowa nic nie dała.To ja już nic nie rozumiem????Co Wy o tym myślicie???

Cześć dziewczynki, mam doooooła.Karolina oblała egzamin z filozofii i całą noc ryczała, co można przez telefon??/ Lana mnie wkurzyła, uważam, że to handlara tylko i wyłącznie, trochę się martwię z tym dawkowaniem. W ubikacji nie byłam już dwa dni.Waga stoi.Buuu.Nie ma chęci do życia.

Myślę, że każdy człowiek jest inny - wracając do lwa, są jakieś wspólne cechy, ale przyjaźń to chyba nie ma związku z horoskopami. Mój były był baranem (w każdym tego słowa znaczeniu) podobno to idealny układ, a u mnie to był koszmar.No i sie nie sprawdziło.

a wogóle chciałam Wam napisać, że kata.rina się za nami stęskniła.Niech się wypcha!!!

Gosia grunt to samozadowolenie. Ja jestem LEW no i co Ty na to.,a o grupie krwi zapomniałaś???

szkoła mieści się na Ks.Jana Sztuki 13 , jak chcesz to wejdź na stronę www.psp114.republika.pl

Pamiętaj przede wszystkim o menu dla siebie oprócz gości.Sałateczki z sosem leight, suróweczki i mała porcja indyczka. Dorotko jaką ty masz grupę krwi i jaki jesteś znak zodiaku???

jakie oglądasz seriale, ja oglądam tylko M jak miłość i czasami Na dobre i na złe.

Ja mam dużo telefonów o zapisanie dzieci do szkoły, jakby się urwali, a tu tylko 5 miejsc wolnych, ale dobrze bo mam dalej pracę jak szkoła istnieje.

Jestem, jestem jadłaś ten serniczek, czy nie ????

Dorota co Ty tyle roboty masz, czy wsuwasz ten serniczek??????

Odpisałąm temu Dyskowi na forum, bo mi jej żal, ale sama wiem co ona przechodzi.Tysiące diet, głodna chodzi, a tu nic.Może morozniczek jej pomoże.Cmoczki.

Gosia musisz się zmobilizować.Ja mam 163 i 70,5 kg. Ja się tak zmobilizowałam, bo mój mężuś obiecał, że jak schudnę do 55 kg to on natychmiast rzuca palenie, więc mam powód do mobilizacji. Dorotka, ja wiem, że Ty schudniesz, bo jesteś osoba optymistycznie nastawiona i pamietaj masz przyjaciółki!!!!które będą cię podtrzymywać w trudnych chwilach. A wogóle, to ja uwielbiam śliwki w czekoladzie i czekoladki malaga - opakowanie mam na raz.A najbardziej to lubię pierogi z pieca i śledzie w oleju lub śmietanie.....Idę po czerwoną herbatę.BUUUUU

Ta dziewczyna z kafeterii na pewno jest chora np. na tarczycę co zasugerowała Lana, albo może jakieś inne chorubska, albo moroznik na nią nie działa. Ja próbowałam w Warszawie czterech preparatów Fito Slim, Plastry Vita-Slim, Apifit i nic ani grama tylko straciłam masę pieniędzy, chodziłam głodna i wściekła. W Zielonej nasza terapeutka radziła tak - najpierw zrzucić z 5 kg, a potem po mału zacząć ćwiczyć jogę, albo pilates, bo takie ćwiczenia nie powodują przyrostu mięśni i waga spada.

Zapomniałam Wam napisać, że w mojej szkole pracuje detektyw inwektyw ten z radia Wa-Wa, reżyseruje sztuki teatralne, straszny świr, ale sympatyczny. Wczoraj powiedział mi, że strasznie schudłam i jest super, no i że nie mam iść do fryzjera, bo te moje włosy jakby piorun w miotłę strzelił są ok!!!Więc do fryzjera na razie nie idę. Buziaki i nie spać tylko pisać, pisać!!!!

Dzisiaj od rana ratowałam przyjaciółkę bo ona się rozwiodła 8 lat temu, ale nadal mieszka z mężem - każde w innym pokoju. Ma romans przez 8 lat z szefem, on jest wdowcem - ale.... jest alkoholikiem. No i po krótce wywróżyłam jej rok temu, że nie ma szans na ten związek, ale ona nie chciała słuchać, a dzisiaj wiecie - koniec świata, bo podjęła decyzje, że to już koniec. I takie to zycie jest. Jak spotykałyśmy się w Zielonej na jodze przez dwa lata, to wszystkie się rozwiodłyśmy, żadna z nas nie żałuje. Baby to mają w sobie siłę i tak niech trwa, a jak są razem to góry mogą przenosić!!! i na pewno schudniemy, ja w to wierzę!!! Gosia, a ty Jak nie przestaniesz jeść tych ciastek to ja zastosuję Ci metodę papierosianą!!!

To jak będziesz na tej działce to masz do mnie telefon i zadzwoń, a potem wpadniesz z rodzinką na kawę. Moja fryzjerka pracuje w saloniku na Gocławiu nie wiem jaka ulica, ale z tyłu Bewerly Hills, to chyba jest Fieldorfa 5, ale nie jestem pewna. Moja Agnieszka jest bardzo fajna.Strzyżenie kosztuje 50 zł.

Dorota wszystko dla syna i jego dziewczyny kupisz w Promenadzie! Lubię tam chodzić na lody do Gelatto, nie wiem czy wiesz, że tam są lody fitness z sałatą-pycha.

no i znowu przepadły.....

Gosia, a Ty odpuść te imieniny, bo w życiu nie schudniesz, albo powiedz żeby podawali Ci surówki.

Dorotka gdzie Ty masz tą fryzjerkę może ja bym do niej poszła, może coś poradzi na te moje pióra!!!!

Mieszkam na Mozaikowej, trzeba skręcić przy stacji Radość w Panny Wodnej i potem w Mozaikową, prawie do samego końca.Same domki, ten mój ma 7 mieszkań po 56 metrów.Wszystkie są do wynajęcia.Mamy fajnych sąsiadów.Cisza i spokój, tylko drogi dojazdowe fatalne.