Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Laura7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Eli--na razie nie wiadomo, jaka jest plec, za tydzien ide na kolejne usg, to moze sie dowiem. Czuje sie dobrze, chodze do pracy. Brzuch mi troche urosl, ale w zimowych ubraniach bardzo sie nie odznacza. Poprzednia ciaza byla troche przyjemniejsz, bo bylo lato, ale z drugiej strony teraz bede miala bobaska w lecie, a nie na zime. Nadia zna juz duzo literek, lubi je rysowac, z liczeniem troche gorzej.Ostatnio bawi sie Barbir spiewajaca i probuje z nia tanczyc.
  2. Uff, nareszcie! Ja teraz siedze w domu, bo jestem przeziebiona, leci mi z nosa i strasznie mnie boli gardlo, w poniedzialek musze niestety isc do pracy, na razie jakos sobie tego niue wyobrazam. Dzis zaczyna mi sie 16 tydzien, brzucha prawie nie widzac, czasami wydaje mi sie, ze czuje jakies ruchy, ale to chyba jeszcze za wczesnie..
  3. Ciekawe, dlaczego nikt na to nie reaguje? Da sie to jakos zlikwidowac?
  4. Eli-jaka szczepionke dostal Kamil? Nadia po pneumokokach tez miala goraczke 2-dniowa. Ostatnio niestety tez zlapal Nadie jakis wirus pokarmowy-39 stopni przez 3 dni, ale juz jest dobrze, dawalam jej tylko za slabe czopki z paracetamolu -150g, a powinnam 250g, bo juz mase ma juz spora.
  5. Bylam na usg, maluch ma 5,7 cm dlugosci, na zdjeciu widac z profilu rysy twarzy! Nadia cale szczescie zdrowa, ma straszny apetyt, wazy juz 17 kilo.
  6. Jestem w 12 tygodniu, ciagle mnie mdli i mam juz troche dosc. Zdaje egzaminy na specjalizacje i to mi chyba nie pomaga, tydzien temu mialam test w Warszawie, przedwczoraj zdawalam egzamin praktyczny na sali operacyjnej, a za 2 tygodnie mam egzamin ustny.Chcialabym miec to juz za soba. W piatek ide na usg, mam nadzieje, ze w szystkow porzadku z dzieciatkiem.
  7. ewcia26-tak mi przykro, ja tez jestem w 8 tygodniu, mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku. Poki co siedze w domu, bo ucze sie do egzaminu, ale mdli mnie strasznie, z drugiej strony to chyba dobrze, bo to oznaka, ze hormony dzialaja.
  8. Nadia nie chodzi jeszcze do przedszkola, ma babcie i prababcie non-stop, wiec poczekamy do przyszlego roku. Ma 104 cm wzrostu i wazy 15,5 kg. Bylam wczoraj na usg i jestem w 7 tygodniu ciazy!!! Bardzo sie ciesze i mam nadzieje na chlopczyka.
  9. Czesc dziewczyny, jakos nic sie nie dzieje na forum. Ja zagladam czesto, ale pisac za bardzo nie mam kiedy-pracuje w trzech miejscach, czesto do 20. Moj maz kupil dzis Nadii rowerek - podobal sie bardzo, chociaz z jazda jeszcze jest ostrozna. Bylismy z Nadia znowu w Turcji na wakacjach-bez problemow. Eli-fajnie Ci, ze masz juz taka duza rodzinke, ja jeszcze musze troche poczekac.
  10. Eli-znalazlam do ciebie maila i wysyłam zdjęcia
  11. Eli-Nadia pije przed spaniem i rano mleczko (Nestle Junior) z butelki (240 ml), zjada dwa śniadanka (kanapka z wędliną lub parówka, drożdzówka z Danio), na obiad duuuży talerz zupy z kluseczkami i mieskiem, zaraz potem drugie danie (miesko z zniemiaczami i gotowanymi warzywami), pożniej deser (np.monte), na kolację mniej wiecej to, co na śniadanie).Obiadki gotuje jej prababcia, w międzyczasie czasami zjda czekoladkę. Cieszę sie, ze ma apetyt, jak by była grubawa, to chyba bym hamowała babcie, ale wydaje mi się, ze rośnie \"wzdłuż\", a nie \"wszerz\". Ja mam 1,72, a mój mąż 1,85.
  12. Czesc dziewczyny, Nadia wazy 15 kg, a wzrostu ma około 95. Wydaje mi sie, ze duzo je, bo babcie w nią cały czas coś wciskają, ale wygląda normalnie. Nie wydaje mi sie jakaś duża, bo jak porównuję do dzieci znajomych , to chłopczyk pół roku od niej starszy jest o głowę wyższy, a dziewczynka mojej koleżanki ważyła w tym wieku 20 kg! Zastanawialiśmy się nad przedszkolem, ale zdecydowaliśmy, że jeszcze zostanie w domu i poczekamy do następnego roku. Ma dobrą opiekę-babcia i prababcia non stop, na razie w ogóle nie choruje, więc niech tak na razie zostanie. Mamy jeszcze problem z siusianiem, mówi, że chce siusiu dopiero, jak troszkę zrobi, wiec nosi jescze pieluszki. Gada jak najęta, jej niektóre teksty są naprawdę świetne. Śpi w dzień tylko w niektóre dni, jak jest bardzo zmęczona po spacerze. Postaram się wysłać kilka zdjeć.
  13. Eli--bardzo ci współczuję, ta ospa jest straszna, jutro idę zaszczepić moją Nadię na ospę! U mnie niestety jeszcze pieluchy, ale mam nadzieję, ze niedługo!
  14. Eli-ja na twoim miejscu jednak sprobowalabym karmic-krostki powinny minac, musisz wytrzymac te kilka dni i sciagac laktatorem-moze elektrycznym? Albo zwroc sie do poradni laktacyjnej-ja jak mialam zastoj, to sciagnely mi w szpitalu takim elektrycznym. Jak dla mnie karmienie piersia jest wygodniejsze niz butelka-nie trzeba wstawac w nocy-tylko cyk-rozpiac bluzke.No i dla dziecka to chyba korzystniejsze-przynajmniej ze 4 miesiace, do wprowadzenia pokarmow stalych. Chociaz moja kolezanka tez przestala karmic, jak ona i jej dziecko (3 miesiace) zarazili sie ospa. Moze przy drugim dziecku inaczej sie do tego podchodzi? Bardzo ci wspolczuje, mialas straszne przezycia, ale potem to bedzie to tylko wspomnienie.Fajnie, ze Kubus sie urodzil zdrowy-teraz tylko trzeba jakos przetwac ten trudny okres.
×