Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarownica_agata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarownica_agata

  1. ehhh... no ja tez nie mam pomyslu co do prezentow... i co gorsze, brak mi finansow :/ ehhh.. no ale cos trzeba sklecic :/ boli mnie zab :/ brrr.. nie chce do dentysty :( zrobilam sobie dzis dziurki w uszach :)))))
  2. no i nie zaliczylam :/ buuu... ale poprawic moge we wtorek :) ehhh... strasznych sobie zaleglosci narobilam :/ ide zachwilke farbowac sobie wloski :) zzzzzimno :( u was tez?? okropnie, ja poprostu az sie trzese... znikam, buziam ps, wlasnie zjadlam loda :/ :D
  3. nie chce mi sie uczyc :( chce mi sie spac :( i do tego jestem glodna :(
  4. kurcze, ja wlasnie zauwazylam ze nie ma mojego ostatniego wpisu (chyba z przed 2 dni) ;/ grrr... no nic, ja wlasnie klade sie spac, nie mam za bardzo weny :P glodna sie robie, wiec opije sie wody i bede sie starala przetrwac do rana :) ehhh... kurcze, tyle nauki ze nawet nie wiem za co sie zabrac :/ moja organizacja jest na poziomie -1 ... staram sie nie jesc po 18.. ale jakos mi nie wychodzi :/ a w ogole to mialam wczoraj urodziny :))))))) i oczywiscie dostalam od mojego pieknego miedzy innymi slocycze... a jeszcze nie zdazylm zjesc tych z mikolajek... czasem mam wrazenie, ze on chce mnie tuczyc :) :P znikam, dobrej nocki moje kochane :)
  5. Aniołeczek, witam Cie i mam nadizeje ze zagoscisz u nas na dluzej.. :) dziwczyny!! cierpie na brak czasu.. masakra ,a a tak naprawde to nic nie robie... yhhh :/ wczoraj dostalam 2 z niemieckiego... kolejne :( musze sie zabrac za siebie, teraz jestem tylko na chwile, bo mam cwiczenia z rachunkowosci na 12 :/ wczoraj nawet nigdzie nie bylismy.. tzn popoludniu w kinie, ale chodzi mi o imprezke... bo.. nie chcialo nam sie, do czego to dochodzi ?! staram sie nie jesc po 18.. wychodzi mi to roznie, wczoraj jadlam rano 1/2 bbulki.. pozniej w szkole buleczke i pol papryki, pozniej w greenwayu gulasz :) (mniam) a pozniej troche popcornu... w ogole cos sie dzisiaj nie za dobrze czuje.. brzuch mnie boli.. no i gardlo, glowa, zatoki itd ... ale to juz standard na cala zime :( (glowa to mnie boli jak bym byla po bog wie jakiej imprezie ;P ) ja tez sie boje wejscna wage... wejde w przyszlym tygodniu, zobacze co te moje ograniczenia daja :) a pozniej (mam nadizeje ze zajze wieczorem), napisze wam ;wspaniala' diete mojej kolezanki... poprostu jak to uslyszalam to padlam... buziaki moje kochane :) ps, anioleczku, jak dla mnie to jest zazimno na bieganie ;)
  6. oj ojoj- uwazam, ze jesli masz na to ochote, to mozesz sie przylaczyc, nikt nie bedzie tutaj Cie gnebic, bo nie uda Ci sie osiagnac upragnionej wagi... nie bedziemy cie zmuszac do glodowek ani w ogole do niczego (kononowicz rlz!) wiec zapraszam serdecznie :) misia- wiesz, moja zadrosc podchodzi troche pod chorobe :/ jestem okropna... ale staram sie jakos nad soba panowac.. nasz czesccie moj piekny twierdzi ze to lubi i mu to nie przeszkadza ... yhhh.... w ogole to zaraz sie tu rozpisze na ten temat i sie zbecze przed komputerem :( wiec koniec... brrr... wyobrazam sobie jak to jest jak masz tyle na glowie, nie wiesz za co zlapac i juz wszystkiego sie odechciewa.. ale dasz rade :) jest mi smutno, bo moj piekny uswiadomil mi wczoraj, ze moze bedzie musial isc w sylwestra do pracy... no i co?? lipa!! co ja bede robic.. nie wyobrazam sobie isc gdzies bez niego :( wlasnie zjadlam bananka (malego) i chyba zjem jeszcze jednego... ja naprawwde musze sie zabrac za siebie :( znacie jakies dobre cwiczenia na ramiona?? bo moje zaczynaja wygladac jak bym miala na nich plywaczki, zeby sie nie utopic ;p ide sprzatac, buziaki, trzymajcie sie cieplutko
  7. smutno mi :(:( mam dola.... wlasnie wrocilam z uczelni :( pissalam kolo z prawa (powinnam zaliczyc) ... kluce sie i kluce z tym moim pieknym :( ja jestem tak okropnie zazdrosna... plakac mi sie chce... tak mi jest zle :( juz mi sie wszystkiego odechciewa :(:(:((:(:(:(:(: ps. no ja od poniedzialku pachne czosnkiem, bo praktycznie codziennie go jem (uwielbiam)
  8. ojoj..... a tu tak pusto :( smierdze czosnkiem :)
  9. no... to ja sie zabieram do spania... juz mi troche lepiej i tak nie rozpaczam po tej 4 :) musze sie zabrac za nauke, w sumie to sie ciesze, ze moj piekny studiuje zaocznie... w tygodniu sie widujemy, ale tez sie uczymy ( + jego praca) a w weekendy kiedy on jest w szkole ja moge sie uczyc, ew spotkac sie z kolezankami :) ... jestem tak potwornie glodna ze zaraz niewytrzymam... ;( w ogole, nie zdazylam dzis zabrac kanapek i w ostatniej chwili zlapalam danio z lodowki i pognalam na kolejke... no i siedze na wykladzie z propedeutyki i sobie mysle... zjem (pochlone) moje danio... wyciagam danio i nurkuje po lyzeczke (zazwyczaj w mojej torbie mozna znalesc cala zastawe: 2-3 lyzeczki, czasem widelec, cukier, sól, cukierki itd) ... szukam , szukam... wywalilam wszystko z torby ... NIE MA... prawie zaczelam walic glowa w lawke... ja padam z glodu, przedemna stoi wielkie opakowanie pysznego serka a ja co?? nic... powaznie rozwazalam wydlubanie go palcem ;) ale w koncu poprzestalam na czekoladce (rowniez znalezionej w torbie) yhhh... ide sie napic wody :)
  10. oj oj oj... zaliczyc, zalicze... ale na co to nie wiem.. a tyle sie uczlam :( a buuu... w ogoledzis spedxzialam upojne 12 godzin na uczelni.. nie liczac 2 godzin dojazdu,... masakra :/ zjadlam dzis : 6 danio waniliowe (chyba sie przezuce na lighty) ok 10 kanapka z serem i pomidorem ok 11 kotlet z jajka z marchewka (w barze mlecznym) ok 16 podjadlam troche ogorka z hot doga kolezanki (cos jej slabo szlo to jedzenie :P ) a teraz... 22... dwa taleze barszczu z pierozkami i dwie pyzy... a buuu :(:((: pije sobie zielona herbate... ja nie moge sie zebrac ... ja teraz bex przerwy jestem glodna, tak sie nauczylam, ze jak sie czegos ucze, to musze miec cos do jedzenia (chipsu, orzeszki, paluszki, cukierki) ... dzis nawet moja kolezanka zwrocil mi uwage ze mi brzuszek lekko zwisa ze spodni... :( i ramiona mam takie grube :( massssakra... ja sie klade spac, jutro planuje pocwiczyc, co mi z tego wyjdzie.. zobaczymy :/ bardzo bym sie chciala gdzies zapiac ale a) nie mam kasy b) nie mam z kim :( i co?? dupsko , jednym slowem .. trzymajcie siedziewczyny cieplutko!!! bo ja dzis zmarzlam strasznie na dworcu...
  11. aha, constanic, mozesz sie przylaczyc ... (tak mi sie zdaje ;P)... ale raczej nikt nic Ci nie wysle... bo wlasciwie nasz sposob to kontrolowanie tego co i o ktorej sie je... plus jakies tam dodatki indywidualne :) do przerazliwie wolajacej... ktosiaczka tu nie ma,.. od dawna :/ zjadlam 1.5 bulki z serkiem almette i zoltym serem.... i jestem nadal glodna :(
  12. kafee, co taka minka??? misia, a jakie autko kupilas? :) ja dzis siedzie na tylku i przygladam sie mojemu brzuszkowi... nawet moj tata zauwazyl ze zrobil sie sflaczalo-obwislo-obrosniety (tluszczem)... masakra... w ogole to jestem zla, bo umawiama sie na dzis z siastra Pieknego i co?? i napisala mi ze cos tam zalatwia i moze jutro... JUTRO TO JA MAM SZKOLE ... a dzis wrocilam wczesniej !!!!!!!!!!! nie mowiac juz o tym, ze moglam byc wlasnie u kolezanki a nie siedziec i zastanawiac sie co ze saba zrobic :[
  13. Misia, ja nie bardzo wiem :( moze jakas herbatke zacznij pic?? dzis zjadlam : 1śniadanie (ok 7) pół bułki z serem sałatą i pomidorkiem 2 śniadanie (ok 9) bułka z serem sałatą i pomidorem, mleko kawowe (z automatu) 3 śniadanie (ok 12) bułka z serem sałatą i pomidorem deserek (ok 16) 2 kawałki piernika (sama piekłam :) ) obiado-kolacja (ok 19) ziwmniaki smażone, jajko i buraczki, herbata... wiem ze nie za ciekawie to wyglada... no ale :/
  14. jestem, jestem jestem!!!!!!!!!!! ale mnie nie ma.. znikam... ale napisze pozniej jak bede miala troche czasu... buziaki
  15. witam dizewczyny... ze na dzieje sie cos dziwnego... jakas jestem taka niemrawa... :/ ogolnie to co do tego octu, to slyszalam... ale podobno to nie jest za zdrowe... odrazu przypomina mi sie moja kolezanka, ktora byla ak zdesperowana ze pila dziennie szklanke octu (OCTU OCTU OCTU !!!!!!!! ) i prawie nic nie jadla, tak bardzo chciala zchudnac... az przylapala ja mama i zaprowadzila gdzies do dietetyka, zeby jej przetlumaczyli... ehhhh... ogolnie dzis na wadze 53 kilo... calkiem niezle.. biorac pod uwage ze przez ostatnie 4 dni zywilam sie praktycznie tylko czekolada i innymi slodyczami... nawet nie chce mi se tego kometowac... narazie zjadlam jajecznice z 3 jajek i buleczke :) zaraz sobie zrobie herbaty moje... :)
  16. czarownica_agata

    PERFUMY - FM

    a no tak.. faktycznie... :/ nie doczytalam :D:D :P no dobra, to ja aktualnie sie ulatniam :) a jak wroce, to pewnie jeszcze bede miala milion pytan, wiec do zobaczenia .. (jestem coraz bardziej przekonana :P )
  17. czarownica_agata

    PERFUMY - FM

    i co jest w tym starterze za 30 zl??
  18. czarownica_agata

    PERFUMY - FM

    a jak nie mam 6 sztuj to ile place za przesylke??
  19. czarownica_agata

    PERFUMY - FM

    no wlasnie ta mila pani, co do nas przyjechala to tez nam to proponowala... ale moja kolezanka nie chce, bo ona doszla do wniosku ze ona sie nie nadaje do tego.. a ja wlasciwie po przegladzie moich znajomych moge miec problem ze sprzedaniem tego :/ zreszta, sama nie wiem :( myslalam o tym i myslalam,ale nie chce zeb sie skonczylo ze sama bede tylko u siebie zamawiac :D:D a czy mogl bys mi powiedziec, jak to wyglada od srodka?? tzn np ile trzeba zamowic, zeby nie placic za przesylke, czy tam zeby zaplacic mniej a nie tak normalnie jak w katalogu.. bo ja nic nie wiem na ten temat... (rozumiem jesli nie chcesz na oficjalnym forum :P moze byc na mejla :) )
  20. kejt.. strasznie mi przykro z powodu tych twoich nerek... u mnie w rodzinie niestety jest to dosc powszechny problem,ale raczej nie bardzo dokuczliwy.. nie liczac brata mamy ktory ma straszne problemy :( a dieta jest straszna, wiec naprawde Ci tego nie zycze.. i zycze szybkiego powrotu do zdrowia i conajwyzej czestego siusiania...
  21. jestem jestem jestem :):) piekna pogoda.,.. myslicie ze mozna sie jeszcze opalac??? babcia mnie tak utuczyla ze na wadze.... 56 kg :/ no ale ... biore sie za siebie... tylko musze cos zjesc.. mam ochote na jajecznice :)
  22. yhhh... glowa mnie boli dzisiaj :/ ide teraz do wanny ehhh.. moze to mi troche pomoze :/ xjsdlam dzis platki z melkiem na sniadanie i zastanawiam sie co zjescpozniej :/
  23. tak, mam dysleksje... ale dysleksja nie swiadczy o bledach ortograficznych itp, dysleksja polega na problemie nieumiejetnosci czytania ze zrozumieniem tekstu czytanego na glos lub czytanego po cichu... poza tym ma sie problemy ze skupieniem uwagi. Ale mam tez dysortografie (dzieki czemu wszystkie moje bledy, za ktore sie wstydze, czesto zastanawiam sie jak cos sie pisze, ale niestety (dzieki dysleksji nie mam zakodowanego w glowie \'co lepiej wyglada\' i dla mnie to samo slowo z rz, ż, ó, u wyglada tak samoładnie ) im dluzej mysle, tym mniej jestem pewna czego kolwiek) ... zeby bylo weselej moge tez dodac ze mam tez dysgrefie ... tak wiec nie dosc ze wale takie bledy, ze mozna sie przewrocic, to jeszcze ciezko jest to przeczytac ... dziekuje za slowa wspolczucia, bo jest to naprawde uciazliwe i okropne i naprawde mi wstyd i glupio... jedyne plusy tegoto to, ze nie musialam czytac niczego na glos, wiecej czasu na pracach pisemnych no i jakies tam ulgi na maturze ... marne pocieszenie...
  24. brrr... pusto... ja sie dzis wylaniam z domu, ide z kumpela do tesco (:D) bo ona chce sobie jakies zeszyty kupic... ale mam odrosnieta grzywke, nic przez nia nie widze :/ no i kto mi ja podetnie??
  25. czesc... ja pisze, zebyscie wiedzialy ze zyje i sie pojawiam... mam nadal tego mojego dola... ehhh :( nic mi sie nie chce... w poniedzialek koncze praktyki.. kto by pomyslal, 4 tygodnie zlecialy szybko bardzo... ja juz w ogole nic nie robie \"zapuscilam sie\" nawet mi sie nie hce nic robic.. to jest straszne, nie moge na Siebie patrzec, ale nic mi sie nie chce, siedze i sie objadam.. postanawaiam \"od jutra\" i DUPA bo zawsze cos... musze sie zabrac za siebie... dzis zjadlam wielkie ciacho polukrowane.. ogromniaste.. bylo pyszne... poza tym, znow mam rozepchany rzeladek :/ i w ogole :( buuu... skonczylam pic ta herbatke, tzn teraz pije \"oczyszczanie\" ale jak tu sie oczyszczac, jak sie jada ciastka, czekolade, pizze, frytki i co tylko :/ buuuuuuuuuuuuu :( :( :( wpadne pozniej.. tzn moze jutro albo co :( to moze napisze cos bardziej optymistycznego.. a teraz ide pic wode :(
×