Marcelka89

Do inseminacji jeszcze daleka droga ( jeżeli chodzi o mnie ).To nie ma tak hop-siup nawet gdybym bardzo chciała. Najpierw wszystko inne musi nie przynosić rezultatów żeby móc mieć zrobioną inseminacje. Teraz czeka mnie drożność, później prawdopodobnie hormony przez kilka mies. jeżeli dalej nic to potem inseminacja, ale to już w klinice niepłodności, czyli znowu badania , badania , badania ... wyjazdy do innego miasta, trzeba mieć mnóstwo czasu ( ja, zarówno jak i mąż ) no i kasa ! bo za pierwszym razem nigdy sie nie udaje, sam lekarz mi powiedział , prawdopodobnie za 3 albo za 4 ( o ile wgl sie uda :( Chciałabym zajść normalnie , ale w moim przypadku to chyba niemożliwe :( @ mi sie spuznia juz prawie tydzień, piersi dopiero zaczęły boleć czyli jeszcze z tydzień i @ przyjdzie . Mi blomergon nie pomaga bo chyba nie mam owulacji( tak jak moja kuzynka ) i dlatego mam nieregularne cykle...Karola zaszła od razu po 2 mies. bo z nią było wszystko oki - nawet cykle się jej lekko skróciły po blomergonie , a mi nic... dalej mam nieregularne tak jak miałam :( Trzymajcie się kochane

Hej dziewczyny U mnie bez zmian. Lipiec był bardzo intensywny w starania ale i tak nic z tego :( I jak na złość @ sie spóźni, pewnie o jakies 2- 3 tyg. :( Na mnie żadne leki nie działają , nawet ten blomergon, dalej mam nieregularne cykle. Robiłam test i oczywiście I krecha. We wrześniu idę na drożność ... Powoli trace wiare dziewczyny , naprawdę :( Dzisiaj mam strasznego doła :( Niuńka - przykro mi !!

Jeju Karola GRATULUJE !! :) ZOSTANIESZ MAMĄ !! Cudownie :) Boże mam nadzieję że i Nam w końcu sie uda , bo zostałyśmy z brzuzką same... no jest jeszcze niunka ale cos o nas zapomniała

Jelonku dziękuję Ci za pocieszenie... kazdy mi w około mówi ( czyli ci którzy wiedza o moich problemach ) że w końcu sie uda, że jeszcze będę miała dziecko - ale to tak łatwo sie mówi a tak ciężko w to uwierzyć :( Brzuzka a może się w końcu udało , może zrób sobie tą bete, wtedy będziesz pewna na sto proc. Rozumiem tez Twoje nastroje , mam to samo niestety :/ Wróciłam z nad morza czułam się super, ale jak ochłonełam i wróciłam do rzeczywistości to znowu powoli popadam w kiepski nastrój, ciągle sie zastanawiam czemu , czemu mnie to spotyka ?? mam 100 pytań a żadnej odpowiedzi :( Czasami wydaje mi się że dam radę, będę walczyć o to upragnione dziecko jak długo będzie trzeba , a czasami mam wrażenie że polegnę, że nigdy się nie uda ... i jak będzie wyglądało wtedy moje zycie ?? :(( Nie umiem sobie wyobrazic takiego zycia, bez tego małego cudu, promyczka co umila każdą minutę życia i daje takie wielkie szczęście Rozważam ostatnio odwiedzić Częstochowe i pomodlic sie o ten mały Cud- może dla niektórych to będzie śmieszne ale nie dla mnie. Ja byłam kiedys na pielgrzymce dwa razy, modliłam sie o zdanie matury i takie tam, wszystko zdałam więc może modlitwa i tym razem pomoże ... Jelonku, cieszę sie że synek jest grzeczniutki i niech rośnie zdrowo !! :) Maxim nawet nie zdawałam sobie sprawy że już w połowie jestes , ale ten czas laci. Zyczę Wam wszystkiego dobrego, Tobie i maleństwu :) A co masz mieć, chłopczyka czy dziewczynkę ?

Czesc dziewczyny Widzę że nasz temat i ,,nasze dziewczyny,, powoli sie wykrusza/ją :/ Ja chciałam tylko Wam powiedziec że wróciłam z nad morza i że było cudownie :D Pogode mieliśmy piękną ( przynajmniej w tym mamy szczęście ), powdychałam jodu , poopalałam się i przede wszystkim odpoczełam psychicznie. Bardzo dobrze mi to zrobiło , może dlatego jak wróciłam i na drugi dzień dostałam @ to przyjełam to ze spokojem . Był smutek ale żadnych łez, no jestem z siebie dumna. Teraz mój cykl trwał tylko 30 dni, może to przez te tabletki, MOŻE w tym mies. sie uda ... jeżeli kolejny cykl będę miec jak w zegarku to MOŻE w końcu trafie na te dni płodne. Jeżeli nici z tego to w sierpniu ide na zabieg na drożność jajowodów Wiecie co ? boję sie że nawet w 2015 nie urodze :( :( Dwie moje znajome niedawno urodziły, i nawet mój ,,były,, już ma dziecko a ,,była,, mojego męża jest w ciąży - nie wiem czemu, ale to mnie dobija i złości ( wiem wiem jestem okropna , ale nic nie poradze na to że zżera mnie zazdrość ) A tak poza tym to u mnie oki :) W tym mies. też będę sie ostro starać i nie mam zamiaru tracic nadziei !! A i moja następna @ wypada na 12 sierpnia DZIEWCZYNY !! Karola, Niunka, Brzuzka, Cytrynka no i oczywiście wszytkie ciężarne - co u Was słychać??Może sie którejs udało a nawet o tym nie wiem ;) I czemu nasz temat ucichł ? będzie mi tego brakowało

Jelonku jak cudownie że juz masz synka przy sobie, Gratuluję Ci z całego serca i też pozytywnie zazdroszczę ;) Oczywiście dużo zdrówka dla Ciebie i małego !! :) brzuzka - koniecznie daj znać wieczorem po wizycie , co i jak ...

Hej dziewczyny :) Co u nas taka cisza ?? Szkoda że nikt nie uaktualnia naszej tabelki, Agi i Aniulka chyba już o nas zapomniały, a szkoda Niuńka tez coś zamilkła ... Jelonek a co tam u Ciebie i maluszka ? Jak sie czujecie ? I jak Ty się czujesz w roli świeżo upieczonej mamy :) ? Pewnie cudownie!! Odezwij sie do nas jak juz będziesz mogła MelisQa, a Ty jak się czujesz? Ciagle jestes tu z nami i czasami zapominam że jesteś w ciąży ;) brzuszek pewnie juz masz spory , co ?

Hej dziewczyny Przepraszam że tak sie długo nie odzywałam ale przezywałam problemy rodzinne, to był chyba mój najgorszy tydzien w całym zyciu :( Oryczałam się masakrycznie i schudłam 3 kilo ( od razu mówię że nie dotyczy to mnie, u mnie wszystko oki ) ale jak cos dotyka tak okropnego i strasznego moich najblizszych to tak jakby dotykało to mnie. Troche juz sie sprawy unormowały, więc jestem (ale i tak uważam że jest beznadziejnie ) Przykro mi z powodu nadejścia @ Karoli i Cytrynki, musimy byc silne dziewczyny , innego wyjścia nie mamy . Karola miałam nadzieję że po tych tabletkach się uda, ale może potrzeba więcej czasu. Ja brałam po pół tabletki ale od 2 dni biorę całą i dzisiaj myślałam rano że umrę , tak się źle czułam. Musiałam się z powrotem połozyć spac bo myślałam że zemdleje, ale juz jest mi lepiej. Jak co rano będę przezywać to samo to będzie ciężko , ale jakos dam rade Wracajac MelisQa do Twojego sformułowania że kopnełabys mojego męża w dupe, to w 100 proc. Cię popieram. Niestety Mój jest jaki jest, nie nalezy do tych grzecznych i potulnych facetów co to żon słuchaja , i jest strasznie uparty. Choc wie że racji nie ma nikt go nie przekona do zmiany decyzji i koniec. On chce juz dziecko ale nie tak bardzo jak ja. Jak bym mu powiedziała że ja juz nie chce to On by nie naciskał.Nie ma nic przeciwko staraniom i nic przeciwko temu żebym to ja się badała, ale jego mam zostawić w spokoju, zrobił badania , wyszły oki i na tym koniec. Jeżeli mnie nie rozumiecie dziewczyny to znaczy że wasi mężowie są inni ;) tylko pozazdrościc. Ale i tak bym go nie zamieniła na innego , nikt nie jest przeciez idealny Brzuzka - widać problem lezy po twojej stronie tak samo jak u mnie. Ja odkąd pamiętam mam nieregularne cykle, ale mam nadzieje i modle sie o to że to nic powżnego !! Na pewno po wizycie dowiesz się czegoś więcej , porobisz badania i będziesz spokojniejsza Sorki że sie tak rozpisałam

agiii32________32lata_____8_______@ 24.05.2014 ? aniulka0341_____21lat____25______@ 31.05.2014 ? 1986Karola_____27lat_____10______@ 16.06.2014 brzuzka24______23lata____12______@21.06.2014 cytrynka_5 _____25lat_____29_____ @ ??.06.2014 niuńkaa2013____29lat_____8______ @29.06.2014 Marcelka89_____25lat_____11_____@15.07.2014 Nasze Ciężarówki: jelonek_rogaty____27lat_____1dziecko______16.06.2014 Inesskaa_________29lat_____1dziecko______06.09.2014 Milenkaaaaaa_____25lat_____2dziecko______ 20.09.2014 MelisQa ________ 24 lata ____ 2dziecko _____17.10.2014 fasolka87_________27lat_____1dziecko______16.11.2014 maximpaula_________27lat_____ 1dziecko____ 03.12.2014

MelisQa - Ja dopiero w ten czwartek ide z wynikami, i tak się zastanawiam czy gdybym dostała @ to mogę iść czy nie za bardzo bo nie wiem... on mnie np. będzie chciał przebadać a ja mu powiem że mam okres ?? Czy jak dostane to mam nie iśc i poczekac jeszcze kolejny tydzień :( ?? Brzuzka - u moich rodziców taka sama sytuacja, nas jest czworo i moja mama żadnych problemów nie miała, moje rodzenstwo tak samo... tylko ja mam zawsze pod górkę Brzuzka a Ty zapisałaś się już do jakiegoś gina prywatnie? bo pamietam że planowałaś i nie wiem czy już u kogos byłaś czy nie. Mieliście z mężem juz robione jakieś badania, bo może masz tak jak ja i Karola ( za wysoką prolaktyne) a nawet o tym nie wiesz . Może warto tez żeby mąż zrobił badanie nasienia ... trzeba szukać przyczyny i leczyć to gówno , i w końcu spełnić marzenie i zostać mamą !!

Pięknie, Super MelisQa !! :D Gratulacje !! :)

Karola to może w końcu się uda, może tabletki zaczną juz działać i cos pomogą :) Trzymam kciuki A ja czekam na @. Dzwoniłam wczoraj do mojego gin. i myślałam że dzisiaj do niego pójde i w końcu coś mi przepisze , ale niestety ten tydz. jest na urlopie :( Zapisałam sie dopiero na następny czwartek... a tak sie cieszyłam że juz mam wyniki meża i będę mogła w końcu się do niego udać a tu jak zwykle pech - znowu muszę czekać :/ Niuńka - a co tam u ciebie z tą @ bądz jej brakiem ? Czemu się nic do nas nie odzywasz ?

Kurcze no mam nadzieje że wszystko jest dobrze , choć i tak się boję bo nie wszystko rozumiem i nie wiem czy tak ma być ... Mój tez ma leukocyty, jakieś peroksydazododatnie. Powinno ich być mniej niż 1 mln/ml a mój ma 1,20 mln/ml

Mój mąż dopiero po pracy odbierze wyniki, także jeszcze nic nie wiem. Wieczorem się odezwe, ze strachu aż mnie brzuch boli, modle sie żeby wszystko było oki ... MelisQa Super :) ale ten czas leci

niuńkaa2013____29lat_____7______ @23.05.2014 agiii32________32lata_____8_______@ 24.05.2014 aniulka0341_____21lat____25______@ 31.05.2014 Marcelka89_____25lat_____10______@ 5.06.2014 1986Karola_____27lat_____10______@ 16.06.2014 brzuzka24______23lata____12______@21.06.2014 cytrynka_5 _____25lat_____29_____ @ ??.06.2014 Nasze Ciężarówki: jelonek_rogaty____27lat_____1dziecko______16.06.2014 Inesskaa_________29lat_____1dziecko______06.09.2014 Milenkaaaaaa_____25lat_____2dziecko______ 20.09.2014 MelisQa ________ 24 lata ____ 2dziecko _____17.10.2014 fasolka87_________27lat_____1dziecko______16.11.2014 maxim77_________27lat_____ 1dziecko____ grudzień 2014

heh Karola to pewnie jutro po odbiorze wyników zamęczę Cię pytaniami :P No oby wszystko było dobrze !! Ale mówie Wam jak sie mój bidulek stresował, jemu sie wydaje że jest jedynym który do takiego badania podchodzi, może jakby zrobił ,,to,, w domu to by tego nie odczuł, ale musiał bezpośrednio na miejscu. Dobrze że już po , uff Wasi faceci tez sie tak złościli i stresowali jak mój ? A tak wgl podoba Wam sie ta nowa wersja Kafeterii ? Bo mi kurde Nie !! Tyle trzeba klikac żeby dojść do ost.. strony, no masakra jakaś ... po jaką cholere to w ogóle zmieniali :/

Maxim - ale sie ktoś do Ciebie przyczepił, masakra... komuś sie musi rzeczywiście bardzo nudzić skoro nie ma nic innego do roboty tylko podszywa sie ciągle pod kogoś. Ale nie martw się , My wiemy że ta maxim na niebiesko - to Ty ;) Dziewczyny, jutro mój mąż robi badanie nasienia - ale się stresuję, mam nadzieje że wszystko wyjdzie dobrze. Trzymajcie kciuki

Fasolka - ja też w to wierzę, i tak będzie - zobaczysz. Nie ma innej opcji jak to że Twoje maleństwo urodzi się zdrowe ! I tak coś czuję że to będzie chłopczyk ;) no ale pożyjemy , zobaczymy .Mogę sie mylic , jestem tylko kobietą heh Oczywiście tylko jedno jest najważniejsze, żeby było Zdrowe !! Trzymaj się kochana :*

Maxim - no Sorry, ale już Cie miałam ,,zbesztać,, że tak napadłaś na naszą Fasolkę , nie dość że ma teraz trudny okres w życiu i zamiast ją wspierać to znowu ktoś jej wypomina że sobie nie poradzi , bo finanse ... Cieszę sie że to nie Ty pisałaś :D Ale rzeczywiście , ktoś nas musi regularnie czytać bo wiedział że już wcześniej miałaś podobne zastrzeżenia Fasolka - będę sie modlić i trzymać kciuki żeby Twoje dzieciątko było zdrowe !! Agii - Nie poddawaj się ... !!

Niunka - Tak mi bardzo przykro :( nie wiem co napisać, miałam nadzieję że się Ci jednak udało ... jednak to prawda że nieszczęścia chodzą parami :( ale nic na to nie poradzisz kochana , musisz cierpliwie czekać . Może sie jeszcze zdarzyc tak że @ sie Ci skróci i wyrobisz się do tego badania ... Ja pewnie też nie zdąże pójść do gina w tym mies. przez mojego leniwego męża . Tyle zwlekał z badaniem nasienia ,i teraz jak pójdzie w czwartek, to ja mogłabym iść dopiero do lekarza we wtorek ale czuje, że juz będę miec @ Chciałabym już iść dzisiaj i brać w końcu jakies leki a tu niestety bedę musiała przeczekac cały @, u mnie też trwa tydzień tak jak u Cb

Niuńka - Trzymam mocno kciuki !! Nie moge się doczekac az zrobisz ten test. Mam nadzieje że nas mile zaskoczysz :) Karola - U mnie na bank są problemy przez tą cholerną prolaktyne.Dzisiaj mąż będzie dzwonił i sie umawiał na badanie, wczoraj były ,,przytulanki,, więc pewnie w środe albo dopiero w czwartek będzie mógł je zrobić. Juz sie nie moge doczekac kiedy pójde do gina i zaczne w końcu brać jakies leki U Ciebie Karola jest troche lepsza sytuacja z tą prolaktyną , więc liczę na to że w czerwcu zaskoczysz, i w końcu się Wam uda !! :D Kurczę , nie ma bata ... ten rok nalezy do Nas ;)

Ooo widze że dzisiaj Niuńki termin spodziewanej @ . Co tam u Ciebie kochana, jakieś wieści? Agii dawno sie nie odzywała, jutro Ona powinna testować

No mam nadzieje że szybko zbijemy tą prolaktynę, i jeszcze w tym roku zajdziemy w ciążę :D To daj znać Karola jak tam po wizycie

Dzięki MelisQa za słowa otuchy . Po odebraniu wyników się ucieszyłam że znalazłam przyczyne , zbiję tą PRL i po kłopocie ... ale teraz jak zaczełam o tym czytać to sie przeraziłam, piszą o jakichś guzach , syndromach policystycznych jajników i wgl. a niektóre dziewczyny po kilku latach leczenia dalej nie mogą zajść w ciążę Ale masz rację, powinnam się cieszyć że w końcu znalazłam przyczynę. Ja jak zwykle panikuję niepotrzebnie. KAROLA - no to mamy ten sam problem....

Jeszcze nie , do gina idę dopiero w przyszłym tygodniu... Im więcej czytam o tej prolaktynie, tym bardziej jestem przerażona. Pewnie dlatego nie mogę zajść w ciążę bo nie mam owulacji :(