Megi34

Hey Karolcia:) No tak, śpij kochana śpij. Przy 2 dzieci to będzie mało możliwe:)

Jestem na chwilkę :) Juz po wizycie księdza, gościach i po usunięciu miliona igiel z ledwo stojącej choinki. Ale jeszcze czeka mnie prasowanko :D Oj te kobiet mają ciężko!!! Co do ataku ptaków, to jak ostatnio byliśmy karmić łabędzie, to stwierdziłam, że to już ostatni raz. Pierdziele..niby takie niewinne szare, młode łabądki, ale tak nas otoczyły, szczególnie jeden, który normalnie biegł z rozłożonymi skrzydłami i wrzeszczał !!!! Ptaki Alfreda Hitchcocka się chowają :D :D

Pa Emamcia:)

A cycki dalej wyglądają.....jak jajka sadzone! BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Emamcia...10 razy?? Matko, pęcherz masz jak cytrynkę, hehe. A swoją drogą to bardzo dziwne, że na początku jest ucisk? A co ma uciskać, hehehe. Chyba świadomość :D

Mogą być Seszele....ostatecznie Figi, albo Bali....:)

Wczoraj podotykałam wielki brzuch mojej koleżanki...ohhh, jake to uczucie.....jej udało się za pierwszym razem :)

No tak właśnie mam takie przeczucie :D A wiecie co, młody mój poszedł ze swoim królnkiem do koleżanki, która ma króliczkę....i okazało się, że będzie ojcem. Wszak płodność w moim domu jest! :D :D :D

Cholera mam juz prawie 35 lat, juz miałam milion okresów, hehehe. Czas na przerwę!!!!!!!!!

Ja mm dziś 24 dc.....brzuszek już mnie nie ćmi, ustało wczoraj....test zrobię w niedzielę, no chyba, że @ się pojawi wcześniej ...

Jak tak dalej pójdzie, to MAGICZNIE spowodujemy wyż demograficzny..... Dexa, nie przejmuj się i pisz jak możesz:)

Ja tak dziś dorywczo, tu latam, tu reanimuję chionkę, bo dziś mam kolendę..bleeeee Oki, Markotka, sprawdzam pocztę:) Witaj Klara:) Angie, dobre z tym wzdęciem, hehehhehe.

Z tym potwierdzeniem ciąży to bywa różnie. Czasami lekarz stwierdzi w 5 tyg, a czasami w 7 dopiero.

Angie, wchodziłam na ten twoj link z nk, ale za cholerę nie mogę otworzyć. Markotka, podaj swój, trzeba sie pododawać:) KaWa, dołączysz?

Fajnie, że nie będę sama w tym piekielisku:) KaWa, ja na twoim miejscu nie mówiłabym jeszcze nikomu. Nawet mężusiowi. Idź zrób Betę. Testy bywają wredne. Będziesz miała wynik tego samego dnia. Nie muszisz być na czczo.

Cześć Laseczki:) Pójdę do piekła...dopiero wstałam, wyobrażacie sobie:) Wczoraj co prawda miałam ciężki dzień, trafiłam dopiero po treningu okolo 20 do domu, zmarźnięta i wykończona, że padłam .... Nie mogę uwierzyć w tą betę Nefretete...coś mi nie gra. Nawet jeśli byłaby to ciąża biochemiczna, albo gorzej byłaby beta jakakolwiek. A tu 0,00, dziwne....

Śliwki są ciężkostrawne na bank:) A mnie wzięł na owoce, jak nigdy o tej porze roku. Latem owszem... Oki, spadam robaczki:) papapapap!

Tak trzymaj Angie:)

Jeszcze jestem, chwilkuńkę. Co z Nefretete? Ale nas trzyma w niepewności bestia jedna:)

Hello dziewoje ;) Dopiero trafiłam do domu, jakieś zakupki, a że chwilowo musiałam pozyczyć auto to zajęło mi tyle czasu. Teraz szybko lekcje z Dominikiem i na trening śmigamy. Będę wieczorkiem na pewno. A wogóle, to podczas 5 minut w autobusie zdążyłam się posprzeczać z moim, poryczeć i za chwilkę pogodzić i potulić....wariuję, hehehe. I witam wszystkie nowe koleżanki. Co do koloru śluzu u mnie jest biały. Zawsze był. Nigdy przeźroczysty. Taka moja natura. To do wieczorka:) Paaaaa!

Dobra, odezwę się później, muszę przekazać zmianę i do domciu. Papapa!

Kawa, napiszę Ci coś jeszcze. Bo z ciążą jest tak jak chyba ze wszystkim. Za wszystko odpowiedzialny jest mózg. Gdybyś wmówiła sobie, że nie masz żadnych objawów, pewnie ich by nie było. A że tak bardzo pragniesz być w ciąży....od razu masz wstręt do kawy i nudności z rana. Ja np tak bardzo boję sie przytyć, że jak pojadłam trochę w święta, to już widziałam u siebie te kilogramy...chociaż tak naprawdę ich nie było. Wiem, że to trudne, ale musisz wyluzować. Jak posiedzisz z nami, to będzie Ci łatwiej. Zawsze lepiej, jak jesteśmy wśród ludzi, którzy mają podobne problemy:)

Jestem za! To była jawna prowokacja. A nic nie jest tak skuteczne jak IGNORANCJA.

A co wychodziło na testach? Bo jak pozytywy, to mogły być ciąże biochemiczne...

Czesc KaWa29. Jasne, że możesz dołączyć:) Musisz tylko zaczernić swój nick. Ale sie porządziłam, hehehe, jestem tu od kilku dni, ale tak mnie to wciągnęło, że szok:) Mamy tu super atmosferę :D