Megi34

Kami, faktycznie:) Yuuuupiiiiiiii:) Może zaciążyłam....

Kami, ale ty jesteś w ciąży, a ja nie mam zielonego pojęcia. Spodziewanya @ za 7 dni. W sumie nie przypominam sobie, żeby mnie kiedykolwiek bolało ...jeśli już, to brzuch na dobę przed okresem. No a teraz boli od owulacji non stop. Tzn nie boli, ale czuję go na okrągło....mmmm

Groszek.......nieźle :D :D :D Jak królewicz na ziarnku grochu, hehehe.

A jak on czuł tę różnicę, bo zjada mnie ciekawość?

A w nocy jadłam ananasy...heheheh. Sama się nakręcam.....:)

Ja też jestem jakaś nerwowa, właśnie posprzeczałam się z "mężem", bo nie zagadał do mnie na gg. I ciągle mnie ćmi w brzuchu...ktokolwiek wie?

Ale Ci powiedział....nie było to taktowne....miał rację, ale przekaz informacji powinien być inny.

Kami masz rację...mój ciążowy ginekolog był super...żartował, uśmiechał się itd... potem się okazało, że tylko jak wiedział, że za chwilkę mu za to zapłacę. Jak urodziłam to miał dyżur następnego dnia, nawet do mnie nie raczył zajrzeć. :(

Są takie fajne spodnie biodróweczki z pasem na górze, który się rozciąga:) Super sprawa. Pracuję sobie w pensjonacie w Sopocie, ciepła posadka, system pracy 24h na 70h. Czyli idę do pracy na dobę a potem mam 3 doby wolne. Może nie jest to zbyt ambicjonalne ale mi pasuje. Nie jestem typem karierowicza, pracuję dla przyjemności, a kasę zarabia mój "mąż" Gdzie ja będę miała lepiej:)

Czesc laski:) Zwijam się zaraz do pracki, kocham niedziele w pracy, cisza, nikogo nie ma, ani telefonów, ani żadnych gości...bosko:) Tylko ja, tv i komp;)

Angie..6 tydzień...super:) Będziesz na wakacje z dużym brzuchem:) Sukienki, lato...mmmm...ja chodziłam w ciąży zimą, w płaszczu, zimowych rzeczach.

Karolino, jak Ty przekwitłaś, to mi mów " babcia" :D

Czyli z tego wynika, że nieplanowane są skuteczne, bo dziewczyny nie myślą za dużo, nie zamartwiają sie na zapas i działa.

Znajdziesz tabelkę na poprzedniej stronie, lub trochę dalej. Skopiuj i dopisz się:)

Ja myślę, że na wspomagacze przyjdzie jeszcze czas. Bo weźcie pod uwagę te wszystkie nieplanowane ciąże...żadnych wspomagaczy, żadnego mierzenia temp. , żadnego trzymania nóg w górze....

Ja nie mam nic przeciwko:) Ale dopiero jestem ru od 3 dni i już się zasiedziałam na dobre:)

Emamcia - super, naprawdę super! Trzeba sporo samozaparcia i wiary w siebie:) Podziwiam Was:)

A tak wogóle to cały czas mnie ćmi w brzuchu....dziwne

Powinnam napisać "do spodziewanej @" Ja mam tydzień....

Miałam 25 lat jak urodziłam Dominika. Wydawało mi się, że wiem wszystko, że jestem gotowa na macieżyństwo. Teraz 10 lat poźniej, wiem, że nic nie wiedziałam, hehehe. Przeżyję to zupełnie inaczej, ciążę, poród i resztę. Tak naprawdę to będę śwaidoma. To piękne uczucie:)

Emamcia, ile masz do @?

Ja zrobie test 17, narazie czekam. Trzeba jakoś tę tabelkę pozmieniać. Za mało tych na dole:)

Hhehehe, dokładnie! No to do napisanka, papapap.

Ja nie robiłam żadnych badań, jak zajdę to się przebadam. Jak mówiła Scarlet z Przeminęło z wiatrem " pomyślę o tym jutro" A chociaż już powinnam, bo 35 mi stuknie, to czuję sie zdrowa i płodna:)

O rany!!!! Nieźle... Ja mając 3 latka wylądowałam w szpitalu, bo nie mogłam zrobić siusiu. Zrobili mi RTG i wyszło, że mam 3 nerki:) Leczyli mnie normalnie na zakażenie układu moczowego i potem chcieli tę nerkę mi wyciąć. Na szczęście zrobili jeszcze 1 zdjęcie, bo jakaś pani doktor się uparła i okazało się, że mam tylko 2 nerki. Dziękuję Pani doktor:) Bo pewnie teraz żyłabym z 1 nereczką:)