kaska77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaska77
-
..hihi..rozpychamy się kobietki..;)..na boki..:)..
-
_witajcie piękności _ _przeglądałam zdjęcia z ost. wakacji..co przez niecały rok może stać się z człowiekim ..z jego włosami_ _to tylko realne obserwacjie.bez smęcenia ;-)..bo nie to nam potrzebne :D_ _Aniakl ..a no pokaźna już grupa-tych walecznych kobitek_super, że dbasz o siebie :) i extra, że mżesz modelować, wymyślać i \'bawić\' się w wymyślanie fryzur..;)_hihi...ja np. już nie mam generalnie z czego układać..no ale cuś tam rośnie...więc może za miesięcy parę..... ;).. _Luizyana ..a pwnie, że się nie poddamy ;)..musisz zacząć stosować jakieś odżywki, maseczki na te przesuszone włoski..ktoś chyba na tym forum podał jakąś ponoć skuteczną maskę z jajkami...ale dokł nie pamiętam.... _3maj się dzielnie i loxonikuj swoje włoski z przekonaniem i wiarą, że będzie dobrze :D_ _Justynko _ cieszyć się cieszyć! ;)_a brak 1 pary bucików i wakacje w domciu przeżyjesz :)..można wsiaść na rowerek i objechać \'krainy\' bliżej i delej leżące - super sprawa :D_ _czy mogłabyś nam przybliżyć koszt mezoterapii..? padały tu już takie pyt. ale żadna z nas jeszcze nie probowała tego sposobu.. _co to znaczy, że łysiejesz po tatusiu ;)? hormony miałaś w normie...Mój ojcec też łysolek ;) więc może są jeszcze jakieś teorie o których nie słyszałam..dlatego pytam :)_ _gubisz teraz setkami?..plus minus ile leci dziennie?.. _3maj się dzielnie...i zwalcz tą deprechę...bo od stanu ducha baaardzo wiele zależy..Jeśli można się spytać?-czy depresja wynika z jakiegoś zdarzenia, czy \'góra\' obdarowała Cię wrażliwą duszą..?_ _pozdrawiam serdecznie i pisz pisz! na bieżąco! _ _pozdrawiam waleczne dusze i uciekam zasiąść mojego rumaka na 2 kolach ;)_ buuuuziol__
-
...witajcie kobietki..:D..czasu a czasu minęło... ..kukam tu często...i ogólnie stwierdzam, że wiosna absorbuje ;-).. _Luizyana _ciągle 3mam kciukole :)_ ..pozdrawiam Was kochane ..nie dawać się śmieciowi i pisać co u Was..;-)..
-
_super Justynko!!!_najważniejsze, że to nie hormony!!_3maj się mocno.. a i na buty przyjdzie pora ;-)_serdecznie pozdrawiam :D_
-
..szybko na początku witam wszystkie nowe dusze ..mam nadzeije, że dziewczyny pomogły i doradziły :).. _Justynko _jestem z Tobą całym serduchem_pewnie słuchałaś tego ze łzami w oczach_ _pisałaś, że udałaś się do wyspecjalizowanej lekarki..czy coś już zadecydowała czy czekacie na dalsze wyniki_ Justynko-3mam za ciebie kciuki!_ żebyś się nie załamała!_bo teraz musisz mieć dużo siły by przetrwać te badania i rozpocząć leczenie_Pisz co Ci na serduchu leży_jeśli nie masz z kim o tym pogadać_my zrozumiemy Cię najlepiej__ _3maj się mocno!!!_i spróbuj oderwać się od tego myślami choć na jakiś czas_
-
..moje generalnie zrobiły się puchowate..kiedyś takich nie miałam..ale konkretnetnie po kilku buteleczkach loxonu dostałam łupież..zasada-coś za coś..pozdrawiam.
-
_hihihi...odzyskałam utracone treści :):):) ..dołączam więc do pierwszej wypowiedzi :)..i uciekam...paaaa.... _Nicola _uważaj--teraz palę się ze wstydu..albo poczekam do własnych zbiorów rzodkieweczki ( a mam w planach zasadzić 2 zagonki ;)) albo zrobię nalotkę na warzywniaka...bo tak naprawdę..moje zapasy szlak trafił i nie wcieram..Wiesz-widzę falę odrastających w_osków..wypadanie zmiejszyło się do pozionu około 60-100 dziennie..no ale ja bazuję na homeopati..a ost zmieniłyśny potencję mojego homeoleku..więc może podziałał..(tfu tfu :P byle nie zapeszyć ;))..Alee-ciągle używam szamponu z czarnej rzodkwi-Seborawit..więc jakieś dostawy soczku z rzodkwi są ;)..a myję co 1,5 - 2 dni.. ..Mam pytanie-Nicola..i tez do innych dziewczyn :)..jeżeli odgarniecie włosy i przeczeszecie je \\\'pod włos\\\' czy widzicie jakiekolwiek odrosty?..najlepiej widać to na świeżo umytych włosach..Bo chyba to jest najważniejsze...wypadać-jak już muszą :P--mogą..no ale żeby równie skutecznie odrastały..Przypomniało mi się, że miałam w LO kumpelę, której leciały włoski...ale ona to miała niesamowite odrosty..sterczały w każdą strone..piękny widok :).. _Aniula _dzięęki na info..:)..i miło że przypominasz czasami o sobie ..hihi..choć mi i tak nie musisz ;)..buuuziol dla Ciebie zapracowana istotko :).. _Mamo--:(..kurcze...wpadłam i od razu zaczęłam szukać info o Waszym przypadku...czasu za dużo nie mam ..ale poklikałąm troszku..i nic nie znalazłam :(..nie słyszałam tez o takim przypadku...owszem..placki u dzieci..jakieś choróbska grzybowe itd..ale mniemam, że Ty pisałaś o łysieniu podobnym do androgen..a nie o plackach.. Bardzo mnie zaciekawiłaś i zarazem zaniepokoiłaś..ale myślę, że mała nie musi być skazana..choć pisałaś o sobie i o siostrze ..co nasuwa stwierdzenie: \\\'problem genetyczny\\\'.. ..Zaniepokojona Mamusiu - jedyne co od serca mogę Tobie radzić..to z pewnością nie ładować w małą chemii..!..ale udać się do dobrego! homeopaty.. Przeczytałam już setki wypowiedzi rodziców o pomyślej kuracji swoich pociech...tak nawiasem..zadziwiające jest to, że z dziećmi idziemy chętniej do homeopaty niż z samym sobą...jedyne co moge w tej sytuacji zasugerować..ale robię to ze szczerego serducha.. Pozdrawiam serdecznie..i wytrwałości życzę..oraz mocnego kręgosłupa...;)...bo doświadczeń dzwigasz już co nie miara..
-
..hihi..kawałek Nicoli...Aniulę i Mamkę...pozwolicie, że dokończę później..muszę cosik jeszcze zrobić..:).. ..ps. następnym razem piszę w wordzie i kopiuję gotowca ;) ..miluchego wieczoryska...3mać się wiosennie i usmiechać jak najczęściej..:D:D:D..
-
..kurcze...znowu ucięło...;)...ale czy pamiętam co..?..;)..
-
_Luizyana..jeśli wykluczacie wpływ hormonów..pomyślałąm, że może to brak któregoś z \'ważnych\' pierwiastków (mikroelementów) może powodować nadmierne wypadanie włosów..a ponoć badanie pierwiastków we włosach dokładniej odzwierciedla ich poziom w organizmie-w porównaniu do badań poziomu tych pierw we krwi.. __wycięłam z jakiejś str-a chodziło mi głównie o mikroelementy..::.. Co wpływa na stan włosów? Wiele ważnych czynników wpływa na stan naszych włosów: ich prawidłową grubość, szybkość rośnięcia, fizjologiczny skład biochemiczny. Czynniki pokarmowe Odgrywają one bardzo dużą rolę. Wygląd włosów człowieka świadczy wyraźnie o jego niedożywieniu ilościowym, jak i jakościowym. Stwierdzono na przykład, że już po 2 tygodniach stosowania u ludzi diety bezbiałkowej występuje zanik opuszek oraz ścieńczenie pochewek włosów. Aminokwasy - powinny być dostarczane włosom, ponieważ są niezbędne do ich wzrostu. Wykazano eksperymentalnie u zwierząt, że wśród niedoborów aminokwasów największą rolę pełni niedobór cystyny. Przy niedoborze metioniny z kolei występuje suchość i łamliwość włosów. Niedobór tryptofanu powoduje łysienie rozlane, natomiast przy braku cysteiny włosy tracą połysk. Węglowodany - włosy potrzebują prawidłowych ilości energii w ich postaci, ponieważ charakteryzują się wysokim metabolizmem. Macierz włosa, z której kształtuje się włos, należy przecież do najszybciej rosnącej tkanki człowieka. Witaminy - włosy są bardzo wrażliwe na ich niedobory, szczególnie na niedobór witaminy A. Przy awitaminozie/hipowitaminozie tej witaminy występuje charakterystyczny obraz kliniczny ze zmianami ocznymi oraz skórnymi. Zmiany oczne to przede wszystkim ślepota nocna i zmiany na rogówce. Natomiast w zmianach skórnych stwierdzamy jej hiperkeratozę (skóra ropuchy). Włosy chorego człowieka stają się bardzo słabe, suche i łamliwe. Mikroelementy - ich niedobór ma duży wpływ na wzrost włosów. Do najważniejszych mikroelementów zaliczamy cynk, żelazo, miedź. Niedobór cynku może spowodować, oprócz wielu innych objawów klinicznych, hiperkeratozę skóry oraz wypadanie włosów. Warto wspomnieć, że dobowe zapotrzebowanie na cynk wynosi około 2 mg. Pierwiastek ten jest bardzo trudno przyswajalny (wchłania się tylko ok. 1/6 części dostarczanej z pokarmem), a łatwo wydala się z kałem, moczem i potem. Dlatego pomimo wystarczającej ilości cynku w diecie (10-15 mg) w naszym kraju, może dochodzić do jego niedoborów. Niedobór miedzi z kolei prowadzi do odbarwienia i zmian strukturalnych we włosach. Przykładem takiej sytuacji są patologiczne zmiany we włosach występujące w zespole Menkesa - jest to genetycznie uwarunkowany defekt transportu miedzi w przewodzie pokarmowym. Niedobór żelaza może spowodować łysienie. Przykładem takiego stanu jest sideropenia u kobiet, powodująca powstanie rozlanego łysienia. W przypadku mikroelementów warto wspomnieć, że przenikają one do włosów, przedostając się do macierzy włosa wraz z krwią, a później do jego korzenia i łodygi. Tymi mikroelementami mogą być m.in. takie pierwiastki, jak arsen i selen. Do włosa mogą przenikać również inne substancje ze środowiska zewnętrznego, na skutek wchłaniania tych substancji przez keratynę. Przykładem tej sytuacji jest pochłanianie przez włosy ołowiu, którego znacznie więcej można znaleźć w bardziej wystających częściach łodyg włosów. Zatrucie metalami ciężkimi (ołów) i innymi pierwiastkami (selen, arsen) może spowodować łysienie rozlane. ___hmm..diagnoza ŁYSIENIE ANDROGENOWE....istnieje możliwość, iż mieszki włosowe mogą być nadwrażliwe na testosteron, który znajduje się na \'odpowiednim poziomie\'..i ta nadwrażliwość może być warunkowana genetycznie..w tym przypadku stosuje się Alpicorty, Loxony, Diane.. Ni cholery..nie wiem jak tą \'\'\'genetyczną\'\'\' nadwrażliwość zdiagnozować, by być w 100% przekonanym, iż jest to właśnie powód wypadania włosów..Pewnie metodą prób..(Loxon pomoże lub nie)....lub wyeliminowania pozostałych przyczyn łysienia.. _Jedna taka.....witaj..podaj imię..będzie łatwiej ;)..czekamy na Twoje wyniki badań włosa..Miejmy nadzieję, że coś wykażą..bo chyba najgorsza jest ta niewiedza..i rozłożone ręce.. Przykre, że musisz sama walczyć z tym świństwem..no ale..;)..teraz ...myślę, że będziesz mogła z nami podejmować kolejne boje.. _co do mezoterapii-słyszały pewnie wszystkie ;)..kojarzy mi się, że Olivka poruszała kiedyś ten temat..ale nie jestem pewna..na google jest dużo info na ten temat...trzeba powtarzać i niemało kosztuje...chyba żadna z forumowiczek nie doświadczyła tej terapii osobiście..więc relacji z 1wszej ręki raczej nie będzie.. _widmo peruki miała i chyba, po takich doświadczeniach, ma każda z nas..Ale najważniejsze, by koncentrować się nie na tym czarnym, pesymistycznym..ale na różowej przyszłości...GRUNT-nie martwić się na zapas..!..;) ..i ja pozdrawiam Cię całym serduchem _3maj się cieplucho i uśmiechaj jak najczęściej :D_ _Nicola _uważaj--teraz palę się ze wstydu..albo poczekam do własnych zbiorów rzodkieweczki ( a mam w planach zasadzić 2 zagonki ;)) albo zrobię nalotkę na warzywniaka...bo tak naprawdę..moje zapasy szlak trafił i nie wcieram..Wiesz-widzę falę odrastających w_osków..wypadanie zmiejszyło się do pozionu około 60-100 dziennie..no ale ja bazuję na homeopati..a ost zmieniłyśny potencję mojego homeoleku..więc może podziałał..(tfu tfu :P byle nie zapeszyć ;))..Alee-ciągle używam szamponu z czarnej rzodkwi-Seborawit..więc jakieś dostawy soczku z rzodkwi są ;)..a myję co 1,5 - 2 dni.. ..Mam pytanie-Nicola..i tez do innych dziewczyn :)..jeżeli odgarniecie włosy i przeczeszecie je \'pod włos\' czy widzicie jakiekolwiek odrosty?..najlepiej widać to na świeżo umytych włosach..Bo chyba to jest najważniejsze...wypadać-jak już muszą :P--mogą..no ale żeby równie skutecznie odrastały..Przypomniało mi się, że miałam w LO kumpelę, której leciały włoski...ale ona to miała niesamowite odrosty..sterczały w każdą strone..piękny widok :).. _Aniula _dzięęki na info..:)..i miło że przypominasz czasami o sobie ..hihi..choć mi i tak nie musisz ;)..buuuziol dla Ciebie zapracowana istotko :).. _Mamo--:(..kurcze...wpadłam i od razu zaczęłam szukać info o Waszym przypadku...czasu za dużo nie mam ..ale poklikałąm troszku..i nic nie znalazłam :(..nie słyszałam tez o takim przypadku...owszem..placki u dzieci..jakieś choróbska grzybowe itd..ale mniemam, że Ty pisałaś o łysieniu podobnym do androgen..a nie o plackach.. Bardzo mnie zaciekawiłaś i zarazem zaniepokoiłaś..ale myślę, że mała nie musi być skazana..choć pisałaś o sobie i o siostrze ..co nasuwa stwierdzenie: \'problem genetyczny\'.. ..Zaniepokojona Mamusiu - jedyne co od serca mogę Tobie radzić..to z pewnością nie ładować w małą chemii..!..ale udać się do dobrego! homeopaty.. Przeczytałam już setki wypowiedzi rodziców o pomyślej kuracji swoich pociech...tak nawiasem..zadziwiające jest to, że z dziećmi idziemy chętniej do homeopaty niż z samym sobą...jedyne co moge w tej sytuacji zasugerować..ale robię to ze szczerego serducha.. Pozdrawiam serdecznie..i wytrwałości życzę..oraz mocnego kręgosłupa...;)...bo doświadczeń dzwigasz już co nie miara.. _spokojnego wieczoryska kobietki..:D..3mać się wiosennie i uśmiechać przy każdej nadarzającej się okazji..:D:D:D_ _
-
Witaj Eelenaa..pomyślałam , że przewertujesz nasze wcześniejsze wypociny ;) .. \"...Loxon zawiera minoksidil, który jest inhibitorem 5ar ..... ( od razu wtrącę---cyt. ze stronki----Testosteron jest przekształcany na skutek przemian biochemicznych pod wpływem enzymu alfa 5 reduktazy-5ar, w bardzo aktywną cząsteczkę. DwuHydroksyTestosteronu / DHT/. Substancja ta ma olbrzymią siłę niszczącą m. in w stosunku do mieszka włosowego. )........ Stosowany miejscowo (loxon) powoduje blokowanie tego enzymu i co za tym idzie zmniejszenie wytwarzania DHT i poprawę stanu włosów. ----->wycięłąm z poprzedniej stronki.. ...miałaś robione bad. hormonalne?? Nie chce mi się wierzyć, że lekarka zapisała loxon bez badań i przypuszczeń ł. androgenowego..jeśli tak było......yy-brak słów. Moim zdaniem w takim wypadku możesz sobie tylko zaszkodzić. Pytaj konkretnie co chcesz się dowiedzieć.. Pozdrawiam :) _Luizyana _ciesz się ciesz!! :D_nio-ja się za Ciebie już cieszę ;P_ bo chyba z hormonami najtrudniej wygrać..i sprowadzić je \'do parteru\' ;)..chyba będziesz musiała pomyślec o analizie pierwiastkowej..może masz jakieś braki.. A kiedy analiza wyników-sama porównałąś z normami czy śmigasz do jakiegoś uczonego? _uciekam przed tv..bo dziś jakoś nie jestem zdolna do \'\'myślenia\'\'...hihi..oj świętowało się wczoraj urodziny dziadka (92!)..świętowało :P_ _spokojnej noculi :)_
-
_Nicola_witaj smutasku_co jest?_to włoski zabierają Tobie radość życia?_czy może nawarstwiły się jeszcze jakieś inne problemy..bo coś ost. obserwuję \'epidemię pecha\'_ _kurcze--mam spory zapas rzodkiewki a stosuje ją w kratkę_nie wiem dlaczego_bo i tak ciągle wierzę w jej działanie_podesłałabym z kg ;) _Jestem po wizycie u homeodoka..od 3 tyg. biorę inny lek-powróciłyśmy do dawnego leku...i...cholera nie chcę zapeszać ( tfu tfu tfu..) nastrój mam nieziemski :D_a włosy?-2 dni temu byłam święcie przekonana, że już wszysko jest ok! Siedzę \'godzinami\' w lustrze i podniecam się na widok tych małych rosnących \'pipków\' ;)-nad czołem-ogólnie na \'przedzie; rosną intensywniej..tylne partie-owszem..ale bez porównania z przednimi okolicami_od czasu pamiętnych 3-4 setek włosów w wannie nie było takiego kryzysu_zaczęłam się-czesać-tak normalnie..nie chodzi o fryzurę tylko o mechaniczną czynność czesania_ Co do ilości wypadających-no lecą..nie powiem nie..ale już w mniejszej ilości-koło setki, plus może jakiś zapas..ale niekoniecznie ;)..aa...i zauważyłam coś dziwnego (?)..włosom na nogach jakoś nie spieszno na ten piękny świat ;)..tyle z aktualności :) Nicola-a miałaś robione jakiekolwiek badania? nie przypominam sobie teraz...kurcze-przykro, że się tak smutasz :(_nie wiem co powiedzieć..doradzić..bo każda z nas wie co to dołki z powodu wypadających w_osków i każda pewnie ma inny sposób na te dni..hihihi-nie zapomnę tego czasu gdy do łazienki ( mycie lub cięcie ) chodziłam z winkiem :P_hihi-sposobu nie polecam :) dla mnie ok-bo jam odporna na nałogi :D_No i sporcik ładnie kształtuje psychikę i podejście do życia-uprawiasz coś ?_może lubiłaś kiedyś biegać (:D!), pływać..rolki (:D!)..aerobik..rower..?_ Nicola_boooziol dla Ciebie-postaraj się uśmiechnąć i mniej myśleć o w_oskach--bo tak naprawdę nikt nam nie zwróci tych chwil spędzonych na płaczu, rozterkach i smutku..wiem, że z pewnością nikt oprócz nas nie zauważa naszych ubytków..że na ulicy wyglądamy \'normalnie\', mimo tego np. że straciłyśmy 3/4 włosów-zrobi się kitkę i przedziałek zasłonięty.. Pogadałam sobie ost ze znajomą z zielarni i spytałam czy \'coś\' zauważyła..powiedziała nie..a przecież przez okres 5 m-cy straciłam z 30 - 35 000 włosów-z juz przerzedzoonej głowy..dlatego nie można zwracać uwagi na to jak na nas ludzie patrzą..bo pewnie patrzą normalnie a nam się wydaje, że widzą tylko ubytki..przedzaiłki.. Nicola-uszy do góry-3mam za Ciebie kciuki!! _Luizyana-poniedziałek już minął..wtorek zresztą też-nio prawie..a Pani milczy :P_ czekam na newsy... _uciekam wyciskać soczek--z marchewki ;)_pozdrówka wieczorne dla Was kachaniutkie ;)_
-
_Aniula-chwal się chwal!!_dla mnie to wręcz balsam dla uszu_ ;-)_pięknie wiedzieć, że udało się kolejnej bojowniczce :D_normalnie masz ode mnie cmoka za tą wiadomość __hihi__:D:D:D_suuuper_!!_ _reszta jakaś cichutka--i ja optymistycznie mniemam, że kobitki nie myślą wielce o \'naszym\' problemiku, że się poprawia, że wiosne mamy i że wszystkie się śmiejecie_:D:D:D_ _zdróweńka piękności ;)_
-
..nieeeee...;-)..a co masz na oku..jakieś amerykańskie cudo?..opisz bo nie mam pojęcia o czym piszesz..nie dane mi oglądać mango.. ...wiosna :D..
-
witam :) Jowita-nie znam szamponiku, dlatego nie udzielam się w dysk na jego temat ;) jak nikt nie odpowiada--krzycz do skutku ;););)_ Dodisiu-moje ostatnie badania dotyczyły poziomów: hTSH, estradiolu, testost., prolaktyny, LH i FSH. Odkopałam jeszcze kartę z kliniki-i tam robili mi jeszcze KS, SHBG, DHEA-nie pytaj co to-bo nie dochodziłam do tego-zresztą pewnie nie ma to nic wspólnego z włoskami, bo w klinice lażałam z innego powodu. Także pewnie dostaniesz skier. na te wyżej wymienione. Aniu-wcale nas nie męczysz :) Dobre zioło nie jest złe ;) czekamy na więcej :) Piguła- za co przepraaszasz! ;) bez takich mi tu-proszę ;););)_ My to cholera już chyba status włosośledczych mamy :) Ja poluję aktualnie na odrosty wśród tej całej rzeszy ludu_i podniecam się na każdy widok sterczących włoseczków :P_i analizuję..\'no masz już z 2 cm-to około 2 m-ce twojego (włosa) życia..porośniesz sobie jeszcze z 3-4..może 5 latek i będziesz biedaku musiał spadać, bo kolega postanowił cię \'wysiudać\' ;)..hihi..katastrofa :) Czy naprawdę jesteś sama z tym problemem? rodzice? przyjaciółka? mąż?..bo to troszku niedobre gdy musisz sama nieść ten ciężar..Super, że tu trafiłaś..bo my organizujemy tu skup problemów..dajemy 100wkę za każdy ;) Pod moją chatą stoi taaaka ogromna ciężarówa ..prawie już załadowana..no ale Twoje zmartwienie juz jest uszykowane miejsce ;) .. Z tymi włoskami na nogach to chyba złudzenie..no tak tłumaczą-włosek jest u podstawy sztywny i dlatego powstaje efekt kłucia i pozoru mocniejszego włosa.. Wiesz-ja też chciałam się już golić..bo mnie najbardziej wkurzała ta niepewność..to, że nie mogę myśleć o przyszłości..no bo jak ? łysa? kto do pracy przyjmie, jak iść na bal na koniec studiów, tyyyle zdjęć trzeba porobić, pływalnia w ogóle już odpada..itd. teraz wiem..że to tylko niepotrzebne obciążenie--i tam mamy już sporo zachodu z wcierkami, nie wcierkami...po co marnować jeszcze kolejne minuty z naszego dnia na takie dołujące myśli.. niewarto! ..bo nikt ich nam nie zwróci..a zamiast tego można się np. dobrze uśmiać..hihi-narobisz sobie kilka zmarszczek mimicznych ale poprawa nastroju i chęci do życia gwarantowana :D_ Dzięęęki za podpowiedź :) Potortutuję się już jutro :) _hihi-jesteś 2gą osobą w tym tyg, która przekazuje to sławetne pozdrowienie :):):):)..a ja odbijam... _NIECH WŁOS BĘDIZE Z NAMI :):):)_3mać się baby..! ;)
-
Witaj Dodisiu Na początek 'wycięta' etykietka: Alpicort--Opis działania : Benzoesan estradiolu jest pochodną naturalnego 17ß-estradiolu. Niedobory estradiolu przyczyniają się do atrofii skóry, pogorszenia metabolizmu i ukrwienia skóry. Miejscowe zastosowanie pochodnej estradiolu przywraca prawidłowy metabolizm skóry i poprawia jej ukrwienie. Dotyczy to również owłosionej skóry głowy. Dodatkowo działanie antyandrogenne estradiolu wspomaga efekt terapeutyczny. Zawarty w preparacie prednizolon wywiera działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne i przeciwświądowe. Kwas salicylowy działa keratolitycznie i przeciwzapalnie, jak również słabo przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Połączenie obu składników usuwa objawy stanu zapalnego w obrębie mieszków włosowych. Natomiast Loxon- zawiera minoksidil, który jest inhibitorem enzymu 5ar., który to przekształca testosteron w DHT- ten osłabia mieszki włosowe i prowadzi do zwiększenia utraty włosów. Tak więc loxon blokuje ten enzym i zmniejsza przez to wytwarzanie DHT, stan włosów poprawia się.. Hmm..i teraz analizując....alpicort \'uzupełnia\' niedobory estradiolu by utrzymać odpowiednią proporcję między test a estradiolem..a loxon, w sytuacji podwyższonej zawartości testosteronu, blokuje jego przemianę w DHT, który to działą negatywnie na mieszki.. Jak się głębiej zastanowić, to jeden i 2gi preparat ma za zniwelować te wahania hornonów, z tym że, wychodzi na to ( moim zdaniem !!! ), iż loxon jest dla testosteron-owców a alpicort dla osób z obniżonym poziomem estradiolu.. może to mieć potwierdzenie w fakcie, że mężczyznom nie przypisują Alpicortu oraz w tym, że Olivce pomógł ( podwyższony poziom testosteronu) a mnie nie ( zbyt \'mało\' estradiolu).:)..Ale, żeby nie było tak wszystko jasne- wtarłam 1 op. Alpicortu i również nie podziałało...może 1 op to za mało??..nie próbowałam dalej experymentować bo zmieniłam leczenie.. Pozdrawiam :)
-
_homeopat.stronka ale sposób leczenia chyba nieważny ..tylko efekty ;) www.hairfalling.com/casephoto.htm mój komentarz---DA SIĘ! nie jesteśmy skazane ;) boooziol :)
-
_cd.poza t..ym uważam, że walczymy tu o dobro wspólne :) _i pooozdrówka dla mojego Łysokla ..hihi-hał hał i nic dodać :) Ciekawe czy treser L. umie Cię już ciagnąć plackiem czy nadal tkwi na komendzie---UWAGA SZARPIE! ;););).. _3majcie się wojowniczki :) miluchego dzionka jeszcze ...
-
..witajcie dzieweczki :D.. _o kurcze- nie mogę znależć ostatniego swojego postu, co by podczepić się do Waszych wypowiedzi_i cuś tam naskrobać ;)_ _Nicola_dzięki za miluche słowa _hihi- w realu bywam równie wesoła i otwarta ale tylko i wył. wśród najbliższych i doobrych znajomych_ normalnie to 3mam się z dystansem i mówię mniej niż więcej ;) bo o \'dupie marynie\' ( przepr. za słownictwo ;) ) rozmawiać nie lubię :) I myślę, że rozweselałybyśmy się nawzajem całkiem skutecznie - hihi-\'specjalna\' gra w karty i leżysz ze śmiechu :D:D:D_ _a jestem jestem tu codziennie-na \'cichych wizytach\' ;)_rzodkieweczkę muszę koniecznie jutro wetrzeć bo troszku się opuściłam i tak 1-2x na tydz. wychodzi :( Ale postanowiłam, że w tym tyg. nadrobię..Trudno mi wypowiedzieć się na temat szczypania bo mnie nic!!! nie scypie ..owijam dodatkowo w folię i chustkę-i wtedy coś czuję- ale bynajmniej nie szczypanie..Nicola-pamiętam co Janek pisał-\"..uważaj bo będzie szczypać...\"..napisałam do niego 3 dni temu i nadal chwali ten sposób. Obecnie nie ma problemów z włosami.. nie daje mi spokoju ten efekt szczypania-ale wiesz-gdy ty;lko kropelka zciekła mi z czoła na buźkę-poczułam bardzo mocne szczypanie-i jeśli Ty odczuwasz podobne na całef głowie - to pewnie na miejscu nie usiedzisz ;) ale dziwne jest to, że zarówno mnie jak i moją macierz nie szczypie skóra na głowie-czyżbyśmy np. nie miały problemu z jej ukrwieniem, czy może nasza skóra jest już przyzwyczajona do seboradinu a przez to do rzodkwi?..trudno mi to rozgryżć.. ..Kurcze-nie możesz robić czegoś obawiając się o skutki tych działań-ale wiesz, gdyby mnie szczypało skakałabym chyba z radości ( w tym szczypańczym ;) szale ) i wyobrażałabym sobie jak to moje ukrwienie główki się poprawia, jak to moje cebulki dostaną nową dawkę subst odżywczych i jak to zaczną pięknie rosnąć :D_ ..a jak aplikujesz ten soczek i czy Twoje włoski po wcieraniu są mokre-jeśli tak-na ile cm od skóry głowy-może można ograniczyć troszku jego ilość , co by tak mocno nie piekło? _Mała Żabka _ _Iga _ _Nana _ _Luizyana _widzę, że robisz przymiarki do loxonu-wdałam się ost. w dyskusję z bardzo inteligentnym człowiekiem, który przeszedł problem łysienia..zastanawiałam się długo czy umieścić tutaj elementy naszej dyskusji...ale stwierdziłam, że jesteśmy tu po to by dzielić się wiedzą na temat włosków_i myślę, że obraz ten jest na tyle naukowo przedstawiony, że fake, iż rozmawialiśmy ( z tym człwiekiem ) na gruncie homeo nie będzie tu wpływał na ocenę przedstawionych treści.. Wyczytałam, że odbierasz niedługo wyniki badać horm. proszę napisz jakie one będą-dobrze? A -i czy masz regularny cykl albo problemy z hirsutyzmem? Jeśli oczywiście chcesz otym porozmawiać..:).. ...pozwolisz Stefan, że zacytuję Twoją wypowiedź : \"...Loxon zawiera minoksidil, który jest inhibitorem 5ar ..... ( od razu wtrącę---cyt. ze stronki----Testosteron jest przekształcany na skutek przemian biochemicznych pod wpływem enzymu alfa 5 reduktazy-5ar, w bardzo aktywną cząsteczkę. DwuHydroksyTestosteronu / DHT/. Substancja ta ma olbrzymią siłę niszczącą m. in w stosunku do mieszka włosowego. )........ Stosowany miejscowo (loxon) powoduje blokowanie tego enzymu i co za tym idzie zmniejszenie wytwarzania DHT i poprawę stanu włosów. Jednak nie jest to leczenie przyczyny. Prawdopodobnie po jego zastosowaniu sprawa się poprawiła, ale organizm \"wyczuł\" utratę 5ar i podniósł jego produkcję po kilku miesiącach. Pojawia się efekt wzmożonego wypadania...\"__a dla zainteresowanych...ciąg dalszy wypowiedzi__\"To jest właśnie przykład pokazujący jak działa homeopatia i alopatia. W leczeniu alopatycznym mamy zawsze (prawie zawsze?) do czynienia z efektem pierwotnym i wtórym działania jakiegoś bodźca. Zwalczając objaw powodujemy, że przez sprzężenie zwrotne organizm stara się zrekompensować ubytek tego objawu. Tzn. że organizm jest na tyle zdrowy, że mechanizmy sprzężenia zwrotnego jeszcze działają (i to jest nadzieja). Co w tym układzie zaproponowałaby homeopatia? Coś dokładnie odwrotnego - tzn. dodajemy sobie 5ar. Organizm \"wyczuwa\", że jego poziom rośnie i na skutek działania sprzężenia zwrotnego obniża jego poziom. W tym układzie przebieg leczenia byłby odwrotny - na początku obserwowalibyśmy pogorszenie stanu (tzw. pogorszenie pierwotne w początkowych etapach leczenia homeopatycznego.), a z czasem widzielibyśmy poprawę....\" ...i stąd moja teoria, że lepiej zbadać przyczyny wypadania i zacząć je leczyć, niż zaleczać i maskować skutki tej nierównowagi w organizmie. :) Uff--naskrobało się ju troszku..mykam więca dalej z pozdrówkami a potem na \'polowanie na marchewki\' ;););)_spodobało się wyciskanie soczku to i teraz marchewkie torturuje :D _Olivka-miłego przeskoku w nowy tydz. intensywnej praculi ;)_ _Aniula _zabiegana z Ciebie widać osóbka :)_pamiętaj tylko o relaxiku :D i nie zgub się nam nigdzie w tym wielkim świecie ;) Jeszcze przerabiam tetat trichogramu..w główce-rzecz jasna..jak cos się ruszy......sama wiesz ;).. _Oleńka_gratulki i dalszych sukcesów :) _Spinka_studiuj ładnie i napisz czy coś znalazłaś do siebie :) poza tą jedną minką w podkowę na początku Twojego pościka, widzę, że mimo tego wieloletniego problemu jesteś wesoła i masz się dobrze :):):) co cieszy :D _Jowita_masz już u nas zaklepany etat dedektywa..ja myślę, że my tu walczymy o dobro wspólne..:).. _Łysolku mój_hihi-hał hał i nic dodać ;)_pozdrówka dla tresera pseudonim L. :) ciekawe, czy już umie Cię ciągnąć..a nie tylko szarpać :P_ _miłego dzionka dla Was jeszcze koffane wojowniczki ...
-
Olivko-proszę Cię tylko, byś nie przekraślała mojej metody leczenia, ponieważ opinia jednego lekarza medycyny jest dla mnie niczym w porównaniu ze szczęściem osób, które włąśnie dzięki homeo cieszą się znakomitym zdrowiem fizycznym i psychicznym!..sama pisałaś, że ciągle masz jakiś doły, wahania nastrojów itd..ja już ich nie mam-jestem szczęśliwa..portafię cieszyć się życiem..uśmiecham się do siebie i do innych..śpiewam i tańczę..rozumiesz o co chodzi??..nie będę przedstawiać schematów leczenia homeo..bo i tak pewnie nie chcesz tego czytać ..ale..wiem, że jestem na dobrej drodze.....nie przejęłam się zbytnio Twoim postem, bo pewnie robisz to w dobrej wierze..ale musisz wiedzieć, że każdy wybiera swoją dorgę...jesteśmy tu po to by dyskutować w przyjaznej atmosferze o naszym problemi..nikt nie spałnia tu roli lakarza..jesteśmy dla siebie wsparciem, ludźmi, których życie doświadczyło podobną bolączką..wiem, że to forum spełnia swoją funkcję..i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.. ..i cieszę się babki, że jesteście ..bardzo..
-
__łe jery--aleście naskrobały ;-)_ ..po kolei: Nicola -nadal wcieram, choć już nie tak często-co 2-3 dni..Włoski poleciały mocno przy ost. myciu..dziś też więcej ale już nie grubymi setkami..na obronie pewnie będę już łysa :P-tak w ogóle mam to głęboko (przepr. za wyrażenie).. Nicola-myślę, że tak od razu nie będziem widzieć rezultatów--hehe-choć moja macierz już po 1wszej wcierce stwierdziła, że włosy pozytywnie zareagowały na soczek (mniej wypadających włosów przy myciu).. Super, że piecze :D..ja tam chyba strasznie gruboskórna jestem ;)_wiesz-po wcieraniu zawijam sobie głowicę folią spożywczą :) a na nią zakładam jeszcze chustkę-pomaga to trochę \'\'wygenerować\' szczypanko :)_aaa....zapach-kurcze--naprawdę przyjemny! :D_ _hihihi- a wędrowałam dzis po browarze- ale nie handlowcu, tylko zw. z piwkiem:)...niestety znów siedziałam za kólkiem więc degustacja przeszła koło...gardła ;).. _Żabciu_witaj mała..skoro to coroczne przesilenie to pewnie, że odrosną..!!!..witaminkuj się bardziej i....polecam sok z rzodkwi (:D:D:D)_hihi- na przykładzie zadowolonej macierzy.. _Asiula-hihihi..proszzzzz--oto połowa dla Ciebie :D..hihi..wydaja mi się, że połowę już komuś tu odstąpiłam_;)_hihi..\'dzielenie się jest fajne\' :D.. _Wiem, że nawet największcz szczęście może stłumić jeden problem..i mimo tych radości w życiu (dom, rodzina, praca...), możesz czuć się fatalnie..ale wiem też, że można wyprowadzić się na prostą..i cieszyć się z tych darów..nie zawalając sobie psychiki naszą bolączką..TO JEST MOŻLIWE..mogę polecić np. książkę Louise L. Hay- \'Możasz uzdrowić swoje życie\'..nasza psychika potrafi naprawdę wiele zdziałać..Życzę Tobie codziennie ogromnego uśmiechu na pewnie ślicznej booooźce :D:D:D:D..daję gwarancję, że poczujesz się o 100 razy lepiej z naszą \'dolegliwością\', gdy zaczniesz się częściej uśmiechać..;).. _boooziol dla Ciebie sąsiadka :D_jak cosik znajdę (trichogram)-daję znać :)_ Łysolek_wertowałam już tą str-kolesinskiego kilka razy..dzięki za innea namiary..hehe-czytelniczkojedna ;P_Tobie się należy kosz pełen....WIOSNA-IDZIE WIOSNA..(muzyka jak w - Flinstones, meet the Flinstones :P).. Aniula-pozdrówka serdeczne-Tobie również buuuujnej cuprynki :D.. Luizyana_nie zgub się nam tylko w tym wielkim świecie i wracaj ładnie na swoje włościa ;).. Olivka..szkoda, że nie mam takich doświadczeń po zastosowaniu kliku opakowań loxoniku..wiem, że człowiek powiniem próbować, szukać..powalił mnie przykład Janka, który wyleczył sobie plackowate tylko i wył. rzodkiewką..a miał już zaplanowaną kilkumiesięczną kurację chemią..ja tam jednak wierzę..w działanie loxoniku nawet bardzo :) ale w inne metody również :)..pozdrawiam serdecznie :) _pewnie już cosik w międzyczasie naskrobałyście :D_ _pozdrawiam waleczne dusze :D_czas chyba na kawkie :)_u mnie jeszcze słonko w pełni-może bieganko? :)_3mać mi się tu mocno i nie dać się psychicznie podłamać (Asiu) _ _ciao babeczki _
-
Olivka _co jest?_ super, że włoski już nie wypadają..skąd więc te \'momenty\' spadku formy..psychicznej?.. ..pomyśl, że ja po 15 pełnych garściach nadal potrafię się śmiać..hehe-ciekawe jak długo jeszcze :P_ _Olivka...duuuużo uśmiechu dla Ciebie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D...wiosna...słonko..nowa fala energii..masz już wszystko pod kontrolą..szkoda tych chwil na zamartwianie się..raduj się ze swojego \'szczęścia; :)..bardzo się cieszę, że wygrałaś!! ;-) poczekaj jeszcze za nami..a zorganizujemy wystrzałowe \'świętowanie\'....we are the champion...we are the....;-);-);-)......
-
..hihihi...zakłócenia..... ....
-
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------