madziuchna 04
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madziuchna 04
-
Przyjemności w dotyku, słodkości w przełyku. Szelestu w kieszeni, i słońca promieni. Oraz by rok cały, po prostu był wspaniały. Na Sylwestra dobrze się baw by nie wyszedł z Ciebie paw, Bo jak wyjdzie to przesrane, Całe ciuchy zarzygane I nie mieszaj piwa,wódki, Bo zarzygasz sobie butki... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D to z okazji Nowego Roku... Witam Was kochani....ja dalej pachnąca... (.•´`*.✬⋰ *.*✬⋰´¨) SZCZESLIWEGO .•´,•*´¨)¸.•*¨)✬NOWEGO ROKU ¸.•´¸✬⋰.•*´¨)✬I SZAMPANSKIEJ *.*✬¸•´¸✬⋰.•*´¨)✬ZABAWY (¸✬⋰.•´ (¸.•` * ¸.✬⋰•´¸.•*´¨)✬⋰ .....´...(....{...}....)..`. ._.../`...`-.`=´.-´...`...._ .|...........:"``````":.....| .|__//________________| ..|.......-------------........| ..|.|......11.´12´.1.....|.| ..|.|...1o.....\|......2...|.| ..|.|..9........°........3..|.| ..|.|....8....:..........4..|.| ..|.|.......|.| ..|.|.......;-.___.-;.......|.| .|__//________________\\_ Z wybiciem dwunastej Nowy Rok nadchodzi Niech radość przyniesie, Smutki wynagrodzi. Niech Cię szczerze obdaruje zdrowia,szczęścia nie żałuje i niech spełnią Krok po kroku Twe marzenia w Nowym Roku (.•´`*. *.*´¨) .•´,•*´¨)¸.•*¨) ¸.•´¸.•*´¨)Szczęśliwego (.•´`*.✬⋰ Nowego *.*✬⋰´¨) Roku .•´,•*´¨)2010 ;-)) ¸.•´¸✬⋰.•*´¨) (¸✬⋰.•´ (¸.•` * ¸.✬ ___________$$$$$$ ___________$$$$$$ ____________$$$$ ____________$$$$ ____________$__$ ___________$___$ __________$_____$ _________$_______$ ________$_________$ _______$___________$ ______$_____________$ ______$_____________$ ______$___SZAMPAN__$ ___$$$$$$$$$_______.$ __$_________$______$ _$___________$_____$ $_______~~_~~_$$$$$$$$$$$ $____~2009~~~~$________.$ _$__~~~_~~_~~$___~~__~~_$ __$__~_~~_~~.$_____.~~~~~_$ ___$_~~~~~~$_$___~2010~.~~$ ____$$$$$$$$$_$__~~.~~_~~~$ ________$$_____$_~~.~_~~~$ ________$$______$$$$$$$$$ ________$$__________$$ _______$$$$$________$$ _____$$$$$$$$_______$$ __________________$$$$$ ________________$$$$$$$$
-
wpadłam się zameldować,dalej pachnąca... wczoraj się napisałam i trafił .... mój wpis... Niestety kompa swojego dalej niemam piszę z chłopaka ale też zbytnio niemam jak pisać jest lekka sprzeczka kto ma siedzieć... Ile nie palę niewiem...wiem że 10 stycznia minie mi roczek jak nie palę.. sądny dzień-----9.20zł.kosztują L&M linki....od stycznia ma być jakaś podwyżka... Farbowana_lisica------dziękuję za to że jesteś kochana...napiszę do Ciebie smsa.... nicol------odpiszę napewno także do Ciebie tylko znajdę chwilę idostęp do kompa...chyba będzie to sobota....a na razie dla Ciebie również jesteś kochana.... złośliwiec-----kiedy Ty nie najadłeś się wświęta....w tamtym roku o ile pamiętam też tak było.... reszta też jest kochana i to bardzo....bez Was było by cięzko... pozdrawiam Was...idę
-
mamuśka----gratuluję
-
Gwiazdy z nieba,których nie dotkniecie! Marzeń spełnienia, których nie osiągniecie! Radość,w życiu tak ciężkim i tragicznym. Uśmiechu, pustego słowa w moim słowniku! Wiary która jest chwiejna jak wiatr za dmucha Szczęścia niewidzialnego oczyma... Może świata u stóp i wielu z nim przymiotników Wiem czego Wam mogę życzyć Bądźcie sobą przez każdą chwilkę w życiu. Która mija nas jak wiatr i czas lecący? Bądźcie takimi jakimi Was Bóg stworzył. Nie znających potencjału drzemiącego - cech ani negatywów. Jesteście ludźmi zatem nimi pozostańcie? Właśnie takimi których kocham najbardziej! Z dobrem i złem w wnętrzu osobowym, z charakterem ciężkim i nieprzetworzonym! Gdyż pięknem jesteście takim jak pozostaliście stworzeni... Cóż ja będę mógł później do was pienić? Gdy każdy z Was będzie ideałem. No bo chciałbym pisać, o dobru i złu w nas Samych... Powodzenia i walki, sukcesu i ewentualnych darów, w postaci cech charakteru, Uśmiechu, przyjaciół, pogody ducha. Słońca świecącego w dni ciemne i pochmurne! Dróg dobrych i ścieżyn życia, losu łatwego! Zdrowia by móc w nimi brnąć dobrego ducha wiary i myśli w dni 2010. ps.Dla Was wszystkich kochani... Aram55 ----witaj...co u Ciebie?Niezaglądałaś tutaj ...pozdrawiam...melduj się częściej....
-
lelof85-----stary,miło Cię zobaczyć...napisz co u Ciebie?Widzę że podczytujesz nas?Ale to dobrze bo niezapomniałeś onas... Jak tam Twoje psiaczki?Moje ok.teraz mam jeszcze Piarda.... Całuję Cię gorąco i Twoje czworonogi no oraz rodzinkę.... Dalej czekamy tu na CIEBIE....No i na Twoje psiaczki będziemy chodzić razem na spacerki,Złośliwiec donas dołączy....
-
witam wszystkich..ipodpisuję listę..oczywiście pachnąca... Dalej niemam kompa,ale mam komp swojego lubego...więc niemam tu licznika...ale nie to jest najważniejsze... Kochani strasznie się cieszę że dalej nie palicie i dzielniesię trzymacie... No ja spadam spać... Farbowana-lisica----jutro się odezwę na telefon... RESZTĘ TAKŻĘ BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM I MYŚLĘ O WAS CO DZIENNIE... Miałam przez chwilę moment kryzysowy i chciałam zajarać,aleszkoda mi tego "prawie"roczku.... pa...pa..
-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
madziuchna 04 odpisał na temat w Życie uczuciowe
ja chcę by ta miłośc była już na zawsze... musi tak być... Kocham Cię... -
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
madziuchna 04 odpisał na temat w Życie uczuciowe
ja chcę by ta miłośc była już na zawsze... musi tak być... Kocham Cię... -
dziękuję Jovik za e-maila...odpiszę napewno... 3maj się kochana i walcz z chorobą... melduję się pachnąco...i walczę dalej... pozdrawiam wszystkich i spadam spać... a to cos dla nas... http://woda.brzozowa.wrzuta.pl/film/0XSqRkuzjKc/paranienormalni_-_papieros
-
Wpadlam się zameldowąć i zyczyc miłego oraz pachnacego wieczorku... mój wynnik Nie palę już 334 dni (+ 21g20m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 10046. Będę żyć dłużej o 76 dni (+ 17g53m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 616,80 zł! wiecie wczoraj w nocy śnił mi się śmierdziel...kupilam mentholowe(takie jak palilam)jak zapalilam tak bardzo mi smakował....aż zapaliłam jeszcze jednego....i natym sie przebudziłam i spojrzałam na swoje dłonie czy czasem go nietrzymam... dzisiaj przebywałam z palaczem...wiecie ale miałam chęć powiedzieć aby mnie poczęstowal... A to wszystko przez problemy...kiedyś palilam jak coś było nie tak...i te mysli wróciły domnie... Czuję się okropnie...sama ze soba,z problemami,z smierdzielem....ze wszystkim... :(
-
Ale puchy unas... Każdy pewnie biega po sklepach na przedświąteczne zakupy no i po prezenty... Melduję sie pachnąco.... Nie palę już 333 dni (+ 21g59m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 10017. Będę żyć dłużej o 76 dni (+ 12g32m23s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 606,29 zł! ale fajnie pachnące dni 333... Niewierzę że tyle mam... Miłego wieczorku... Ja po 20ej idę z piesiami na spacerek....
-
Zlośliwiec proszę bardzo,częstuj się jeszcze.... Cieszę się że pierniczki smakują... Ja wlaśnie też wróciłam z piesiami ....zmęczona i padnięta...jestem no i także one... Wyobraxcie sobie bokserkę i briarda razem-to jest jedna wielka zabawa... Pozdrawiam Was pachnąco...i życzę miłych,kolorowych,pachnących snow... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
Pierniczki zrobione....proszę się częstować....do tego kawka...ale się na wycinalam....ale myslę że warto było... consekfencja-----tak jak pisałam gdy będziesz mu mówiła rzuć palenie,bo to....coś tam,a mógłbys rzucic bo smierdzi...on odbiera to jako atak...daj mu czas....i raz powiedz a jasno:"Jesli bedziesz potrzebował pomocy,wiesz że możesz namnie liczyć".I stań z boku i obserwuj...taki jest facet...musi sobie poukładać w głowie wiele rzeczy...(zapraszam na gg-to pogadamy sobie)...tutaj iechcę się wymądrzać,bo ktos tak może pomysli... mamuśka----i chwalę Cię że niechcesz palić...ale smierdziel czycha na każdym rogu i musimy byc czujni... pachnąca aga---- i dla reszty--- ja muszę lecieć zrobić psinkom moim jedzonko....i przygotować dla mojego obiadek bo wróci z pracy po 12godz.wieczorkiem jeszcze wpadne...
-
mamuśka-----szkoda tak długich pięknych pachnących dni...niemyśl o smierdzielu...pomyśl co Ci da zapalenie?NIC....Tylko wyzuty sumienia...3maj się i niemyśl o śmierdzielu...wierzę w Ciebie... ojejkujejku----STO LAT,STO LAT,STO LAT NIECH ŻYJE PACHNĄCO NAM...Życzę dalszych następnych pachnących dni...dziękuję za szampana.... jovik--- farbowana_lisica------pierniczki odłożone na jutro....dzisiaj bylam w "pracy" posprzatać mieszkanko..ale o tym ciiii :D (tak z nienacka wyskoczylo,a że kasa potrzebna to pierniczki poczekają,ale o poczęstunku pamiętam i zaraz jak zrobie-polukrujęitd.to poczestuję) vonk---- sądny dzień----- pachnąca aga----ale się zaczerwieniłaś złośliwiec---- i dla reszty---- milego wieczorku...
-
farbowana_lisica-----poczęstuję Was wszystkich jutro....oki... będę wycinała choinki,balwanki,gwiazdki,mikołaja,księzyce,koniczynki...w tamtym roku każdy je zachwalał mam nadzieje że i wtym tak bądzie...tymbardziej że pojadą na Mazury do teściowej...a to juror z pierwszej klasy.....bo mi syna nida za męża... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ZARTUJĘ....
-
Podpisuję listę pachnąco.... awela------mimo iż mam inne problemy staram się innym okazać wiele dobroci,dać ciepłe slowo,może pomóc jak mi się uda??Także jestem otwarta dla każdego,kto potrzebuje mojej pomocy... pachnąca aga----dziękuję za slowa.... STO LAT,STO LAT,NIECH ŻYJE PACHNĄCO NAM.... Roczek za Toba Agusia,życzę Ci byś miala 100ki takich pachnących roczków... regres----elektronika nic nieda w rzuceniu palenia...to tylko przedluża decyzję rzucenia i oszukujemy siebie samych że to może jest miej szkodliwe...bzdura... farbowana_lisica----mi też moja praca się podobala i niestety niedzialo si wniej dobrze...teraz po nocach mi się śni i niepotrafię bez niej żyć...choć wiem że jest jej na "każdym rogu",ale przyzwyczajenie robi swoje...Myślę i życzę by Tobie się udało utrzymać w tej robocie... zupek-----4y lata gratuluję.... consekfencja----niewywieraj nanim presji...pamietam gdy ja paliłam a rodzinka mówila domnie rzuć palenie będziesz zdrowsza,śmierdzisz,moj były-całuję się z popielniczką itd.to ja co robiłam?Nazłość jeszcze więcej paliłam...musi sam sobie poukladać.Myślę że po przeczytaniu ksiązki zrozumie coś?Zobaczymy ja 3mam kciuki za Was... ps.niestrasz go samochodem itd.tylko wspieraj go po obiedzie gdy ciągnie go do śmierdziela,kiedy jest zdenerwowany rozmawiaj znim,powiedz mu że śmierdziel nic mu nieda,nie wytłumaczy danej sprawy,niepomoże mu w niczym....wymyśl coś co na niego dziala wiesz jakiś słaby punkt...no i melduj się codziennie...za siebie i za niego jak mu idzie... zlośliwiec----dzięki za to że jesteś...i mogę brać przyklad z Ciebie...po każdym względem... mamuśka44----pozdro... no to skreśliłam kilka slów do każdego i spadam do łóżeczka...jutro muszę z piesiem śmigać do weterynarza i zrobię pierniczki... buziaki wielkie kochani...
-
Dobranoc wszystkim..kolorowych i pachnących snów... Do jutra...jutro spotkamy się na kawce...zapraszam ju,ż dziś...
-
consekfencja-------posluchaj to zły pomysl że za motyw rzucenia śmierdziela stawiasz samochód....NIE stary....Ty niemożesz rzucić tego gówna dla samochodu aby tylko go kupić ale masz rzucić dla siebie samego i dla rodziny ktora Cię wspiera...bo zrobisz tak: samochód kupisz a po tym i tak wrócisz do nałogu...Tak niemoże być...ale wszystko w ksiązce Allan Ci wytłumaczy... Stary w mojej stopce masz gg.napisz mi na moje gg swojego e-maila puszczę Ci ksiązkę,bo link ktory chcialam wkleić niestety niedziala jest zablokowany..CZEKAM...
-
dodob-----całuję Ciebie i dzidziusia....cieszę sie że u Was wszystko ok.teraz tylko mijcie pocieche z dzieciątka i pachnaco się 3majcie..
-
a tu co takie puchy........to straszne.... myślę że niewrociliście do nałogu i dalej pachniemy... Pewnie każdy sprzata przed świętami lub szukacie prezentów pod choinkę... rapciuch------witaj stary....jesteś przyjęty...napisz coś o sobie?Ile palileś lat?Jak dużo?Jakie fajeczki pociągaleś?Co ci one dawały?i wogule wszystko... A tak na początek przeczytaj topik i nasze wszystkie zmagania,poznasz przytym odrazu ludzi ktorzy tutaj znaleźli wsparcie...no i na którejś stronie wkleilam link do ksiązki Allana Carr "Latwy sposob rzucenia palenia" I jak najprędzej przeczytaj sobie tą książkę,na końcu masz co zrobić by niemyslęć o glodzie...ale to niejest glod spowodowany brakiem jedzenia,tylko potworek nikotynowy który niestety musisz zniszczyć...i ten w brzuchu i w mozgu... ZAtem stary siadaj do czytania...i melduj się tutaj jak tylko będziesz mógł... Pozdrawiam ciepło i pachnaco... Nie palę już 329 dni (+ 17g44m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 9892. Będę żyć dłużej o 75 dni (+ 13g33m52s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 561,18 zł!
-
Farbowana_lisica---a co u Ciebie dzisiaj się działo?? Może pomóc Ci w czymś? W stopce jest moje GG,więc jeśli bedziesz miała ochotę to napisz...
-
Witam Was kochani pachnąco... Podpisuje liste--wklejam swój licznik... Nie palę już 328 dni (+ 01g36m41s). Ilość niewypalonych papierosów: 9842. Będę żyć dłużej o 75 dni (+ 04g22m09s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 543,12 zł! Farbowana_lisica----dziękuję za troskę...umnie?no cóż?lepiej jak na razie niejest...cały czas pod górę...trafiłam teraz do szpitala MSWiA...na dermatologię...będę miała robioną biopsję...stan mojej choroby się pogorszył...jak narazie siedzę w domu...zobaczymy co będzie dalej... Ale wiem jedno że jak się pierdoli to na calej lini... Dałam radę ze śmierdzielem i dam radę z chorobą(choć może trochę zaleczę)zobaczymy...biopsja to odrazu niejest powiedziane że musi byc to rak...ale jest ale? No to 3mam za Was wszystkich kciuki...i zyczę kolorowych,pachnących snów...
-
awela-----zobacz niepalilaś w pracy ani w domu bo mąż Ci niepozwalał,to poco palisz?? Zadaj sobie kilka pytań: 1.Dlaczego palisz? 2.Jak rzucisz palenie z czego najbardziej zrezygnujesz? 3.Czy przez smierdziela nie jesteś zmęczona,apatyczna itd. 4.Śmierdziel kusi do "jednego"dymka!A za chwilę zapominamy i sięgamy po niego regularnie...kupujemy.A kiedy niemamy co znami sie dzieje?Złość na wszystko...odchodzisz od zmysłów i czekasz na nastepnego petka.. 5.Jeśli przetrwasz 3tyg.bez wdychania śmierdziela,cały fizyczny głód znika zupełnie. 6.Musimy zwalczyć malego potworka w brzuchu jak i duzego potworka w mózgu. 7."Masz jedynie do wyboru dożywocie bycia nieszczęśliwym,lub niepalenie papierosów wogule.Z całą pewnością nie spróbowalabyś cyjanku tylko dlatego,że lubisz smak migdałów,zatem przestań zadręczać się myślą o okazjonalnym papierosie." 8.Z czego rezygnujesz? -tak naprawdę z niczego.Czekają Cię jedynie pozytywne pachnace dni... -Zapomnij o "jednym"dymku-cos takiego NIE ISTNIEJE... -Nie jesteś inna niz inni palacze,kazdy może rzucić palenie.. 9."Jedynie wtedy gdy nie mozemy zapalić,papierosy wydaja się być takie cenne."To jest właśnie okropny dylemat palaczy. 10.PAPIEROSY SAME W SOBIE SĄ OHYDNE I TRUJĄCE. 11."PRZYZWYCZAJENIE"NIE ISTNIEJE.PALENIE-to uzależnienie narkotykowe a naturalną tendencją jest uśmierzenie głodu narkotykowego,a nie jego wzmaganie. 12.Jak Ty byś się czuła,zareagowala gdybyś codziennie ogladala ukochana osobę,która systematycznie niszczy sama siebie i skraca sobie zycie..
-
dziekuję kochani za to że jesteście,że mnie wspieracie... Ale tu cisza....jak makiem zasial... awela-----witaj w gronie pachnących...4dzień to i dużo i mało... napisz cos więcej o sobie.....ile masz lat?Ile paliłaś lat?Ile ostatnio?Początki są zawsze trudne....ja też sprzątalam mieszkanie i musialam nauczyć się żyć bez śmierdziela,pisać na kompie,nawet zalatwiać się itd...ale da się bez niego żyć... Przeczytaj sobie nasz topik...mało tego na ktorejs stronie(niedaleko)wkleilam link z ksiązką Allana CArr,więc zamiast sprzątać to czytaj książkę i melduj się pisz do nas co Cię boli....i wtedy kiedy śmierdziel niedaje Ci żyć... Pozdrawiam.. NIEPALIMYPACHNIEMY
-
wróciłam z psiaczkiem ze spacerku,wziełam prysznic a tu dalej puchy...ja niestety nimogę spać....problemy niedają mi...ciągle pełana głowa mimo tak długiego i męczącego spacerku... Kolorowych i pachnących snów Wam zyczę...do jutra...pa...