madziuchna 04

Witaj Ting----niemartw się od czegoś trzeba zacząć...każdy kiedyś miał 2a dni,ale po tych dwóch dniach 2a tygodnie,miesiące itd...tylko tzreba chciec i walczyć ze śmierdzielem... Wiem co czujesz...gdy ja zaczynałam tez miałam 2a dni a tu ludzie kilka tygodni,miesiecy,lat...ale brałam przykład z czestych bywalców tak jak np.ZŁOŚLIWIEC----nasze guru tego topiku...i postawiłam sobie za cel "ściganie" i wzór pachnącego człowieka... Poczytaj sobie cały topik jak my wszyscy zmagaliśmy się...a także książkę Alana Car "łatwy sposób rzucenia palenia.... http://ronyc1.w.interii.pl/LatwySposobNaRzuceniePalenia.pdf może bedzie działał... Ja czytałam książkę pozaznaczałam sobie ważne dlamnie cytaty i nieraz wracałam w trudnych chwilach do tego... i tym sposobem mój wynik to.. Nie palę już 308 dni (+ 01g01m31s). Ilość niewypalonych papierosów: 9241. Będę żyć dłużej o 70 dni (+ 14g14m05s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 326,86 zł! Pozdrawiam cale pachnace grono...starych bywalców jak i nowych którzy chcą do nas dołaczyć.... Milego wieczorku i spokojnej nocy jutro ide na cały dzien do pracy :( a tak strasznie mnie łapie jakaś paskuda co zwie się chorobą...

Koniec dnia...jak dobrze teraz czas na odpoczynek i błogi sen... więc wpadłam powiedzieć Wam kochani... DOBRANOC I ŻYCZĘ KOLOROWYCH PACHNĄCYCH SNÓW...

sądny dzień-----dziękuję za e-maila....z Ciebie też super laska... Wiesz ja juz kiedyś Ciebie poznałam...zaraz na samym początku jak zmagałam się ze śmierdzielem,pamiętasz też przesyłalyśmy sobie zdjęcia... :D Rzuciłam 10 stycznia....więc za chwilkę bedę miala roczek... Pachnaca Aga----resztę póżniej przeslę... linoletka-----od czegoś trzeba zacząć gratuluję 10 pachnacych dni Idę dalej do pracy...buziaki dziewczyny...

Dziewczynki puściłam Wam na Wasze e-maile walkę ze stresem...później resztę wyślę..... spadam...już... :(

Mamuśka gratuluję 56 dni..... Podziwiam Cię kochana że śmierdziela masz w domu a Ty sie tak dzielnie trzymasz....To dla Ciebie...

Jovik-----z Ciebie też fajna kobitka...masz fajną fryzurkę,kurcze niemogę dobrać sobie fryzurki albo trafiam na kiepskiego fryzjera który niepotrafi doradzić nic...miałam dlugie włosy do pasa z takich obciełam na króciutko(prawie na chłopaka) no i teraz spowrotem zapuszczam jak widziałaś...miałam od czarnego po blond kolor... No to ja wszystkim życzę miłego dnia i idę do pracy na kilka godz.wieczorkiem powinnam być już z Wami... Niemam aktualnego licznika więc przykro mi.... :(

Jovik-------właśnie kochana wysłałam do Ciebie i do innych.... Jeśli kogoś ominelam bardzo przepraszam dajcie e-maila to skoryguję swój błąd... Pozdrawiam i czekam na wasze fotki... Jędrek chlopie na Twoją tez czekamy... A tak wogule to pozdro...

i zafarbowalam się.... z szybkoścvi zapominam hasla i login.... myslę że to już się nie powtórzy

Witam wszystkich .... Ja właśnie dopiero wróciłam z pracy....może uda mi się dzisiaj wysłać do Was swoją fotke... Ja dalej pachnąca(a zarazem śmierdząca fajkami) ...oto mój wynik... Nie palę już 304 dni (+ 23g53m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 9149. Będę żyć dłużej o 69 dni (+ 21g28m37s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 293,95 zł! Jutro mimo iż od swojej codziennej pracy mam wolne to ide do pracy dodatkowej...tak więc odpoczywać niebedę może wieczorkiem?? Odpoczywajcie zamnie i pamiętajcie kochani... NIE PALIMYPACHNIEMY Razem zwalczymy i pokonamy smierdziela... :D :D :D :D ps.dajcie mi znać czy dostaliscie moje zdjęcie...

wszystkim... Wpadlam się przywitać i zameldować,oraz zostawić swoj ślad... mój wynik Nie palę już 299 dni (+ 01g19m28s). Ilość niewypalonych papierosów: 8971. Będę żyć dłużej o 68 dni (+ 12g48m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 229,79 zł! właśnie uświadomilam sobie że jutro mija mi równo 300 dni a za 66 dni bedzie równy roczek..kurcze jak to zleciało....aż nie mogę w to uwierzyć że ja taki nałóg wytrzymam rok bez śmierdziela... ;) :D Co umnie??Właśnie umnie w pracy jest redukcja etatów,więc obawiam się że od grudnia a może od nowego roku stane się bezrobotna... :( mało tego niemogę załatwić dla wujka rehabilitacji bo niema już kasy na ten rok dla pacjentów.... :( mało tego niechcą być ciężarem dla nas więc chcą wrócić do sibie do domu... ale co tam rozpaczać niema co..tylko myślęc onich nieprzestanę wiedząc ze niejest ok. Wiecie kochani znowu śmierdzę fajkami...kurcze ja tego nieczuję bo przebywam z moimi ludzmi ale będac u lekarza zapytał mi się czy palę??Gdy odp.że nie...powiedział ze śmierdzę papierosami..wiecie aż mi się wstyd zrobilo...ale gdy pojadą wszystko pojdzie do prania...nawet moj piesek... Pozdrawiam całe grono...z braku czasu i lenistwa niechce mo się wymieniać każdego z osobna...ale o wszystkich pamiętam i pozdrawiam..... NIE PALIMYPACHNIEMY

i moja opieka zapomniałam dopisać...ale wybaczcie jestem dzisiejszym dniem zmęczona...jutro rano do pracy...4:30 pobudka... a o 15ej do drugiej pracy... no i na koniec pozdrawiam serdecznie nowych i starych bywalców topiku...całe pachnące grono...

Witam wszystkich pachnąco Złośliwiec-----dziękuję za pamięć....wróciłam z Torunia...wujek...ciężko...teraz muszę załatwić mu rehabilitację...ale bądzmy dobrej mysli...musi być dobrze....reklamówka lekarstw.... wkleję jeszcze licznik... Nie palę już 292 dni (+ 01g03m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 8761. Będę żyć dłużej o 66 dni (+ 22g14m35s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 154,07 zł!

Popisalam bym z Wami ale muszę przygotować się na jutrzejszy dzień... :D jadę do Torunia odebrać wujka ze szpitala... :D Teraz zacznie mi sie meksyk w domu.... bo wujek pali jak smok.... :O niewrócę do palenia ale będę śmierdziała.... :O

wpadłam się zameldować Dalej pachnąca... oto mój wynik Nie palę już 290 dni (+ 21g19m53s). Ilość niewypalonych papierosów: 8726. Będę żyć dłużej o 66 dni (+ 15g53m18s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 141,59 zł! No to stawiam szampana,browarka,wódeczkę...a jak ktoś niepije to jest i herbatka i kawka... Oraz ciasto...tiramisu,pączusie z ajerkoniakiem i rogaliki francuskie z jabłuszkiem....a dla tych co licza kalorie...ciasteczka owsiane... :D Witaj Nonna24----- ;) ja też mam ztym problem...ale nawet wolę męczyc się z .... niż sięgnąć za śmierdziela...a tak na poważnie to namnie nie działa jabłko,śliwka suszona,kefir...itd.kupiłam sobie w zielarskim sklepie tabletki....Caskara sagrada...dlamnie sa rewelacyjne....więc spróbuj... :D i witam w gronie pachnacych... Przeczytaj sobie książkę Allana Carr"Łatwy sposób rzucenia palenia"... aev-----jeśli chodzi o przelicznik znajdziesz go gdzieś na wcześniejszych stronach...tylko szukaj...moj niestety niedziała... Ja paliłam ok.12 lat....ostatnio 2ie paczki dziennie...i mówiłam że nigdy nierzucę palenia...bo lubię palić...ale myliłam się.... :D bralam Tabex... i wiem że teraz życie jest piękne bez peta...pachnę,czuję perfumy,mam więcej kasy itd.same plusy...ale najważniejsze to że wygralam walkę ze śmierdzielem choć całe życie jeszcze będę walczyć... Pozdrawiam Was gorąco... :D :D :D :D :D NIEPALIMYPACHNIEMY

Aguś staram sie jak mogę ale niezawsze starcza czasu na wszystko...sama wiesz jak jest...praca,praca,obowiązki..itd... Ale pisze i myślę o Was...

Malgora i Jędrek30-------dziękuję za pozdro.....za pamięć....bez Was było by ciężko.... Ja też 3mam za Was kciuki...

Wpadłam sie przywitać Oczywiście pachnąca....dalej Nie palę już 287 dni (+ 23g35m52s). Ilość niewypalonych papierosów: 8639. Będę żyć dłużej o 65 dni (+ 23g54m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 110,21 zł! to moje zmagania.... Vitalijka--------GRATULUJĘ.... życzę kolejnych takich pachnących dni... Jak zostalo ciasto to poproszę kawaleczek i herbatke... Pozdro dla wszystkich tu obecnych... Milego wieczorku... ps.ja też dopiero wrócilam z pracy...

Zapomniałam z wrażenia Wam bardzo podziękować za wsparcie,za podtrzymanie na duchu....za to że mogę tu zagośćić i napisać o śmierdzielu o swoich problemach...za to że jesteście bardzo Wam dziękuję...

Wpadłam się zameldować.... Dalej pachnąca.... MÓJ WYNIK Nie palę już 285 dni (+ 00g41m11s). Ilość niewypalonych papierosów: 8550. Będę żyć dłużej o 65 dni (+ 07g39m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 078,30 zł! I babcia już pod dobrą opieką,bo moją..... :D Dzisiaj ją przywiozłam...pod koniec miesiąca ściągnę jeszcze wójka,tylko wyjdzie ze szpitala...będzie póżniej rehabilitacja i musi być dobrze.... śmierdziel nie wygra zemną....ja jestem od niego śilniejsza....niepoddam się....mimo iż teraz mam palacza w domu(moja bunia)... Życzę wszystkim kolorowych snów,spokojnej nocy oraz pachnącej... NIE PALIMYPACHNIEMY

Dziękuję ze jesteście... Dalej pachnę ale z odziny na godzinę jest gorzej... Mysli krążą wokól jak orbita....na temat co mam zrobic jak bedzie i jeszcze śmierdziel... ale melduję się walczę dalej... sądny dzień-----dużej rożnicy niema między nami...ale mnie los JUZ DOBRZE POTRAKTOWAŁ.... Nie tylko to co teraz się stalo....naprawdę...bezdomnośc,głód,okradzenie,długi....i co by tu jeszcze wymienić zły stan zdrowia....swój... Ale kit ziemia wszystko wyciągnie.... Ide po flaszkę... spokojnej nocy...

Witam wszystkich Na początek przesyłam moc gorących pozdrowień,myslę o was,ale brak czasu na pisanie....przepraszam... Dzisiaj śmierdziel sie uaktywnił,miałam cholerną chęć zapalenia już nawet ubrałam się by iśc kupić śmierdziele... :( ale w ostatniej chwili zdałam sobie sprawę ze ja nie palę...i znowu powróciła walka jak za pierwszym razem... Cale życie jest do dupy.... Teraz musze poświęcić się i zaopiekować moją babcią oraz wójkiem który do tej pory sprawował opiekę nad babcią,lecz w środe dostał udaru mozgu.Cał prawa strona sparalizowana,brak kontaktu stan ciężki lecz stabilny określają lekarze... Było by mi łatwiej gdybym miała swoje mieszkanie ale niestety wynajmuję...niewiem jak nato wszystko zareaguje właściciel... Gdy dowiedziąłm sie otym wszystkim kupilam flaszkę...bo po wódce człowiek niema rozumu i moze zrobic wiele...ja chciałam zrobić tylko jedna rzecz skonczyc ze sobą i swoim chorym życiem... Właśnie rezygnuję ze szkoły bo niedam rady z tym wszystkim.... W dodatku ok.miesiąca temu przechodziłam zawał....ale mimo to nieoddam ich do domu opieki lub innej placówki...zabardzo zależy mi na rodzinie i zabardzo ich kocham.... Ja 3mam dalej za każdego z Was pachnace kciuki...no chyba ze śmierdziel mnie skuśi to bede trzymała śmierdzące kciuki za Was... i na koniec mój wynik...który jest ciekawy i piękny jak dlamnie... ale i on dzisiaj mnie nie cieszy... Nie palę już 280 dni (+ 23g30m03s). Ilość niewypalonych papierosów: 8429. Będę żyć dłużej o 64 dni (+ 09g23m08s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 034,57 zł!

misiek..... Super ze Ty jesteś dalej pachnący.... oto mój wynik.... Nie palę już 264 dni (+ 01g48m52s). Ilość niewypalonych papierosów: 7922. Będę żyć dłużej o 60 dni (+ 12g24m57s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 852,01 zł! pachnaca Aga- i pozdrowienia... złośliwiec i pozdrowienia... 3majmy się dalej w tym pachnącym gronie i zapraszajmy innych do tego by rzucili to śmierdzielstwo... 3majcie sie cieplutko w ten zimny wieczór...właśnie wróciłam z pieskiem ze spacerku a teraz biorę się za referat z prawa...niestety studia już sie zaczeły... Pozdrowienia przesyłam takze starym bywalcom jak i nowym.... 3mam za Was kciuki...

pozdrawiam nowych jak i starych bywalców topiku...

leloff85-witaj spowrotem...napewno tym razem Ci się uda..wierzę w to bardzo.. 3mam za Ciebie kciuki.. Jak Twoje piesie?? Pamiętam Cię jak sama zaczynałam rzucać pisałęś....??(chyba że ktoś ma podobne pseudo) :) teraz musisz wytrzymać niepozwól by smierdziel rządził TOBĄ....TY MUSISZ BYĆ SILNIEJSZY OD NIEGO I WYGRAĆ TĄ WALKE...NIEPODDAWAJ SIĘ... PS.SPADAM DO PRACY...

o jednak jest....dziwna sprawa... :) :) :) nasze hasło... NIEPALIMYPACHNIEMY