

madziuchna 04
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madziuchna 04
-
i się napisałam i wszystko znikło.... :( Czytam Was w wolnej chwili,teraz cienko z czasem gdyz się przeprowadzam... dzisiaj jakoś mam cholerną chęć na śmierdziela mimo iż upłyneło... Nie palę już 230 dni (+ 13g46m40s). Ilość niewypalonych papierosów: 6917. Będę żyć dłużej o 52 dni (+ 20g09m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 490,20 zł! "on"dalej czycha,ale wiem ze się niepoddam...a to wszystko z nerwów...terminy...gonią a tu jestem w szarym polu ze wszystkim... Pozdrawiam całe pachnace grono...3majcie sie ciepło...
-
Witam całe grono pachnące... Ja dalej pachnąca,choć dzisiaj mam straszna ochotę na śmierdziela a to wszystko z nerwów....choć mija...mi.... Nie palę już 230 dni (+ 13g46m40s). Ilość niewypalonych papierosów: 6917. Będę żyć dłużej o 52 dni (+ 20g09m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 490,20 zł! ale dziś przechodzę kryzys...wiem ze dam rade i niesięgnę,ale "on"czycha.... Niemam czasu pisać bo właśnie się przeprowadzam i tak jakoś wychodzi,ale gdy mam chwilkę czytam Was kochani... Pozdrawiam gorąco...
-
Tak często piszę na stronę ze zapomniałm swojego pseudonimu...i zawstydziłam się mam czerwone rumieńce,ale czytam was gdy mam wolna chwilę... Harry71-ma rację z nałogiem jakim kolwiek,trzeba uważać.Wystarczy jeden dym i juz spowrotem palisz...jeden kieliszek a nawet łyk i juz stajesz sie alkoholikiem...itd.najlepiej niezaczynać wogule... do Kasi27-nałogowcem zostaje się do końca życia...mimo iż rzuciliśmy palenie ciągle musimy uważać abyśmy niewpadli spwrotem w ten sam wir...bo gdyby fajki niebyły nałogiem to dlaczego jest nam tak trudno się znimi rozstać?Przecierz moglibyśmy sami decydować kiedy chcemy zapalić,ile,ale śmierdziel jest odnas silniejszy to on nam dyktuje o sobie i on nami rządzi a nie my nim...gdyby byl taki slaby nasz nalóg to większość osób,ktora tutaj jest niesięgała by po tabletki które pomagają w nalogu,po plastry.Myslimy o jednym dymku i ile tu obecnych znowu zaczelo spowrotem palić??Do końca życia musimy z tym walczyć,taki jest każdy nalóg... Przeczytaj sobie książkę Alana Car-"łaty sposob rzucenia palenia",albo znajdz jakieś informacje na temat nalogow w necie...zobacz jak to jest "fajnie" walczyć z nalogiem... ps.przepraszam za moje wypociny,niechcę byc mądrzejsza ani nic tylko dzięki pewnej osobie coś zrozumialam....co slowo nałóg znaczy...czy to papierosowy czy alkoholowy czy narkotykowy...lub jaki kolwiek nawet my kobietki mamy manię kupowania kosmetyków... DZIĘKUJĘ CI GRZESIU.... :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
-
Nie palę już 201 dni (+ 00g26m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 6030. Będę żyć dłużej o 46 dni (+ 01g36m05s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 170,99 zł! to mój wynik...nawet niewiedziałam jak szybko czas zlecial :) pozdrawiam gorąco wszystkich NIE PALIMYPACHNIEMY
-
Nie palę już 201 dni (+ 00g26m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 6030. Będę żyć dłużej o 46 dni (+ 01g36m05s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 170,99 zł! to m ój wynik.... nawet niewiedzialam że tak szybko czas zlecial... pozdrawiam wszystkich gorąco... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
witam wszystkich gorąco... może jeszcze mnie pamiętacie??ale dalej melduję się że niepalę pachnę :) oto bilans... Nie palę już 191 dni (+ 02g05m08s). Ilość niewypalonych papierosów: 5732. Będę żyć dłużej o 43 dni (+ 18g58m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 063,73 zł! NIEPALIMYPACHNIEMY pozdrawiam wszystkich starych jak i nowych bywalców topiku... coś mariolki niewidać??pozdrawiam raz jeszcze... buziaki gorące.... 3mam kciuki...za was wszystkich...
-
pamiętacie mnie jeszcze? Widzę że jest wiele nowych osób,ktore chcą rzucić śmierdziela...i tak 3mać... Ja dalej pachnę,ale czasu mam mniej niż zwykle...i dlatego niezaglądam często,ale myślami jestem z wami...dzięki Wam udało mi się wytrwać prawie pół roku bez śmierdziela... Nie palę już 179 dni (+ 11g44m55s). Ilość niewypalonych papierosów: 5384. Będę żyć dłużej o 41 dni (+ 03g11m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 938,48 zł! jak widzicie jutro bedzie 180dni bez śmierdziela,a ze wyjeżdzam na Mazury...stawiam juz dzisiaj browarka,serniczek,kawkę,winko i wszystko to naco będziecie mnieli ochotę... Częstujcie sie... dziękuję Wam za te pachnące dni...początki były trudne...ale warto bylo podjąć walkę... NIE PALIMYPACHNIEMY 3mam kciuki za nowe osoby na tym topiku jak ii za stare... :)
-
dziękuję za pamięć Mariolka... Dlugo się nie odzywałam,bo jakoś tak wyszło...brak czasu i wogule dołek za dołkiem...ale dalej pachnąca jestem... oto mój wynik... Nie palę już 169 dni (+ 00g19m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 5070. Będę żyć dłużej o 38 dni (+ 17g34m33s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 825,34 zł! pozdrawiam Was wszystkich...i 3mam kciuki za każdego z Was... dziękuje za pamięć...
-
Dziękuję Wam za troske.... dzisiaj właśnie wrócilam...pierwszy wynik płatkowy jest ujemny nastepny bedzie odczytywany w piatek... jak nic nie wykryją to dalej szukamy igly w stogu siana... pozdrawiam Was wszystkich... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
ja poproszę kawki....i to mocnej co od razu postawi mnie na nogi... dzisiaj idę do szpitala na badania....może wrócę do was cala... ale dalej pachnąca... miłego dnia dla Was wszystkich... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
przyjaciele!! Regres-------dziękuję za piosenkę świetna jest... ps.wiesz każdy znas znajdzie kogoś,tylko przyjdzie na to czas...po 4latach wiem teraz że żyję...a nic niema na siłę...nawet znajomi i obcy ludzie mówią ze się zmieniłam...bo powrócił uśmiech na moją twarz...:) bynajmniej coś wniosłam do swojego życia po tych długich męczących latach...to tak jak rzucalam fajki...jestem wolna i niezależna od dymu i faceta... To dobre motto...dla nas singielek... Milego dnia dla Was wszystkich... a to dla Ciebie Regres...jak bedziesz miała chwilkę posłuchaj.. http://quality92.wrzuta.pl/audio/7eApwhq4nwa/cliver_vs_mallancia http://pigul1987.wrzuta.pl/audio/4ywUVeNkPuj/gigi_d_agustino_-_la_passion http://savik94.wrzuta.pl/audio/4FNsSd5BuqS/q-bass_-_jadwiga_dotknij_mego_dzwiga http://diver2.wrzuta.pl/audio/0PzAUbpZvOF/02_prima_notte_d_amore_enlaces_sur_lesable_al_bano_romina_power_felicita_dance
-
bella----Gratuluję....200dni kawal dobrego czasu....życzę Ci kochana byś miala do końca swoich dni wiele takich pachnących dni.... (niewypiję toastu z Tobą bo biorę tabletki-przepraszam)ale coli poproszę... Y.... I zgodzę się z Wami nie palić jest cudnie....teraz bynajmniej wiem co jak pachnie,jak smakuje obiad,śniadanie,ciacho,i wiele innych rzeczy....
-
ale się zaczerwieniłam ze wstydu,zato ze tak długo mnie nie było... :( :( :( wybaczcie moi kochani ale codziennie myślę owas i jak mam chwilke czytam Was....
-
Wpadlam się zameldować na chwilkę dalej pachnąca.... Nie palę już 120 dni (+ 22g57m34s). Ilość niewypalonych papierosów: 3628. Będę żyć dłużej o 27 dni (+ 17g15m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 306,33 zł! Pozdrawiam staeych bywalców topiku jak i nowych :)) NIE PALIMYPACHNIEMY
-
o coś się zaczerwieniłam... :( to chyba z wrazenia ze tyle osob chce pachnieć... 3mam za Was wszystkich kciuki... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
no to taka pełna studniówka....wybiła 12ta.... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Nie palę już 100 dni (+ 00g00m12s). Ilość niewypalonych papierosów: 3000. Będę żyć dłużej o 22 dni (+ 22g00m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 080,00 zł! o tak ładnie wygląda 100 na karku :D :D ps.stara już jestem ha,ha,, no to zapraszam do poloneza....
-
Witam nowych i starych przyjaciół... Wpadłam sie zameldować... Nie palę już 99 dni (+ 22g48m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 2998. Będę żyć dłużej o 22 dni (+ 21g43m37s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 079,46 zł! za 2godz.stuknie mi 100 pachnących dni... Pozdrawiam wszystrkich pachnąco... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
kania2a-niewiem czy tak łatwo śmierdziel odpuści myśle że jeszcze nie raz będziesz miała ochotę...ja kiedyś też pociągnełam fajeczkę i mimo to że nie smakowała mi to i tak po tak długim czsie od tego momentu śni mi sie niby niemam pociągu ale nieraz zapomnę się i szukam...nieraz przed wyjściem sprawdzam czy napewno mam fajki w torbie bo bez tego nigdy nie wyszlam z domu... jakoś muszę odreagować ten sen i wyłaczyć sie na jakis czas bo mam cholerna ochotę jak piszę onim,i myśle częściej niz dotychczas.Niewiem co jest tego przyczyną.... 3majcie się cieplutko....za jakiś czas sie odezwę ...
-
i ja dolączę sie do kawki... no tak święta święta i po świętach,tylko napracowaliśmy sie i stracilismy kasę na wystawienie stolu... :(( mój bilansik Nie palę już 94 dni (+ 11g07m47s). Ilość niewypalonych papierosów: 2833. Będę żyć dłużej o 21 dni (+ 15g33m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 020,20 zł! Ale od chwili rzucenia dzisiejszej nocy śnil mi się śmierdziel :(( niewiem czy dlatego że wczoraj rozmawiałam na jego temat z jedna osobą,czy po tak długim czasie odezwał sie głod nikotynowy...?? Ale gdy sie obudziłam nie mialam wyrzutów sumienia ani kaca,ani nic... :(( to mnie martwi... ale walczę dalej jak Michalczewski w boksie, Mariolka-dobry duszkunapisz co tam weterynarz powiedział na temat psinki...dla niej... złośliwiec-kawka pychotka NIE PALIMYPACHNIEMY
-
Ale puchy tu... Ja wląśnie wróciłam ze spacerku piękna pogoda,cieplutko...padam razem z pieskiem...idę spać...jutro na popołudniu idę do pracy a tak mi sie niechce... :(( Dobranoc moi kochani.... NIE PALIMYPACHNIEMY
-
umnie jakieś słoneczko przebija,i idę na spacerek ze swoją niunią... kurcze a miałam pisać pracę kontrolną...na temat spółek handlowych... :(( Ale mi się dzis nic niechce... Jest żałoba narodowa kurcze jaka tragedia w same święta...21 osób nie żyje w Kamieniu Pomorskim... :((
-
idę spać jakos coś pusto dzisiaj... :((
-
sądny dzień -no niestety pomysł do dupy...nie śięgaj juz po adwokata,bo widzisz że nie tylko głośniki sie psuja ale i sobie życie popsujesz... masz dzisiaj dzień wolny przemyśl całe swoje zycie i podejmij właściwą decyzję...ja 3mam za Ciebie kciuki...
-
ojejkujejku-pogoda fatalna.U mnie pochmurno,aż nic się niechce... :( jak będzie padać nie idz na spacerek bo choroby sie nabawisz i co?chyba ze cieplutko się ubierzesz... :(( wiecho10000-wiesz ja sięgałam kiedys częściej do jego książki,tearaz to niemam czasu po pierwsze,po drugie próbuje sama juz walczyć i jak widać ze skutkiem...najbardziej zajarałabym wtedy gdy ktoś mnie wkurzy ale tak na maksa...lub gdy piszę prace do szkoły na kompie przy pecie lepiej mogłam skupić mysli...lecz sama tłumaczę sobie niewiem może swojej mózgownicy że śmierdziel nie będzie mną rządzil,że nie pozwolę by szeptał mi do ucha-zapal,zapal.Stawiam sobie na pierwszym miejscu to że mogę czuć wiosnę od tylu lat,zapach kwiatow,obiadek na stole (a tak to cos zawsze mi brakowalo,nieumialam doprawic czegoś do końca),perfumy,itd.oraz kasa otym nie wspomnę,choć w skarbonce zostało 300zł.reszta sie rozplyneła na przyjemności,to dalej jest motywacja...tylko po świętach zapiszę sie do lekarza bo cos ostatnio serducho mi nawala,i niewiem jaka jest tego przyczyna...czy braku nikotyny(ha,ha-jak paliłam to mnie niebolało),czy stres-nerwy,czy zmęczenie,czy przez mężczyznę... :( Ale ciesze sie ze nie palę...
-
witam wten 2-gi dzień Świąt... Ja juz po Mszy św.po spacerku z moja niunią... Teraz mogę napić sie kawki...Mariolka mogę poprosić o kawkę z mleczkiem....masz mój ulubiony kubeczek...U mariolka- ja-ka-masz rację w 100% (może jest jakiś wyjątek)jak chcesz pogadać o facetach masz mój GG6970527.z miłą chęcią popiszę... kwietniówka-a pomyślec że my tak kiedys też śmierdzieliśmy,dobrze że to za nami obyśmy teraz wytrwali razem... :)) bezsenna niepaląca-gratuluję 10dni. wiecho10000-jak u Ciebie? Dla nie wymienionych NIE PALIMYPACHNIEMY :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D