Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liptonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liptonka

  1. Ja dosłownie na chwilkę... jeszcze w dwupaku :) Życzę wszystkim mamusiom spokojnych i radosnych Świąt i szczęścia rodzinnego w nadchodzącym Nowym Roku - te, które mają odległe terminy, niech się ich trzymają. Dziękuję pięknie za kartki. Uciekam do kuchni, pewnie wpadnę dopiero po świętach. Wszystkiego Dobrego dla Wszystkich :)
  2. Kiedyś - moje gratulacje Nareszcie kolega dla mojego synusia... :)
  3. Witajcie :) Ja już tak się napaliłam tymi porodami waszymi, ze ja też chcę i patrzę, że u mnie to jeszcze nic się nie dzieje. Dopiero dziś mnie kuzynka uspokoiła, że ja mam jeszcze 2 tygodnie do terminu i to dzidzia decyduje a nie ja... :(
  4. Bydgoszcz - anka Jezu, aż mam łzy w oczach - jaką wspaniałą masz córeńkę serce]
  5. MoniaAnia Amelka to żywy osiołek z jasnogórskiej szopki. Najbardziej lubią ją dzieci :)
  6. Ametyst Mój mąż codziennie puka w brzuszek i pyta synusia - kiedy będzie wychodził? Wtedy ja żartuję, że niech zadzwoni do niego pod wewnętrzny nr. :) A mnie się marzył jakiś fajny tegoroczny Sylwek a tu kurczę nic nie wiadomo. Ale Amelkę to bardzo chcę zobaczyć i szopkę też
  7. Rudi26 Jak się wyrobię w tym roku to pojadę na Jasną Górę jak zawsze zobaczyć Amelkę i pomodlę się za Twoją Patunię byś mogła jak najszybciej zabrać ją ze szpitala do domciu i by zdrowo się chowała :)
  8. Witajcie :) Congratulations dla Karen Mnie wzięło jakieś przeziębienie - byłam w aptece i kupiłam sobie homeopatyczne granulki. Mam nadzieję, że mi przejdzie. Mnie jak ostatnio brat zawiesił firankę to wisiała do góry nogami i na lewej stronie. Mojego synusia nadal nie rusza to, że jego koleżanki już powychodziły. Widocznie jeszcze mu tam dobrze :) Przemyślałam sobie dobrze co tu kiedyś pisałyście o śpiworkach do wózka i też zamówiłam na allegro - wzięłam taki na 110 cm więc starczy jeszcze na następną zimę
  9. Hej :) Ale super! Bydgoszcz - anka z córeńką będą miały magiczne święta... Proszę się nie wpychać bez kolejki - tylko zgodnie z terminami. :) Ja już drugą noc nie mogę spać - budzę się i co chwilę patrzę na zegarek - coś strasznego.
  10. Bydgoszcz - Anka - gratulacje dla Ciebie i córeczki
  11. msztuka Naprawdę - waga sprzed ciąży 54 kg, teraz 74. I cały czas jem... :D
  12. U mnie też od dłuższego czasu posucha - mąż niezadowolony... Ja tam lubię i lody i minety ale anal to zostawiam pedziom - tego nigdy nie zrobię. Co do kilogramów - rzeczywiście u mnie tylko brzuszek - ale ludzie - ja cały czas coś podjadam... Gorąca kąpiel to na złagodzenie skurczy a seks to na przyspieszenie rozwarcia... Ja nawet po odejściu czopa nie pojadę do szpitala - to za wcześnie. Dopiero przy co 10 min. skurczach i to regularnych.
  13. Weźcie dziewczynki pod uwagę, że ja mam już 20 kg na plusie... :) Rozstępów nie zauważyłam
  14. Witam :) Następna się rozpakowuje... :) Mamo ja też chcę... U mnie na święta porządki robi mąż - ja nie mam siły ani chęci. Tak wyglądam - zdjęcie sprzed kilku dni http://images30.fotosik.pl/128/924f0be7b116903a.jpg
  15. Witajcie :) No widzę, że się porody ruszają - jak fajnie... :) A u mnie nic - cichutko i ani jednego skurczu. Za to jem - hot dogi, zapiekanki, do tego żurek - to na mieście. W domu dopycham to batonami, ciastem i lodami. Teraz mnie trochę mdli - chyba nie będzie kolacji...
  16. Ale mi smaka robicie tymi łakociami. Ja mam w domu Prince Polo i czekoladę Milka. Ale boję się otworzyć szafkę bo zjem wszystko naraz :D
  17. Hej :) Wczoraj kupiliśmy sobie z mężem Polsat w tej promocji. I wiecie - jakiś facet - jak już siadaliśmy do biurka pani obsługującej stwierdził, ze teraz to jest jego kolej - w ogóle nie chciał zauważyć, że jestem tuż przed porodem a kurtkę miałam rozpiętą. Kurczę, myślałam, że przed świętami doczekam się jakiegoś miłego gestu - a tu klapa :(
  18. Ametyst Ja tam chcę urodzić w grudniu bo wtedy moje dzieciątko będzie najmłodsze wsród rówieśników - nie chcę stycznia. Można przecież przyspieszyć małym conieco z mężusiem :D Ja też chciałam rodzić w Katowicach bo tam braliśmy ślub ale bardzo się boję, że nie zdążę dojechać i urodzę na \"gierkówce\" :)
  19. Witajcie! Ja już po wizycie. Szyjka skrócona i rozwarcie na 2 cm. Ludzie, jak się cieszę - o tyle krótszy poród :) Teraz tylko mam czekać. Nospy raczej nie brać - tylko witaminki i żelazo. Torba spakowana - ja mam podobnie jak Ametyst. Jejku - chciałabym mieć dzidzię na święta :D
  20. Witam:) Kilka dni mnie nie było - net siadł. Za 5 dni zaczynam 38 tydzień to ja tak jak Ametyst już czekam na Maleństwo. Z soboty mam przełożoną wizytę na czwartek - lekarz sprawdzi co z szyjką i rozwarciem. Mnie jedynie jak idę to ciągnie brzuch na dół. Skurczy i stawiania nie miałam i nie mam. Marzy mi się dzidzia jeszcze przed świętami w domciu :)
  21. Witam! Piszecie o tym rozwarciu i ja też chciałabym je mieć - poród wtedy krótszy - wizytę mam w sobotę to się dowiem. Ze mną w szpitalu była dziewczyna, która miała 4 dni pod rząd po 2 kroplówki i jak mówiła - szyjkę miała zamkniętą na amen - jedyne co czuła to lekkie smyranie w krzyżu. Była w 39 tc ale dziecko było małe - 2600 i w końcu zrobli cesarkę. Ja w niedzielę zaczynam 37 tc i nie ukrywam, że chcę już urodzić. Zrobię sobie dziś ten koktajl z truskawek i banana co tu pijecie bo nabrałam na niego ochoty. Pozdrawiam wszystkie rozpulchnione szyjki :)
  22. Co do tego śpiworka to pytałam doświadczone koleżanki i mi go odradzonio - nie mieszkamy na Syberii - z tak malłym dzieckiem nie wychodzi się jak jest więcej niż -5. Poza tym ubieramy ciepło pod kombinezon i owijamy ciepłym kocem - to wystarczy. Ogólnie mamy tendencję do przegrzewania dzieci...
  23. Witam! Pogoda u mnie nieciekawa - całą noc lało i teraz też pada. :( Od kilku dni już mnie nie piecze w przełyku - tylko mi się odbija. Chyba pozbywam się tej zgagi. Ale brzusio nadl jest wysoko. Ucisk czuję tylko wtedy, jak dzidzia się wypnie dupką. Waga to 71 kg a przed ciążą to 55 było - nie wiem gdzie to wszystko jest ?
  24. Rudi Ja po prostu taka jestem jestem, że wszystkiego się boję, strasznie panikuję. Ale to nie znaczy, że jestem przeciw. Przeciwnie - życzę Patuni - mojej \"sąsiadce\" (dzieli nas tylko 40 km) wszystkiego NAJ - by zdrowo rosła, dobrze się rozwijała i by wszystkie choróbki ją omijały...
  25. Jestem - obecna :D Ja mało piszę - kończymy remoncik. Poza tym ja sobię leżakuję a niestety laptopa nie mam. W niedzielę zaczynam 36 tydzień a ostatnio mały zaczął sobie dupkę wypinać a mnie to boli bo skóra bardzo mi się naciąga - brzusio mam raczej mały. Czasem odczuwam jakieś kłucia w szyjce ale to na tym etapie normalka - wszystko się już przygotowuje. Skracanie się szyjki również. Pożyczyliśmy już kamerkę by nagrać małego - swojej jeszcze nie mamy. Aparat też gotowy, torba spakowana. Ja się nastawiam na 37 - 38 tydzień - tak jakoś czuję. Nie chcę czekać do końca ani przenosić - bo to nie jest dobrze, a mały jest i tak już wagowo chyba o tydzień większy jak nie więcej. Są dobre wieści od Rudi ale ja dziewczynki niestety nie mogę czytać takich wieści - za bardzo biorę to potem do siebie i zaczynam się bać. Trudno taka jestem. Ale życzę obu jak najlepiej
×