skorpion13

Biala za moment jestem u Ciebie ,mam przysmaki dla kotka i niespodzianke dla Ropuszka .........a i cos dla Ciebie....... tylko poprawie makijaz bo mi sie rozplywa kurczeee,a chcialam sie zrobic na bostwo!:) ;) Aaa jeszcze kwaiatki...taaaak , Dobra,zaraz bede

Malisanka biedactwo......masz tu chusteczke higieniczna ......a moze przyniesc Ci cos do picia cooo?Strata ulubienca boli....... Biala w dniu Twoich imienin duzo szczescia,radosci,usmiechu,mnostwo wiary,wytrwalosci,sily,samych przyjemnych i spokojnych dni!:) Och wiecej napisze pozniej-syn mnie odrywa w sposob nader nieelegancki od klawiatury

Dzien dobry wszystkim.Zaczne chyba tradycyjnie-czyli atmosferycznie u nas bez zmian! Noce sa okropne-upal nie pozwala spac,a moj syn ma na dodatek takie dziwactwo-musi miec gruba kolderke do przykrycia poniewaz\"lubie byc okokoniony i przyduszony koldra\"Wyobrazacie sobie?Upocony,miotajacy sie pod nia z goraca ......:) ;) ale nie chce koca i juz!Mowiac szczerze,to ja bedac dzieckiem tez nie lubilam wystawaic nog spod kolderki bo zaraz wyobrazalam sobie jakiegos wampira ktory przysysa moi sie do PIETY chi chi i wysysa krew.Ale mi sie chce teraz z tego smiac!A to wszystko przez Dziadka-opowiadal mi w dziecinstwie mrozace krew w zylach historie o zmorach,strzygach,utopcach i innych strasznosciach! Nikus musicie podjac bardzo trudna decyzje-zycze Wam by byla ona sluszna i by przyniosla Wam szczescie!:) A kruchosc i delikatnosc Ewuni niech Cie tak nie przeraza .......w porownaniu do wagi urodzeniowej to juz malenki klopsik z niej,strach z czasem minie:) ,a Twoj Piotrus to super tata-moj m.bal sie brac corke na rece jak ja przywiozlam ze szpitala ,i na poczatku bal sie ja kapac-latal tylko jak opetany i krzyczal jak ktos chcial wejsc-nie wolno!Przeciag bedzie....:) ;) Toogra a widzisz?Syn zadowolony a brak kasy to przewlekla choroba wszystkich dzieci wyjezdzajacych z domu:) ;),wazne ze dzieciak ma dobry humor i sie zadaptowal w grupie! A ten lekarz u ktorego bylas to chyba faktycznie mial spora niedyspozycje umyslowa z powodu goraca pewnie.....Wiesz-niektorzy lekarze robia taka spychoterapie byle sie tylko pozbyc pacjenta,ze taka Twoja uroda moglby powiedziec tylko wtedy,gdybys miala zrobiony komplet badan a ich wyniki byly prawidlowe!.Ja bym poszla do innego lekarza-nawet prywatnie.Ja wiem-wizyta droga,ale to TWOJE zdrowie !!!Masz je JEDNO! Rutkowski ja tez mam oczy na mokrym miejscu i kazde pozegnanie to dla mnie truuudna sprawa ....i choc sie staram opanowac to i tak fontannuje i juz! Biala jakas impra sie szykuje?A coooooooo???Uchyl rabka tajemnicy ..proszeeeeeee ..bo ja juz nie moge normalnie funkcjonowac...mam tylko w glowie jedna mysl\"co tam Biala wykombinowala\"a poza tym,rozumiesz......musze isc po zaopatrzenie,z pusta reka nie przyjde i dla Ropuszka musze kupic cos smakowitego albo moze hmm jakas zabawke dla niego!O! tak zrobie!:) ;) Li-la ja faktycznie uwielbiam siedziec w ogrodzie-to moj azyl,swiatynia dumania ....a wczoraj tak pieknie koncertowaly swierszcze.... Pozdrawiam Was wszystkich.....

Li-la nasze przyjazne mysli masz zapewnione!Beda z Wami przez caly czas!i Wszyscy jak jeden kawiarenkowicz trzymamy kciuki! Piszesz o spotkaniu z ludzmi ze studiow.Warto odnowic i podtrzymywac,pielegnowac takie znajomosci.Ja mialam zjazd po 20 latach od zdobycia dyplomu.Byla sprawdzana przez wychowawczynie lista obecnosci,poprzywozilismy smieszne karteczki ktore pisywalysmy do siebie na lekcjach matmy i fizy,stare tasmy z nagraniami muzyki....byly lzy,smiech,radosc,zaduma i chwila ciszy-zabraklo wsrod zywych 2 naszych kolezanek.Kolejnyplanyjemy na 25 lecie:)Juz sie CIESZEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

skorpion siedzi zarumieniony z powodu milych slow Bialej!:) i mysli......ale sympatycznie zaczyna sie ten tydzien!:)

Hej hej ....pobudkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ,proza zycia -czyli praca i poniedzialek sie dobijaja do drzwi Waszego snu:) ;) rutkowski-jezioro Powidzkie jest mi znane -piekna okolica,czysta woda.......ummmmmm dzieciarnia bedzie zachwyconaaaaaa :) moj numer GG to 71 22 470 .Masz wiec teraz troszke urlopu od macierzynstwa........:) ;) odsapniesz ,odprezysz sie troszke-jejuu ale skacze z tematu na temat-wybaczcie ,ale ten upal nie pozwala myslec logicznie i jestem jak przymulona! Biala Twoj M .wie co dobre-smak i porzeczkowosc YTwoich pierogow przesladuje mnie do dzis!:) ;)Mam napadowe ataki slinotoku i halucynacje w ktorych glowna role odgrywaja Twoje pierozki.:) ;) A Ropuszek to jest chyba najszczesliwszym psem pod sloncem-ale mial farta trafiajac do Was!:) Bialaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa U Ciebie nie ma krwiopijczych ,zmutowanych,zlosliwych,palajacych zadza wysysania sokow ustrojowych komarow!A u mnie sa!1To niesprawiedliweeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee . Re-ni jak Mama?Twoje samopoczucie?Maz? Pozdrawiam wszystkich i ide napic sie czegos zimnego!

Oj gorac zmogla wszystkich kawiarenkowiczow,tylko mamy sile na pomachanie lapka ,Buber Ty to masz faaaajnieee,basenisz sie w chlodnej wodzie........ a mnie pozostaje tylko prysznic i lody!Kolo nas jest staw-ale plytki-bociam go przejdzie wzdluz i wszerz i nie zamoczy pior-szkoda ,ze nie jest glebszy,ale by sie popluskalo w taki upal. Re-ni moze ten upal tak rozdraznil i umeczyl Twoja mame,wiesz-ja juz tez laze rozdrazniona z tego goraca ... .Na koniec poufuje jak Wy ufffffffffffffffff jak goraco!:) ;)

Witam wszystkich.Ummm ale rzeskie poranne powietrze...tylko sie nim napyszniac i delektowac Ertlend ,mam nadzieje,ze jestescie juz razem z Wasza corcia i lekarze pozwolili zabrac Wasz skarb do domu.Ale Wam bedzie rozrabiac ....:) ;) i nie pozwoli wyspac sie w nocy..ale to nic-Wasz skarb to przeciez i dla niego zniesiecie wszystko:) Toogra brykasz nad jeziorem ale masz fajnieee w takie upaly to idealne miejsce,uwazaj tylko na kleszcze -tyle tego w tym roku.Sama jestem ciekawa co Ci poradzi lekarz-ale badz dobrej mysli ,w koncu jest specjalista Dzis wszyscy odpoczywamy po upalach ,nigdzie sie nie wybieramy wiec pewnie poczytam sobie i poleniuchuje

Ludzieee w Wielkopolsce Padaaaaaaaaaa.......:) i jest chlodniej!!Jejuu jak malo czlowiekowi potrzeba do szczescia!

oj czesc dziewczyny i cala reszta.Dzis w nocy usnelam o 3 nad ranem-upal straszny,wiec strasznie zaspalam,potem corcia opanowala kompa,za nia czekal w kolejce syn,och pozniej wpadl kolega meza z zona na kawke:)niedawno odeszli wiec dorwalam sie do komputera i szybciutko klikam choc kilka slow. Jutro z pewnoscia raniutko powitam Was jak zwykle.U mnie nic nowego,wszystko sprowadza sie do kilku slow-goraaacooo i nic nie chce sie robic!Slubny z synem szykuja sie na mecz!Oj chyba bedzie glosnooooooo :) ;)

Asiunia chce Twojej kawkiiiii ......poprosze mrozona jesli moge...... :) ;) Biala gdzie deszcz?ja nieee wieeemmmmmmm! Tez go pragneee ,chyba nalezy poprosic Rutkowski patrol niech uzyje ten nowy sprzet namierzajaco-metereologiczno-diagnozujacy i za jego pomoca nakresli-gdzie,kiedy,ile i jak dlugo bedzie padalo i kiedy sie ochlodzi. A pan Baranski to chyba szef kafeterii-tak gdzies czytalam na topiku:),no ale powiedz sama.....ma takie sympatyczne kafeterianki w nas -jakims wentylatorkiem moze nas nagrodzic co nie? Re-ni ogromnie sie ciesze,ze z Twoim M.lepiej:),widzisz?-pomalenku wszystko sie troszke prostuje Toogra-czasem sobie mysle,ze mewy nieglupio robia-wypychaja podrosniete piskleta z gniazda aby te nauczyly sie fruwac......my -mamy czasem tez tak powinnysmy,ale to jest taaaakie trudne czasami.Ciagle jestesmy \"mamami kwokami\"a przeciez Twoj syn i tak kiedys spotkalby sie ztaka sytuacja -czyli wyjechal gdzies sam po raz pierwszy......Da rade-mlodzi maja ogromne zdolnosci adaptacyjne.masz z nim kontakt telefoniczny(czyli masz go w zasiegu glosu):)da rade chlopak!Zobaczysz,a ze teskni-to pieknie bo to znaczy jak bardzo Cie kocha i jak wazna jest Mama dla niego! No a teraz Toogra -usmiech numer 2 na pysiunio-czyli \"uspokojina mama kochajacego bardzo synusia! :) ;) Noooooooooooo jak Ci z nim pieknieeeeeeeeee:)

rutkowski patrol-witaj !!!!! Na jakiej misji pokojowej czy wojennej Ty bylas:) ;).Bez Ciebie nasze poczucie bezpieczenstwa zostalo powaznie zachwiane i zaburzone......bylismy na skraja zalamania nerwowego i nerwowo ciagle spogladalismy za siebie :) ;)....dobrze,ze jestres!A szefa Rutkowskiego popros,niech Ci kompa wymieni:) ;)-stac go w koncu! A tak powaznie-co u Ciebie? No dziewczyny ten upal to nawet komary oslabil-wrocilam z ogrodu-wszystkie komary mialy zadla zwiotczale i skrzydla sklapniete-a powaznie:naprawde dzis nie gryzly!:) Dopiero teraz robi sie na dworze przyjemnie i chlodniej!!!!

Czesc Wam w kolejny zapowiadajacy uplny dzien poranek!!!!!!!!Normalnie w taka pogode czlowiek sie czuje bezsilny,spowolnialy....wysuszony.......nooo przeokropnie sie czuje i juz!Znacznie lepiej znosze niskie temperatury niz wysokie!Chyba bedzie trzeba pomarudzic panu Baranskiemu,niech zalozy wentylatorki chlodzace w naszej kawiarence,bo na klimatyzacje sie nie zgodzi!:) ;) Nikus bardzo sie ciesze,ze nareszcie bedzie wszyscy razem w domu-RODZINA....piekne slowo i tresc prawda? Toogra-dziewczyny maja racje-nie martw sie mamuska....na poczatku z dziecmi zawsze tak jest..zanim sie poznaja ...juz dzis,z pewnoscia Twoj Junior paple i bryka z kolegami a Ty niepotrzebnie sie martwisz! Reni-dobrze,ze Twoja Mama sie wyciszyla....mezowi moze tez sie uda.......badz dobrej mysli i pomysl tez czasem o sobie -czyli DBAJ o siebie i swoje zdrowie!!!!Bo musisz byc silna dla Nich i siebie.....Ty tez przeciez jestes wazna ...nie mozna ciagle \"dawac\"czasem nalezy byc leciutkim egoista i pomyslec o sobie! Li la dzieki za pomachanai reka.....jak milo..szkoda ,ze mieszkam \"nie po drodze\"bys mnie odwiedzila!!1:);) A te moje jaskolki to pewnie nie chca sie dostac do mojej fortecy ..tylko.....sa strasznymi plotkarami i gadulami....:) ;)ich to nawet upal nie zmoze!!!!!A takie opierzone sa! Corcia o 5 rano poszla robic foto \"O poranku\",mlody poszedl znowu na ryby,slubny spi.....a mnie JUZ jest goracooooo..........

Hej witam wszystkich jaskolkowo.....wlasnie tak!A wiecie dlaczego?Bo mam dzis ich swiergot w glowie i jestem na nie zla!!!!!!!!!Wy wiecie jak one potrafia glosno swiergotac?Okolo godziny 3 usiadly 2 jaskolki na parapet w sypialni ......i tak zawziecie i glosno dyskutowaly ,ze spac nie bylo mozna.Co je wystraszylam pukajac w szybe-to powracaly znowu!!!!!!Jestem wiec rozziewanaaaaaaaaaaaa Malisanka -nie przepraszaj za to,ze zechcialas sie podzielic znami swoimi uczuciami i przemysleniami.....tak wlasnie w kawiarence byc powinno...nie tylko wesole,lekkie tematy.....czasem i te trudne......smutne....o przemijaniu,odchodzeniu... Re-ni czytam co piszesz o swojej Mamie......coz Ci moge powiedziec-przychodzi mi na mysl takie zdanie mojego sasiada-staruszka.....\"Zab i starosc to sie Panu Bogu nie udaly nic a nic!!!\" I chyba ma racje....

Hej,hej no tak-musze odespac gosci ..dobrze,ze mnie Malisanka wyreczyla w otwarciu kawiarenki :) ;) Dzis tylko krociotko pisze,bo syn wlasnie wybiera sie na ryby i jeczy bym mu zapakowala prowiant(czytaj kanapki,chipsy i pepsi)wczoraj robil jakies ciasta na zanete czy przynete..wypapral jaja,olejek do ciasta...Zobaczymy co zlowi:) ;)

no nareszcie chwila odpoczynku ,moge spokojnie Was poczytac. Re-ni skad pomysl ,ze nam zasmiecasz glowy!!Zabraniam Ci tak myslec!Nie wolno tak!!!!!!!Ja Cie rozumiem-szpital to hmmm trudne miejsce dla wrazliwcow i osob nieobytych z roznymi schorzeniami chorobowymi.Popatrz na to z innej strony-pacjenci tego oddzialu sa okaleczeni-to prawda ale sa ZYWI i ratuje im sie ZYCIE!Pamietam jak przeokropnie mi bylo gdy mialam praktyki na oddziale dzieciecym-pisalam juz Wam o tym.Jak trudno zniesc cierpiacy wzrok malenkiego dziecka......zwlaszcza -jak juz nie mozna nic zrobic!Eeeee nie bede sie rozpisywala na ten temat bo ja smutnieje i Wy wpadniecie w taki nastroj! Re-ni -dasz jakos rade...i marudkuj tu sobie ile tylko chcesz!Masz nasze pozwolenie!

Witajcie!Dzis w otwarciu kawiarenki wyreczyla mnie Asia! :) Moi goscie odjezdzali dzis raniutko(czeka ich daleka droga powrotna)wiec musialam ich pozegnac,wysciskac i zaopatrzyc na droge......:) .Ale bylo rodzinnie i sympatycznieeeee......,jak ja uwielbiam takie spotkania!!!! Zmykam ogarnac dom ,bo wyglada cokolwiek niechlujnie:) ;)

Biala zgadzam sie z Toba calkowicie,ze nie powinnismy zalowac sobie pieknych i czulych gestow!Ja juz pisalam kiedys,ze tak dziwnie sie dzieje,ze latwiej nam wyrazac zle emocje:zlosc,rozdraznienie a jakos trudniej nam przychodzi okazywanie czulosci,tkliwosci....A przeciez bedac dziecmi posiadamy te piekna spontaniczna umiejetnosc :),potem jakos ja \"gubimy\"A wielka szkoda!!!!!!!!!!!Ja rowniez uwazam,ze to piekny widok gdy malzonkowie przytula sie do siebie w obecnosci dzieci czy pocaluja!U mnie tak wlasnie jest-widze jak sie niby to kpiaco usmiechaja i komentuja\"no no starszyzna co wam?\"ale w ich oczach jest tyle ciepla i radosci......a poza tym,bardzo chce by dzieci nauczyly sie od nas okazywac piekne uczucia,by moj syn w przyszlosci potrafil bez powodu przytulic zone.....Zreszta idstnieje w psychoterapi metoda \"leczenia przytuleniem\"-i ma ona rwewlacyjnie dobre skutki. Biala a z tym przerazeniem dotyczacym filmowania troszke zartowalam-ja tez uwielbiam takie łapanie radosnych chwil i utrwalanie ich na tasmie lub papierze foto...mam ich spora kolekcje,wszystkie maja zabawny komentarz z tylu..... Oj musze zmykac,nie moge sie rozpisywac-goscie

to do gory to ja!

Malisanka dziewczyno Ty wreszcie odpocznij troszke....i ponapyszniaj sie piekna pogoda :) Biala -moi goscie rozleniwieni na sjescie a ja z chciwym blyskiem w oczach zakradam sie do Twojej kuchni po pierozki...dzieki,ze mi zostawilas..ich wizja przesladowala mnie przez caaale 11 godzin...;) :) ummmm...ale pychotaaa....wiesz?Maklowicz,Pascal Brodnicki i Dykielowna wymiekaja przy Twoich pierozkach....poooeeezjaaa smaakuuuu......Ty to bys najwiekszego zlosnika i choleryka rozbroila nimi jak saper mine:) ;) No ale czas wracac do gosci...zaraz wstana,,beda maltretowac grill i zadac szaszlykow i napojow energetyzujacych;).......Skorpion znow bedzie musial sie miec na bacznosci :) ;)

Witajcie!Jestem zalamana:) ;) moj narzad wechu zaczyna chyba ulegac zanikiwi albo innej jakiejs dysfunkcji-pierogi bylyyyyyy w nocy.........z porzeczkami byly........a ja NIC..normalnie NIC nie wyczulam.Biala blagam wyszukaj chociaz jednegooo...proszeeeee.Bo nie zniose tego,ze ich nie sprobowalam........(Skorpion ma bledny z glodu wzrok i nerwowo klika na kompie)....:) ;) ...a moi goscie absolutnie mi nie przeszkodza w przyjemnosci otwierania naszej kawiarenki....wiec spox babeczki(ale jestem oblatana w zargonie mlodziezowym u.....;) )skorpion czuwa! Milego wypoczynku .......

Buber gratulacje dla Mlodego -moze byc z siebie dumny a jego Rodzice z niego!I bardzo dobrze,ze poprzeczka wysoko-sam wybral,sam tak chcial ,sam bedzie skakal ..a ze trening czyni mistrza ,skoki beda coraz wyzsze.......:)......dobre studia,...dobry zawod ..... Malisanka z pogoda tak to jest-nie ma jej wtedy -gdy mamy wolne....noo przynajmniej bywa tak bardzo czesto!;) :) Ja jutro od rana mam gosci wiec szalalam z odkurzaczem i garnkami.Wynikiem mego szalenstwa jest wysprzatany dom i smakowitosci do jedzenia.....ale jakos dzis mialam leniaaaa....az wstyd!Ale zdazylam ze wszystkim,teraz siedze i napawam sie spokojem:)

Biala z ta Borowa to suuper..:) ;)..wiesz?juz od dluzszego czasu mam wrazenie ,ze jestes mi taka\"blizniacza\" w \"wariactwach\" bo ja tez czasem wymyslam takie smiesznostki z imionami jak jest zla....:) ;)

Czesc Wam.:) Oj ale nasze panie maja Piotrow i Pawlow za mezow :) ( tak ma na imie i moj syn:) )wiec choc i ch nie znam,to jednak zycze samych dobrych darow Losu i dobrych darow Serca!:) Malisanko-czy tesknilismy...pewnie...jakos tak dziwnie jest,ze chociaz to wirtual i tak naprawde nie widzialysmyy sie nigdy ,to na swoj sposob zzylysmy sie ze soba...i brakowalo wpisu malisanka i jej łapki z pozdrowieniem :)i jej kilku slow Toogra o bardzo dobrze ze masz wizyte u chirurga naczyniowego....bo to nalezy dokladnie zdiagnozowac i leczyc,az dziwne,ze u Was sa do niego takie male kolejki.U nas trzeba czekac po 2 lub 3 miesiace Li -la a Tobie zycze mnostwa sily i nadziei i szerokiej drogi dzisiaj.....wszak wybieracie sie w podroz..na szczescie dzisiaj jest chlodno wiec i podroz bedzie przyjemniejsza! Nika ciesze sie,ze Twoje przypadlosci minely,musisz byc przeciez teraz na \"pelnych obrotach\"a co do Ewuni-sama zobaczysz -zreszta juz widzisz:) ;) ile w takiej malenkiej istotce sily,uporu i hmm wladczosci nawet....maluszki potrafia tak podporzadkowac sobie rodzicow ze uuuuuuuuuuuuuu (wiem cos o tym z autopsji:) ) A o Erlenda nie martw sie tak serduszko...jest mezczyzna..da rade ....ma Ciebie i Ewunie ..to dla niego teraz opoka i ostoja!!! Biala wspolczuje Ci...kurcze nooo to niesprawiedliwe,ze my =-kobiety musimy co miesiac oddawac hold naturze(!)i to taki boooleeesnyyyyyy Re-ni a jak tak mama?Goscisz ja jeszcze?Pozwala na zlapanie oddechu? Jagodka to Ty masz wieeelkie akwarium,moje ma tylko 80 litrow a w nim sa rybki welonki -takie fajne ,maja na glowie jakby takie pecherzyki z powietrzem (takie kapturki)i sa tez sumiki szkliste,glonojady,wesole kiryski.....wszyscy rybkipodziwiaja ale do dbania o akwarium kto jest?mama!!!!!!!!:) ;) Po powitaniu wszystkich Skorpion udaje sie majestatycznym krokiem na kawe...albo nieee....majestat do mnie nie pasuje....mykam po prostu na kawe i juz!

Li-la serduszko newiele juz moge dodac do slow Bialej......czasem nas tu malo w kawiarence...ale pamietaj-jak trzeba wstawiamy sie murem za kazda z nas i trzymamy kciuki...wspieramy...podajemy chusteczle...przytulimy.....Coprawda tylko wirtualnie..ale pamietaj-jestesmy z Wami czyli Toba i Twoim mezem myslami i dobrymi zyczeniami!!!!!!!!I wiedz tez,ze gdyby te zyczenia mogly uzdrawiac...to Twoj ,M bylby juz zdrowy dzis!A tak mussz troszeczke poczekac........bo BEDZIE ZDROWY!!!!!!!!