skorpion13

Jezeli nie masz problemow to sie z tego ciesz dziewczyno i nie rob z tego problemu.

EVA_E-zapraszamy Cie w swoje szeregi,my sredniaczki nie zagladamy do metryki.Czujesz sie z nami dobrze-to zostan prosze.

kropka to o to chodzi.Chole..a sama nie wiem co Ci powiedziec.Ze zycie boli-wiemy nie od dzis.Trudno czasem pogodzic sie z tym,ze nie potrafimy \"zbawic ludzkosci\",czasem zycie tak zamota i powykrzywia nam drogi,ze stajemy jak slepi nie wiedzac co dalej. Musze to przemyslec.Napisze pozniej

dziewczyny przepraszam za bledy ale tak sie spieszylam aby Was pocieszyc,ze wyszlo jak wyszlo

Witajcie sredniaczki.Juz wracam do Was w dawnej postaci bo ostatnio bylam lekko przyblokowana(nerwy z powodu oczekiwania na wynik taty).Dziekuje Wam bardzo,ze dzielicie moja radosc z powodu dobrego wyniku-to takie wzruszajace-nie znacie mnie przeciez a dobrze mi zyczycie.Za te dobre Wasze serduszka zycze Wam samych dobrych darow Losu i dobrych darow Serca! Od dzis znowu bede Was \"dreczyla \"swoimi opowiesciami,przypomnieniami,przemysleniami.Czasem robie to w oderwaniu od glownego tematu dyskusji-przepraszam Was za to.Ale mnie po prostu jak\"cos najdzie\"to musze pisac i juz>Zreszta z opowiadan mamy wynika,ze zawsze cos pisalam w notesikach,lapalam te swoje mysli i ubieralam w slowa.W szkole zawsze bylam redaktorem naczelnym redakcji szkolnej gazetki.I chyba z tego pisania nie wyroslam,czego dowod macie w naszej kawiarence. Wiecie co?Zalozylam sobie na tlenie konto e-mailowe na potrzeby naszej kawiarenki.Dlatego jezeli bedziecie mialy ochote napisac o jakichs bardziej prywatnych sprawach bo boicie sie,ze przeczyta to jakas zlosliwa pomaranczka to zapraszam. Nie zrozumcie tylko czasem,ze chce byc wscibska i namawiam Was do \"slownego ekshibicjonizmu\"\'ja umiem uszanowac cudza prywatnosc. Oto moj adres: wit-a_1@tlen.pl Milego dnia wszystkim!

Dziewczyny jesli dobiegnie Waszych uszu jek ulgi-to wiedzcie,ze to ja.Tato nie ma nowotworu zlosliwego tylko postac lagodna dajaca sie kontrolowac farmakologicznie.Teraz ide wybeczec sie ze szczescia ale wroce

Hej babeczki! No dzis noc byla cicha i spokojna-koty ze swoimi problemami i swoja miloscia przeniosly sie chyba na inne terytorium.Uffff Dzis z niepokojem czekam na godzine 18 ;wtedy juz bede znala wyniki badan taty . Milego dnia Wam zycze i \"mysli lekkich jak motyle i usmiechu w glebi duszy na przekor pokreconemu swiatu...\"

Kropka uglaskal mnie tym,ze poszedl rano pozbierac te ziemniaki.To Ty dzis dzielnie walczylas na polu walki z nieporzadkiem -ja tez lubie jak dom jest taki czysty i pachnacy.Zreszta ja jestem\"zapachowiec\"U mnie w domu zawsze musi pachniec jakis olejek aromatyczny albo swieczka zapachowa.Dlatego pewnie tak lubie konwalie i fiolki bo maja taki cudny zapach o i frezje,roze nooo wszystko co ladnie pachnie. no ja babeczki z wielkim niepokojem udaje sie do malzenskiej loznicy ,moj niepokuj oczywiscie wiaze sie z obawa,ze nasze nabuzowane hormonami koty zechca wywrzaskiwac swe erotyczne doznania i plemienne bojki!Pragne tylko ciszy i spokoju!Dobranoc

jagoqa teraz jak czytam swoj wpis o kotach to tez chce mi sie smiac,ale rano bylam wsciekla.Nawet je ulaskawilam(koty)i dam im kolacje -wszak na milosc nie ma rady(Kocia milosc oczywiscie) Biala Twoja corcia mlekopij-moja rowniez.Czasem to az jestem zla ,bo mam wrazenie jakbym miala noworodka w domu,a najgorsze w tym jest to,ze ona je pije zimne prosto z lodowki!J nie pomaga straszenie wrzodami zoladka .Oj jakie te dzieci sa nie raz uparte! A \"legendy\"wieniawskiego op.17 nigdzie nie moge wytropic-ale nie poddaje sie.O nie!

Re-nia serduszko ale Ty cwiczysz namietnie te cwiczenia rozciagajace!No no jestem pod wrazeniam ;) - nie obraz sie tylko ja zartuje

Kala wiez o ile ulzy Ci ,to Ci powiem,ze u mnie juz od kilku lat z 2 lub 3 razy do roku tez sie wszystko \"wali\"tzn,w bardzo krotkim czasie psuje sie np.lodowka,samochod,syn ma ostre objawy astmy,mnie boli czesto glowa,mamy duze niespodziewane wydatki finansowe....no samo pasmo nieszczesc!.Ale zawsze po przezyciu tych plag powoli wszystko wychodzi na prosta,wraca rownowaga i poczucie bezpieczenstwa.Wiec trzymaj sie,my-sredniaczki to\"gatunek z zelazobetonu\"(no moze troche bardziej miekki)wiec \"damy rade\"!

Wiem,ze czytajac ten tekst pewnie bedziecie sie smiac,(ja jak go przeczytam za pare godzin to tez pewnie tak zareaguje)ale puki co prosze o pelna koncentracie,powage bo ja cierpie i jestem zla... Wiec pisalam Wam,ze mieszkam na wsi i mam 2 koty-to wlasnie one sa przyczyna mojej zlosci. A bylo to tak;ciemna cichutka noc,wszyscy spokojnie spimy nagle...budzi nas przerazliwe mialczenie kota.Rety-Grubasa(czyli naszego kota)psy dopadly....Zdenerwowalam sie i wystraszylam. Chwika ciszy i znowu dzwieki jakie wydaja chyba wyjce albo co najmniej diably tasmanskie.Wyskakujemy do okna a tam....4 koty siedza wpatrzone w siebie hipnotycznym wzrokiem,jeden z nich mial wyraznie seksualne zamiary i probowal je wprowadzic w czyn przy widocznym oporze i niecheci partnerki. Zaczelismy je straszyc,maz zaczol rozpaczac\"zeby choc mala petarde miec pod reka tobym je przegonil\"... Ale one nie zwracaly na nas uwagi nic a nic.Mialczaly tak glosno...zeby tym chole..m chociaz gardla rozbolaly albo dostaly chrypki!Ale gdzie tam.Hormony to im chyba buzowaly jak wodospad Niagara! Wlezlismy do lozka.Ale o snie nie ma mowy.Koncert i rozpusta ;) za oknem trwa nadal.Mija godzina,2 godziny.Ze zlosci az sie spocilam! W pewnej chwili maz wyskakuje z loza i pedzi do kuchni.Glodny o tej porze?-mysle. A on wziol mlode ziemniaczki ktore mi kupila mama na wiosenny obiadek(drogie byly)i zaczyna ciskac w koty!!!!Moimi ziemniakami!!!! Krzycze na osla ,ale on wcale mnie nie slucha tylko bombarduje dalej.Na szzescie koty uciekly,maz obiecal ziemniaki pozbierac rano.Jestem niewyspana i zla.Moze potem mi przejdzie! A kotom nie dam dzic sniadania-niech oslabna ttroche .

Czesc dziewczyny i czesc chlopaku (do Bubera)o ile to czytasz,a jezeli nie czytasz to...tez Cie pozdrawiam. Rety babeczki jaka ja dzisiaj mialam noc...Normalnie dawno takiej nie bylo,jeszcze do teraz cala sie trzese i jestem dlatego strasznie niewyspana .Ale najpierw ide zrobic sobie kawe bo nie dam rady Wam tego opisac....

No dziewczyny cos te nasze komputery zbiorowo choruja na infekcje wirusowe-czyzby je tez dotknelo oslabienie wiosenne,? ;) Kala ale Ci sie porobilo z tym zalaniem,bardzo Ci wspolczuje.Ja jak mam miec remont i malarzy w domu to normalnie cierpnie mi skora i robie sie nerwowa.No ale jak trzeba to trzeba i juz! Re-nia dzieki za dobre slowo!

Dzieki biala.\"Cisze\"sciagnelam nie z e-mula ale z Bear share(choc to utwor czesto grany na pogrzebach ale tez bardzo go lubie),\"Legendy\"Wieniawskiego nie znam ,ale z pewnoscia gdzies wyszperam.Pa

Biala nooo nieeeee patrze i oczom nie wierze...wyprzedzilas mnie,no normalnie cios w samo moje skowronkowe serce ;) .Trzymaj sie dziewczyno ,moje dobre mysli i zyczenia nie beda Cie dzis odstepowaly na krok.

Czesc babeczki,kolezanki,sredniaczki,bratnie dusze... Moj syn wlasnie wstaje i jeczy rozdzierajoco\"nie chce mi sie isc do szkoly,chce spac....fizyka jest gluuupia a dzis mamy liczyc zadaniaaaa...,...i znowu siora zezarla moj ulubiony serek -co mam jesc na sniadanie?...\"Oj zapowiada sie ciezki dzien!Na dodatek za oknem mgla taka,ze az mozna dostac ataku klaustrofobi...Brrr Za 3 dni moj tato odbiera wyniki biopsji wiec atmosfera w domu przyciezka,zwlaszcza mamie puszczaja nerwy wiec musi sie wyladowac i ja tu jestem takim piorunochronem pod reka.Probuje ja pocieszac jak umiem ale sama jestem ciezko wystraszona,tato zreszta tak samo.... Mam nadzieje,ze wszystko bedzie o.k,niech juz wreszcie bedzie ta sroda!!! Re-nia czytam,ze wczoraj pelnilas zaszczytny obowiazek babci.Rozumiem wiec,ze o nudzie nie moglo byc mowy.Znow mnie \"napadlo\"bo przypomniala mi sie \"zlota mysl\"na temat dzieci\"Dziecko jest miloscia ktora stala sie widzialna\" Biala,mam nadzieje,ze Twoj slubny szczesliwie dojechal na miejsce i noc mialas w miare spokojna.Rozumiem rowniez jak Ci smutno z powodu Jego wyjazdu.Bo tak to jest z nami-kobietami ,ze gdy mamy u boku ukochanego mezczyzne to (mowiac troche poetycko)potrafimy sie scigac z wiatrem,siegac do gwiazd,spierac sie z aniolami i chcemy bardzo(no przynajmniej mnie to czasami nachodzi)zeby zrobic zapas tego szczesciana potem-na gorsze dni.Tylko kurcze niestety milosc jest jak slonce i nie mozna jej przechowywac ani zamknac \"na potem\" Wybaczcie babeczki ,ze tak gledze dzisiaj,ale to perzez te nerwy z powodu oczekiwania na wyniki ojca,nachodza mnie jakies takie refleksyjne mysli i dziwactwa.Ide na kawe bo dzis to chyba ja poplacze z lekka..

Do pomaranczki-juz sie na to drugi raz nie zlapiemy serduszko!! :) ,ale mimo wszystko zycze Ci milego dnia!

Witam wszystkich ktorzy to czytaja (w tle muzycznym trel skowronka ♪♪♪♪)i nie marudzic kobietki ,ze czas przesuniety i to taakiee straszne ;) bo zapowiada sie piekny dzionek-co chyba nad wyraz glosno obwieszczaja dwa czupurnie nafurczone wroble na naszym parapecie cwierkajac niemozebnie glosno ! Re-nia to ale mnie zaszczyt \"kopnal\"z tym 1000 wpisem-sama nie przyuwazylam.Znikam na kawke

Re-nia syn laskawie mi przekazal,ze mam od Ciebie wiadomosc i poawolil w swej wielkodusznosci napisac kilka slow-pewnie ze mi Was brakowalo -to chyba widac ;) po trzech moich wpisach pod rzad....ałlaaa zostawic mnie dzieciary wredne ,nie odciagac brutalnie rodzicielki od klawiatury ,jeszcze mi cos uszkodzicieeeeee

No coz babeczki mlodsze pokolenie stosujac przerozne srodki perswazji,przekupstwa i grozby odrywa me spragnione palce ;) od klawiatury.Do poczytania do jutra.Zegnam Was w rytmie walca Barbary z \"Nocy i dni\"

Biala tak cieplo piszesz o przygotowaniach na przyjazd meza,poniewaz akurat teraz slucham Ave Maria to tak mnie dziwnie naszlo wspomnienie z mojego wesela a dokladnie -przypomnialam sobie slowa jakie wybralam na nasze slubne zaproszenia.Sa to slowa piosenki J.Polomskiego piekne i madre w swej prostocie.Mnie przyniosly szczescie wiec sie z Wami nimi podziele Nie obiecuje Ci wiele-bo tyle prawie co nic. Najwyzej wieczorow szelest,najwyzej spokojne sny. Najwyzej godzin mijanie i serca bicie. Nie obiecuje Ci wiele ,tylko zwyczajne zycie! Najwyzej usmiech na twarzy i dlon w potrzebie. Nie obiecuje Ci wiele,tylko po prostu SIEBIE!

Witajcie dziewczyny,moj komputer po lekkim liftingu i opreacji plastycznej dysku wreszcie dziala -co mnie bardzo cieszy.Oczywiscie cala rodzinaka na wyscigi biegla do klawiatury,ale mamcia tym razem byla sprytniejsza i wyprzedzila dzieci oraz malzonka. Oj dzialo tu sie dzialo jak mnie nie bylo,byly tu akty scierkowej przemocy wobec Bubera -naszej kawiarenkowej fatamorgany,byl rowniez bardzo nieprzyjemny wpis od pomaranczki-jezeli mnie czytasz pomaranczko to posluchaj;to jest podle co zrobilas,wydaje mi sie,ze jestes taka osoba ktorej wydaje sie,ze Twoja sprawa jest wszystko co nie jest Twoja sprawa.Chirurg plastyczny potrafi z Twoim nosem zrobic wszystko poza jednym-utrzymaniem tego organu z dala od cudzych spraw. Bardzo mi milo ,ze tak mnie Wam brakowalo,rutkowski a za ten schowany kawalek sernika masz u mnie plusa tak duzego-jak ode mnie z Wielkopolski do Ciebie na Podbeskidzie. Tak wiec sobie siedze i sie relaksuje sluchajac znowu wersji instrumentalnej ari Nadira-jest to naprawde tak piekna i slodka muzyka,ze sluchajac jej moglabym pocalowac kilkakrotnie jeza w kolczaste futerko ;) Kropka,trudno radzic w tak delikatnej i osobistej sprawie.Wiesz ja bym chciala wiedziec gdyby moj maz mnie zdradzal i bylyby na to niezbite dowody.Mowiac o tym swojej kolezance musisz sie liczyc z tym,ze na poczatku moze Ci wykrzyczec w twarz wiele nieprzyjemnych slow pod Twoim adresem a potem... no coz ,gdy to przetrawi to albo Ci podziekuje albo stracisz kolezanke. Zreszta Ty znasz ja lepiej,no sama juz nie wiem.Wiesz ja kiedys powiedzialam siostrze meza o pewnych glupich rzeczach ktore robi jej corka,mialam na to tez dowody ,powiedzialam jak matka -matce,niestety obrazila sie. .

no ale teraz biala zaplusuje u Ciebie jak nic-od 21 marca od godziny22.02 biala ma stopke\'W zyciu najwazniejsze sa dobre zdrowie i zla pamiec\".Ha powiedzcie,ze znowu cos pomylilam!Bo teraz baarrrdzo uwazalam!

nic mi dzis nie wychodzi ,tam mial byc emotikonek-zmieszanie i zaklopotanie