skorpion13

bUBERKU -20 to faktycznie sporo ale pani pozwolila mu to szybko nadrobic..cos tam wydrukowal,przyniosl pokarm dla rybek ..chociaz to troche hmm malo wychowawcze bo taka forma przekupstwa! Glupi to pomysl z tymi punktami ,poza tym nauczyciel to nie rachmistrz od liczenia punktow za zachowanie! kala zawsze jest jakies wyjscie....lepsze wyjscie.....

Witajcie kawiarenkowicze! Nareszcie mgla z lekkka sie zmniejszyla ...i moze dzisiaj ujrze sloneczko?:) Piszecie dziwewczyny o Waszych synach...ja juz jestem po zebraniu.Nie bylo wcale tak zle,z nauka sobie dziecie radzi calkiem calkiem gorzej z zachowaniem.Ostatnio powiedzial mi( i na szczescie,ze powiedzial bo zawsze go o to prosze aby mi mowil,nie chce sie zlych rzeczy o nim dowiadywac od nauczycieli czy innych rodzicow)ze razem z 2 kolegami trzymali drzwi od klasy uniemozliwiajac przez cala przerwe wyjscie z klasy swojej kolezance(jest ona bardzo znielubiana przez dzieci poniewaz skarzy i donosi nauczycielom)i dostal od wychowawczyni za to minus 20 punktow.I o tym zdarzeniu zaczela mi opowiadac jego wychowawczyni.....a ja powiedzialam ,ze wiem bo syn mi powiedzial i chyba w tym momencie syn sporo zyskal w jej oczach bo skomentowala to tak\"niewielu chlopcow mowi rodzicom o swoich wybrykach,musicie miec panstwo z nim dobry kontakt\" Milo mi sie zrobilo ...nie powiem:) I wiesz Rutkowski.....gimnazjalisci -chlopcy tak chyba juz maja ,my rodzice musimy to przetrwac jak chorobe zakazna wieku dzieciecego!Zreszta na pocieszenie spytaj swojego malzonka(ale nie w obecnosci synow :) ;) ) co on wyprawial w ich wieku!!!!Jestem pewna,ze bedzie co sluchac! Hi hi

Czesc kochani.Biala i u nas kozuszek z mgly a wlasnie dzis moi rodzice jechali od rana do mojego brata do Bydgoszczy......tato ma juz po 70 wiec wzrok juz nie ten wiec troszke sie niepokoje!Mam nadzieje,ze pomalenku dojada (wyjechali tak wczesnie -bo o 8.30) Dzis o 17 mam zebranie w szkole-wywiadowke syna,jest w ostatniej klasie gimnazjum......mam nadzieje ,ze sie nie zestresuje wiadomosciami od wychowawczyni :) ;)

Czesc kochani.Uch Re-ni dla mnie poniedzialek zaczyna sie pechowo.Zle wpisalam kod Pin do komorki i zablokowalam ja,probowalam odblokowac wstukujac puk ale tez chyba cos z nerwow namotalam.Syn przyjdzie to mi bedzie ja reanimowal.Matko skleroza mnie juz srupie czy jak...tak zapomniec.Sama jestem na siebie wsciekla!!!!! Z tego wszystkiego pochlonelam batona kokosowego co nieznacznie mnie oslodzilo! U nas geta,zimna mgla wiec i zapalu do pracy u mnie nic a nic...zdobylam sie tylko na pranie poscieli! Miego tygodnia dla wszystkich!:)

Czesc kochani.:) Li-la dzieki za cieple slowa,nawet nie wiecie jak dodaja otuchy i sily. Re-ni masz racje ,ze sie nie damy.Gdzies przeczytalam,ze byc przegranym i pokonanym to nie to samo.Przegrani to ci,ktorzy nie byli zdolni do walki a pokonani to Ci,ktorzy ta walke podjeli i nawet pomimo ze polegli na chwile na ringu zycia to znalezli w sobie motywacje i sile by wstac i walczyc dalej! Wiec glowa do gory......pomalenku i malymi kroczkami do przodu....:)

Witajcie moi mili. Dziekuje Wam za slowa otuchy,jestescie kochane.Wczoraj jak sie dowiedzialam o wyniku taty to jakos sie trzymalam..a dzis nastapila jakas dziwna reakcja bo normalnie sie rozkleilam.Ale tak jak pisala Ewka i reszta Was ,ze trzeba byc silnym i zyc i dawac rade .....klopoty przeciez trzeba rozwiazywac. Na dodatek moja corka wczoraj powiedziala mi (przyjechala pozno z Poznania)ze juz nie jest dziewica.Spodziewalam sie tego i rozmawialysmy o tym przedtem (swojego chlopaka zna juz przeszlo rok)chlopak byl cierpliwy i nie naciskal ...zostawial decyzje jej.Teraz wrocil z Niemiec ..........I tak pomyslalam sobie,ze jakie to zycie jest rozne,zmienne......tu milosc tam choroba,tu mlodosc w pelnym rozkwicie tam powolne odchodzenie......Tak jakos to przemijanie i uplyw czasu poczulam dotkliwie wlasnie przerz te dwie wiadomosci...o corce i tacie najblizszych mi przeciez osobach..Miotaja mna wiec przerozne emocje......najlepiej dla mnie bedzie jak wezme sie za jakas prace przy ktorej sie zmecze.Pewnie pojde do ogrodu cos rozsadzac lub przekopywac.Musze troszke to wszystko uporzadkowac w sobie i poukladac. Re-ni to co opisalas to przerazajace....ja to czasem mysle sobie,ze telewizja,gazety tak nas faszeruja tymi okrucienstwami,ze ludzie jakos uodparniaja sie na to i traktuja jako cos,co jest wpisane w ludzki charakter i egzystencje.Rodzice nie maja czasu uczyc dzieci szacunku dla drugiego czlowieka ...do jego zycia ,godnosci,spokoju. Coraz czesciej tak sie dzieje,ze czlowiek ,czlowiekowi wrogiem! Dobra ..nie marudze juz .Wole sobie przypomniec napis jaki wisial w mojej klasie jak chodzilam do medyka\"Miec serce to duzo ale umiec je dawac innym -to bardzo wiele\"

Czesc Wam,Re-ni ja mam tak samo,od rana proboje otworzyc te strone i ciagle wychodzi mi napis ,ze blad.....nie wiem co sie dzieje!!! Przed chwila dzwonila mama ,zle wiadomosci..przyszly wyniki Taty,lewy plat prostaty ma zaatakowany przez nowotwor zlosliwy w stadium poczatkowym.Czeka go wiec niechybnie operacja.Wizyte u specjalisty(prywatnie by bylo szybciej)ma zaklepana za tydzien.Pocieszalam mame i tate jak moglam,ze to stadium poczatkowe i ten rak nie daje przerzutow co rokuje bardzo dobrze na przyszlosc......ale same wiecie jak jest!Czeka nas wszystkich teraz ciezki czas.Ale trzeba sobie z tym poradzic i poradzimy .....Od tego jest rodzina by sie wspierac i trwac razem zwlaszcza w takich momentach.

Witajcie . Och tak naprawde to nie wiem co napisac....w wolnej chwili ciagle kolacza sie mysli o tych gornikach z kopalnii....chyba sobie tu posiedze i pomilcze Wczoraj ucieszylam sie bardzo poniewaz corcia dostala juz decyzje o przyznaniu stypendium socjalnego.To dla nas duza ulga i tak jeszcze dorabia sobie aby nas odciazyc finansowo.Dzieki Bogu ,ze dostala sie na studia panstwowe i na wymarzony kierunek ,wyslac ja na prywatne byloby baaardzo ciezko ale jak by bylo trzeba to by sie wyslalo i juz! M.kupil jakas nowa kawe Jacobs ,jest mocno palona i troszke gorzka ale poniewaz tylko ja mam w domu to ide zaparzyc wlasnie taka!

Biala wnoskuje ,ze z Twoim sponiewiwranym palcem juz wzglednie oki :) bo masz rakiego powera meczowego,ze hoho...:) Oj Ewka masz racje,ze tragedia rodzin gornikow jest niewyobrazalna....ech zycie..................

Witam :) Nimfa a powiedz prosze ,herbatka jasminowa naprawde pachnie jasminem tak? Nigdy takiej herbatki nie pilam ale mam w ogrodzie krzak jasminu-ma biale kwiatki i intensywny,troszke duszacy zapach :),ja najczesciej pije Earl Gray...jest to herbatka z dodatkiem lisci bergamotki,rodzinka mowi,ze za bardzo perfumowana ale ja lubie i juz! Natomiast moja sasiadka pija tylko zielone herbaty.....dla mnie jakos nie do wypicia.Kiedys mnie poczestowala i nie wypadalo odmowic ...wypilam ale smakowalo jak noo hmmmm zalany wrzatkiem tyton! Kala na kaca to chyba nie ma sposoba :) ,moj m.pije wtedy wode z ogorkow kiszonych,lyka alca prim i oktutnie jeczy.....pochlania tez straszne ilosci wody niegazowanej.Niestety ten stan trzeba przezyc....dzis mam nadzieje jest juz dobrze! Na razie zmykam na kawke

Biala o bidulko..zastrzal to cholerstwo bardzo bolesne.....ja to mialam tylko raz w zyciu i starczy!!!!! Corcia na skype z ukochanym ..skad ja to znam :) ;) moja na GG tez ciagle klika az klawiatura plonie a i moje mlodsze dziecie 15 letnie klika namietnie z jakas Kasia i ma przy tym nadzwyczaj szelmoska mine :) ;)Ech mlooodoscccc...... Za przepis na tego powalajacego drinka dzieki,moj m.jak uslyszak,ze tam jest sos tabasco to az mu sie oczy zaswiecilu ...on uwielbia pieprz,papryke no i chili :) oby tylko za czesto nie probowal tego diabelstwa ... Nimfa stopka faktycznie odlotowa hi hi ciekawe kogo skaptujesz....informuj nas na biezaco ..:) ;)

Li-l;a chociaz piszesz,ze omijasz swoje urodzinki szerokim lukiem ale wiesz.....solidarnosc skorpionkow i powinowactwo zodiakalne obliguje mnie by zlozyc Ci zyczenia :)wiec zycze Ci ...och chce wymyslic cos oryginalnego i z serca plynacaego ,mojego nie sciagnietego ...wiec niech Cie otocza Dobro,niech w Twoim zyciu dzieje sie Dobro i spotyka Cie tylko Dobro!:)

Oj Asiunia ubieglas mnie z otwarciem kawiarenki :) Aha corcia przyslala smsa ,ze harleyowcy byli brdzo mili i kulturalni i nie sprawiali obsludze klopotu !

Witajcie ! Witaj nam Gosiu:),masz racje ,ze nikt tu nikomu do metryki nie zaglada a swierzy doplyw nowych gosci jest bardzo mily i wskazany :) Oj ale wczoraj w naszej kawiarence byla feeria slodkosci ...z tego wszystkiego poczulam taki glod slodkosci,ze poszlam do zamrazarki po truskawki ,ubilam smietanke sniezke i konsumowalam ja z wielkim ukontentowaniem dzielac sie wspanialomyslnie z reszta lasuchow;) :) Reni i u nas jest mgliscie i wilgotno....i troszke mnie pobolewa glowa ..to pewnie przez spadek cisnienia ,byc moze Twoja Mama dlatego tez sie dzis gorzej czuje! Dzis przyjezdza do mnie mama z tata i mielismy w planie spacer do lasu ale cos mi sie wydaje ,ze pogoda to nam uniemozliwy ....a szkooda.Ja bardzo lubie spacery ,niestety moj m.nie ,idac z nim na spacer jest to raczej marszobieg hihi Zmykam pichcic obiadek!

och Kropka na salamandre to znaczy jakby to powiedzial pan Suminski ze \"zwierzynca\"samiczka winna plywac wykonujac wdzieczne ruchy tylna czesca ciala ( czytaj odwlokiem)staraj sie pokazac swoje ponetne podbrzusze ! Nooo uffff wyjasnilam to jakos :) ;)

matko kochana co za podle zycie... zwierzeta tez cierpia i maja problemy..zwlaszcza te plci zenskiej.Alez ta ropuszka musi byc nieszczesliwa ,ze przeskakujac bariere gatunkowa doskakala by sie tu poskarzyc i obwiescic,ze jest niezaspokojona seksualnie.Zabenko brykaj do zbiornika wodnego ..a moze trafisz tam na rownego sobie gatunkiem,temperamentem....i dostaniesz czego pragniesz.:) Zycze Ci tego .Waszak niezaspokojony plaz potrafi ponoc byc wredny i zlosliwy :) ;).Jaby co ..stosuj taktyke na salamandre! Ponoc daje piorunujacy efekt!

Biala fotki dotarly...\"cukiereczek\" jest mniamkowy ;) :) a Ty z Ropuszkiem na tle sciany z pelargoniami stanowicie malownicza grupke Ewka jak czytam z Ciebie tez dobry cukiernik.Oj ja niestety jestem w tej materii dosc uposledzona ..mam chyba jakas dysfunkcje;) za to lubie gotowac i eksperymentowac z nowymi potrawami i przyprawami.Dlatego tez tak lapczywie rzucam sie na slodkosci dziewczat z kawiarenki (chociaz wirtualnie)bo to prawda,ze nie ma to jak domowy wypiek!

no dom posprzatany...musialam dzis robic to sama poniewaz corka zostala w Poznaniu _ jak juz pisalam -dorabia jako kelnerka .Wczoraj w lokalu w ktorym pracuje byl poczestunek dla Harleyowcow ...mam nadzieje,ze dziecie nie ma sladu protektora od opony na bluzce :) ;) Witam po raz drugi \"rozmowe...\":)Czesc Ewka!Nie jestem pewna,czy piszac o grupie wzajemnej adoracji i takim hermetycznym kregu mialas na mysli nasza kawiarenke czy to byla taka refleksja ogolna.Bo wiesz.....drzwi naszej kawiarenki sa otwarte dla wszystkich...bez wzgledu na wiek ,poglady itp,zawsze chetnie i milo witamy tu nowych:),czasami wpadnie tu ktos niemily ale coz ....pisac kazdy moze ...troche lepiej lub troche gorzej ;) ;)choc lepiej aby tych \"piszacych troche gorzej\" nie bylo!

Witam wszystkich :) Toogra Twoja aromatyczna kawka nawet zakatarzonego by zwabila do filizanki;) Biala Twoje fotki do mnie doszly-dwie,na jednej Twoja corcia z tymi dwubarwnymi teczowkami i zabojczym usmiechem a drugie Twoje z malzonkiem w Kosciele.A wiesz-tak sobie Ciebie wyobrazalam ...mila,ciepla ,tulankowa kobiete :) o cieplym usmiechu ,Twoj maz tez wzbudza takie dobre,cieple uczucia! Dzieki i prosze o jeszcze! Asiu ponawiam po raz kolejny probe wyslania Tobie moich zdjec!Uch juz sama nie wiem dlaczego nie chca dotrzec i ciagle dostaje zwroty!Juz nawet nie wiem co mam kopnac ;) ...kompa?monitor?... Pomaranczki :) a zwlaszcza \"poczytalam sobie\"dlaczego nie lubie pomaranczek(choc wiem,ze uogolniac nie mozna)..otoz widzisz ..zdarzaly sie tutaj takie wpisy i w wiekszosci byly zlosliwe,krzywdzace i pelne jadu.Czasem mialam wrazenie,ze owe osoby czerpia jakas chora satysfakcje z tego,ze komus dokopia,popsuja humor...ot tak ...Kilka razy probowalam podjac rozmowe i bronic atakowanych osob majac swiadomosc ,ze narazam sie na ich ataki i zlosliwosci.Ja nigdy nie moglam i nie moge zrozumiec takiej postawy ze \"im komus gorzej tym mnie lepiej\",nie lubie ranic slowami ani ciac nimi jak skalpelem,wiem tez z wlasnego doswiadczenia,ze takie slowa moga stac sie kneblem i przyblokowac czlowieka na dlugo. Ty jestes chlubnym wyjatkiem-jestes pomaranczowa ale nikogo nie obrazasz,nie ranisz,piszesz co myslisz i jak czujesz i za to Ci dziekuje!Sprawiasz,ze czlowiekowi staje sie lzej na sercu ,bo ma czytelny dowod na to,ze ludzie dobrzy,tolerancyjni nie sa gatunkiem ginacym:) Odnosnie naszych wpisow i roznego zabarwienia emocjonalnego ich tresci .Ja mysle,ze to nic zlego ani nagannego ,ze sa takie roznorodne \"nastrojowo\".Jestesmy rozne....mamy rozne charaktery,doswiadczenia,temperament.I to dobrze,ze pozostajemy soba ,wpadamy tu czasem szybciutko nie majac czasu czytac poprzednich wpisow(czynimy to pozniej)i dzielimy sie na goraco swoimi myslami .I to jest ta cennosc ,ze CHCEMY SIE DZIELIC!!Przeciez kazda z nas tak robi czasem,ze wpada do domu jak bomba i nie zwarzajac na humor domownikow opowiada cos ze swada ..bo po prostu \"musi bo sie udusi\" ;) :) A Ty pomaranczko ,ktora ocenilas Malisanke ,ze jest osoba niewrazliwa krzywdzisz ja.Ty jestes wlasnie taka.Pomysl sobie...do czego moga doprowadzic Twoje uwagi ..ano do tego,ze przestaniemy byc soba ,bedziemy udawali.Byc za wesolym?Oj nieeedobrze....inni ocenia nas,ze jestesmy kawiarenkowymi blaznami i glupkami.Byc powaznym ?uch Tez zle...powiedza,ze smecimy,jeczymy,biadamy i psujemy innym humor.Ze zamiast dzien dobry powinnismy mowic \"jek dobry\":) ;) Jeju ,ja juz tyle razy o tym pisalam ale powtorze..( ta moja mysl nie dotyczy wszystkich) .LUDZIEEEE dlaczego tak Wam latwo wyrazac zle emocje ,zlosc,niechec,nienawisc..a tak trudno te piekne ..jak serdecznosc,przyjazn,szacunek,troske!Czy naprawde o to chodzi w zyciu ktore i tak jest dostateczne trudne i twarde by je sobie nawzajem jeszcze uprzykrzac?Wszyscy z Was z pewnoscia znaja te madrosc\"zyj najpiekniej jak umiesz\'\'Wiec zyjmy pieknie,nikt nam drugi raz cudu zycia po raz drugi nie podaruje....Nie marnujmy wiec go :) Och pewnie tym wpisem naraze sie komus ...ale nic to!W tych slowach na gorze jest moja filozofia zycia i nie boje sie tego wyartykulowac.A na koniec zycze wszystkim..czxarnym,pomaranczowym i sobie milego,rodzinnego i w zgodzie ze soba i swiatem wypoczynku :) Nimfa wodna witaj u nas.Masz taki bajkowy nick :)a propos ..jaka kawke lubia nimfy?;) :)

Rutkowski czy moj niedotleniony z powodu niskiego cisnienia mozg dobrze wykoncypowal,ze Twoja przeswietna osoba miala wczoraj urodziny?:)Jesli moja szczatkowa intuicja dobrze mi odpowiada,to zycze Tobie w dniu urodzin snow sadem pachnacych,mysli lekkich jak motyle,i usmiechu w glebi duszy na przekor pokreconemu swiatu...:).

hejjjj ! Witam! Asiu Twoje fotki ostalam :) -jestescie wszyscy przesympatyczni,a powiedz prosze ,te loczki na Twojej glowie to dar natury czy jej troszke pomoglas?Sa sliczne:) Malisanka a u Ciebie jeszcze remonty..jejkuu jak ja ich nie znosze a zwlaszcza halasu.Strasznie mnie meczy ale jak trzeba przezyc ten nawal decybeli to trzeba prawda? Biala do mnie Twoje foto nie dotarlo! Poprosze Cie o wyslanie ich jeszcze raz jak Ci przejdzie migrena,moze jutro albo kiedys ! Najpierw poczuj sie dobrze i odpocznij! Re-ni odnosnie mojej chrzesniaczki -pierwszoklasistki...jej mama poszla do pani dyrektor powiadomic ja o tym zdarzeniu,niestety owa pani jest serdeczna przyjaciolka tej nauczycielki ...ale puki co,zwalnia dzieci do toalety aczkolwiek robi to niechetnie.Brat myslal o przeniesieniu dziecka do innej szkoly ale jego corcia nie chce,boi sie nowego srodowiska i zmian.Mam nadzieje,ze pomalenku wszystko sie wyciszy! Wczoraj wyruszylam na zakupy,chcialam kupic sobie spodnie z jeansu ...takie do grasowania po domu.Dziewczyny ,myslalam,ze mnie cholera wezmie,same biodrowki...normalnie trzymajace sie chyba no oooo na wlosach lonowych.Ja sie w takich nie czuje!Wynalazlam w koncu sztruksy konczace sie na wysokosci pepka .Ufffffff ...udalo mi siea juz myslalam,ze nic nie kupie! Milego dnia !

Ide na kawe bo sie ROZEŻLam mialo byc ..

Hejjjjj....kawiarenka otwarta!Przynioslam Wam luskane orzechy wloskie....syn je obieral ..wyobrazacie sobie jakie ma teraz lapska :) ;) ale myl je w czym mogl i co bylo dostepne w lazience(lacznie z mleczkiem do demakijazu hi hi)i wygladaja nienajgorzej. Li-la dzieki za zyczenia i mile slowa :),na tych fotkach to wiele ogrodu nie widac....musze porobic zdjecia ogrodu wiosna -jest piekny.Zawsze chce mi sie smiac jak mamy gosci i oni podziwiaja nasz ogrod ( to JA w nim pracuje ) ale maz chodzi dumny jak paw i przyjmuje komplementy na klate jakby to ON tam dzialal hihi :) ;)Ech faaaceciiiii.Jak bedziesz miala foto ,to przeslij prosze :) Dzis masz ciezki dzien...wiesz Li-lu do takich wizyt nie mozna sie przyzwyczaic NIGDY! tak mysle....... Asiu Twoich fotek nie mam ,na GG podam Ci adres emailowy syna na wp ,moze wtedy dojda! Biala czekam cierpliwie na Twoje foto choc z ciekawosci... az mam czerwone plamy na buzi..ale dam rade....:) ;)plamy zamaskuje pudrem w kremie! Ale ze mnie spryciulaaa Z bratowa pogadulkowalam sobie dluuugo ,dlugo...i mysle,ze udalo mi sie ja pocieszyc.Ma troszke klopotow z corka,rozpoczela pierwsza klase i od poczatku bardzo zrazila sie do szkoly.Poprosila pania wychowawczynie czy moze wyjsc do toalety,owa pani niestety nie wyraza zgody na takie wedrowki podczas lekcji,nakrzyczala na nia,dziecko sie posikalo na lekcji...pani kazala jej to zetrzec.....biedna mala rozplakala sie i taka mokra siedziala do ostatniej lekcji.Nauczycielkoa nie zadzwonila do rodzicow by zabrali lub przebrali corke.Pozostale dzieci bardzo sie z niej smialy chociaz same bardzo sie zloszcza na owa pania....Jeezu jak ktos taki moze byc nauczycielem nauczania poczatkowego i wyobrazcie sobie ze szkola nosi imie \"Unii Europejskiej\"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Normalnie piszac to jeszcze mna miota zlosc! Uffffffffffffff Ide na kawe bo sie rozeszlam ..pa

Dzien dobry kochani. Re-ni dziekuje Ci za kolejne fotki ..sa sliczne i cisnie mi sie na usta jedno pytanie...Ten piekny park z ogrodem znajduje sie w Waszej miejscowosci?Jest pieknyyyyy Och wydrukowalam wasze zdjecia na drukarce ,porozkladalam obok,popodpisywalam nickami i Waszymi imionami i sie napyszniam nimi:) Biala prosze Cie przysli mi swoje fotki bo az usycham z niecierpliwosci...podam Ci moj mail wit-a_1@tlen.pl ...slij wacpanna te zdjecia bom w wielkim niepokoju i ciekawosci okrutnej. Dzieki Wam za zyczenia ...Asiu i Tobie dziekuje serdecznie ...takie piekne slowa napisalas mi na GG....i przyznam Wam sie do czegos ...pewnie uznacie mnie za glupia i ckliwa ,placzliwa babe ale ...naprawde na koniec dnia pobeczalam sie.....ale to byly takie dobre lzy....wzruszylam sie Wasza serdecznoscia....kurcze ,juz tak jakos mam oczy na mokrym miejscu,na filmach tez becze jak bobr( chociaz z drugiej strony ..bobry placza?Hmmm..dziwne..) Dzis przed poludniem jestem umowiona na gadulkowanie z bratowa na skype , ma strasznego dola,dlatego aby poprawic sobie humor poszla do fryzjera ,ktory ponoc ja oszpecil strasznie!I ona chcac poprawic swoj wyglad chciala sama wystrzepic sobie degazowkami grzywke..ii...............och no skrocila ja okrutnie ,ma ponoc dlugosc 2 cm.i biedna dziewczyna jest zalamana.Oj czeka mnie duuze pocieszanko ale od czego ma sie rodzine? :) Milego dnia !

Kropeczko dziekuje ,Bialaaa konwaliee moje ulubione kwiatkiii ...zaraz sie pobeczeee ze wzruszenia!Och kochane jestescie!