bombastyczna

Żyję jeszcze i mam się dobrze ;) Mała ruchliwa i ja już się trochę uspokoiłam :) Mot - dziękuję Ci bardzo Ja Kochana mam mieszkanie w bloku, okna białe, podłogi będą jasne (teraz mam ciemne i przeklinam - każdy pyłek widać). Drzwi wezmę jednak ciemny orzech dla kontrastu.. ściany mieszane :) tzn w owtartej przestrzeni (kuchnia, jadalnia, salon, przedpokój) beże, ciemne brązy + jakiś kolor (amaratn może), sypialnia szarość, czerń + śliwka.. Mam nadzieję, że nie będzie tragedii ;) Masz rację, że ten wiąz zlałby mi się totalnie ze ścianami i podłogami, dlatego też wezmę orzech. Tylko właśnie myślę czy te drzwi nie będą tak ni z gruchy ni z pietruchy tam :P Ale może coś z meblami pod nie pomyślę :) A poza tym - GRATULUJĘ odwagi - zuch Dziewczyna jesteś :D Kochane ja też mam tą bezbarmwną wydzielinę - to pewnie norma. Jutro jadę do lekarza w sprawie krwi (spytam też o tę wydzielinę). Ehh niby ciąża fajny czas ale z drugiej strony ten wieczny strach.... Miłego wieczoru

meeg24 - daj znać w pon co powiedziała Ci lekarka, bo sama jestem b. ciekawa. I gratuluję zakupu, Ja też kupiłam używany i jestem bardzo zadowolona. Po co przepłacać :) DziadekJacek - jeszcze głupio pytasz czy tęskniłyśmy ;) Już się trochę uspokoiłam. Ale chyba zaraz się położę i nie wstanę do pon.. mum to come - noe właśnie nie z pochwy mam.. i dzięki Bogu. Latam do łazienki co 10 min i sprawdzam i nic na szczęście :) Ale tak czy siak spadam do gina w pon z samego rana.. Dzięki Dziewczyny. Z chęcią bym Was poczęstowała, bo właśnie piecze mi się swojski chlebek na zakwasie i zapach, że mmmmmmmm :)

Dziewczyny to napewno nie z pochwy. Ulżyło mi. Zadzwoniłam jeszcze do swojej położnej. Daruję sobie szpital ale w pon polecę na wizytę sprawdzić co i jak i może dostanę jakieś czopki. Tym bardziej, że Mała rusza mi się normalnie, brzuch dość miękki.. eh ale zgroza. Łazanka - dzięki wielkie Dobrze, że Was mam

lady_Ania czekam jeszcze.. wydaje mi się, że ta krew to jednak nie z pochwy. Na wkładce nic nie mam. Czytam właśnie, że przy wypróżnianiu to może się zdażać.. zastanawia mnie tylko jakim cudem, jeśli nie miałam zaparć i nigdy żadnych problemów. Jeśli to to, to poczekam do pon i pojadę do swojego lekarza, a jeśli z dróg rodnych to zaraz idę się pakować :(

meeg Kochana dopiero zobaczyłam. Gratuluję z całegoi serca. peg - wymaz w kierunku paciorkowca robi się po 35-36 tyg, a jeśli masz planowaną cesarkę to nie ma potrzeby robienia tego badania. Dziewczyny głupieję i nie wiem co robić :(

Dziewczyny RATUNKU! Nie wiem co się dzieje. Byłam w toalecie i żywa krew.. wydaje mi się, że przy wypróżnianiu, włożyłam wkładkę i jeszcze obserwuję. Co to może być? Nie mam zaparć ani hemoroidów.. chyba, że jakieś wewnętrzne. Dziś sobota, mój lekarz nie przyjmuje.. jak ruszę do szpitala to mnie zostawią do pon. Co robić???????????????

Nalka nie zazdroszczę Ci tego mieszkania z rodzicami - ja praktycznie od 1wszego dnia po wprowadzeniu się czekałam na ewakuację :P Ale wizja domu.. dacie radę :) I znowu ciszaaaa..

Aaaa co do malowania paznokci :P Ja też MUSZĘ :P Nie wiem jak ze stopami (hehe też jeszcze daję radę) ale u dłoni nie można mieć pomalowanych, bo w razie cesarki to.. no właśnie.. coś tam robią i nie można mieć lakieru :P

I'm baaack Hehe Kochen przyszło mi do głowy (do Mamuś mieszkających w blokach).. tak piszecie o wózkach - uważajcie z tym zostawianiem ich na klatce. W bloku mojej mamy często widuję tam śpiące blokowe koty, które same wiecie.. :( Moje Maleństwo też ma czasem takie drgawki.. i to nawet kilka razy pod rząd. Z czkawką podobnie.. ale to chyba nic złego :) Nie ma mój Skarb litości.. kopie na całego, aż wystają mi z brzucha to jedno, to drugie kolanko (tak podejrzewam po ułożeniu). Ale przeżyję :) Zaczyna mi się jutro 34 tydzień.. A tak poza tym to żyję i morda mi się śmieje od ucha do ucha - w środę odbieramy klucze do naszego mieszkania :D Od razu wchodzą nam z oknami, później trochę wyburzania, gładzenia i przewózka :D Takiego powera nabrałam, że hej! Normalnie ponadludzkie siły mam :D Aż się dziwię, że tak dobrze i z szyjką ok po tym co wyprawiam :P Heh no ciekawe która z nas pierwsza będzie uszczęśliwiona :) Ja niby termin mam na 15 ale lekarz uprzedził, że mogę spodziewać się wcześniej.. Całuję Was mocno

łazanka - współczuję Kocurka.. też jestem kociara i wiem jak to jest A co do wielkości Dzidzi.. Kochane oby koło tych 3 kg było.. ja narazie się pocieszam, że moja jest w normie, bo wcześniej byłam przerażona (ja ważyłam 4kg, mój mąż 5.300) i bałam się że Mała też taka potworkowata się urodzi.. też koszmar.. chyba niemożliwy do przejścia sn. Ważne, że póki co jest wszystko ok, a przecież teraz Kruszynki najbardziej nam rosną :)

DziadekJacek - to mnie nie pocieszyłaś :P Mój cudowny M nie ma bladego pojęcia o takich sprawach.. on wszystko zrobi, ale najpierw muszę pokazać mu palcem :P no i generalnie jestem w dupie :P To ja już zgłupiałam z tym Oilatum.. mam resztę kosmetyków podobnych so Was: sudocrem, linomag, jakiś żel do mycia od 1 dnia johnsona, puder i kremik pielęgnacyjny. Ehh zobaczę z autopsji jak będzie działało :) Spałam dziś z 11 godz ale jestem tak skopana, że ledwo chodzę.. Mała chyba na koniec chce sobie nadrobić i się powyżywać.. albo przygotować mnie na "po porodzie" :P:P mama8327 - młaśnie też tego się boję - że wstawię to czy tamto a za tydz już nie będzie mi się podobało.. ba! z moim talentem to tak tybiorę, że zapewne nie będzie się trzymać kupy to wszystko :o Gratulacje dla sióstr! Ja niestety nie mam z kim się cieszyć.. jestem the only one :( misiaczkowa - tzn że chcieli Was perfidnie orżnąć na tych walizach? Miłego dnia Kochane Mnie mój M miał zabrać dziś na Mazury ale cosik pogoda niewyraźna.. ale może się jeszcze wyklaruje. Bym sobie z chęcią pomoczyła nogi :D

Babki mam straszny problem natury remontowej i potrzebuję porady ;) Planuję mieszkanie mieć raczej w jasnych kolorach (już raz się wpakowałam w wenge i czernie - nigdy więcej - zajeździć się można ze ścierą :o) i właśnie.. jakie drzwi? Bardzo podoba mi się kolor wiąz (b. jasny) ale nie wiem czy wszystko mi się nie zleje.. orzechowe też są piękne (podobają się mężowi) ale są też bardziej pracochłonne.. Do jasnych ścian i podłóg to jakie lepiej.. eh dekoratorki to ze mnie nie będzie :P

badeve - głowa do góry! Nie wierz pierwszemu lepszemu lekarzowi. Mojej kol ze szkoły rodzenia jej lekarz nagadał, że widzi na usg, że Maluszek na szyję 2krotnie owiniętą pępowiną, że może się udusić.. i tak ją wygonił z gabinetu :o Dziewczyna mało nie zeszła na zawał. Na szczęście jej siostra zaraz ją porwała do Białego do polikliniki gdzie mają NAJ sprzęt i specjalistów i co się okazało? Że koleś nagadał jej totalnych bzdur nie będąc pewnym! No comment.. Ty też Kochana zanim zaczniesz padać na zawał sprawdź to jeszcze, bo różni lekarze chodzą po świecie niestety..... DziadekJacek - łączę się z Tobą w zapierniczu :D Dziś rano byłam na zakończeniu roku szk. w mojej szkole (Mała też jest zdania, że powinnam zmienić zawód, bo nie dała mi wysiedzieś na części artystycznej tak mnie boksowała :P:P) a po powrocie.. ciasta, gotowanie, pakowanie kartonów, sprzątanie na jutro.. niedawno skończyłam i padam na twarz. Ale.. satysfakcja gwarantowana Wczoraj jak byliśmy na zakupach nakupowaliśmy wreszcie pieluszek :P Mam do szpitala spakowane Belli, w domu małą paczkę Dady 28 szt do wypróbowania a wczoraj jeszcze kupiliśmy Huggisy i Babydreamy :P Przy częstotliwości 1 kupka na godz na jakiś tydzień wystarczy :P:P Dziewczyny te wszystkie linki które wrzucacie.. nagapić się nie mogę :D Mnie niestety teraz nie stać na "dodatkowe" gadżety i bardzo Wam zazdroszczę :)

Hello Brzuchatkowe Pięknisie!! :D Miałam tyle rzeczy na myśli i do zapisania.. i jak zwykle kiedy kończę czytać wszystko zapominam :o Dziewczyny co do EMOLIENTÓW zawartych w Oilatum, Oilanum itp. to używać ich należy dopiero jak Dzidzia faktycznie ma bardzo suchą skórę. Nie wolno absolutnie ot tak sobie, bo to działa na niekorzyść Malca, bo później jego skóra nie będzie tolerowała innych "zwykłych" kosmetyków. Mówiły mi to już 2 położne i panie w 2 aptekach. Moja położna, na początek, jeśli Szkrab potrzebuje nawilżenia radziła mi wlać do kąpieli kilka kropel oliwki.. dpiero jak problem się nasila przerzucić się na emolienty :) Eeeee... Majka! - Ja też się wahałam.. miałam tysiąc imion w głowie a w końcu jakoś tak.. U nas Kornelia to niespotykane imię i to mnie cieszy :) Tutejsze kafeteryjne Kobietki jeszcze mnie utwierdziły, Mężowi też się podoba, tylko teściowa stwierdziła, że krzywdzę dziecko :P

koteczkowa - ja mam body zapinane z przodu po całości na zatrzaski z firmy Krymar i są cudowne! A do tego mają takie przesłodkie półśpiochy bezuciskowe - poszukaj na allegro. Super bawełna, pastelowe kolory - naprawdę przesłodkie :) Szczęśliwa przyszła mama - ja tak 3-4 tyg temu miałam z ruchami.. tzn prawie ich nie było. Teraz Mała wariuje jak szalona ale wcześniej też nie było mi do śmiechu. Spróbuj pogadać do brzuszka, poklepać itp - powinno poskutkować. Albo zjedź coś b. słodkiego i połóż się na lewym boku. Mój gin powiedział też, że ruchliwość zależy od ułożenia.. vilia to będzie wózkowy rajdzik dzisiaj :D Mój już z m-ąc czeka w magazynie ale nie odbieram jeszcze - czekam aż uporządkuję piwnicę żeby do tam czasowo wstawić :) Hehe jaka radocha z tych wszystkich dziecięcych szpargałków :D

Szczęśliwa przyszła mama - głowa do góry! Jeśli u mnie w mieścinie robią takie cuda z wodami, to napewno i Tobą zajmą się jak należy :) Trzymam kciuki. Maleństwo się poruszyło?? ciotka julia - nie wiedziałam o Twojej wcześniejszej sytuacji :( Tym bardziej musisz teraz o siebie dbać pocahontas - hehe te nasze czaderskie zakupy narazie jak dla mnie mało podniecające :P póki co jakieś gładzie, grunty, kleje :) Dziś lecimy zamawiać drzwi :) mum to come - nareszcie w domu :D Biedaczko należałaś się tam.. ale najważniejsze, że wszystko ok :D Hehe atrakcji z innymi babkami też Ci nie brakowało :) Dobrze, że z tymi bliźniakami wszystko ok - tak już się pocieszam, że teraz nawet jakby coś to już Mała przeżyje, ale oczywiście wolałabym w terminie :) Buziaki dla Ciebie i dla reszty też Miłego dnia

* horror :o ze zmęczenia chyba to ch. Ale wstyd :p

Szczęśliwa przyszła mama - moja położna mi mówiła, że mieli przypadek w szpitalu, że dziewczynie odeszły (!) wody w 28 tc. I jakiś cudotwórczy lekarz "dorobił" jej wody.. bo to chodzi o odczyn ale generalnie nie znam się. W każdym razie Dziewczyna urodziła w 37 tyg. zdrowego Bąbla :) Ty nie masz tak extremalnego przypadku, ale jeśli takie cuda jw się zdażają to tym bardziej u Ciebie będzie wszystko ok. Ale lekarz coś Ci powiedział? Tzn co masz dalej z tym robić? olin_ka - Kobieto głebokie wyrazy szacunku dla Ciebie! Jesteś wieeeelka! Podziwiam!

Wróciłam z Wawy.. żyję, chociaż ledwo. Wyprysznicowałam się i co pierwsze oczywiście - zajrzałam tutaj :D koteczkowa - ale te bóle masz takie jak przy miesiączce czy coś innego? Uważaj na siebie Kochane pomyślcie o tym posiewie na paciorkowca.. po co później przechodzić przez chorror, jeśli można go uniknąć.. myślę oczywiście o tych które zamierzają wykluć Maleństwo siłami natury ;) Co do świstka z grupą krwi - Dziewczyny wszędzie chcą orginały! Wprawdzie w karcie mamy wpisane, ale w szpitalu to ich nie przekonuje, więc jak któraś swój świstek zamotała to biegiem na powtórkę :) Co do bodziaków i innych takich to przyznam się, że ja mam wszystkie albo kopertowo zapinane albo na zatrzaski od góry do dołu - przerażała mnie wizja pakowania Małej przez główkę, jej wrzasku i mojej niezdarności :P Dziękuję za poparcie wyboru imienia :D W drodze jeszcze dyskutowaliśmy i pewnie zostanie jak jest :) U mnie Maleństwo główką w dół już conajmniej od miesiąca.. Agulek ale może jeszcze i Twoje się nawróci - jeszcze zostało Mu troszkę czasu :) Mania - wywszedł Ci pozytywny? Ale nie wiesz czy w trakcie ciąży czy przed się zaraziłaś? Koniecznie się tym zajmij! Dobrze, że w ogóle zrobiłaś badanie. Ja od początku miałam fazę z toxo, naczytałam się.. ale głowa do góry! Jeśli niedawno się zaraziłaś, powinnaś dostać leki i powinno być ok. Tylko nie lekceważ, bo toxo jest najniebezpieczniejsza w 3 trymestrze..

Jak Wam się podoba imię Kornelia? Bo z mężusiem chodzi nam po głowie już od dłuższego czasu :) Trochę twarde ale (bynajmniej u nas) rzadko spotykane ale nie przekombinowane ;)

Dziewczyny czytam Was i jakbym dosłownie czytała o sobie.. Noc - koszmar, brzuch prawie pod brodą, Mała wariuje jak wściekła.. ale nie daję się ;) meeg24 - wcale Ci się Kochana nie dziwię - spokój, pewność i bezpieczeństwo Maluszka najważniejsze. A co do upławów to wybieram się do gina w pon to jeszcze dopytam.. koteczkowa - zabarwione upławy to chyba nie jest norma.. ja bym wiała czym prędzej do lekarza.. I jak Dziewczyny z tym PACIORKOWCEM? :P Ruszam zaraz do stolicy na maraton przedremontowy.. wrrrrrr Buziaki

Kochane chciałam Was jeszcze spytać - czy robicie sobie posiew na paciorkowca? Wiecie o co mi chodzi.. robi się po 35-36 tyg. ciąży, to generalnie niegroźne ale przy porodzie sn Maleństwo może się zarazić i skończyć z zapaleniem płuc, opon mózgowych albo sepsą :( Ja chodzę do cudownego lekarza na NFZ ale wątpię, że będę to miała zrobione i myślę iść prywatnie (chyba koło 40zł) tylko poproszę gina, żeby mi próbkę pobrał. Wolę być chyba przewrażliwiona niż później pluć sobie w brodę.. Co myślicie?????????

Cześć Brzucholki :D Tęskniłam meeh24 - ja mam wodniste upławy - też się tym początkowo martwiłam, ale to podobno norma (?). Także spokojnie :) Co do dojazdu do dalekiego szpitala.. ja na początku ciąży też miałam fazę, żeby rodzić w Białym albo w Wawie (jedno i drugie ok. 120 km od mojej mieściny).. i co? Zrezygnowałam :P Doszłam do wniosku, że wolę u siebie (z nowego mieszkanka mam 300m do szpitala) niż w aucie :P A tak naprawdę to tylko dlatego się wycofałam bo mój szpital niedawno przeniósł się do nowego budynku, warunki-marzenie i po szkole rodzenia baaardzo przekonałam się do położnych i lekarzy :) W sumie gdyby nie to pewnie dalej bym kombinowała.. jeśli by ruszyć tyłek już przy pierwszych skurczach to pewnie by się zdążyło.. albo i nie :P Loteria właśnie..... Dziewczyny sesja zaliczona u mnie :D Teraz siedzę w i na kartonach i wybieram duperelki do mieszkania :D Czas goni a ja w coraz większym strachu, że nie zdążymy..

A ja.. żyję jeszcze.. i tyję :P 33 tydzień już :D Sesja prawie pchnięta.. no i zaczął się sajgon z remontami i ewakuacją do naszego mieszkania. Chyba jeszcze nigdy nie byłam taka szczęśliwa jak teraz :D I taka ociężała :P Aaa lekarz potwierdził nam Córcię :D Aniu Rumianku zaraz Cię znajdę

No to to ja rozumiem :D Aż mi się mordka roześmiała :) Anussia Ty wiesz :D Babajka - hehe znając facetów.. on może po prostu nie wpadł na to, że będzie Ci ciężko ;) Widzę po swoim, że czego łopatą do głowy nie nakładę i nie pokażę palcem to ni w cholerę sam nie wpadnie :P:P Nalka Cieszę się z Twojej pracy :) To pewnie niedługo zacznie się (jakże przyjemna) prosukcja małej Cebulki :D Powodzenia :D i gratuluję decyzji o budowie :) Ja po 2 latach z teściami nie polecam wspólnego mieszkania, ale jak widać nie pozabijaliśmy się więc da się przeżyć Rumianek - CONGRATULATIONS Kochana :D Już stresik przedślubny Cię dopadł? Ja mam licencjat z admin - tragedii nie było więc ruszaj śmiało :) Tylko nudne to czasem jak cholera :P