bombastyczna

A Mufruś i to wcale nie jest tak że mój Misiak kocha zakupy :P Po prostu potrzebował paru rzeczy i nie miał wyjścia :P:P Chociaż mam z nim dobrze, bo jak ja czegoś szukam (jestem straaaaaasznie niezdecydowana) to jest dla mnie naprawdę cierpliwy i nawet udaje, że się nie nudzi :P :D Mufra tak dziś myślałam, że ode mnie do Wawki wcale niedaleko (mój T studiuje na polibudzie w Wawie i dość często bywam) i jakbyśmy się wybierały na zjazd nasz kafeteryjny to razem :D ;) Ja to jestem Idę bo znów się spóźnię :P

Mufra ja nie studiuję pedagogiki :P Studiuję filologię angielską ale od razu na specjalności nauczycielskiej więc mam te wszystkie bzdetne przedmioty typu pedagogika, dydaktyka, psychologia, filozofia itp :P Nie wiem czy dobrze zrobiłam wpychając się na tą specjalność bo mam tylko duuuuużo dodatkowych przedmiotów i duuuużo kucia :o Ale może na przyszłość się przyda :) Pół mojej rodziny to nauczyciele :P I znając ten zawód od podszewki zawsze mówiłam NIGDY zawodowi nauczyciela.. a tu proszę :P:P Już staram się nie używać słowa NIGDY :P :D Ja nienawidzę historii :P A na 2 roku będę miała tego od cholewci :o i to po angielsku :o Lecę się szykować i uciekam Aaaaaaaaaaaaaaaaa CÓRKO SZEFA (fajny nick :D ) WITAJ Jasne, że możesz się przyłączyć :) Bardzo mi (NAM) miło Idem :P

Widzisz Mufra :D Hehe niezastąpiona jesteś :D Nio i supcio :) Cieszę się :) A do historii podejdź na sucho :P Na każdym kierunku trzeba uczyć się durnot które do niczego się nie przydadzą :o Ja np teraz na pedagogikę muszę wkuć bałą historię wychowania od starożytności do dziś :o Od cholery tego.. i za ciorta nie wiem w jaki sposób pomoże mi to w postępowaniu z rozwydrzonymi dziećmi :o Tak samo mam na dydaktyce i psychologii :o Chciaż ostatnio nawet było ciekawie - koleś mówił o IQ :P Tyle tylko że on z najciekawszego tematu potrafi zrobić usypiające przynudzanie :o Ehhh studia :P Siedziałam do tej pory robiłam testy na korki dla dzieciaków. Qrdę mam 3 dziewczynki i każda na innym poziomie.. :/ Chwilę się jeszcze pokuję bo zaraz muszę lecieć :( jak wyjdę przed 3 tak wróce po 21 bo chcę jeszcze do Kościółka biec na 20. Kiedy ja mam się uczyć Ale chociaż pogoda jest miodzio :D

A mój dzisiejszy dzień = nauka + korki + nauka :o I tak do niedzieli. Ale nie narzekam :) Dałam sobie nawet szlaban na tv :P Ale wczoraj miałam słoci dzionek :) Przyjechał do mnie Misiak i poszliśmy na zakupy :) Chciał kupić sobie spodnie więc napatrzyłam się w przymierzalniach :D Nio i wybraliśmy takie mniam :) I byliśmy w Kościólku, bo mam u siebie rekolekcje i u spowiedzi :) Tak jakoś mi dobrze dziś ;) Starczy tego przynudzania :P Wracam do knigów :P Miłego dnia..

Witam moje Panie :D Anieluś baw się dobrze :D i przywieź nam cudne wspomnienia do opowiadania Mufra to całkiem nieźle ta babka Ci płaci 10 zł za godz :) A nawet bardzo dużo :) Super :) Rumianuś to nawet chcilki wytchnienia Biedactwo nie masz GIGA jak słodko z tą maskotką :D i muszę, przyznać że masz przeuroczą rodzinkę :P :D Kiguś jak tam Twoje eseje?? ;) Oby do przodu I zasadnicze pytanie.. A GDZIE RESZTA??

Ale pokręcony dzień :P Mufra gratultję pracy :D Kiguś lecz sięd dziewczyno żeby coś gorszego z tego nie wyszło.. Idę spać bo już zasypiam nad biurkiem.. D O B R A N O C

http://kochaniekochakochaniekocha.prv.pl/

Dzień DOOOOOOOOOOOBRY :D Aaaaaaaaaaaaaaa;e dziś pięknie :D:D:D a ja muszę się uczyć :o Kiguś no nareszcie :D A ja muszę napisać 2 esejki na weekend ale takie krótkie bo każdy gdzieś na podaniówkę więc nie będzie tak źle :) Maleńka nie przejmuj się tak mamą..... cholera szkoda nerwów i życia :( Ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak tak można traktować swoje dzieci :( A z drugiej strony... przecież to Twoja mama..... poczekaj Kotek... odetchnij.... może jak otrzeźwieje to dojdzie do niej..................... B U Z I A M M O C N O Dziś się cieszę, że MUSZĘ wyjść na chwilkę na miasto :P Jak się budzę a za oknem tyle słoneczka to aż chce mi się wstać.. i żyć... i jakoś więcej energii mam :)

Dziewczynki nie rozczuliłyście się jak Małysz wygrał i nie mógł słowa wydusić.. płakał.. ale on słoci jest :D

Rumianuś cieszę się

.....i ten uśmiech...... Idę spać :P

Ps. Kocham tą piosenkę Morrisona z 3 filmiku :D Ale mnie dziś napadło :P

Jeszcze coś dla romantyczek :D http://www.wentworth-miller.eu/content/view/7/5/ to spojrzenie......

http://www.youtube.com/watch?v=V37tMOEM0dE http://www.youtube.com/watch?v=_M9ClubtENk (tylko nie wiem co ta piosenka się ma - swoją drogą uwielbiam ją :) ) To spojrzenie śni mi się po nocach Koleś jest niesamowity :D Co on w sobie ma?????????????????????????????????? Jeste prawie NEJ facetem świata.. zaraz po moim T :D:D:D

KIG!! Przywołuję Cię do porządku!! :P Nie łam się Kotku.. proszę.. ja też wiecznie przeżywam te kryzysy.. DAMY RADĘ.. ja jestem z siebie troszeczkę dumna bo wreszcie zamiast jęczeć wzięłam się za robotę :) (ale ja jestem leń :P ) A Ty Miśku - ja nie mam wątpliwości co do tego, że dasz sobie radę Bo Ty jesteś pracowita i masz gigantyczną przewagę np nade mną :) Trzymaj się mocno - i myśl tak jak ja - OBY DO WAKACJI :D Do jutra

Milusi wieczorka Kobietki

B U Z I A M Jestem... czuwam nad Wami :)

:(

Owca wyjechała tak?? Z tego co pisała to siedzi u swojego przyszłego Męża :D:D:D Tęsknimy I ANUSSSKA znów nas opuściła Wracaj Nalka jak się trzymasz?? Ciągle Ty i Giga siedzicie mi w łepetynce.... Fitness JULKA A mi nic się nie chce. Dalej siedzę w tym cholernym dołku. Wczoraj gadałam z Miśkiem przez tel chyba ze 2 godz i jakoś mi dziwnie :( Nie potrafię nawet określić co się dzieje :( A żeby tego było mało moje Maleństwo tzn chrześniaczka (7 m-cy) wylądowała w szpitalu :( Zapalenie skrzeli i teraz robią badania bo niewiadomo czy nie ma przerzutów na płucka :( Takie Maleństwo.... aż serduszko boli.. właśnie.. idę zadzwonić..

Cześć Dziewczynki!! Rumianuś cholernie pusto tu bez Ciebie i tego NIE DA się NIE ZAUWAŻYĆ Rozumiem Dziubku Twoją bezradność - sama jestem w podobnej sytuacji :( Ale ułoży się.. zobaczysz (czasem sama w to nie wierzę :( ) KIGuś ma rację.. z TAKIMI ludźmi.. ehhhh potakich można spodziewać się WSZYSTKIEGO :( Mufra 120 zeta za jeden dzień????????????? Matko to wiesz ile ja muszę na to charować?? Byłoby super jakbyś dostała tą pracę :) Też kiedyś myślałam o opiece nad dziećmi ale pomyślałam, że to zbyt odpowiedzialne :( Nie daj Boziu coś by się stało.. szczególnie Maleństmu :( Nio ale ta Twoja jest już duuuuuuuuuuuuuuża więc perfecto :) Aż mnie dziwi bo ja jak miałam 5 lat to już sama zostawałam w domku :( Niestety nie było innego wyjścia :( Wiecie co.... ja w ogóle jakbyłam malutka to zachowywałam się jak dorosła.. nie miałam rodzeństwa ani rówieśników w pobliżu i taka mała staruszka ze mnie była.. a teraz?? Czuję się jak 15 :P:P Siem rozpisdałam :P Mufra cieszę się Anielica nasza wróciła :D Aaale Ci zazdroszczę tego wyjazdu.. pewnie dużo pracy Cię to kosztowało.. ale warto :D Narób sobie tylko milion zdjęć żebyś mogła nam później wszystko zobrazować :D GIGAAAAAAA oby tak dalej :) Cieszę się. Bardzo :D:D:D:D:D:D

Jeszcze raz D Z I Ę K U J Ę Jesteście moim antybiotykiem na smutaski :)

Nie wiem czemu ten złom wkleja mi podwójnie :o

Dziękuję Wam Słoneczka Aż mi lepiej :) Jest cholernie ciężko. Dziś kolejny zgrzyt :( Ehh ale wierzę, że w końcu będzie lepiej.. bo inaczej nie da się żyć. Naluś i Ty też musisz wierzyć KIGuś bo sobie wykraczesz tą dzidzię :P:P :D Mufra mojej Mamie nicy nic nie jest.. tzn nie choruje. Mój Tato zginął w wypadku jak miałam 3 latka. Mama miała wtedy 24. Rozumiesz.. Boziu...... to już tyle lat a rany ciągle świeże. Nie potrafię..

Dziękuję Wam Słoneczka Aż mi lepiej :) Jest cholernie ciężko. Dziś kolejny zgrzyt :( Ehh ale wierzę, że w końcu będzie lepiej.. bo inaczej nie da się żyć. Naluś i Ty też musisz wierzyć KIGuś bo sobie wykraczesz tą dzidzię :P:P :D Mufra mojej Mamie nicy nic nie jest.. tzn nie choruje. Mój Tato zginął w wypadku jak miałam 3 latka. Mama miała wtedy 24. Rozumiesz.. Boziu...... to już tyle lat a rany ciągle świeże. Nie potrafię..

Dziękuję Wam za wsparcie.. ja sama nie mam jakichś gigantycznych problemów.. ale żyję życiem Miśka.. a jemu wszystko wali się na głowę. Ja boję się, że on w końcu nie wytrzyma. Wszystko nie tak. I do tego jego tata znów jest w szpitalu. po prostu.. i nerwówka jak.. :( Nie wiem co robić. Przez to wszystko jeszcze my się od siebie oddalamy. Cholera jakieś fatum nad nim wisi. A ja nie wiem co mam robić. Zabija mnie ta cholerna bezsilność.