Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bombastyczna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bombastyczna

  1. Ło Boziu :D Aleście się rozpisały :D Kiguś Słoneczko dbaj o siebie.. i zastanów się nad tym wszystkim tzn Kotkiem.. bo dziwnie ostatnio to wszystko wygląda :( Współczuję Ci tych historii z gin :o Dobrze, że nie puściłaś tego płazem. Mądra Dziewczynka ANUSSSKO Kochanie NaReSzCiE!!! :D Dałaś czadu Maleńka :D Dziękuję za te wszystkie wywody :D Wiesz ja też jestem na NIE ale czuję, że w końcu i tak zacznę brać :( A wiesz co mnie najbardziej przygnębia?? Że mam 20 lat a przekwita się w wieku 45-50. Więc co??????? 30 lat brania tabletek???? :o O zgrozo Dziś jak zwykle nie spałam prawie całą noc i pomyślałam, że jednak jeszcze NIE! Za rzadko się widujemy i po prostu szkoda zdrowia. A jeśli przyjdzie pora - to tak jak wcześniej myślałam i jak Ty Anusssia mi napisałaś - chociaż mniej - więcej dni niepłodne + gumka. I tyle. A tabletki będę brała jak już będę miała 2 upragnionych Maleństw i mniej obaw :) Nio :P Anusssio co do problemów w związku.. mogłabym niestety o tym książkę napisać :( My z moim też jesteśmy strasznie uparci :( Ciągłe wypominki, przypominki.. :o Wykańczaliśmy się psychicznie. Jakiś czas temu prawie się rozstaliśmy :( I chyba dopiero wtedy zauważyliśmy co się dzieje. Udało się. Obiecaliśmy sobie i jak narazie jest super. Obydwoje baaaardzo się staramy a już nawet jak któreś chce z czymś wystrzeliś to w porę gryzie się w język. A nawet jak czasem coś się wypsnie to najlepiej bez nerwów - obrócić to w żart. 2 lata się tego uczyliśmy. Już naprawdę była masakra z naszym związkiem. Ale warto było walczyć :D Do tego doszły cholernie poważne problemy :( Czasami odechciewa się żyć. I to też dało nam kopa do zastanowienia się - bo mamy tylko siebie. Jesteśmy dla siebie jedynym wsparciem.. jak więc można dopuścić, żeby to się zniszczyło? Związek to cholernie ciężka praca. Tylko trzeba chcieć we dwoje. Anussska może i Wam potrzeba metody wstrząsowej żebyście się obudzili?? Bo czasem chyba się nie doceniacie.. :( Mogłabym Ci napisać: pogadaj z nim.. ale nie napiszę bo rozmowa w tej akurat kwestii niczego nie załatwi. To chyba szkoła dojrzałości. Trzeba pewne sprawy po prostu zrozumieć a z innymi po prostu się pogodzić. I nie próbować zmieniać człowieka na siłę.. Chyba w każdym związku są problemy. Nie wierzę, że inni ich nie mają. Tylko przez te związkowe problemy-pierdoły ludzie się oddalają od siebie a prawdziwe problemy giganty bardzo zbliżają. Nie chcę filozofować - piszę to, co wiem z doświadczenia. A wiem Anusssia, że Wy bardzo się kochacie tylko czasem o tym zapominacie tak jak my wcześniej. Mądra z Ciebie Dziewuszka więc myślę, że troszkę zrozumiesz o co mi chodzi ;) A i jeszcze dodam, że np. ze mnie to niezła cholera jest :P Niuniuś czasem powiedział coś nie po mojej myśli a ja już czerwona :o I awantura gotowa :( Mozolnie mi idzie zmiana siebie ale cały czas do przodu :) I u Niego to widzę.. teraz jest wspaniale :D Chyba nagroda za te wszystkie kłótnie :D Anusssia Wy też tak musicie.. bo.. qrcze.. szkoda czasu.. Ja to czuję jakbym zabujała się na nowo i myślę, że Wam też tego trza :) Jak ja Wam zazdroszcze, że będziecie razem mieszkać Ale wykład :P Dobrze Anusia, że wróciłaś :D Rumianeczku a TY jak się czujesz??? Biedactwo..
  2. BUZIAM mocniście Was WSZYSTKIE Słodko, że Was mam :D :D :D
  3. Giga pewnie, że czasem będzie Wam ciężko.. ale ja nie mam wątpliwości, że dacie radę.. wierzę w miłość :)
  4. Dziękuję Skarbki Wy moje Anielka bardzo się cieszę, że wyjdzie Ci ten wyjazd :) Sama troszkę zwiedziłam kawałeczek świata i naprawdę świetna sprawa :D A jedziesz ze swoim P????? Giga powiedz swojemu Lubemu, że my też jestesmy z niego dumne :D ;) Wspaniale, że będzie robił to, co kocha :D Ja tam wiem, że Wy jesteście skazani na szczęście Nalcia Ty kiedyś mi pisałaś o tych tableteczkach.. i strasznie się dziwię, że jeszcze się tym trujesz :( Rzucaj to świństwo czym prędzej bo kto wie może za jakiś czas znów będziesz chciała zacząć brać... ;) I biedny Rumianeczek tez się truje :( Ale jakby nie patrzeć to zazwyczaj wychodzi na dobre :D:D:D A ja już dziś zaczęła kurację antyanemiczną. Qrcze w zyciu się nie spodziewałam :(
  5. Byłam u lekarza. Mam anemię :( Giga
  6. Dzień dobry!! :D Anussska JAK MOŻESZ????? Przecież my zawsze z Tobą........................... jeszcze nie wiesz???? Gigunia dziękuję mądrze piszesz Kochana i bardzo mnie uspokoiłaś :D My z Misiakiem jeszcze nie mamy doświadczeń w tej dziedzinie (i suuper:) ) i to dla nas dość poważna decyzja :) A wiadomo, że jak się zacznie to... ;) Jestem Go pewna i wiem, że tylko ON.. ale mimo wszystko.. chyba strach bierze górę (i u mnie i u Niego) A i ON jest baaaaaardzo kochany i w ogóle :D Ehhhh...... pomyślę jeszcze tzn pomyślimy :D Rumianeczku Tobie Kochana też dziekuję Bardzo mi pomogłyście :D Aaaaaaaaaaaaaaaaa wiecie co????????????????????????????????????? DZIŚ POWIĘKSZYŁA MI SIĘ RODZINKA!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D 01.09.2006 :D Nio to mam chrześniaczkę Już nie mogę się doczekać kiedy ją zobaczę :D Strasznie się martwiłam, ale jest wszystko wspaniale :D Jak ja się cieszę :D I fantastycznie, że to dziewczynka :D zawsze chciałam mieć chrześniaczkę :D a i tym bardziej, że już ma braciszka :D Aaaaaaaaaaaaale mi dziś dopisuje humorek :D Już od 3 rano :D:D:D:D:D Miłego dnia Kochaniutkie
  7. Jak mnie nie było - to nie było, ale jak już wróciłam to nie dam o sobie zapomnieć i znów głównie ja zaśmiecam nasz wspaniały topik Jeszcze pożałujecie, że wróciłam.. ;) GDZIE JESTEŚCIE????????????????????????????
  8. Giga suuuuuuuper zdjątka :D Słoci Ci w czerwonym :D W ogóle cieszę się, że imprezka Wam się udała :D Dziękuję za foteczki Kobietki.. qrczę.. napiszcie mi tak szczerze.. co sądzicie o tabletkach anty? Bo Wasze zdanie cenię najbardziej :) Strasznie się motam :P Tzn jeszcze wszystko przede mną ale ciekawe jak długo no i mam problema :P (gdyby tylko takie były..) Anusssko i Ciebie proszę o wypowiedź ze względu, że niedługo zaczniesz brać i ze względu na deko medyczny punkt widzenia ;) Kurdę ja się BOJĘ :o że coś będzie nie tak, że na coś zachoruję, że rozpierniczę organizm i w rezultacie nie będę mogła mieć dzidzi a poza tym to nie wiem czy opłaca mi się truć skoro Misiak tak daleko.. ehhhhhhhh A jeśli nie tabletki to CO? Dzień niepłodny + gumka + przerywany dla pewności?? :P :o Bo jeśli nie będę pewna i spokojna to nie zaczynam do ślubu, bo przez tydzień bym osiwiała :( Qrcze ale tabletki też czasem zawodzą I znów Was męczę tym tematem ale kogo mam dręczyć jak nie Was?? :D Przepraszam Ps. Upierdliwa jestem :P:P:P
  9. Dziękuję Madziu.. Jejq i czego Ty Kobietko od tej grzywki chcesz? Wyglądasz ślicznie :) Teraz to już uciekam. Muszę :( Papapapapapapapapa
  10. Anielko długo jesteście razem? Bo my już parę latek :) Czasem bywa ciężko ale ogólnie jestem totalną szczęściarą :) W końcu kiedyś musi być lepiej prawda?? A i nie całkiem o to chodzi, że to tej pory nie byliśmy blisko.. po prostu teraz.. sama nie wiem jak to napisać.. hmm.. już nie ma na nas mocnych :)
  11. Dziewczynki mam prośbę.. jakbym zaczęła wpadać w dołki albo płakać.. proszę sprowadź cie mnie do poziomu.. :( Lecę sprzątać
  12. Anielko Hm........ wiesz co.. najlepiej to jak go zobaczysz to po prostu się.. przytul :D gwarantuję że od razu złość minie :) Nalka przysłała zdjątka? To już sprawdzam :D
  13. Więc.. :P Cały ten czas byłam u moich kochanych Dziadziów (czyt. Miśka) :D Chodziliśmy na grzyby, oglądaliśmy filmy i siedzieliśmy do rana :D Ten wyjazd baaaaardzo dużo zmienił. Bardzo zbliżyliśmy się do sibie. Wreszcie po tylu latach bycia razem odważyliśmy się na totalnie szczere rozmowy. Naprawdę TOTALNIE. Już wszystkie sprawy są NASZE. Właśnie te problemy.. cholerne problemy tak nas zbliżyły. Już się nie kłócimy. Bo w takiej sytuacji musimy być razem. Boże.. staram się być silna. Jakiś czas temu pisałam Wam, że gorzej być nie może.. teraz wiem, że MOŻE :(:( Ale nie chcę nawet o tym myśleć :( A nio i mieliśmy rocznicę :D Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh Nio i babci pomagałam. I narobiłam sobie tonę pieczarek do mrożenia bo w tym roku można je było zbierać na tony :) Co tu będę więcej pisać.. życie jest cholernie niesprawiedliwe, cholernie ciężkie, ale dzięki temu, że jesteśmy razem.. Zaraz będę wyć A dziś jeszcze listonosz przyniósł mi kartkę.. rozkleiłam się.. On jest niesamowity No a teraz wróciłam. I znów siedzę sama w domku :( I czekam niedzieli jak zbawienia.... Giga.. odległość.. doskonale to znam.. ale.. sama świadomość.. Dziękuję, że jesteście
  14. Ok teraz wykorzystując czas który mam (WOW) napiszę co robiłam :P Osobom mało odpornym radzę nie czytać gdyż grozi natychmiastowe zaśnięcie :P
  15. Rumianku to ja się do Ciebie dobijałam :D Anussko Biedactwo jeszcze nic straconego :D Zawsze możesz umówić się z W na wspólną kąpiel.. tylko fakt.. po co tam ten kostium? ;) Anielko nie przesadzaj :P OD cholery kompleksów ale nie będę się nad sobą użalać :( W każdym razie mogło być gorzej :P:P Dostałam Twoje zdjątka :D Jak ja Ci zazdroszczę takich ślicznych włosów. Ehhhhhhhhh.. i tych miejsc w których byłaś :) Śliczna z Ciebie Kobietka :D WIecie Kochane mam specjalny folder z Waszymi fotkami i czasem jak do Was piszę to sobie oglądam i się zachwycam
  16. Witajcie Skarby! Owieczko Kochanie co się dzieje???????? :( Misiaczku trzymaj się mocno Anielko zaraz wyślę Ci maila :) Aaaaaaaa nio i wszystkim gg oczywiście :D Tylko od razu uprzedam, że ciężko mnie tam dorwać :P Anielko wiesz co.. czasami myślę, że faceci po prostu nie zdają sobie sprawy. Nam jest cholernie przykro a oni jak zwykle nie wiedzą o co chodzi :o Może założymy koalicję przeciw męskim zaniedbaniom???????? Jeszcze nie dałam rady doczytać :( Wczoraj już koło 20 padłam (nowe wyrko tak na mnie działa :P )A dziś byłam porobić resztę wyników. Nalusia w wiesz, że ja też od pewnego czasu mam grzywę? :P Wyglądam jak 2latka
  17. Cześć Jagódko!!! Zaczerń się szybciutko i zostań z nami :D Nie pożałujesz WITAM w imieniu nas wszystkich :)
  18. Ale leje :D Kocham taką pogodę :D Jak to było.. lubię desz, bo tylko on na mnie leci :P
  19. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!! Anielico JA TEŻ KCE TWOJE ZDJĘCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Anussska Ty wstręciuszku nie dotrzymałaś słowa! Miałaś nam przysłać swoje zdjęcia w tym słynnym kostiumie i co???? Jak to Kiguś pisze PUPCIA :P Aaaaaaa Nalunia DZIĘKUJĘ za Twoje foteczki :D Słodkie jak zwykle :D:D:D Rozkwitasz nam dziewczyno :D A nio i czy mi się wydaje czy masz teraz jaśniejsze włoski?? W każdym razie cud miód :D Aaaaaaaaa i jeszcze jedno :P Tzn bo ten chłopiec co się tam tak lepi do Ciebie to Twój były P prawda?????? Zastanawia mnie ta jego malusia odległość od Twojej ślicznej osóbki.. ;) Ale ze mnie detektywka :P
  20. A co do NALUSI cały czas kręci mi się jedna myśl: Dareczek :D Ale to też będę musiała doczytać :D Normalnie jak światowy bestseller ten nasz topik :D Nad Tobą Skarbie później się porozwodzę bo mam sporo do napisania ;) Owieczko mam nadzieję, że moje życzonka urodzinowe też przeczytałaś.. Kotku ale Ty masz wspaniale.. przygotowania, ślub.. ja narazie mogę tylko pomarzyć :( I nie przemęczaj się tak Dziubasku.. Rumianeczku mój Kochany zaraz napewno dojdę do relacji z Germanów :) Mam nadzieję, że bardzo poprawił Ci się nastrój po wyjeździe :) A i zdycham z ciekawości co z Twoim prawkiem Skarbie :D Więc zaraz wracam do czytania :) Anielciu.. jak czytałam o spotkaniu z córcią Twojego to aż zrobiło mi się cieplej na serduszku :D Cieszę się, że Wam się układa :) A to, że on jest po rozwodzie.. hmmmm.. ja sądzę, że jeśli naprawdę się kochacie i to jest TO.. nie masz nad czym się zastanawiać. No i wspaniale, że Twoja Mami nie robi większych problemów :) Ehhhhhhhhhhhhhh... pewnie to wszystko co tu sadzę jest już przeterminowane ale musiałam NO Teraz już doczytam do końca
  21. Już jestem na 130 I chcę coś napisać bo jak przeczytam kolejnych 6 to wszystko mi się pomiesza.. A nio i czytam baaaaardzo dokładnie (żeby Anusssia mi znów nie zarzuciła, że czytam po łebkach :P ) O rety.. Więc.. KIGuś.. powtórzę się: straaaaasznie się cieszę, że do nas wróciłaś Pokręcone to Twoje zycie :( ale jeśli Cię to Kotku pocieszy to u mnie nie jest lepiej :( Problem za problemem. Ale o sobie popiszę później. Strasznie mi smutno z powodu Twojej rodzinki (mamusi) Nigdy jej nie zrozumiem. Nie wiem jak tak można :( I koniecznie ściągnij braciszka do siebie.. A co do sąsiada.. hmmmmmmmmm.. nie będę nic pisać bo w kolejnych 6 stronach na pewno będzie cd więc zostawię go sobie na później ;) Oby nie robić nieczego pod wpływem emocji..... W każdym razie to WSPANIALE, że znów jesteś z nami ANUSSSKO.. Kochanie strasznie się cieszę.. te studia, wspólne mieszkanie z witkiem nio i postawa rodziców :D Twoje szczęście aż czuć przez neta :D Oby tak dalej...... Swoją drogą to nieźle z tą antykoncepcją :D W ogóle Skarbie jesteś niesamowita w Twoim zadaniu tzn utrzymywania pozytywnego nastroju :D Niech Ci za to Bozia w dzieciach wynagrodzi :D GIGUNIU Ty moja słodka.. strasznie mnie zmartwiły te Twoje wahania :( Ale wierzę, że to już minęło bezpowrotnie.. mam nadzieje, że w dalszej części się podbuduję :) W każdym razie Skarbie wiem jak to u Was (Ciebie i M) jest więc nie wciskaj więcej kitu, że nie dacie rady.. Aaaaaaaaa poza tym to już prawie wrzesień i jak mi się dobrze wydaje to coś na niego planowaliście................ WIERZĘ W WAS..........
  22. Właśnie zasiadłam do ździsia i mam zamiar wszystko nadrobić :) Odezwę jak już nadrobię.. tak po północy :P
×