bombastyczna

Heelloo!! Greys - matko kochana!! Normalnie brak słów!! Z tego co piszesz, to jest lepiej niż wcześniej myślałaś.. czyli kwestia czasu i wszystko będzie ok. Nie no a myślałam, że tylko w naszym pięknym kraju takie cyrki :o Dziewczyny byłam w pradni zakaźnej (Mała miała po urodzeniu podwyższony któryś czynnik cytomegalii - dziwne, bo robiłam badania i na to świństwo nie chorowałam). No i cyrk! Tak jak przypuszczałam - mała nie ma tego łojotokowego badziewia dzięki Bogu!! Ja stwierdziłam bo: po 1 jak zaczęłam jeść wszystko Małej się pogorszyło, te maści przeciwgrzybiczne i stedydowe (!!!! :o) jeszcze pogarszały sytuację. I chwała, ze wróciłam na dietę. Jak tylko rozebrałam Małą pani dr od razu powiedziała, że to skaza ( z dwojga złego lepsze to, bo to łojotokowe paskudztwo to tragedia z tego co czytałam) i była zbulwersoowana jak takiemu dziecku można przepisywać leki przeciwgrzybiczne nie mówiąc o sterydach :o na szczęście tylko ze 2 razy ją maznęłam i to minimalną ilością. A wiecie co najlepsze - nic nie pomagało, po kąpielac w kaliku jeszcze gorzej.. wczoraj już mi ręce opadały i umazałam ją bepanthenem a dziś skórka cud miód. A ten alergolog uważany jest za dobrego lekarza :o Jeszcze musimy lecieć pobrać krew i jakiś wymaz zrobić. misiaczkowa - popieram :) i cieszę się, że tak szybko sytuacja się zmienia. Napewno nie będziesz żałowała :) Na cały zestaw z Emolium czekam - dziś powinien być, tzn zamówiłam w aptece internetowej - połowę taniej. pocahontas - oj lecą kg jak szalone na dietce :) mi jeszcze 2 kg zostało do stanu sprzed ciąży :) ale chciałabym zejść jeszcze ze 3 dodatkowe :) Ja piorę różnie - część w proszku (Jelpie) bo tylko on dopiero ulania i kupki :P część w płynie (lovela albo biały jeleń) i ZAWSZE podwójne płukanie. Pomyślę o płatkach, chociaż wiem, ze z dopieraniem kicha. Chyba żeby uprać w proszku a później jeszcze raz w płatkach albo jeszcze raz nastawić na samo płukanie. A weź mi Kochana jeszcze napisz - co Ty w dietce uznajesz za produkty bezpieczne, tzn co spokojnie jesz bez wyrzutów?? ;)

aga15510 - ja już nic nie wiem :( Dziś była kolej na kalik a po kąpieli posmarowałam wszystkie podrażnione miejsca bepanthenem - nie miałam już lepszego pomysłu. Zobaczymy jutro co z tego wyjdzie. Czytałam jeszcze o kąpielach w płatkach owsianych, rumianku i tym siemieniu. Też chyba wypróbuę. Czekam jeszcze na dostawę z kosmetykami z apteki. Nie mam już siły na to :( Jutro mamy wizytę w poradni zakaźnej - Mała po porodzie miała podwyżdzony jakiś współczynnik i stąd skierowanie. pocahontas - ja to już sama nie wiem. Wróciłam na dietę, chociaż alergolog powiedział mi, że to się nic nie ma do stanu jej skórki. Ale ostatnio jest jeszcze gorzej.. Idę coś poogarniać bo zaraz wraca mi M i mamy zamiar spędzić miły wieczór ;) Dziadek gdzie jesteś??????? _aga_ to Ty popisaj do nas :) Jutro z chęcią poczytamy :) Dobranoc

pocahontas moja buzię ma całkiem całkiem tylkonon stop nawroty ciemieniuchy i aż na czółko jej to świństwo włazi :o byłam u alergologa - łojotokowe zapalenie skóry. Zamówiłam Emolium (teraz kąpie na zmianę balneum i w kaliku) emulsję do kąpieli i do ciała i lipobazę natłuszczającą. Od lekarza mam maści przeciwgrzybiczne. Po kilku dniach jedzenia wszystkiego wróciłam na dietę. Już sama nie wiem co robić..

DZiewczyny to nie jest wysypka! Ta skórka jest rozpalona, jedna wielka rana. Taka ściągnięta i czerwona, a nawet bordowa. I sączy się z nij coś ropnego.. Ta maść sterydowa pomogła a po 2 dniach jeszcze gprzej. Ta druga nie pomaga a wręcz jeszcze nasila.. Dziś rozmawiałam z babcią i mówiła, żebym spróbowała jeszcze ją wykąpać w siemieniu lnianym. Co myślicie? Ona generalnie ma masakrycznie suchą skórę. Te rany ma we wszystkich pachwinkach ale szyja ma największą powierzchnię. I jeszcze powietrze jej nie dochodzi. Siedzę z nią już 2 godz i tak trzymam żeby jej to powietrze docierało. Zrobię to zdjęcie. Dzięki za odzew.

Hello!!! Olinka Ale nie powiedzieli Ci konkretnie kiedy M wraca? Toż to świra można dostać. Taki pozytyw, że już tyle tygodni minęło i napewno na dniach już będziecie w komplecie. A co do pracy - Kochana ja po moich przejściach z ZUSem wolałam mieć pewność na 100% i co.. w czasie macierzyńskiego nie wolno mieć ŻADNEGO innego dochodu (dzwoniłam do Inspektoratu pracy) i tak mi przeszło koło nosa zatrudnieanie w szk. Jęz (umowa o dzieło). Na korkach mam 3 dzieciaków - jest ok, taka rozrywka ;) Tylko co dalej, jak macierzyński się skończy..... _aga_ - masz rację. Miałam na myśli agę 15510 :) To przez chroniczne zmęczenie, wybacz Gratuluję koopek ;) :P Moja dziś oczywiście też dała popisówę jak już była opatulona po uszy przed wyjściem :) Dziewczyny płakać mi się chce jak patrzę na tą moją Kruszynę. Szyjka to czysta tragedia :( Już nie wiem co robić :( :(

tymkowa nie przejmuj się miękką piersią! to wcale nie świadczy, że masz mało pokarmu, po prostu laktacja się unormowała. Mozesz dla spokoju sprawdzać czasem, czy cosik Ci wypływa jeszcze jak nie jesteś pewna. Rany ja po 2 dniach po kilkugodzinnych przerwach w karmieniu, tzn jazda na laktatorze, cierpię takie bóle, że hej. Wszystko mi się rozregulowuje, cyce jak kamienie i bola jak nie wiem :( A przecież odciągam prawie na każdej przerwie..

Hello!!! Mniej więcej ogarnęłam to co nasmarowałyście :) Grays - współczuję Kochana. Masz rację, nie zostawiaj tak tego i pędź konsultować! Ja już z doświadczenia wiem, ze to grzech śmiertelny opierać się na jednej.. a czasem nawet dwóch opiniach,, lekarz lekarzowi nierówny.. aga_jabi - ja dokarmiałam Małą Bebikiem i było wszystko bardzo ok. _aga_ i co z tą skórką? Zapalenie czy coś innego? Mojej Małej póki co nie bardzo maści i kąpiele w kaliku pomagają :( Za uszkami dalej horror :( Piszecie o koopach.. Ja ostatnio tak się (za przeproszeniem) nawpieprzałam totalnych śmieci :o:o a Małej nic :P Jej to zwisa co ja jem :P Kupa średnio 3 razy dziennie, zazwyczaj jak ledwo zdążę ją przebrać albo właśnie wychodzimy :P No i już jesteśmy po chrzcinach :D Super - bardzo kameralnie. Jakaś spokojniejsza już jestem :) A poza tym.. padam na ryjsona :P Dziś zaspałam.. Mała obudziła mnie o godzinie o której powinnam już wychodzić z domu. A mam na uczelnię ponad 120 km :o Lalka już słodko śpi, zaraz i ja padnę. Jeszcze tylko przetrę podłogę w sypialni bo jutro przywożą mi moją wieeelką szafę :D Heh moja Żaba też nie lubi leżeć na brzuszku. Po minucie ryk. Główkę trochę podnosi ale generalnie leniwa jest, za to jak ją trzymam w pionie to sama już utrzymuje i to od dawna. Na boczki też jeszcze się nie rusza. Olinka już M Ci wrócił??? Cmokam na dobranoc. Do jutra :)

Dobra noc! tymkowa - bo Azalia jest jednoskładnikowa, dlatego bez przerw trzeba łykać. ciotka - wiem co i jak ze sterydami. Wczoraj posmarowałam i przeszło i narazie poczekam parę dni - tam nawet pisze, ze przy dłuższym stosowaniu moze się wstrzymać produkcja hormonu wzrostu.. No i właśnie.. dziś Niunię wykąpaliśmy i wg zaleceń posmarowałam szyjkę, za uszkami i inne fałdki tą drudą maścią - niby bezpieczniejszą.. Dziewczyny to był horror! Jak ona zaczęła płakać. Myślałam, ze serce mi pęknie :( Ona praktycznie nigdy nie płacze.. co najwyżej jak jest głodna lub brzusze ją boli to tylko stęka i tak jakby się domaga czegoś, a dziś jakbyśmy ją ze skóry obdzierali co najmniej. I tak z 1,5 godz. Jutro chyba tylko w kaliku ją wykąpiemy.. tylko te maści są przeciwgrzybiczne. Ale kalik chyba też bakterio i grzybobójczy. Teraz już śpi jak aniołek ale musiała strasznie cierpieć :( Jutro wielki dzień. Już wszystko przygotowałam :) Wrrr tylko sobotni kolos mnie dobija :o Padam na twarz. Pewnie teraz prędko się nie odezwę. Także życzę miłego weekendu Trzymajcie się zdrowo Wy i Wasze Pociechy :)

mum to com - CONGRATULATIONS! Jesteś wieeelka :D Nie wyobrażam sobie, ile pracy Cię to kosztowało.. aga15510 - z tego co piszesz, to może być to :( Na receptę mam maść Batrafen i płyn sterydowy Locoid crelo (jak mąż przeczytał skutki uboczne to zabronił mi smarować, ale wczoraj dosłownie kropelką maznęłam jej rany na szyjce i za uszkami i dziś jak nowa! i już łuszczy się ta zniszczona skórka. Cudo) A i jak Twój Bąbel ma te ranki - zrób roztwór z kaliku - taki jasno różowy z przegotowaną wodą i przecieraj wacikiem 2-3 razy dziennie. Chodzi o to, że jak pory się zapychają, na tym łoju+pocie żerują i mnożą się bakterie i grzybki. U mnie to musi być to bo normalnie już po 1 dniu cuda! Aaaa Aga i lekarz zalecił mi do dokarmiania mleko HA no i żeby karmić jak najdłużej.. Dziadek Ty to masz przejścia :P Ale.. grunt to pozytywne nastawienie ;) Szacun dla Ciebie Kobieto bo mnie by chyba tam rozniosło i dopiero skończyłoby się rzeźnią :D jagódka - przyłączam się do zachwyconych Twoją Niuńką :) Hehe moja też ma 2 podbródki a udka szersze niż dłuższe :D A'propos - u ortopedy wszystko idealnie - za 5 min wizytę 110zł :o Piszecie Kochane o wodnistym pokarmie - moja Mała nie daje mi szansy sobaczyć mojego :P Ale rośnie wzdłuż i wszerz jak na drożdżach :P:P Olinka trzymaj się Kobieto. Już tylko trochę Co do ściągania nie mam pojęcia bo ja karmię tylko cycem ale jak wypadam na zjazdy to mm niestety bo Mała nie daje mi szansy ściągać :P Aaa Dziewczyny cyrk - za wrzesieńń ie dostałam macierzyńskiego. Niby pieniądze wyszły z zusu i wsiąkły :o Muszę pisemko upisać. Ja to zawsze z tymi ******** muszę mieć jakieś przejścia :o Mój M będzie miał niedługo operację na kolano :( Brak mi słów :( W każdym razie 4 piętro.. a on w sumie z zamiłowania sportowiec. Ehh życie :o Oby wszystko dobrze się skończyło.. A jutro mamy Chrzciny :D Nasz dobry znajomy nam Maleńką włączy do Kościoła :) Aaa jeszcze Wam napiszę. Mój M był ostatnio w naszej przychodni bo przed operacją musiał się zaszczepić. No i prosiłam go, zeby spytał (wtedy jeszcze myślałam, ze Mała ma skazę) co z mm jak pojadę na zajęcia. Nie wiem co on tam nagadał, ale dziś wystraszona położna moja do mnie dzwoniła, ze ona zaraz do mnie przyjdzie i da mi wsparcie. Nie wiem za bardzo o co kaman. Umówiłyśmy się na wt a po co.. nie mam pojęcia :P:P Spadam :) Jeszcze korki, spowiedź, tona prasowania i kucie do kolosa. A Mała mi się rozszalała - śpi już chyba ze 3 godz :) Buźki i całusy dla wszystkich

mama - ja na pleśniawy mam aphtin - co z - 3 dni tosuję i jest ok. Kropla na gazik i czyścić jęzot - w smaku ok, moja Mała wręcz zasysa jęzorem :P Rany Dziewczyny.. podziwiam Waszą odwagę.. ja drżę przed szczepieniami. I postanowiłam zaszczepić małą tylko tym, co muszę. Eh ciężka sprawa.. Spadamy do ortopedy

Olać pomarańcze i tyle. Żal mi takich ludzi. TNKS - Kochana czytałam, że przy braniu Azali nawet 2-3 m-ce mogą utrzymywać się krwawienia/plamienia :o Mi wczoraj też się zaczęło :o aga15510 - na szyjkę i za uszka dostałam na receptę maść sterydową, bo tam ma praktycznie rany, a szczególnie szyjkę trzyma jak gąsiak i powietrze jej nie dochodzi, ale tą maścią mogę 2-3 razy tylko jej postarować i później w extremalnych przypadkach. Mam jeszcze jakieś maści bez recepty - ale nazwy podam Ci wieczorem jak wykupię, bo nie mogę rozczytać :P Aaa i na zmianę co drugi dzień mam kąpać niunię w kaliku i emolientach i NAJWAŻNIEJSZE - nawilżać. Ja zamówiłam kremik i emulsję do ciała emolium, mam kremik balneum i Lipobase może być. I co najmniej 2 razy dziennie nawilżać. Dlatego moja Niunia ma ładną dupkę - bo resztę ciałka smarowałam tylko po kąpieli bo nie byłam pewna, czy stosuję dobre kosmetyki.

Nareszcie się najadłam :D Idę sprzątać i palić kalorie :P Miłego dnia

vilia też wypróbowałam ten kremik Hippa i faktycznie ok :) aga - moja Mała swego czasu lubiła bardzo lewą stronę. Żeby ją zachęcić do leżenia i pospania na drugim boczku, kładłam ją i siebie obok z cycem i tak ją karmiłam. Przyzwyczaiła się i teraz jej wszystko jedno. Cyc to zawsze tobry argument :D

aga, as80 moja też kicha dość często. I katarek czasem ma.. tak baaardzo nieregularnie, alle ze 2 razy w tyg zapuszczam jej sól fiz. i delikatnie fridą potraktuję i spokój na kilka dni. A ma tam tego zazwyczaj sporo, aż czasem w nocy jej charczy. Frida jest suuper, ale zrozumiałam to dopiero jak nauczyłam się jej używać, bo wcześniej sporo się naklęłam i już chciałam wyrzucać :P :P

tymkowa - na moją Żabę zwykły Linomag z cynkiem działa super, więc póki co nie zrezygnuję. W ogóle dupka Maleńkiej to najgładsza część jej ciała :P Tusia - ja mam duuużo Huggisów niestety - kiedyś kupiłam w promocji ale nigdy więcej. Nie dość, że sztywne to jakoś dziwnie są skrojone i połowa koopy wypływa bokami :o Niedawno wróciłyśmy od alergologa - swoją drogą - super człowiek- no i co? Żadna skaza ani AZS tylko łojotokowe zapalenie skóry.. tzn tak jakby jej łój i pot ją uczulał i jakieś bakteryjki to lubią i sie mnożą.. i przez to ta ciemieniucha uciążliwa. Ale chociaż już wiem na czym stoję, mam dokładne wskazania co do pielęgnacji i mam nadzieję, ze będzie ok,chociaż lekarz powiedział, ze nawet do 2 lat możemy się z tym bujać.. No i mogę normalniej jeść - chociaż ta dietka dobrze mi zrobiła, bo kg lecą i odzwyczaiłam się od słodyczy :) Wieczorem jeszcze idziemy do ortopedy, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.. misiaczkowa ja do 16 raku życia mieszkałam na wsi, później miasto - przeżyłam tą przeprowadzkę, po ślubie wieś u teściów a teraz znów miasto.. i co? Tak jak kiedyś kochałam wieś tak teraz za żadne skarby bym nie wróciła.. Na wieś fajnie jechać na weekend, połazić po lesie ale nie do życia! Ale to moje subiektywne zdanie ;) Ja w każdym razie Cię popieram i wolę swoje 72m niż 300 na wsi :) A złośliwym pomarańczom podziękujemy :) Aaa jeszcze miałam napisać no Mummyy, że moją Małą nawilżane pampersy Pampersa uczulają (!) A może spróbuj z jakimiś innymi. Ja najbardziej ze wszystkich lubię Rossmannowskie Babydreamy :) I husteczki różowe sensitive też są ok. Pocahontas Ty kochana masz potwierdzoną tą skazę u Bejbusia? Dziadek zamówiłam to Emolium fuul zestaw z kremem i lotionem do ciałka. Nawet sporo taniej wychodzi niż balneum. Zobaczymy.. Dzięki w każdym razie EEeee coś jheszcze miałam napisać..

tymkowa mi w szpitalu położne mówiły, że mleczko po godzinie lepiej wylać i zrobić świeże

tymkowa oj wiem, co przeżywasz.. mummyy - a może TYLKO wodą przemywaj dupkę. Dzieciaki często mają uczulenie na husteczki nawilżane. Możesz spróbować. Ja do dupki bardzo sobie chwalę Linomag.

misiaczkowa a może powinnaś poprosić kogoś z bliskich o pomoc i po prostu odpocząć. Czasem choćby chwila dla siebie może zdziałać cuda. Gdybyś się przespała, odpoczęła od razu byłoby lepiej, a Maleńka napewno wyczuwa u Ciebie nastrój i też ją to podkręca. RAny Dziewczyny znowu.. boję się ą moją Żabę zostawić choćby na chwilę. Już 4ty raz to wyglądało, jakby się dusiła, tzn krztusiła się i sie mogła dać rady. A gdyby mnie nie było? Mam nadzieję, ze z czasem instynkt samozachowawczy będzie skuteczniejszy, bo narazie strasznie się boje :( Czasem nawet w nocy się wybudzam i sprawdzam czy ok. Ehh

DZiadek, Pocahontas - dzięki za odp A jeszcze spytam - pocahontas dokarmiasz Maleństwo mm? Moja jest wyłącznie na cycu (i pomyśleć, że jeszcze w ciąży byłam taką cycową przeciwniczką :P - jeszcze z m-ąc myślę pokarmić) ale znów mam zjazd a nie dam rady odciągnąć swojego pokarmu. No i co teraz? Bebilon Pepti? Słyszałam, że to ohyda i dzieciaki nie chcą pić. Jutro idę do alergologa.. Któraś pisała o ssaniu łapki i że to świadczy o nienajedzeniu - ja tak nie myślę, bo moja też czasem lubi possać ale chyba raczej dla rozrywki albo czasem jak zasypia :) Hehe dziś Nelka kończy 2 m-ce :D Normalnie zajebistość w czystej postaci :D Greys ślicznego masz Synusia :) Moja podobnie się chichra tylko jeszcze takie śmieszne wysokie piski wydaje :) i już wodzi za mną wzrokiem jak łażę po pokoju :) Co do tematu stosunkowego :P Ja tydz temu zaczęłam brać Azalię - samopoczucie bardzo ok, a nie wyobrażam sobie teraz wpadk no i jednak tablety ;) Co najmniej 5 lat musi munąć zanim pomyślę o kolejnym Szczęściu :P Chociaż póki co po porodowych przejściach jestem przekonana, że Nelka będzie jedynaczką :P Wczoraj rocznica - było baaardzo miło :P Ale na dziś nastawiam się na więcej :P:P :D Witam Nową Koleżankę ;) Niuńka zaczyna przysypiać na kanapie - idę rozwiesić pranie :)

bajbajka my mamy dziś 2gą rocznicę :) A wiesz - pierwszy termin też mieliśmy na 3ciego :)

Właśnie przypomniało mi się, że mamy dziś 2gą rocznicę ślubu.. a prezent dla M oczywiście nie doszedł :(

Aaaa Dziadek już wiem o co miałam Cię spytać :) Emolium sprawdzało się u Ciebie przy skazie? Narazie mam ciągle balneum, ale nie daje rady :( Pocahontas a Ty jak dbasz o skórkę swojego szkraba??

Dziewczyny, które mają problem z kupkami - ja zauważyłam, że u mojej Małej to ma ścisły związek z tym co ja pochłonę w ciągu dnia. Może i Wy spróbujcie bardziej lekko pojeść. Dziadek Pocahontas - ale nabiału też nie jesz? Ja odstawiłam wszystkie możliwe alergeny - nabiał, orzechy, wszystkie możliwe słodycze, jaja, soję, nawet z pszenicą uważam. Wieprzowiny też nie jem. Tylko drób, kupiony surow gotuję albo piekę. W ogóle jak jakaś psycholka sprawdzam skład każdej rzeczy. Najbardzoej martwi mnie szyjka i miejsca za uszkami - normalnie rany ma w tych miejscach. Ciągle na zmianę coś jej się sączy, a później wysycha, schodzi skórka i tak wkółko.. jedyne co troszeczkę pomaga, to obsypanie tych miejsc mąką ziemniaczaną.. czekam na środę jak na zbawienie - mamy wizytę u alergologa. Eh z maluszkami niestety - ile szczęścia tyle i zmartwień :( Właśnie czekam na panów - będą nam montować giga szafę na przedpokoju. Nareszcie :)

No wkurwiłam się :o Później napiszę do każdej, bo oczywiście Niunia już się wybudza. W skrócie: 1) Jak Was czytam, to zdaję sobie sprawę jaka jestem w niektórych kwestiach kompletnie zielona :( 2) Nela ma podejrzenie skazy i AZS - znów wysypka ale inna niż wcześniej, skóra sucha i nic nie pomaga, do tego kupka zielona ze śluzem :( kolejne skierowanie - już się gubię w terminach tyle tego :( 3) robię się totalnym chamidłem :o ale zauważyłam, ze grzecznie i kulturalnie NICZEGO nie da się załatwić :o to nie ja ale niestety - życie człowieka zmienia. a w poradniach, w szpitalu.. brak słów na podejście i zachowanie - po co Ci ludzie tam siedzą w ogóle i za co biorą pieniądze?? brak słów. Ściskam Was mocno

Zeżarło mi posta :o