foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Fizz---tak sobie myślałam,czy Tobie ta nawałnica nie dała się we znaki.Twoje milczenie na to wskazywało:-(Przytulam Cię mocno.Mam nadzieję,że w tym czasie nie byłaś sama w domu.No i w sumie pocieszające jest to,że nie stało się nic poważniejszego jak np.ten dach u sąsiadów:-(Trzymaj się kochana. Nadd---czy w tej Twojej lecznicy nie przesadzają z dużurami?Mam nadzieję,że w dzień nie jesteś sama ale z kolegami.A może Wy też myślicie przyłączyć się do strajku?Wkońcu też jesteście lekarzami.Tylko my zwykli szarazkowie nic nie wiemy jak wygląda wasza praca,jakie macie warunki,płace.Czy otrzymujecie jakieś dofinansowanie od państwa!Miłych i spokojnych dużurów. Whisky---dzięki za słowa pocieszenia.Bardzo będą mi potrzebne!Wczoraj kupiliśmy bilety.Wyjazd 17 lipca.Bardzo się z tego cieszę bo wiem,że to już niedługo i napewno.Jedyny minus to to,że M będzie po nas 15 lipca w domu:-(Nie chcieliśmy przepłacać za bilet dla niego bo różnice są kolosalne.Kupilismy dla niego za 200zł a w innych liniach nawet są za 800-1100zł.Zauważyłam też pewną rzecz---kupująć bilety dla nas i podając adres w UK(kupowałam przez internet)cena jest niższa o 200zł niż bym podała adres zamieszkania w Polsce.Normalnie byłam w szoku.Sprawdzałam dwa razy.Czyżby mysleli,że jesteśmy tak bogatym krajem,czy może mieszkańcy UK mają jakieś przywileje?Trochę przykro mi się zrobiło. Dziewczyny,mam nadzieję,że dzisiejszy dzień będzie miły dla nas wszystkich,tego wam i sobie życzę.
-
Dziewczyny. Widzę,że większość z Was też jest w nienajlepszej formie:-(:-(:-(Znowu przechodzimy kryzys.:-( Ja od jakiegoś czasu mam problemy ze snem.Pół nocy leżę,kręcę się z boku nabok i nie mogę zasnąć.Potem rano jestem nieprzytomna i boli mnie głowa pół dnia:-(Nie wiem,ale to chyba ma zwiążek z wyjazdem.Myślę o tym wszystkim,martwię się czy uda nam się wszystko załatwić pozytywnie w Polsce,jak nam będzie tam!Mam łep jak sklep hipermarket.:-D Dziewczyny a co z Wami się dzieje,jakie Wy macie kłopoty,zmartwienia.Nie pytam o radości bo już z doświadczenia wiem,że my nie piszemy właśnie wtedy kiedy mamy dołki.:-( Piszcie,musimy się nawzajem pocieszyć,podtrzymać na duchu a może nawet podać sobie wielkie łopaty.
-
dziewczyny. Sory,że nie było mnie przez parę dni ale nie byłam w najlepszej formie.Syn zdrowy to teraz córa ma ponad 39st.:-(Ja wczoraj potęrzną migrenę,także lipa. Fizz---strasznie wygląda ta zalana Łódź.:-(Mam nadzieję,że Ty mieszkasz w takim miejscu,że tobie to nie grozi.My tu pisałyśmy o dietach a Ty sobie srewujesz goloneczki,jak możesz;) Nadd---naprawdę bardzo aktywna z Ciebie dziewczyna.Masz ciężką pracę i jeszcze siły na wycieczki,spotkania.Super.Tak trzymaj i kożystaj z życia:-) Whisky---rozumiem Twój żal nad kwiatami.Człowiek chodzi,pielęgnuje a tu natura z nas zakpi i w ciągu kilku minut wszystko zniszczy.Nie wiem,czy ma sens sadzić nowe skoro zapowiadają na początku czerwca następną falę burz.:-( Prezent córcia zrobiła Ci ekstra:-)Od razu kobieta czuje się inaczej po takiej wizycie.Może częście będziecie sobie robić takie wspólne wypady? Anka---a Tobie burze nie dały się we znaki?W Two9im rejonie też było chyba nieciekawie?Urlop sie skonczył ale chyba troszkę sobie wypoczełaś.No i niedługo wesele. Malibu---ile jeszczer zostało Ci tej szkoły?Rozumiem,że to była pierwsza klasa.Po skończeniu dostaniesz certyfikat.Czy on wystarczy by starać się o status rezydenta? Moniał----czekamy tu na ciebie M znalazł dla nas dom za 320F na m-c.Są trzy sypialnie,duża kuchnia i spory salon.Brak tylko ogrodu no ale cóż,cieszymy się,że chociaż takiznaleźliśmy.Jak tylko dostanę zdjęcia od M to Wam wyślę.To była chyba najlepsza wiadomość jaką dostałam od kilku dni. Teraz znikam,biorę się za nikomu niepotrzebną robotę.Miłego dnia dziewczyny.
-
DLA WSZYSTKICH MAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fizz---ja jeszcze muszę poczekać na taki prawdziwy Dzień Matki!Co prawda moje dzieciaczki złożyły mi życzenia,dostalam laurki ale za 5min.była kłótnia i bójka między dzieciakami.No to trochę nie fajnie.:-( U mnie dziś w nocy była potęrzna burza.Taka jak lubi Moniał:-DStraszny żywioł ale lubię na to patrzeć.Wiem-jakas dziwna jestem:-D Nic mi sie nie chce a muszę ogarnąć chatę,dać dzieciom obiad i wypad do mamy. Malibu---zdjęcia super.Nawet bym się nie domyśliła,że robione telefonem. Tak mi się przypomniało jeszcze o tych cyckach:-DJak ja bym chciała mieć takie jak Doda Elektroda:-D:-D:-DNawet mówiłam kiedyś do M,że jak wygram w totka to sobie zrobię:-D Dobra ja spadam bo robota czeka a Wam życzę miłego dnia. Fizz---współczuję tych problemów z kleszczami:-(
-
Hej,dlaczego tacy jesteście?Czy to jakis wstyd być Matką,a może chodzi Wam o Luśkę?Czy może przeraża Was jutrzejszy dzień?
-
Cześć dziewczyny. Nie było mnie w domu od rana a tu proszę jaki ruch. Fizz---no cholera mnie bierze jak czytam o tej babie co ustawia Twoją ciocię.Że też na takich ludzi nie ma sposobu.Przykro mi,że stan cioci jet coraz gorszy i chyba w dużej mierze to \"zasługa\"tego babsztyla.Mam tylko nadzieję,że to się kiedyś na niej zemści:-) Cieszę się,że choć Ty jesteś w dobrej kondycji. Whisky---nie kuś mie tym ciastem:-DDiety nie zaczęłam.Odpuściłam sobie ten tydzień ze względu na Dzień Matki.Nie chciałam robić przykrości dzieciakom.Zacznę napewno od poniedziałku!!!!!!!!!!!!!! Fizz----co to są te saboty,bo ja nie douczona jestem:-D Nadd---no to przygodę miałaś super:-D:-DPamiętam takie jak w dziecinstwie jeżdziliśmy z rodzicami na biwaki:-DA mama napewno szybko wróci do zdrowia.przy takiej opiece-na bank Anka---no,nareszcie pomyślałaś o wypoczynku:-Dbo już myślalam,że dziś znowu z czymś wyskoczysz:-D Malibu---jak trwoga to do Boga ale już po,to nie łaska napisać jak poszło:-DOj dziewczyno,bo zaczniemy źle czarować:-D:-D:-D Nie wiem czy dam radę wyskoczyć do tej Warszawy.Kasa.Jak wiecie mam problem z rodzinką i wszystko wskazuje na to,że to ja będę musiała p[onieść koszta.No cóż,z rodziną to najlepiej na zdjęciu:-(:-(:-(Zła jestem jak nie wiem ale nie ma sposobu by ich zmusić do uregulowania tego.Przegrana sprawa.No chyba,że zdarzy się cud i Wasze czary zadziałają:-D Dobra,ja na dziś kończę i znikam do łóżka bo miałam ciężki ale miły dzień.Miłych snów. Acha---Herosi---fajny film.Lubię takie bajki dla dorosłych:-D Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Witam wszystkie dziewczyny. Anka---dlaczego zaukupy udały się tylko w połowie?No i nie napisalaś jak wygląda ta sukienka.Przerażasz mnie z tymi oknami o 8 rano.Czasami się zastanawiam skąd wy macie tyle siły i chęci na takie rzeczy o tej porze.\"Normalni\"ludzie jeszcze śpią:-D:-D:-D Whisky----Ty już przestań z tym wiekiem.Wiesz,że rynek pracy zaczyna się u nas zmieniać.Myslę też,że są pracodawcy,dla których liczy się właśnie doświadczenie.Czy ty wysyłasz też oprócz CV list motywacyjny i opinie z innych miejsc pracy?To też jest bardzo ważne. Fizz----przytulam Cię mocno. Malibu---jak tam egzamin?Czekamy na info czy nasze czary pomogły:-DNo i miałaś napisać coś więcej o wycieczce. Moniał----dziecko drogie,poszukaj Ty jakiegoś kompa i napisz do nas.Brak tu ciebie bardzo.Jak sobie pomyślę,że to jeszcze ma potrwać 2-3tyg.to smutno mi się robi. Pogoda u mnie piekna,synek już lepiej także chyba jutro pójdziemy na ten piknik.Mały się cieszy bo już jedna impreza go ominęła-bal przebierańców.Do dziś jak sobie przypomni to płacze:-( M ma problemy ze znalezieniem domu dla nas.Okazuje się,że te wszystkie oferty agencji w necie są nieaktualne.Kupuje gazety i szuka.Nie ma na to za bardzo czasu bo pracuje i bierze nadgodziny.Mam nadzieję,że jednak uda mu się coś znaleźć.Nie biorę pod uwagę takiej opcji,że nasz wyjazd przesunie się w czasie.Przy zdrowych zmysłach trzyma mnie tylko to,że już w połowie lipca mnie tu nie będzie. Dobra ja idę po drugą kawkę i szykować córkę do szkoły.Miłego dnia wszystkim.
-
dziewczyny. Whisky---dzięki za radę odnośnie leków dla dzieci.Napewno kupię:-D Mały nadal ma temp.ale nie tak wysoką.Jednak dalej mnie to martwi,bo to już 4dzień.Nigdy nie gorączkował tak długo.Cieszę się,że nadal szukasz oferty pracy dla siebie.Ja wierzę,że coś znajdziesz.A może masz niedobre CV?Wiesz,że teraz to jest bardzo ważne.Może ktoś powinien spojrzeć na to i ocenić?To Tylko taka moja sugestia.Acha i jeszcze kolor papieru na którym piszesz.Kiedyś oglądałam program na ten temat i ekspert doradzał by pisać na jakimś kolorowym np.zielonym,niebieskim czy nawet czerwonym.Większośc ludzi pisze na białym i w tej powodzi ofert Twoja bedzie się rzucać w oczy i jest szanas by zadzwonili do Ciebie.M kiedyś tak zrobił i został zaproszony na rozmowę wstępną.Także coś w tym jest:-) Fizz---dużo siły Ci życzę na te nadchodzące dni. Anka---koniecznie się pochwal kreacją jak wrócisz.To super,że masz tyle energi i jesteś wypoczęta.Mam nadzieję,że ten stan się utrzyma:-) Malibu----czarujemy:-D:-D:-D Monia----wracaaaaaaaaaaaaaajjj!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja spadam brać się za robotę i szykować obiadek.Miłego dnia. Acha,czy u was też tak gorąco?
-
Whisky---dzięki za dietę.Jak byście mnie jeszcze oświeciły co do tej sałaty i szynki to była bym wdzięczna.Chodzi mi o ilość.Kilka liśći i 2,3plastry czy inaczej? Ja też jestem przerażona tym co widzę w lustrze!!!!!!!!Tak to wyglądałam jakieś 20lat temu jak pracowałam w cukierni i obżeralam się codziennie ciastkami:-(:-(:-(Koniecznie muszę coś z tym zrobić.Jak będziemy się wspierać to damy radę.Anka dała nam dobry przykład więc widać można ją przeżyć.Od jutra się za to biorę.
-
moje Majówki. Fizz---już kiedyś pisalam,że u nas kłopoty chodzą całymi wielkimi stadami:-(Przykro mi,że tak wszystko się sypie.Z jednej strony poukładaly Ci się stosunki z M a tu masz nowe problemy:-(Kiedy to wszystko będzie normalne, czy wogóle będzie? Whisky---cieszę się,że u Ciebie tylko jeden dzien była mała niedyspozycja.I dziś tryskasz energią.Tak trzymaja:-) Malibu---przecież wiesz,że wszystko pójdzie jak spłatka.Bo my tu same czarownice jesteśmy:-)No i oczywiście czekamy na relację z wycieczki.Bardzo nam jest potrzebny Twój zastrzyk energi i entuzajzmu. Anka---udanego urlopu.I bardzo Cie proszę--Nie szalej z porządkami w domu.Jedyne na co pozwalam to na prace na działce.Bardzo to lubisz więc to jakaś forma relaksu dla ciebie. Nadd---czy wróciłaś już z tych gór?Jak było?czekamy na wieści. Monia--- U mnie nie najlepiej.Syn od soboty chory.Utrzymuje się wysoka gorączka ponad 39st.Dziś byliśmy u lekarza,zobaczymy czy leki podziałają.Martwi mnie to,że on tez wymiotuje i nic nie je .Wmuszam w niego picie bo wiadomo,organizm się odwadnia.Zobaczymy co będzie jutro.I znowu ominie go impreza w przedszkolu.Piknik z okazji dnia matki a za tydzien wycieczka do\"krainy Kubusia Puchatka\"Biedny ten mój synuś.Jeszcze dziś rano zadzwonił M,że źle się czuje i nie pójdzie do pracy.Chyba zatruł się jedzeniem z KFC. Dobra ja biorę się dalej za robotę,bo coś ogarnąć się nie mogę. Milszego dnia wam życzę niż mój,moje drogie koleżanki.
-
Dziewczyny ja też chcę tą dietę.Może któraś mi podesłać na pocztę?Muszę koniecznie zabrać się za siebie!!!!!!!!!!!!!
-
dziewczyny. Kochanie dzięki Ci za te słowa.To balsam na me dołki Fizz---i jak tam muzea?Wybraliście się wkońcu? Malibu---miłej wycieczki na łonie natury z rodzinką.Fajnie,że tak wspólnie spędzacie czas.Bardzo mi się to podoba i troszkę Ci zazdroszczę.Ale tak pozytywnie.Myślę sobie,że już niedługo my też będziemy razem i wtedy wrócą wspólne,dobre czasy niedzielnych wypadów,wspólnych pikników i lodów. Whisky a co tam u ciebie po wczorajszym wieczorze?Wybraliście się gdzieś?Ostatnbio pisałaś,że masz ochotę na kino! Moniał---czy nie mogła byś wpaśc do tej szwagierki czy kto to tam był by napisać parę słow co tam u ciebie?Brakuje cię tu bardzo/ Anka----pewnie kożystasz z piękniej pogody i wylegujesz się na działce.Zrób dla na wszystkich kawkę,za 5min.wpadniemy:-D:-D:-D Nadd---miłego wypoczynku.Napisz jak było w górach.Mam nadzieję,że u Ciebie nie było awari wyciągów i wszystko ok. U mnie pogoda piękna,chyba wybiorę się popołudniu z dzieciakami na lody do miasta. Miłej niedzieli dziewczyny.
-
Chcialabym byc taką idealną żoną:-DSzkoda,że do tego są potrzebne jakieś mikro czipy w głowie:-D:-D:-D
-
Fizz---poczta odebrana i wysłana.:-) Dziewczyny--dziś fajny film na TVN o godz.21.40."Żony ze Stepfort".Grają Nicole Kidman,GlennClose,Bette Midler.Taki mały relaksik przed TV każdej się przyda.Noo i może panowie wyciągną jakieś wnioski dla siebie:-P
-
dziewczyny. U mnie pogoda ładna bo świeci słoneczko.Jest wiaterek ale nie wim czy ciepły czy zimny:-( No proszę jak pieknie wczoraj popisałyście.A z tymi oponkami,nogami i \"celulitisem\"To chyba wszystkie tak mamy.Powiem wam szczerze,że bardzo podziwiam Ankę.Ona jedna chyba z nas ma tyle siły i samozaparcia jeżeli chodzi o diety i odchudzanie.Brawo Ania,tak trzymaj.Twoje wypowiedzi i wasze też dały mi do myślenia i chyba też się wezmę za siebie.Wyjątkowo w tym roku przytyłam w zimie i jakoś nie mogę tego zgubić.M jak przyedzie po nas to się przerazi i zacznie mnie ganiać do okoła jeziora:-D:-D:-D Wczorajsza wyprawa po paszporty mnie wykończyła.Pogoda okropna a dzieci zabrałam jeszcze do Macdonalda.One poleciały na plac zabaw a matka musiała odeprać zamówienia,walczyć z kurtkami,5parasolkami i 4balonami,które coróż uciekały.No myślałam,że oszaleję.a do tego moja torebka i torba córki.Horror. Fizz---a kiedy Monia będzie w Warszawie?Może udało by mi się wpaśc w sobotę i z Wami spotkać gdzies na kawce.Musiała bym tylko znać termin kiedy będziecie w tej Wawce.
-
Fizz---wypiję tą kawkę z Tobą:-) O wczorajszym filmie zapomnialam a tak chcialam obejżeć.Latalam wczoraj po necie i szukałam domu dla nas.Jak mi coś się podoba to albo drogie albo miejscowość za daleko od Belfastu:-( Nadd---powinnaś pomysleć o wzmocnieniu organizmy.Bardzo często łapią Cię różne infekcje.Jak zauważyła Whisky to na pewno ma związek z Twoją pracą.Fajnie,że spotkasz się z KM i zrelaksujesz się:-) Malibu---czy Ty wiesz Kiedy Moniał będzie już na wyspach?Brakuje tu jej. Anka---a co z Tobą?Wszystko ok?Dawno Cię tu nie było. Ja dziś jadę odebrać paszporty dzieci z dziećmi i złożę wniosek dla siebie.Przy okazji odwiedzę tatę.Szkoda mi go bo te wylewy poczyniły zmiany w mózgu no i niestety ale tata będzie musiał zrezygnować ze swojej pasji jaką jest Myślistwo.Rodzice będą też musieli sprzedać samochód,bo tata do tego też już się nie nadaje.Namawiamy mamę by zrobiła prawko ale z kasą ciężko.Nawet nie ma co proponować rodzeństwu by zrobić zrzutkę i wysłać mamę.Szkoda,bo Oni tak lubią jeżdżić na wieś,do lasu:-( Pogoda u mnie kiepska i nastrój też:-(Ja chcę słoneczka,upałów.
-
Wiedziałam,że na kogo jak na kogo ale na Was zawsze można liczyć. Wasze wpisy bardzo poprawiły mi humorek.A z napoi wyskokowych proponuję:\"wściekłe psy\":-D:-D:-D.Gwarantuję,że po nich główka nie boli:-D:-D:-D
-
Fizz---masz meila ode mnie.:-) Whisky---zgadzam się z Fizz co do tych obiadów.Ja to bym wyglądała jak szafa dwudrzwiowa kombinowana z meblościanką:-D:-D:-D Jak Ty to robisz,że zachowujesz taką figurę?:-) A na wesele idzcie.Co tam,że będą gadać.Zawsze gadają i na to nie mamy wpływu.A co się pobawisz,pośmiejesz,spotkasz z dalszą rodziną,z którą nie ma się kontaktu na codzień to Twoje.
-
dziewczyny. Fizz---jak się dziś czujesz dziecko drogie?Pewnie smutna i zmartwiona.Nie wiem jak Cię pocieszyć,bo sama jestem w dołku.:-(A może zdarzy się jakiś cud?Może pociechą będzie Ci nowe życie,które nosi w sobie Twoja chrześnica!!!!!Przytulam Cię Whisky---wypiłam wczoraj piwko i trochę mi zaszumiało.Na ten mój dołek obejrzałam jeszcze \"Pręgi\" na TVP 1,Smutny film i jeszcze bardziej mnie zdołował.Pogoda też do kitu dzisiaj:-(Już bym chciała być z M.Przytulić się,wypłakać,wypić razem poranną kawkę.Zrobić mu śniadanko do pracy.Smutno mi:-(:-(:-(
-
Cześć Fizziaczku.Mam nadzieję,że jutro lepiej się poczujesz i inaczej na to wszystko spojrzysz. Whisky---dzięki Ci za słowa otuchy.Ja to wszystko niby wiem,bo zawsze byłam otymistką.Jednak czasami człowiek ma takie dni,kiedy nawet nasz życiowy optymizm wysiada:-( Masz rację,bardzo brak tu dziewczyn i nie każda jest usprawiedliwiona.Może tylko Monia bo nie ma teraz dostępu do netu.Ale reszta?Szkoda słow:-( Chyba się dziś urżnę w trupa i jutro wstanę z bólem głowy:-(
-
Mam doła jak stodoła:-(:-(:-( Was tu nie ma tylko ja i Whisky.Nie wiadomo co z resztą:-( Mieszkanie nam poszło i musimy szukac innego.Mase spraw do pozałatwiania w urzędach a ja nie mam siły i ochoty na walkę z wiatrakami:-( Tata czuje się dziś gorzej niż wczoraj i narazie nie wiemy co jest tego powodem.:-( Sprawa z rodziną dalej nie załatwiona:-( Cholera,mogłabym tak jeszcze bez końca wymieniać. Brakuje mi was dziewczyny:-(
-
Hej,co jest z Wami?Pobudka śpiochy!!!!!!! Kawka już na Was czeka,słoneczko wygląda,piękny dzien się zapowiada a Wy co?Gnijecie jeszcze w ciepłych łóżeczkach.Już ,marsz do ogrodu,na tarasik z kupkiem dobrej,aromatycznej kawki.
-
Cholera jasna,szlak by to itd....Dzieciaki się kąpały i któreś wywaliło wąż od pralki.No i cala łazienka zalana:-(Dobrze,że to tlkopierwsza tura poszla czyli brudna woda.Mam nadzieję,że nie zalałam sąsiadów.
-
Czy ja coś piłam dzisiaj i nie pamiętam?!:-D:-D:-D UŻYĆ miało być to chyba oczywiste:-D
-
Użuć---no tak ten pośpiech:-)