Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

foleta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez foleta

  1. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Dziewczyny---dajcie spokój bo aż mi głupio jak czytam o sobie i moim M[zawstydzona Foleta]:-D Malibu to by było cudowne jakby ci się udalo.Możesz przecież wylądować w Wawie i przyjechać razem z Whisky.Napewno w tej kwesti byście się dogadały.
  2. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    kobietki. No Fizz---ale się rozpisałaś:-(rozumiem,że M okupuje kompa:-( My już po sniadanku,ja zaraz zaliczę drugą kawkę i ciąg dalszy odrabiania lekcji z dziećmi:-( No a potem wypad do babci. Tak sie zastanawiam,która z nas pierwsza nią zostanie.Bo przecież nigdzie nie jest powiedziane,że ta co ma najstarsze dzieci.Matkami zostają też przecież nastolatki.No ale z dwojga złego wolę zostać babcią niż walczyć z nalogiem narkotykowym. Miłego dnia dziewczyny. Tobie też mój Piękny Nieznajomy:-D
  3. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Wyczówam,wyczówam---no pięknie:-(:-( Wyczuwam:-)
  4. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    kobietki No widzę,że nie popisałyście się zabardzo:-( Ja wczoraj byłam z dzieciakami u lekarza,jest duża poprawa także w poniedziałek zaczyna się szkoła:-( Dzisiaj pół dnia mnie nie było,wyszliśmy po lekcje dla córki i po powrocie juz część odrobiliśmy. No ale już jestem cała do wasze dyspozycji:-) Fizz---super rozgryzłaś \"pięnego nieznajomego\".Moje kochanie się w nocy nudziło i chcialo zrobić mi niespodziankę.Nie sądził,że tak od razu go rozpoznam a Fizz to już w ogóle:-) Moniał---a co wy kombinujecie z Fizz?Coś tak wyczówam,że to jakieś dobre rzeczy dla Fizziaczka.Trzymam kciuki za powodzenie calej akcji(co kolwiek to jest)I mam nadzieję,że meilem nas powiadomicie jaki był finał. Fizz---kórczę to się porobiło:-(No ale mam nadzieję,że Moniał dziala i to dobrze wpływa na ciebie.A jak uciekniesz do napisz wcześniej bo znowu ruszy akcja pod kryptonimem\"Fizz-gdzie jesteś?\" Moniał---co z tą ręką?Byłaś u lekarza?To może być jakieś paskudne zapalenie.Proszę mi tego nie bagatelizować!!!!!!!!!!!! Nadd----ja to może glupia jestem a może to moja skleroza.Czy ty pracujesz i mieszkasz w tym samym mieście?To tak w związku z chorobą twojej mamy.Mam nadzieję,że jest już dobrze. Whisky---no widzę,że przeżyłaś nalot Cyrryla:-)U mnie tak nie szalał:-) I z gadki M i naszej nic się nie \"ostało\".Pani dalej robi za szofera.:-( Zahirek---ucz się dziewczę co byś nam wstydu nie przyniosła:-D My ci wybaczymy małą nieobecność na topiku za 5 i 6 w indeksie Anka---to dobrz,że zrobiłaś te badania.Jak tylko odbierzesz to daj znać. Malibu--- dobry duszku nasz a co ty taka roześmiana co?Nawet nam nie napisałaś skąd ta radość,oj nie ładnie:-(
  5. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz---kochanie,mam nadzieję,że jednak wszystko powoli się ułożyi sama bedziesz się uśmiechać jak te nasze \"mordki\"z kafe. Rozmawialam już z M na temat naszego spotkania.Jest jak najbardziej za.Mam nadzieję,że do końca tygodnia reszta pań się zadeklaruje.
  6. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Anka---dzięk za info.No to jutro wypiję już dwie,bo dziś wolę mieć spokojną nockę. U mnie troszkę powiało ale już jest cisza.Latam trochę po kafe i czytam,że w niektórych rejonach jest nieciekawie.Np w Poznaniu.Chyba Moniał tu już dziś nie zajrzy.:-(
  7. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz---ja bardzo proszę o przywrócenie uśmiechniętych mordek w Twojej stopce.ALE JUŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!One tak emanują dobrą energią. I nie chce słuszeć rzadnego ale!!!!!!!!!!!! A marudzić ci wolno-bardzo proszę. Kurczę ale u mnie wieje.Nawet światlo mi mignęło a ja nie mam świec w domu.Lipa może być.
  8. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Wyszukalam sobie tą Nową Słupię w googlach.Ok jak dla mnie to może być,znalazlam nawet chaty do wynajęcia.I faktycznie jest tanio.Same możemy przygotowywać sobie posiłki:-) Kurczę coraz bardziej podoba mi się ten pomysl:-D:-D:-D
  9. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky--- ty naprawdę jesteś niemożliwa:-)Tak jak Fizz-dasz się wrobić w jakichś dziwnych gości.Dobrze chociaż,że twój M prawidłowo zareagowal.Ma u mnie medal:-D:-D:-D
  10. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz---narzekaj sobie ile chcesz-plus jest taki,że rozmawiasz o tym z nami i nie zamykasz się i znikaszI mnie to wogóle nie przeszkadza. Musiałam sie polożyć bo tak strasznie zaczął boleć mnie brzych,że nawet siedzieć nie mogłam.Boje się ,że to może po tej herbatce-jak myślisz Anka? Fizz---jeżeli chodzi o inny termin naszego spotkania to może 10-10luty?Moje dzieciaki powinny być już zdrowe i będą miały ferie.Ciekawe tylko jaka będzie pogoda.Odmawiam łażenia po jakich kolwiek górkach---nie cierpię górek.Chcę tarasik z pięknym widokiem,wygodne fotele i pyszną kawk.No może coś moćniejszego.:-D:-D:-D Fizz---ponoć ma dziś być wichura Na południu Polski także wszystko możliwe z tym prądem u ciebie:-(
  11. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz-ja jedną nogą tam to będę dopiero pod koniec czerwca.I naprawdę bardzo chciala bym sie z wami spotkać zanim wyjadę.Jak już będę tam to o wiele trudniej bedzie mi sie wyrwać.Mam nadzieję,że tym razem nam się uda spotkać i to w owiele większej grupie.
  12. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Anka---ta herbatka to System Slim Figura. 1faza trwa 2tyg.-codziennie 3herbatki.-spalanie 2faza-1tydz.też 3razy dziennie-oczyszczanie 3faza-1tydz.jak wyżej-stabilizacja.
  13. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz---ja bym się spotkala z wami wszystkimi z wielką przyjemnością.Tylko jedno pytanie---kiedy?W tej kwesti jestem bardzo ograniczona.Anka i Moniał też--chodzi o opiekę nad dziećmi.Jedyny sensowny termin jaki by chyba wszystkim pasowal to majowy długi weekend.Nie będzie szkoły i można dzieciaki spokojnie podrzucić do babci. Co wy na to kobiety? Wiem,że to trochę odległy termin ale chyba każda z nas musi sobie to wszystko zorganizować.
  14. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    moje pisarki.:-) Ja też tylko tak delikatnie co by Fizz nie denerwować.Wypiłam jedną kawę,puszczalską jak Malibu ale i tak jestem jakaś nie tego.Whisky-czy możesz mnie oświecić o jakim starszym panu ty piszesz bo ni w zą nie mogę zajarzyć:-( Fajnie Malibu że znalazłaś trochę czasu dla nas.Tak sobie myślę,że ta twoja depresja była spowodowana powrotem na wyspy i tęsknotą za domem rodzinnym.Niby tam jest już twój dom ale zawsze Polska bedzie w twoim sercu,będziesz tęsknić.Już zawsze będziemy rozdarte na pół. Fizz---a skąd ten kiepski humorek,co?Szkoda,że nie ma jakiegoś super lekarstwa na takie nastroje Whisky---coraz bardziej lubię TM.Mądry facet z niego a ty powinnaś Go słuchać i nie łamać się .Jak już Fizz ci pisała musisz być bardziej aseratywna. Anka---jak tam twoje kilogramy?Ja kupiłam sobie takie herbatki,o których kiedyś wam pisałam.Jednak jakoś nie mogę się przełamać by zacząć to pić.Moja mama pije już drugi tydziń i już czuje efekty.Zostaly jej jeszcze 2tyg tej kuracji. Moniał--machnij nam chociaż,jak nie to ja dzwonię po południu! Nadd--- Zahirek--- Agosia--
  15. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Myślałam,że jak się pisze na pomarańczowo to i tak zwiększa się ilość postów w czarnym nicku. A tu lipa.:-(Nie można wyśledzić:-Dkogoś interesującego:-) czy jest teraz na kafe czy nie.
  16. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    fizz--:-D:-D:-D:-D aż oplułam monitor.Tego o hrabim nie spotkałam.
  17. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Nadd---mial być kataklizm a tu znowu lipa.Ja nie wiem jaką telewizję oglądają inni czy jakiego radia słuchają.Niby ma być ten śnieg ale w przyszłym tygodniu:-(ale czy będzie? Jeżeli chodzi o \"szyneczki\"to wlaśnie w tej kwesti jesteśmy dziwni.My tego nie robimy i dlatego możemy jeść.Jednak chyba rzadna z nas nie mogła by zabić świni czy krowy albo jakiegoś drobiu.A przecież takie zwierzaki też mogą się polubić z człowiekiem.Są na to przykłady. Ja dziś kupiłam sobie piwko,chyba mam dość codzienności.Musialam jakoś odreagować. Fizz---wklejaj nam tu więcej takich dowcipów.Ja nie potrafię.Kiedyś Malibu to robiła.Chyba ty musisz przejąć po niej tą pałeczkę.:-D
  18. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    A wy co machacie,spać idziecie:-D:-D:-D Fizz tobie już kiedyś powiedziałam:powieś czosnak na drzwiach i nad telefonem.to powinno podzialać na tą koleżankę\"co ciebie już nic...\" A swoją drogą jak tacy ludzie mogą żyć sami ze sobą!Nigdy tego nie zrozumiem. Whisky---zazdroszczę ci tych harcy kotki.Jaki to relaks dla duszy popatrzeć na szczęśliwego zwierzaczkaJa mojego królika po tym jak pogryzł kable od kompa,nie wypuszczam z pokoju dzieci.Pól dnia tam biega,rzuca się na każdego kto wchodzi i prycha bo jest zły.Chce wyjść. Monial chba uciekła z domu,tak jej sąsiad dokuczył:-( Latałam trochę po kafe i czytałam,że niby nadciąga sroga zima.Czekam teraz na prognozę pogody w TV.O zaczęła się
  19. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć dziewczyny. Bardzo mi się podobają wasze wypowiedzi!A cheer jaka była by z nas dumna:-D:-D:-D Zahirku---cieszę się,że się odezwałaś.Tak jak Fizz pięknie Ci to napisała-Pomachaj tylko rano byśmy wiedziały,że wszystko u ciebie ok.Moje gratulecje.Super się spisałaś.Oby tak dalej z zaliczeniami.Jestem pełna podziwu dla ciebie-praca zawodowa,dom,rodzina i takie wyniki w nauce.Tak trzymać-choć zdaję sobie sprawę ile cię to kosztuje. Fizz---Już kiedyś sobie ustaliłyśmy\"nigdy nie mów-nigdy\"!!!!!!!!!! Ile jest takich kobiet po 40,które zaczynają nowe życie!Może właśnie te nasze marzenia fantazje się spełnią?Nie wiem jeszcze jak ale wszystko jest możliwe.I proszę przestać szukać złych rzeczy w swoim życiu tylko patrzeć co może przynieść dobrego!!!! Malibu---Fizz już napisała ci kilka słow prawdy ale ja nie była bym sobą gdybym nie dorzuciła swoich pięciu groszy:-) Jak mogłaś nic nam nienapisać,że potrzebujesz wsparcia,co?A od czego my tu siebie mamy?Już tyle razy to pisałam,że staję się z tym nudna.Dorze,że masz zajęcie i jesteś między ludzmi--powoli będzie lepiej,ba śmiem twierdzić,że już jest lepiej.Pociesz się,że mnie to wszystko dopiero czeka tzn.,walka z nałogiem.Aż się boję.:-D:-D:-D Whisky---a jak tam diś nastrój u ciebie,lepiej?Czy lepiej nie pytać?!:-DNic ostatnio z Fizz nie pisałyście o tai chi.Chodzicie jeszcze?Bardzo pomagały wam te zajęcie. Ja w domu mam już trójkę chorą.Jedyny plus tego,że nie muszę wcześnie rano wstawać i szykować dzieciaczki do szkoły.Leki narazie mam ale tak coś czuję,że chyba w piątek pójdę z nimi z nowu do lekarza.:-(I tak się cieszę,że w tym rokuobyło się bez takich wizyt.Mam tylko nadzieję,że obejdzie się bez szpitala.Syn czuje się już dużo lepiej także lekarstwa pomogły. No to ja idę po drugą kawkę.
  20. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Moniał---to się zapowiada na jakiś większy remoncik.Idź do sąsiada i dowiedz się dokładnie.Może na ten czas pojedziesz do Warszawy lub teściowej?To naprawdę można oszaleć.Trzymaj się dziewczyno Fizz---a nie boisz się,że zwierzaczki trochę narozrabiają jak Ciebie nie będzie?
  21. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    No to zaczął się kolejny dzień:-) U Moniala trochę nie bardzo z tym sąsiadem:-(Znam ten ból. I najgorsze,że nic z tym nie można zrobić,no chyba że wyjść z domu:-) Nadd---to masz jeszcze 2 tyg.wolnego od upiornego kolegi:-)A może nie będzie tak źle,wiesz czasami ludzie się zmieniają.I może dzięki temu będziesz miała więcej wolnego? U mnie świeci pięknie słonce,był mały przymrozek i jest fajnie.Przerażają mnie tylko okna.Myłam je na święta a już są tak brudne,że szok.Wszystko widać jak świeci słońce. Chyba zlikwiduję już choinkę.Mam prawdziwą i bardzo się sypie:-(Nie cierpię tego robić.Zawsze to spadało na mnie.M albo długo pracował albo nie było go w domu:-( Zahirek odezwij się kobieto!!!!!!!!! Idę zrobić sobie drugą kawkę. FizzWhiskyMoniałMalibu NaddZahirekAnkaAgosia
  22. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    To prawda:-)To taki nasz topikowy dobry duszek,rozśmieszcz. Jeżeli chodzi o księży to ja spotkalam tylko jednego,dobrego.Miałam wtedy 19lat i to On nauczyl mnie,że Wiara to nie księża ale Bóg.Nie będę tego dalej rozwijać ale chyba wiecie co miał na myśli.
  23. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Tak sobie siedze,latam po necie i myślę o Was. Zastanawialam się kiedy znowu nas ogarnie to nocne szaleństwo bicia rekordu kolejnej stronki,wpisu:-D:-D:-D Dawno już tak nie szalalyśmy:-(I nie było Szalonej Gospodyni,UUUUUUUUUUU i innych wygłupów:-D
  24. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    No cześć kobiety,już jestem.Widzę,że jednak coś tu pisałyście i to jakoś tak optymistycznie:-)Cieszy mnie to bardzo. Fizz---wiesz są ludzie i taborety(to odnośnie tych obrażonych znajomych).Jeżeli chodzi o pracę to myślę,że Whisky ma rację.Po tym jak już wszystko się wyjaśni i ułoży w Twoim życiu możesz przecież zacząć pracować.Napewno coś wymyślisz.A może jak już na wyspach bedziemy we trzy(razem z Monią)To wymyslimy jakiś wspólny biznes?Nigdy nic nie wiadomo:-) Whisky---ty nie marudz tylko ślij to CV.Przecież nie możesz siedzieć w domu już do końca życia.I tu nie chodzi o finanse ale o twoje samopoczucie,psychikę.Wieżę,że coś w końcu znajdziesz dla siebie. Moniał---trochę tajemniczo brzmią Twoje posty:-DAle domyslam się,że też coś planujecie wspólnie z M i kole4żanką z UK.Nawet nie wiesz jak się cieszę,że wszystko u ciebie zaczyna nabierać innego wymiaru i zaczyna się układać. Ja naprawdę wierzę,że ten rok będzie jakiś szczególny w naszym życiu. Nadd---nic nie pisałaś o \"nowym\"koledze.Jak tam układy w pracyMasz rację,fajnie tak się spotkać ze \"starymi\"znajomymi i pogadać,powspominać.Napewno bardzo miło spędziłaś ten czas:-) Zahirek---odezwij się!!!!!Martwimy się o ciebie!!!!!Mam nadzieję,że twoja nieobecność spowodowana jest pracą a nie kłopotami M Anka---i co z tym lekarzem u ciebie,byłaś? Malibu---dobra duszo,nie zapominaj o nas.My też cię tu potrzebujemy.I nie szalej tak,bo jeszcze ty nam się rozchorujesz.Bo coś ostatnio jakaś plaga nas dopadła.A u nas to jakoś tak się dziwnie składa,że jak palimy gary to razem,jak mamy dołki to też razem,jak radości to też razem i jak chorujemy to też razem:-D Dobrze,ze byłam z synem u lekarza.Moło z tego być zapalenie płuc i szpital:-(No ale leki już są także będzie ok. Whisky---wcale ci się nie dziwię,że masz taki stosunek do leków,lekarzy i metod leczenia.A że chodzi o zwierzaka.Przecież to taki sam członek rodziny jak inni.To nic ,że ma cztery łapy ale kochamy go tak samo i tak samo dbamy.Nie jesteś jakąś dziwaczką w tej kwesti.Dziwakami to są ci co myślą inaczej!!!! Dobra,idę trochę ogarnąć dom,bo dziś nie było mnie od rana.Mało tego to jeszcze u mnie jest kolęda.Przykro mi ale nie przyjmę w tym roku księdza:-(Mówi się trudno:-(
  25. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky---wiem o tych zasiłkach.Jednak uwierz mi -nie warto się o to starać.Bo to co byśmy dostali na dzieci to i tak skarbówka nam zabierze w podadtku:-(Więc nic nie chcę i nic im nie daję.Mam ich w nosie:-)A po zatym jak my wyjeżdzamy to i tak nie warto:-) Ogarnęłam trochę dom(naprawdę trochę i mam nadzieję,że nie będzie niespodziewanych gości)I robię obiadek.Syn dalej mocno kaszle,i chyba go nie puszcze do przedszkola.
×