foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
No tak---wszystkie już uciekły ale mnie nie zabrały ze sobą:-(:-(:-( Anka---jak się wykurujesz to uciekniesz ze mną?
-
A może ukryjemy sie tam gdzie Bursztynowa Komnata?:-D Do dziś jej nieznależli.:-D Może nas tez nie znajdą?:-D:-D:-D No to trochę mało czasu spedzą te dzieciaki.Ja myślałam,że to jest na m-c. Dziewczyny----jeżeli chodzi o te wściekłe krowy to chyba u nas są pierwsze obiawy:-D
-
Nadd---ja też nie mogłabym obejrzeć tego filmu.Przerażają mnie takie historie.Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi,którzy są blisko tych kobiet.Tego,że nie widzą co się z nimi dzieje. Dobra,nie będe smucić na wieczór. Fizz---dlaczego nie pojawi się u ciebie komputerowiec?M znowu czeka aż ty zdziałasz cuda?Jak ja bym chciała go czasami dostac w swoje ręce.Nie pomogły by mu te jego fakultety i tytuły przed nazwiskiem:-DUff,musialam sobie ulżyć.Mam nadzieję,że cię nie obraziłam.
-
No dobra,żartowała.:-D Jestem padnięta dziewczyny.Praktycznie cały dzien po za domem.Sprawy do załatwienia,kasa do wydania i już portfel pusty.A przeciez to nie koniec bo dzieciaki wymagają leczenia przez lekarza. Ja muszę się umówic do okulisty, bo ledwo widzę przez te moje ślepka. Usmialam się z tych waszych kaczek,kogutów i orłów w koronie.:-D Fajnie,że humorki wam dopisują.Moniał,napisz jak wrócisz czego się dowiedziałaś na tym zebraniu. Jeżeli chodzi o wielką ucieczkę to ja tez się piszę.Whisky---musimy to dobrze zorganizować by nas szybko nie znalazły nasze rodzinki:-D
-
Pojawiam się i....znikam:-D:-D:-D
-
Moniał---nawet nie wiesz jak ja cię dobrze rozumiem.Też mam czasami ochotę trzasnąc drzwiami i pójść gdzie mnie oczy poniosą. I możecie mnie zakrzyczeć i powiedzieć,że jestem nienormalna ale rozumiem te kobiety,ktore odbierają życie dzieciom i sobie.My mamy mężów,pieniądze,jakoś ciągniemy ten wóz ale one?Same,bez pracy,perspektyw,z długami i często chorym dzieckiem.Nie wytrzymują tego psychicznie.Bardzo im wspólczuję.
-
No pięknie---tylko Fizz ma problem z kompem a wy już przestajecie pisać:-(Dziewczyny---jak spotkamy się kiedyś wszystkie w realu to dostaniecie ode mnie takie NAGANY,że do końca życia bedziecie pamiętać.Obiecuję wam to. A możewy bawicie się w taką zabawę:pojawiam się i znikam,co? A ja mam znowu chore dzieci.Tym razem starsze.I coś tak czuję,że nie obejdzie się bez wizyty u lekarza. Fizz---mam nadzieję,że już za chwilę,za momęcik bedziesz mieć sprawnego kompa.Mam do ciebie mały romanski.:-D Dobra śpiochy---pobudka---kawka już na was czeka.Zapraszam.Kupcie tylko coś słodkiego bo ja już nic nie mam:-)
-
Witaj Nadd---nasz topikowy pracusiu:-) Ja idę już w objęcia Morfeusza(czy aby napewno jego?bo on był w Matrixe).Niechcę jutro zaspać.Dobranoc wszystkim.
-
No ja jakaś zmulona chodzę. Wrócilam z miasta i padłam.Dobrze,że na obiad załapaliśmy się u mamy. Monial---załatwiam ci kałacha:-D Malibu---my nie chcemy kasy,bo ją mamy.Tu chodzi o to,że zapominamy kupić ten nieszczęsny Bilobil:-DJak dostaniemy w paczce pocztą ten lek to wszystko się uspokoji(mam taką nadzieję:-) ):-D Whisky---a co ty robisz do 3 w nocy?Też szalejesz na czatach jako \" sexi laska\"?Uważaj bo Monię już zaczepiają jakieś świry:-D:-D:-D Pytasz mnie po co mi UP.Ja kiedyś pracowałam.Po urodzeniu dzieci byłam na urlopach wychowawczych ponad 6 lat.I potem już nie wróciłam do pracy.Byłam na zasiłku dla bezrobotnych.Teraz już nawet tego nie mam ale mam jeszcze ubezpieczenie.A to jest ważne w razie choroby mojej czy dzieci.Dlatego co 3 m-ce musze się zgłaszać do urzędu by potwierdzić moją gotowość do podjęcia pracy. Dobra,znikam bo synuś mruczy ,że chce pograć.
-
Dziewczyny----ratujcie starą sklerotyczkę i zróbcie zrzutę na Bilobil dla mnie:-D:-D:-D Powinnam na początku listopada zgłosić się do Urzędu Pracy by podpisac listę bezrobotnych i zapomniałam Dziś w nocy mi się przypomniało,że w listopadzie miałam się zgłosić.Tak sie tym przejęłam,że zaspałam rano,i Miłosz troszkę spóżnił się do zerówki.Zadzwoniłam do urzędu i kazali mi się jeszcze dziś zglosic by to odkręcić.Mam nadzieję,że się uda.Także wybywam z domu przed 11. Malibu---a może spróbuj tych gołąbków z kapusty wloskiej.Tylko nie wiem czy oni taką mają:-D Fizz---To co ty robiłaś na tym kompie,że ci padł.Wyobrażam sobie jak jesteś wściekła.Odcieło cie to praktycznie od świata.Mam nadzieję,że szybko sobie z tym poradzisz. Whisky---Może faktycznie powinnaś przyjąc tę propozycję pracy.Wtedy dzieci docenią twoją pracę w domu no i może to zmobilizuje córkę do dbania o dom.Napewno sobie poradzą i M też ich zagoni gdy zajdzie taka potrzeba.Wyobrażasz sobie jak będą się cieszyć z twoich wizyt w domu?!:-)Wiem,że to niełatwa decyzja.Porozmawiaj z M,jak on to widzi. Moniał---to co z tym kałachem?:-D Anka----masz jeszcze gołąbki?Może podeślesz ze dwa dla naszego wygnanca na Wyspy:-) Nadd---zapraszam na poranną kawkę:-)No dobra,resztę dziewczyn też,tylko nieprzestraszcie się bałaganu.:-)
-
O i Malibu jest a już o ciebie tez zaczynalam się martwić;-) No dziś tak szybko Morfeusz mnie nie uwiedzie:-)Jest moja Magda M. Whisky wrzuciłam sobie w google to decoupage i poczytałam sobie co i jak.I chyba jestem bardziej skłonna ku temu niż malowaniu na szkle.Muszę sobie spisać jakie farby,kleje,lakiery są potrzebne.Rozejrzę się co mają u nas i chybasię za to wezmę.Może zacznę na tym zarabiać:-D:-D:-D Moniał jak chcesz jakiegoś kałacha na tych urzędników to mam brata w wojsku:-DDasz radę dziewczyno-my Matki Polki z wszystkim sobie poradzimy. Nadd---czy te twoje zwierzaczki nie mogą ci dać chwili wytchnienia byś mogła nam tu coś napisać?:-D A te moje małe czarownice jeszcze nie śpią!!!!
-
Whisky---wracaj szybko i pisz gdzie musialaś tak szybko wybywać:-) Moniał---no to nas wszystkie zaskoczylaś tym biznesem.Powodzenia ci życze dziewczyno.Nie pytam o szczególy by niezapeszyć.No chyba ,że sama chcesz się pochwalić co wymyśliłaś:_) Rozumiem twoje obawy odnośnie syna.Musisz się wszystkie go dowiedzieć no i porozmawiać z M.Przeciez on tez poniesie jakieś koszta tej wyprawy.Ja bym go puściła.Zawsze podszkoli język,pozna nowe zwyczaje kulturę(tak jak by byly wielkie róznice z naszą:-D ) Fizz---kochanie,trzymaj się.Musi być dobrze.Wygon wszystkie złe myśli.Jest tyle ludzi,którym jesteś bardzo potrzebna.Rozejrzyj się wkoło.I proszę cię ----UŚMIECHNIJ SIĘ. Dobra---idę nakarmić moje najstarsze bo wróciło właśnie ze szkoły.
-
Moje piękne Mikołajki:-) Fajnie,że wczoraj sobie tak popisałyście.Ja niestety znowu padłam i już o 21 oddalam się w objęcia Morfeusza.Czuję się jakaś taka zmęczona,ospała.Chyba muszę sobie coś kupić na wzmocnienie. Whisky---obejrzałam sobie te prace.To jest coś pięknego.I mówisz,że te wszystkie ozdobne elementy wycina się z serwetek i nakleja a potem lakieruje?I to daje taki efekt?Coś pięknego.Może spróbuję. Nadd----czy w kine byłaś w swym rodzinnym mieście?Ja już się pogubiłam No ale przecierz nie będę przeprowadzać śledztwa.Nie jestem Rutkowski:-D U nas tez obecnie jest ten film w kinie.Chętnie bym się wybrala z mamą ale jak zwykle jest problem z dziećmi.Nie mam nikogo odpowiedniego,by się nimi zajął.:-( Moniał----a co ty tak załatwiasz po tych urzędach?To prawda,że czasami można dostać szalu jak się trafia na takich niekompetentnych urzędników.Kiedy to się u nas zmieni? Fizz---jak tam twoje samopoczucie dzisiaj?Nic nie piszesz czy robisz coś artystycznego-malujesz,wycinasz? Anka---smacznego:-)No a synek chyba chory bo wychodził się ochłodzić na połowinkach.Za kilka dni będzie dobrze. Malibu----to tam też wieje jak u nas w kieleckim?:-DNo popatrz,kto by pomyślal:-)To choć trochę poczułaś się jak w domu. Agosia---napisz nam jak twój biznes.Czy jesteś zadowolona z obrotow? Ja chyba wypiję drugą kawkę.
-
Bilobil,bilobil---koniecznie muszę sobie kupić na tą moją sklerozę.Przecież Anka już wie:-D:-D:-D
-
No i nareszcie znalazła się nasza zguba.:-DWitaj Agosiu. Wszystkie tu ciebie pamietamy i często pisalyśmy o tobie.Fajnie,że się odezwalas.Pisz jak tylko znajdziesz czas.Nie musisz odnosic sie do naszych wpisów(mam nadzieję,że reszta dziewczyn zgodzi się ze mną),ważne byśmy wiedziały co u ciebie.Spełnienia marzeń synusiowi. Dziewczyny,ja wczoraj byłam tak padnięta,że o 21spałam jak niemowlę,co prawda w nocy zaczęła się wędrówka ludów moich dzieci ale dałam radę:-) No i dziś od nowa Polska Ludowa.Muszę się przyznać,że jeszcze nie zaglądałam do skrzynki i nie obejrzałam tej Magi i innych rzeczy od was.Dzięki za wszystkie meile. Fizz---czy ty nie możesz gdzieś wyjechać na kilka dni?Zmienić otoczenie,środowisko?Odreagować od tego wszystkiego,zrelaksować się?Myslę,że bardzo dawno nic takiego nie zrobiłaś dla siebie.Jeżeli wyjeżdzałaś to po to by pomóc komuś. Whisky----to fajnie,że M tak o ciebie dbaTyle lat po ślubie a wy wciąż zakochani i szczęśliwi jak na początku.Tym razem nie napiszę ci,że zazdroszczę:-D bo też tak mam.Fajnie się czyta,że ludzie dbają o siebie nawzajem bo chcą a nie muszą. Malibu---ty jesteś niezdarta:-)Pół nocy zarwane a ona jeszcze pije kawkę z M i B w nocy.:-D No tak ale zrobiłaś sobie drzemki w dzień to możesz buszować:-D Moniał---a jak tam świry?Zastanawiałam się dlaczego tak często cię zaczepiają.Może masz coś siekawego napisane w swoim opisie dostępnym innym? Dobra ja idę po drugą kawkę.Może Nadd się zjawi to się załapie i wypije ze mną:-) Anka---a jak ty dziś pracujesz,chyba masz na rano.No to też się zdziwisz jak zobaczysz Agosię. No to narazie.Pa.
-
No widzę,że normalnie jesteście wszystkie przeszczęśliwe:-( Tyle wpisów,że szok:-) Ja chciałam się zameldować rano,napisałam dużo i.....mi zeżarło(czy zerzarło?).Dostałam takiego nerwa,że już mi się odechcialo pisać. No to fajnie sobie pogadałyście wczoraj Whisky z Malibu. Dziewczyny,doszłam do wniosku,że niema sensu umawiac się na konfę,bo i tak zawsze jest nas 3-4 osoby.Proponuję w takim razie byśmy czasami robiły ją w ciągu dnia.Przecież nieraz tak się zdarza,że piszemy tu wszystkie mniej więcej w tym samym czasie to możemy pogadać prywatnie.Co o tym myślicie? Anka---pisałaś niedawno,że masz jakiś pomysł w wiadomej sprawie.Czy możesz napisać nam coś więcej na ten temat na meila? Dziewczyny,pomimo parszywej pogody poszlam do urny.Spełniłam swój obywatelski obowiązek.Zaliczyłam przy okazji kawkę u rodziców z pysznym ciastem drożdżowym.:-) Whisky---nie zawsze musimy tryskać humorem i energią a jeszcze po takiej nocy?:-)Mi też się już nic niechce w domu robić.Robię bo muszę i to co najważniejsze.Do wyjazdu jeszcze 8m-cy ale ja już nim żyję. Whisky--jestem zdziwiona,że nie lubisz Magdy M. :-) To mój ulubiony film.Jest taki właśnie lekki i przyjemny.Super się przy nim relaksuję:-) Dobra ja narazie się żegnam,muszę z córką odrobić lekcje.
-
No tak Whisky ma dylemat----konfa czy film na TVN z jej ulubionym aktorem:-D:-D:-D
-
Haaaalooo---dziewczyny,jesteście tam?I co z tą konfą?Ja już jestem!!!!!
-
Ale się dziś rozszalałyście:-D Ja dopiero wróciłam do domu.Pomimo okropnej pogody nosiło mnie i musiałam gdzieś wyjść.Niedaleko mieszkają nasi przyjaciele i wybralam się do nich z dzieciakami. Teraz szykuję ich do spania(trochę mi to zajmie).Te wszystkie obrazki co Whisky powklejała obejrzę jutro. Nadd---tlen jest bardzo prosty do zainstalowania.Wchodzisz na głowną stronę o2 i u góry masz \"tlen.pl komunikator\".Klikasz na to i otwiera ci się nowe okno.Tam krok po krok masz opisane co robić dalej.Napewno sobie z tym poradzisz,skoro ja taka komputerowa noga dałam radę:-D.Podaj nam póżniej na melia twój nick z tlena byśmy mogły go dodać do swoich kontaktów.Czekamy na wieści od ciebie. Dobra ja narazie spadam szykować moje trolki do spania.
-
dziewczyny. Jestem trochę zmęczona(chyba za długo spałam). Nadd---bardzo chciałam obejrzeć ten film ale był zbyt póżno jak dla mnie i niedałam rady.Planuję zkup jakiegoś DVD i mam nadzieję wtedy nadrobić trochę takich filmowych zaległości. Obejrzałam za to wczoraj Powrót króla.Wiem,że niektóre z was nie przepadają za takimi filmami ale ja lubię. Z Holandi nie mam ciekawych wieści,tzn.nic interesującego.Szwagierka siedzi w domu z 3letnią córką.Niepracuje,nieuczy sie języka i ma znikomy kontakt z Holendrami.Z tego co mówił mój M(też tam pracowal)to jest piekny kraj i gdyby mógł wybierać to wybrał by własnie Holandie dla nas.Mam nadzieję,że kiedyś tam pojedziemy i wtedy przyśle wam zdjęcia. No to dziś bedzie konfa.Ja bedę wolna tak koło 22.Wcześniej zadzwoni M i chcę z Nim spokojnie porozmawiać. Jaką macie dziś pogodę?U mnie niebo zasnute chmurami ale najważniejsze,że nie ma tego wiatrzyska.Dzieciaki chcą iśc na podwórko.Muszę je więc przygotować. Miłego dnia wszystkim.
-
Fizz----dzięki:-Djuż wysłałam do M.Niech się cieszy:-)
-
Anka---to bardzo ci współczuję.Jak facet jest chory to gorzej niż byś miała 4dzieci chorych w domu.Zrób sobie mocną kawkę i usiądz do kompa.Zrelaksuj się troszkę przed prozą życie:-)
-
Fizz---witaj ,wyprzedzilaś mnie dziś:-D Ja kawkę już popijam,tradycyjnie.Jestem śpiąca i najchętniej bym się wkulala do łóżka.Wczoraj zadzwonila moja mama po 22,cała szczęśliwa.Przyjechał jej ukochany syn z narzeczoną z Londynu.Zrobił jej niespodziankę!!!!! Ja dziś bedę mieć gości--bratowa mojego M przyjechała z Holandi.Ciekawe jakie rewelacje przywiozła?! Ja nie mogę obejrzeć tych pięknych obrazków od Fizz co wysłała kilka dni temy.Wyskakuje mi jakiś \"Dr.Watson\"I ,że jest błąd.Przedtem tego niemiałam.I niewiem o co chodzi.W związku z tym bardzo was proszę :jak mi coś wysyłacie to podajcie odrazu w jakim programie mogę to obejrzeć.Wiecie jaka ciemna masa ze mnie jeżeli chodzi o kompa:-D
-
Monia pewnie znowu na czacie szalala i teraz odsypia.Wariatka jedna:-D Pamietam moje początki zanim trafilam na kafe.Też byłam na czatach kilka razy ale niewciągnelo mnie to.Faceci niepotrafili o niczym innym rozmawiac tylko o seksie.I szukali wirtualnych kochanek a jeszcze lepiej to umówić się w realu. Moniał---uspokój się ,bo jeszcze ....... :-D
-
Ja tak kiedyś mialam.Jestem trochę zła bo wyslalam to zdjęcie na pocztę M ale jeszcze nic niedostal.Czy to możliwe,ze maczala w tym palce nasza Poczta Polska?!:-D