foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Fizz---kawka już jest,co prawda nie w tak pięknych malowanych filiżankach jak twoje ale za to w moim towarzystwie:-D Zadziwiasz mnie dziewczyno.Masz tyle talentów:malowanie na szkle,programy komputerowe,świetna kucharka,wspaniała pani domu i do tego robisz na drutach.Ja mam do takich rzeczy dwie lewe ręce.Pamiętam jak jeszcze w szkole na ZPTmieliśmy robic szaliki.Nigdy mi nic niewyszlo ,bo z jednej strony był szeroki a póżniej zaczynał się jakoś dziwnie zwęrzać:-D.A o cerowaniu już niewspomnę.Te rzeczy robił mój M.Mama go nauczyła,nawet potrafi szydełkować.Co prawde teraz tego nierobi ale kto wie,co w nim drzemie?!:-D
-
Witam z poranną kawką---Nadd na ciebie też czeka.:-D Naprawdę fajne to nasze zdjęcie,co nie,dziewczyny!!!Wysłałam je do M,chcę by je przegral na płytkę i zrobie sobie zdjęcie.Oprawię w ładną ramkę i już będzie zwasze stać przy kompie.Będe mogła pisać i widzieć was jednocześnie. Malibu---ja też nigdy niebyłam w górach i szczerze mówiąc niebrakuje mi ich widoku.Jestem leniwiec i wszelkie górki do pokonania napawają mnie .....no nie będe pisac ,bo wiem,że niektóre z nas kochają góry. Byłam obudzić moje małe kserówki.Wieczorem szaleją w swoim pokoju do 23 a potem rano odsypiają.Oj biedne one będeą jak już będziemy wszyscy razem.M niepozwoli im na takie wybryki. Dziewczynki a co wy dziś porabiacie?Nadd pewnie bedzie odsypiac dyżur i gory a reszta?
-
Witaj Nadd.No to przygodę mieliście super:-(Dobrze,że ta wyprawa tak się skończyla. No ale ten cmętarz musiał cudownie wyglądać ,skąpany cały w śniegu.Byliście na nim wieczorem? Fizz---Mikołajki z nas sexi.Tylko przyznam sie szczerze,że niebardzo wiem,kto jest kto.Ta po lewej to Ty,potem Agosia.Poznałam siebie(chciałabym miec takie włosy:-D) i Moniał ale reszta?I wcale tu niechodzi o to,że coś z nimi nie tak.Wręcz przeciwnie.Wszystkie jesteśmy niezłe laski :-).Masz talent dziewczyno.Kiedy ja będe obtrzaskana tak z kompem:-(
-
Fizz----jesteś WIELKA!!!!!!!!!!!!!!!Chętnie sobie przypomnę nasze początki.Może jakieś malibu obalimy z tej okazji?????
-
Fizz---dzieci mają niesamowitą wyobraznię.Kiedyś był tu nawet topik na ten temat.Jak go czytalam to płakałam ze śmiechu.
-
Fizz---mam ten program i tymbardziej nierozumiem dlaczego mi się nieotworzyło.Spróbuję jeszcze raz. Jak tam wczorajsze taj chi?Czasami sobie was wyobrażam jak się wyginacie i...Wybaczcie ale same też ghyście się śmiały.No aloe i tak wam zazdroszczę tych zajęć,też bym chciała się powyginać. Fizz,ban--to inaczej masz zablokowany dostęp do pisania na kafe.Dostaje się go za obrażanie,Używanie wulgaryzmów ogólnie za złe zachowanie.Więc sama rozumiesz jakie było moje zdziwienie.
-
dziewczyny. Miałam wczoraj wieczorem małą niespodziankę.Dostalam bana:-)i niemogłam pisać na kafe.Udało mi się to odkręcić ale trochę nerwów mi to zjadło.Moderatorka,z którą rozmawialam też niewie kto i dlaczego mi go dał.Pytałam ją Moniał,zna tą sprawę i wie,że też nie znalazł się winny.No ale najważniejsze,że już tu jestem. Moniał,uśmiałam się jak czytałam twój post.Chłopak dobrze myśli:-)Mnia dziś rano rozbawił mój syn.Zapytał czy dinozaury żyły jak urodziła się jego prababcia a moja babcia(a ma kobiecina 85lat).No tak pojęcie czasu to dla dzieci abstrakcja,jego prababcia jest dla niego jak taki wymarły dinozaur. Fizz- i znowu nieobejrzalam twoich dzieł.Niemam jakiegoś programu.Ale mam jedno pytanko,czy działa juz ta stronka na której miały być wystawione twoje prace?Nic nam o tym niepisałaś. Whisky---czasami faktycznie fajnie jest być samemu w domu.Oglądasz \"supernianię\",To mogę ci powiedzieć,że u mnie też czasami odchodzą takie dantejskie sceny.No ale to co pokazali ostatnio ci trzej chłopcy to szok.Oglądam ten program z moimi dziećmi i one same były oburzone zachowaniem tych urwisów.Troszkę mnie podbudowal ten program,nie jest tak żle ze mną i moim wychowaniem.No ale to jest też duża zasługa mojego M.On mnie tez musiał czasami prostować jeżeli chodzi o dzieci. Anka---a kiedy6 wy się wybieraćie z rewizytą?Może spotkasz się z Moniał i Whisky gdzieś w połowie metra:-) Nadd---a ty utknęłaś w tych górach czy co? Malibu---jak tam syn po powrocie z Polski?Ty też już niedługo zaczniesz pakować walizki do domciu:-)Wyobrażam sobie jak się cieszysz:-D Dobra idę po drugą kawkę>
-
Whisky---niedostałam jeszcze meila od ciebie.Coś dziś tlen i kafe szwankuje.Mam nadzieję,że póżniej będzie dobrze.Myślałam,że tu się akcja rozwija:-) a tu tylko podwójne wpisy nam wskoczyły.Idę ogarniać dalej dom.
-
Kurczę od ponad 30min.nie mogę wejść na ostatnią stronę i niewiem co piszecie.Nawet niewiem czy uda mi sie wysłać tą wiadomośc.Zła jestem jak niewiem
-
Kurczę od ponad 30min.nie mogę wejść na ostatnią stronę i niewiem co piszecie.Nawet niewiem czy uda mi sie wysłać tą wiadomośc.Zła jestem jak niewiem
-
Kurczę od ponad 30min.nie mogę wejść na ostatnią stronę i niewiem co piszecie.Nawet niewiem czy uda mi sie wysłać tą wiadomośc.Zła jestem jak niewiem
-
Dziewczyny musimy zrobić naradę wojenną i spotkać się na konfie.Niemożemy przecież stracić naszej Malibu.Ja jestem do dyspozycji każdego wieczoru.
-
No ja też już siedzę z kawką:-d Ale wam się na wspomnienia zebrało:-)To dobrze,zawsze to nastraja czlowieka jakimś optymizmem. Fizz---bardzo mnie ucieszyłaś tym,że chodzisz na taj chi.Powinno ci to pomóc ukoic twoje skołatane serce.Tak trzymaj Whisky---czekam na meila z nr Malibu.I mam małe pytanko-znowu niemogłaś w nocy spać,że tu buszowałaś o tak nieludzkiej porze?:-) Anka---M już niema w domu,jest cisza,spokój,zrób sobie kawkę i pisz:-) NaddRóżaMalibuAgosia
-
Cześć Moniale:-D Czytając twój post czuje się,że jesteś naładowana pozytywną energią. Powinnaś częściej wybierać się do Warszawy. Jak widzisz nasza obecność jest tu sporadyczna ale przejdziemy przez to.Damy radę:-):-):-) Martwię się tylko o Malibu.Dziewczyny \"niechcą\"mi podać jej nr.bo już bym Dzwoniła.Może same coś wiedzą ale ze względu na nią niemogą udzielić rzadnych info.Mam nadzieję,że jednak sama się wkrótce odezwie.
-
Whisky---jak ja bym tak chciala posiedzieć sama w domu.:-DA tu znowu proza życia.Latam jak kot z pęcherzem a i tak nic niewidać by roboty mi ubyło. Ja też zaczynam się niepokoić o Malibu.Jak masz jej angielski nr.to proszę podaj mi go.Zadzwonię do niej i dowiem co się dzieje. Mam nadzieję,że Moniał się dziś pojawi.Powinna już być w domu,bo przecież Młody musi chodzić do szkoły. Fizz- a jak tam twoje zdrówko?Jak ci upływa czas?Mam nadzieję,że niezostałaś pozbawiona prądu. Różo---- jak twoje samopoczucie po wypadku?Czyjesz się już lepiej?Zawiadomiłaś synów? Anka---jak tam po wizycie przyjaciół?Mam nadzieję,że pomimo zmęczenia jesteś bardzo zadowolona. Nadd----kiedy ty wracasz z tych gór? Idę ogarniać chatę i szykować jakiś obiadek.Za godzinkę wypad do przedszkola po syna.:-(Pogoda okropna i niechce się wychodzić z domu.
-
Róża---przykro mi z powodu wypadku.Dobrze,że tylko tak się skończyło.Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia Whisky---taki wieczór w domu tylko we dwoje to też świetna sprawa:-)Troszkę ci zazdroszczę ale to już wiesz bo pisałam to nieraz:-DJa jeszcze 8m-cy bedę się tak męczyć sama:-(Potem to już będzie tylko lepiej.Może jak pojedeziecie zawieść kanapki \"dzidziusiowi\"to wyskoczycie gdzieś na kawkę:-D U mnie też pogoda okropna.Pada i do tego wiatrzysko nieprzyjemne. Ciekawe jaką pogodę ma Anka.Jakby było znośnie to mogą wyjść na spacer.Takie siedzenie w domu pełnym ludzi jest czasami męczące. Fizz----a jak tam u ciebie?Masz prąd?Czy był u ciebie ktoś życzliwy,kto choć troszkę podniósł cię na duchu?Przytulam cię ,moja droga Fizz. Nadd-----kiedy będziesz? Moniał---mam nadzieję,że dziś wieczorem sie tu pojawisz:-D Malibu---odezwij się do nas!!!!!!1 Ja piję już drugą kawkę,zaraz trzeba będzie się wziąć za prozę życia:-(
-
Mam nadzieję,że teraz mi nie wetnie. Fizz---przykro mi ale niemoge odebrać poczty od ciebie.Niemam jakiegoś programy by to obejrzeć.Jak już będe u M to wam wszystkim się zrewanżuję meilami za te wszystkie śmieszne historie. Anka---mam nadzieję,że masz wolne z pracy na wizytę koleżanki i ,że się dobrze bawicie:-D Whisky---szkoda,że babka od Tai Chi niepomyślała o tej całej otoczce,magi.Cieszę się,że ci się podobało.A nieudanym dziełem na kupkach się nieprzejmuj.Fizz napewno ci powie,że czlowiek uczy się na błędach:-) Moniał----delektuj sie tym \"przecudnej urody\" powietrzem i jak wrócisz szczęśliwa to proszę tu o piękny wpis:-) Nadd---Jak tam Tatry?Pogoda chyba wam niedopisała ale ważne,że byliście RAZM. Malibu----szkoda,że niemam twojego angielskiego nr.Może Fizz się zlituje i mi go poda meilem.Ja przez nieuwagę go wykasowałam.:-( Zaczynam się martwić twoją nieobecnością. Różo---Jak możesz to napisz coś więcej o wyprawach koleżanki.Napewno przeżyła wiele ciekawych przygód. Ja dom ogarnełam ale moje dzieci przy obiedzi zrobiły chlew.Czasami mi ręce opadają.Uczą się od dziecka jak siedzieć przy stole i ładnie jeśc ale czasami odzywa się w nich\"człowiek pierwotny\" Teraz siedzę i piszę do was,a one latają po domu i wyją bo bawią się w pogotowie i policję.Ja naprawdę kiedyś oszaleję.Będziecie mnie odwiedzać w Tworkach? Whisky---wszystkie chyba siedzą w domu,pogoda nienajlepsza by planować jakieś wypady.No ale znając już troszkę ciebie,to podejrzewam,że M znowu cię gdzieś porwie i miło spędzisz czas. Anka---obejrzałam wczoraj \"samuraja\"pierwszy raz.Bardzo mi się podobał.Byłam bardzo zdziwiona(pozytywnie),że niebyło scen łóżkowych.Sceny toma z Japonką były tak piękne,naelektryzowane pożądaniem namiętnością,że aż mnie dreszcz przeszedł.I chyba o to powinno chodzić. Sceny walki niebyły tak porywające jak w innych filmach np.Gibsona\"Waleczne Serce\" czy \"Patriota\".Chociaż ta ostatnia gdzy zaczęto strzelać do szarżujących samurajów wbiła mnie w fotel.Casami żałuję,że takie filmy muszę oglądać sama.Lubię wymieniać jakieś uwagi w trakcie filmu no ale niebęde przecież gadać sama do siebie:-D Dobra,idę szykować moje maluchy do spania.Mam nadzieję,że ktoś się tu jeszcze dziś pojawi.Miłego wieczoru.
-
Ale jestem zła.Tyle do was napisałam i mi wcieło. Napiszę popołudniu jak ogarnę chatę bo mam mały chlewik. Miłego dnia wszystkim.
-
Anka---współczuję ci tej migreny.Ja mam pare razy w roku.I u mnie to jest związane ze stresem.Mam sprawdzone!Czy załatwiłaś sobie wolne na przyjazd przyjaciółki?
-
Pobuuuuuuuuuuuuuuudddddddkkkkkkkaaaaaaaa:-D:-D:-D:-D:-D Wstawać śpiochy,ciocia W.już nieśpi od 6.30 a wy co!!!!!Wylegujecie się w cieplych łóżeczkach i niechce się noska wystawić,co?:-) U mnie dziś w nocy padał śnieg:-DNo i moje dzieciaki stwierdziły,że jak wrócą ze szkoły to idą na sanki i lepić bałwana.Rozbawily mnie tym do łez bo śnieg nawet trawy nieprzykrył no i wiadomo,że za 2-3godz. go już niebędzie.Jest mrożnie ale słoneczko pięknie świeci.Kiedy będzie nasz upragniony Maj????? Ja piję kawkę,zapraszam chętne.Nadd,może zdążysz bo ostatnio nie udało nam się razem jej wypić:-) Dziewczyny,jakie plany macie na dziś?Wydarzy się u was coś fajnego,śmiesznego albo ciekawego?Piszcie,musimy naładować Fizz akumulatorki:-DMam nadzieję,że u niej już dużo lepiej. Ciekawe jak tam nasza Warszawianka z Poznania:-DNawdychała się tego super powietrza i jest oszołomiona:-D Whisky,ja już od tygodnia noszę rękawiczki.Zastanawiam się nad zakupem jakiegoś fajnego nakrycia głowy.Niemam pomysłu.Może coś doradzicie kobiety! Malibu,czy tobie ukradli laptopa,a może masz szlaban na niego od M? Pisać mi tu,pisać. Dla Was wszystkich dziewczyny moje drogie!!!!!
-
Od 6rano już nieśpię:-(Dostalam takiej migreny,że szok.Już jest lepiej ale musialam wziąć prochy. Różo-----piekny wiek miała prababcia.Przychylam się do prośby Whisky---napisz nam o niej więcej. Synami się niemartw.Pojedzie drugi---ustawią się tam i wtedy możesz dołączyć do nich.Będzie dobrze. Fizz---mam nadzieję,że u ciebie samopoczucie już lepsze i twoja nawiedzona znajoma nienawiedziła cię z \"dobrymi\"radami. Malibu---a co u ciebie----dawno nic niepisałaś.Przecież u ciebie zawsze coś się dzieje:-D Moniał----jak już wrócisz naładowana pozytywną energią Warszawy to widzę tu piękny,długi wpis!!!!!! Anka---fajnie,że masz dziś wolne i możesz spędzić ten dzień z rodziną.Mój M ma grób siostry i też nikt tam niechodzi obecnie bo wszyscy są zagranicą.Planowałam wybrać się z dziećmi ale niebardzo się czuję.Może jutro. AgosiaNadd
-
Fizz---muszę trochę na ciebie nakrzyczeć!!!!!! Dlaczego Ty słuchasz i zapamietujesz to co Ci powiedziała Twoja chora koleżanka?????My Ci mówimy coś calkiem innego ale to sie już nieliczy--tak?Masz natychmiast przestać jej słuchać!!!!!! Przed Tobą jeszcze wiele lat życia---i wszystko się może zdarzyć.A ja naprzyklad wierzę,że jeszcze w Twoim życiu wydarzy się wiele pieknych rzeczy.Że przeżyjesz jeszcze piekną Miłość i będziesz bardzo szczęśliwa.Ja naprawdę w to wierzę i bardzo mi się niepodoba Twoje myślenie. Fizz---kochana,niepisz,wypoczywaj i myśl pozytywnie!!!!!Czytaj nas i myśl pozytywnie!!!!Żyj i myśl pozytywnie!!!!!I pamiętaj,że my tu wszystkie na Ciebie czekamy!!!! Moniał----mam nadzieję,że z Małym będzie ok.A M się nieprzejmuj.Zanim wróci do domu to mu przejdzie.A w tym czarnym notesie bedziesz zapisywać niegrzecznych chłopców:-D Uważaj bo podpadniesz synowi:-) Whisky----jak fajnie,że syn pomagal ci sprzątać dom.Moje to narazie piszczą i krzyczą.Zaraz zwariuje:-) Malibu----dziś chyba M jest w domu to śniadanko było do łóżka:-D.No i dbaj o siebie---odpuśc sobie basen i badmintona.A kiedy syn wraca z Polski? Idę po drugą kawkę,która chce?
-
moniał----śledziłam z uwagą topiki poświęcone Ani i temu co się stalo.Wszyscy oskarżają szkołę,kolegów,rodziców.My też jesteśmy temu winni---jako społeczeństwo.Niedajemy dobrych przykladów dzieciom.Tyle się slyszy o chuligaństwie,bandyckich zaczepkach.Widzą to inni ludzie i ---odwracają się,udają,że ich to niedotyczy. Jest zbyd mało rodziców swiadomych.Takich,którzy naprawdę mają zawsze czas dla swojego dziecka by z nim porozmawiać.Takich,którzy są dobrym przykładem porządnego czlowieka.Nawet tu na kafe widać jakimi jesteśmy ludzmi.Ok,nikt nas niezna ale wypowiedzi niektórych wołają o pomstę do nieba.I skąd te dzieci mają czerpać dobre wzorce?
-
Witaj Moniał:-) Myślałam,że będe pierwsza i zrobię wam pobudkę:-D Ja też już piję kawkę,dziewczynki jedzą śniadanie a ja już na kafe.Chyba przegralam życie :-D Fizz napewno niepisze bo jest zmęczona i osłabiona po zabiegu.Może odezwie się wieczorem albo jutro rano. Malibu---a jak ty się czujesz,jest troszkę lepiej,masz jakieś leki? Whisky----pisz, cokolwiek ale pisz. Ja jakaś zmęczona jestem.Wczoraj oglądałam film na TVN do 23.30 i taki jest tego skutek.Dzis też posiedzę bo jest druga część \"Władcy pierścienia\".Lubie takie filmy.No ale jutro sobota to sobie pośpię może do 9:-D Anka---a ty co tak zamilkłaś?Szara codzienność cię dopadła?:-) Nadd też coś ucichla:-(
-
Malibu---leż i kuruj się dziewczyno.Dobrze ,że to teraz a nie w czasie zajęć dzieci w szkole.Wtedy miala byś problem.To tak na pocieszenie:-DZdrówka