foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Hejka---już jestem ale tylko na chwilkę.Muszę moje dziatki zaraz szykować do spania:-) Muszę się z wami podzielić moją radością.Dziś spotkalam kolegę ze szkoły podstawowej.I dowiedzialam się,że organizuje zjazd naszej calej klasy.Nawet niewiecie jak się ucieszyłam.Większości ludzi niewidziałam od skończenia szkoły----w 1983roku.Boże przecież to było w XXwieku:-D Jaka ja stara jestem:-D.Mam nadzieję,że się wszystko uda i dojdzie do spotkania.Ciekawe jak na to zareagują mężowie i żony naszych kolegów---bo spotkanie będzie bez nich:-)Mój M niema nic przeciw.Cieszy się,że będe miała okazję oderwać się na chwilę od codzienności. Jutro napiszę eska do Fizz----mam nadzieję,że śpi sobie spokojnie i wszystko jest wporządku.
-
Ja jestem ale tak zalatana,że niemam czasu.zaraz wybywam z domu i wrócę chyba wieczorem.Jak niebęde padnięta to coś wyklikam:-)Miłego dnia wszystkim.
-
To co Moniał---wypijemy razem po drugiej kawce? U mnie pogoda do du****.Niby ciepło ale pochmurno i wieje.Nic się niechce.Najchętniej bym się wkulala z powrotem do łóżeczka:-) Do Fizz---niema chyba co dziś pisać.Jak dziś ma zabieg to cały dzien będzie spać.Napiszę wieczorkiem---do Fizz oczywiście:-) Malibu---tak się zastanawiam---jak tam jest teraz przerwa w szkole to co z dziećmi,których oboje rodzice pracują?Wiadomo,że tam niemożna zostawić dziecka samego w domu do 13roku życia chyba.Jak sobie z tym poradzono?Będe ci wdzięczna jak mnie oświecisz:-) Dobra idę po drugą kawkę.
-
Moniał----mój leń też koło mnie siedzi i za cholerę niechce sobie pójść.I wcale nie jest mi z nim dobrze. Dzieciakom podaję już od września cerutin.Na syropy dla mojej czworki bym niewyrobila.Myślę tez o kupnie \"marsjanek\".Narazie niejest żle,pamiętam,że w zeszlym roku juz dwa razy o tej porze bylismy u lekarza.
-
Ja też poleżałam,w domu balagan.Zaraz będe musiala zbierać się po syna do przedszkola.Dobrze,że starsze jeszcze zdrowe bo kserówki siedzą od soboty w domu.Leczę je po domowemu(śmierdzą okrutnie czosnkiem)I starszym też aplikuję raz dziennie popołudniu.Do rana przykry zapach z ust im znika.Trochę niefajnie by się czuły w szkole gdyby ktoś im powiedział,że śmierdzą. Ja wieczorem wyślę eska do Fizz.Malibu a ty byś mogła mi na melia przysłać twój angielski nr.Jak wiesz skasowałam go niechcący.A czasami mogłabym do ciebie zadzwonić. Dobra idę chociaż bety schować bo co tak sobie będą leżały:-D
-
Moniał---czy tego pięknego tekstu nie śpiewał kiedyś Rysiu Rynkowski?Tak mi cos po łbie chodziło jak to czytałam?
-
Cześć dziewczyny w ten pochmurny poranek:-( Ja dalej czuję się kiepsko.I tak jak Monial zawołam:łoooMatko!!!!! Whisky---wiedziałam,że dostanę od Ciebie rozgrzerszenie:-) Spać mi się chce:-(Dobrze,że Fizz nie ma tam dostępu do kompa bo by się załamała widząc nasze smutne wpisy.Mam nadzieję,że w piątek,sobotę już będzie z nami Nadd---jak odpoczniesz to proszę nam tu napisać o tych Tatrach:-) Anka---widze,że dołączylaś do klubu \"kociar\":-)Ja chyba nigdy nie dam się namówić:-( Malibu---napisz nam coś na pokrzepienie serc:-) Różo--- a co z tobą dziewczę drogie? Chyba się jeszcze poloże,tak na godzinkę,co?
-
Czwarty czy piąty dzien z rzędu piję.....piwo wieczorem.Czy to już choroba?:-(Chyba rzeczywistość mnie przerosła.
-
prondu,prondu---chyba naprawdę jeszcze się nieobudziłam:-D:-D:-D
-
Dzieeewczyyyyyyyynnyyyy,pobuuuuuuddkaaaa.Wstawać śpiochy. Fizz ijuż na nogach,ja dawno po śniadanku,teraz kawka a Wy co?:-D Fizz----wyrazy współczucia z powodu najazdu gości.Też nielubię takich niezapowiedzianych wizyt gdy w domu jeszcze jest choroba i do tego bałagan.Chyba nikt tego nielubi i tymbardziej nierozumiem czemu coś takiego robi się innym:-(Sprawę prondu zostawiam już bez komentarza. Malibu---mój M też ma taką czarną skrzynkę na prąd:-DU nas też jest już coś takiego ale niema tego kredytu i trzeba załadować konto w energetyce.:-( Moniał---jak tam wieczór i nocka z M?:-)Mam nadzieję,że będziesz tryskać dziś pozytywną energią:-D Whisky---a jak tobie mija weekend?Byłaś gdzieś z M?Napewno spedziliście ten czas miło.Chciałabym by moje dzieci były już na tyle duże byśmy mogli też wyskoczyć gdzieś sami bez nich:-( Anka---a jak tam u ciebie?Urlop sie już kończy,dom posprzątany,działka chyba też ale czy ty wypoczełaś? Ja idę zrobić sobie drugą kawkę.
-
Ja też wypiję jeszcze jedną,jakoś mi się nic niechce:-D Moniał---to tak fajnie jak M pomyśli miło i wyśle eska.Troszkę inaczej czlowiek\"chodzi\":-D
-
Pobuuuudka----wstawać śpiochy:-D:-D:-D:-D My już po śniadanku,ja konczę kawkę,zawijam rękawy i biorę się za porządki:-( Nadd--uważaj na siebie w tych Tatrach!!!!!!!Wiem,że bardzo kochasz góry ale sama napewno wiesz jak bardzo potrafią być niebezpieczne.Więc bądz bardzo ostrożna.No i miłego wypoczynku i pięknych widoków:-D Malibu---cos tak czuję,że Ty tam będziesz takim ambasadorem Polski.Nadszedł weekend i znowu będzie nas mało:-( Miłego dnia Wszystkim Majówkom.
-
Po Twoim uśmiechu widzę,że się spotkałyśmy:-D dobra ja już naprawdę spadam.Pa i kolorowych snów Wszystkim>
-
Monia będziemy mieszkać pod Belfastem W Banbrige. Zdradz mi słodką tajemnicę czy ja piszesz na innych topikach---to na pomarańczowo?Ciekawa jestem czy kiedyś się spotkalyśmy i rozmawialyśmy.Ja zwykle piszę na czarno,pod stalym.
-
Dobra---rekord pobity,jedno piwko wypite mogę iść spać.Padam już a to piwko tylko mnie bardziej zmuliło.dobranoc dziewczyny.Jutro też wpadnę \"po wodę na kawkę\":-D.Pa
-
8000-i rekord znowu należy domnie.Chyba będe musiała przygotować skrzynkę malibu według przepisu Malibu:-D
-
Monia to dawaj temat:-D popiszemy bez sensu.
-
Monia my to już się mamy.Każdy dzień taki sam(prawie,bo czasami jest gorzej). Ja do M jadę już na zawsze w lipcu.Tylko to mnie trzyma przy zdrowych zmysłach:-D
-
Ja znowu miałam zakręcony dzień.Wróciłam póżniej niż wczoraj ale tak samo zmęczona.Mój dom wygląda jak chlew.Jutro od rana czeka mnie ciężka harówka.A do tego mam małą imprezkę w domu. A twojego M niema?
-
Juże jezdem:-D Jak ci minął dzionek,też bym sobie pospała.:-(
-
Zaraz będę bo M dzwoni.:-D.Browar już mam
-
Moniał---idź,idź:-D Ja też zaraz polecę do sklepu po dwa browce. Za 5min.spotkamy się przy kompie.Wiesz gdzie to jest?:-D
-
Cześć dziewczyny. Widzę,że wczoraj humorki Wam dopisywały:-) Bardzo się z tego cieszę,tak dużo i fajnie pisałyście.Ja niespędziłam tak uroczo dnia jak Wy.:-( Miałam wczoraj od rana bieganinę:dzieci odstawić do szkoły,przedszkola a kserówki do babci.Ja udalam się z wizytą do....dentysty.Czeka mnie jeszcze kilka wizyt.Awaria w banku i czekanie na kasę od M do 15.Potem gonitwa po mieście by zdążyć z zakupami(buty,chemia itd.) Moje dzieci miały masę rządań---niepróśb.No i zaczęła się\"jazda\".Skończyło się na wielkiej awanturze w domu i bardzo ostrych słowach z mojej strony.Niemylić z przeklinaniem.Powiedziałam moim dzieciom co myślę o ich zachowaniu zarówno w stosunku do mnie jak i do siebie nawzajem.Nierozmawiam z nimi.Nadal jestem zła i wściekła.I zadaję sobie pytanie :co zrobiłam nie tak,że moje dzieci mają postawę roszczeniową.Niepotrafią docenić tego cco mająi do tego potrafią mi powiedzieć,że ich nie kocham.Normalnie wyć mi się chce.Wiele razy mówiłam im,że są dzieci,które niemają nic,na śniadanie jedzą chleb ze smalcem(moje nawet niewiedziały co to jest).Ze zabawki to oglądają w sklepie na wystawie.One(moje)mają dużo,staramy sie zapewnić im to czego my niemieliśmy ale też i wymagamy od nich by były grzeczne,pomagały w domu,szanowały siebie.Niechciałabym byście pomyślały że chowam je na zasadzie ja ci dałam to a ty w zamian masz zrobić to.Mam nadzieję,że rozumiecie o co mi chodzi.Czasami poprostu brak mi już sił. Dobra-pomarudziłam Wam trochę(wybacz Moniał,że zajęłam Twoje miejsce:-) ) Mam nadzieję,że dzisiejszy dzień będzie lepszy.Muszę iść z córką do szkoly na ślubowanie klas I.Muszę kupić film do aparatu. Boli mnie głowa idę zrobić sobie kawkę.A do Waszych wpisów ustosunkuję się póżniej bo teraz niejestem wstanie.
-
tylko wam macham bo jestem padnięta.Od rana mnie niebyło.Wróciłam dopiero do domu.Wszystko ok.Póżniej was przeczytam i się ustosunkuję:-D Idę ogarniać chatę i szykować dzieciaki do spania.Nara jak to mówią młodzi:-D duchem:-)
-
Witam wszystkie Majówki. Dziewczyny--czytalam tego posta Malibu kilka razy.Jest taki pełen otymizmu,radości.Ma tyle zajęć,obowiązków i do tego w obcym kraju a jest tam szczęśliwa.Bardzo się z tego cieszę.My siedzimy tutaj w tym chorym kraju,gdzie czlowiek ciężko pracuje i wielu rzeczy niemoże sobie kupić.Może tylko pomarzyć o wycieczkach do Indji,Dubaju i o kupnie nowej pralki.Może pomyślicie,że coś ze mną nietak ale uważam,że pieniądze w życiu są ważne.O wiele łatwiej i przyjemniej się żyje.Dobra niebędę się dalej nad tym rozwodzić--mam nadzieję,że zrozumiecie o co mi chodzi. Fizz---dziś rano jak prowadziłam syna do zerówki rozmawialiśmy o świętach.I mój syn opowiadał mi O Wigili jaka była trzy lata temu u moich rodziców.Pamiętał bardzo dużo---widocznie było to dla niego wielkie przeżycie.I powiedział mi coś jeszcze---Przyjedzie tata i w końcu cała rodzina będzie razem.Wiem,że dzieci tęsknią ale czasami zapominam,że tak bardzo!!!!To będą wyjątkowe święta bo następne spędzimy sami na Wyspach.:-( Anka---u mnie też był dziś przymrozek i to taki,że mróz poszczypał mi nogi:-)Moje okna też się proszą o mycie :-( a ja wogóle niemam na to ochoty. Fizz----a ty na święta to nigdzie niejedz.Może coś zorganizujesz u siebie?Musisz zacząć dbać o siebie.Niemożesz zawsze służyć pomoca i to jeszcze tam gdzie cię nielubią.Ty tej jesieni troszkę przeszlaś i inni powinni to zrozumieć. Malibu---pisz proszę do nas.To nam naprawdę pomaga.Fajnie spędzacie czas całą rodziną.Mam nadzieję,że jeszcze trochę i tak opanujesz język,że sama pojdziesz do pracy.I wtedy to już wogóle będziecie żyć jak pączki w maśle.:-D Moniał---a co to jest co ty musisz kupić synowi(nawet nazwy niepamiętam)Czy szukałaś pracy też w innych miejscach?Mam nadzieję,że wszystko się dobrze uloży.Pojedziesz na parę dni do taty,odpoczniesz.Może tam wpadniesz na jakiś pomysł na życie. Whisky---to miałaś szczęście z tą kurtką dla syna.Ja wczoraj kupiłam synowi( a ma tylko 6lat)zimową kurtkę za 60zł.Rzeczy dla małych dzieci są koszmarnie drogie. AgosiaNaddRóża Idę ogarniać dom i znowu będę miała dziś \"loty\". Pa i miłego dzionka wszystkim.