foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Fizz---moje dzieci też niszczą buty.Wyjątek to kozaki bo jednak malo zimą wychodzą.Wiadomo:choroby i pogoda niezawsze pozwala.Jedak zalamalam się zeszłej zimy bo byty ladne,niby całe a zaczęły przemakać.I skutek był taki,że wylądowaliśmy w marcu w szpitalu.Chcę tego uniknąć w tym roku i mam nadzieję,że się uda.No ale dla czwórki dzieci to musż te 400zł.przeznaczyć.A gdzie kozaki dla mnie?Moje z zeszłego roku też przemakały.I jak my mamy odłożyć kasę na nasz wyjazd?Normalnie ręce mi opadają.Pocieszam sie tylko tym,że teraz mimo wszystko mogę je kupić bo jeszcze dwa lata temu to bym mogła tylko pomarzyć o takich.
-
Wiedziałam,że o kimś zapomniałam. Moniał----wybacz ale to skleroza.Zapominam kupić sobie Bilobil:-) Nic nie piszesz,mam nadzieję,że jesteś w domu a nie w szpitalu,po tych twoich przygodach z lekami.Proszę mi tu coś napisać bo znowu będe musiała dzwonić.A może wiesz już coś na temat twojej pracy? Czekam na wieści od was.Pa.
-
Witam te obecne i te co o nas zapomnialy. Widzę,że naprawdę muszę zrobić tu porządek:-)choć niewiem czy mi wypada,bo też mnie tu niebyło.Dziewczyny jak tak dalej pójdzie to rozl;eci nam się topik.Przecież niechcemy tego.Piszcie co u was. Ja mam dalej złą passe.Dzieciaki dalej pokasłują(te starsze),mam problem z urzędem,chcą zaświadczenia,którego ja nie mogę im z pewnych względów dostarczyć.Muszę kupic dzieciakom kozaki a jak zobaczyłam ceny to mi szczęka opadła.No ale cóż lepiej wydać więcej i mieć pewność ,że w połowie zimy się nierozpadną.Tylko skąd na to brać.Niechce mi się o tym myśleć. Dziewczyny,napiszcie coś na pocieszenie.WSZYSTKIE.Fizz też potrzebuje naszego wsparcia. Fizz---kochana mam nadzieję,że zdrówko już lepiej i spokojnie będziesz mogła udać się na zabieg.Wiem,że masz już dość leżenia i nicnierobienia.Gdyby nie twoja choroba to napisałabym ci,że chętnie się z tobą zamienie.Będzie dobrze,wiesz o tym?! Anka---ty masz urlop i wypoczywaj a nie szalejesz z porządkami i innymi duperelami:-DMasz być wieczorem piękna i pachnąca.M to napewno doceni:-) Nadd---a ty co po tych weselach zaczęłaś się szykować do swojego,że niemasz czasu dla nas:-DProszę mi tu napisać co się u ciebie dzieje. Malibucie----a gdzie obiecany elaborat?Myślisz,że jak jesteś taka zaganiana,z M przy boku to już możesz sobie odpuścic koleżanki?Wara!!!Jesteś nam tu okrutnie potrzebna.:-D Whisky---już niewiem co pisać.Lenistwo totalne z ciebie wyłazi.:-)Ja rozumiem,że niechce ci się zająć domem(sama tak mam)ale żeby zapomnieć o nas?Mam nadzieję,że znajdziesz dobre usprawiedliwienie dla siebie.:-) Różo--- czy ty stosujesz się do piosenki Bajmu?Pojawiam się i znikam i znikam.Pisz co u ciebie,jak tam synowie.Co nowego w pracy,jak dajesz sobie radę. Agosia----trzymaj się dziewczyno biznesu. Ja idę po drugą kawkę i biorę się za bary z prozą życia. Miłego dzionka i dużo uśmiechu.
-
Cześć . Dobra przyznaję się bez bicia.Zaniedbalam was.Jestem zmęczona,zła,sfrustrowana.I wogóle jakaś taka błeee.Dzieciaki zaczynają kaszleć i ciagnąc nosem.Na samą myśl,że znowu zaczną chorować przechodzą mnie ciarki. Dobra ja spadam,niebędę emanować złą energią.Mam nadzieję,że u was wszystko dobrze. Miłego i słonecznego dnia.Pa
-
Moniał natychmiast do lekarza.Nawet jeżeli położą cię do szpitala to dzieciom nic się niestanie.Mają jeszcze ojca.Jak by Ciebie naprawdę zabraklo wtedy by był dramat.Pomyśl o tym.A te pare dni tylko ci pomogą.Zrobią ci wszystkie badania i będziesz wiedzieć co ci dolega.My możemy myśleć,że to grypa a może to coś całkiem innego.DO LEKARZA!!! Fizz--meila odebrałam i odpisałam.Wielkie dzięki. Whisky---a ty gdzie się znowu zawieruszyłaś?Czy może masz \"wstrętokomputer\":-D Dzisiaj 13 i do tego piątek.Jak dla mnie to pechowo.Moja jedna kserówka obudziła się o 4.30 i do 6 ryczała.Jak zasnęła to ja też.Na amen.Niesłyszałam budzika i moje starsze nieposzły do szkoły.I co ja mam napisać w usprawiedliwieniu?Zła jestem jak niewiem. Malibu--co tam u ciebie?Jak tam córka no i nasz elaborat. Różo---dlaczego nic nie piszesz,jesteś tak zajęta? Nadd----czy ty masz cały czas dyżury?Proszę o wpis. Agosia dla ciebie Miłego dnia wszystkim.
-
Pobudka śpiochy:-) Moniał co się stalo,mam nadzieję,że to nie przez naszą wczorajszą konfe.Wspólczuję ci----chorować gdy ma się w domu dziecko i znikąd pomocy. Fizz---ty też leż i wypoczywaj.Miłego czytania i oglądania TV.Mam nadzieję,że mimo wszystko z każdym dniem u ciebie jest lepiej. Malibu----sorki,że wczoraj niedoczekałyśmy na ciebie.Byłyśmy już padnięte a rano trzeba wstać.Mam nadzieję,że sprawa z córką się wyjaśniła i już wszystko jest ok. Anka---no szkoda,że ten tlen ci zaszwankował.Rozmawiałyśmy z dziewczynami ,że może założymy sobie skype?Tam też możemy urządzać konfy ale rozmawiać a nie pisać. Whisky---a gdzie ty się znowu podziewasz?Miałyśmy nadzieję,że dołączysz do nas.Szkoda.Chyba nie jesteś chora? Nadd---a co tam u ciebie ciekawego?Różo---jak w pracy,dajesz radę? Agosia----nasza bizneswomen,zwolnij choć na chwilkę bo się nam wykończysz dziewcze drogie. Idę szykować śniadanko dla moich kserówek.
-
Moniał---musisz mnie wywołc bo ja nie mam cię w moich kontaktach na tlenie.Sorki
-
Ja już jedno obaliłam:-D
-
Ty się mnie nie pytaj.Nienawidzę rosyjskiego.Nawet czytać po rosyjsku już niepotrafię.Pamiętam jak znajoma miała pralkę \"Wjatkę\"I to było po rosyjsku.A ja za chusteczkę niemogłam skumać co to za nazwa.Czytałam jakąś -bratkę:-DDobra jestem nie:-D
-
to leć najwyżej zostaną do jutra.Ja mam lepiej bo do 22 jest czynny.
-
Moniał---mam ten sam dylemat---czy zadzierać kiece i krzyknąć :już lece:-D Piszę tak jakbym już dwa wypiła:-D
-
Ale moja mama zrobiła mi ucztę:-DWłaśnie posmażyłam sobie gąski.Pychotka,mniam,mniam. No to co z tą konfą-dzisiaj?
-
Malibu---a o tych innych topikach to pogadamy sobie na konfie.Nie bardzo chće tu pisać gdzie się udzielam i dlaczego. Pamiętaj my tu czekamy na twoj elaborat.Nieodpuścimy ci tego:-D
-
No wreszcie Fizz---troszkę nas uspokoiłaś.Zadzwonię do ciebie popołudniu.Teraz mam taki kierat,że niedam rady spokojnie porozmawiać.Leż i wypoczywaj.Miłego czytania i dobrego nastroju.Pa kochana.
-
Moniał----podczytałam cię.Przytulam cię bardzo mocno.Tak mi przykro.Nie mam słow by cię pocieszyć.
-
Cześć śpiochy:-D Whisky---to mnie pocieszyłaś tym synusiem:-(Widzę,że u ciebie tak jak i u mnie przydalby się Bilobil---na pamięć.O ile dobrze pamiętam to chyba Monial szukala kiedyś portfela i znalazła go w ...lodówce.No ładnie takie młode jesteśmy a już mamy sklerozę:-) Anka---widać,że cię doceniają w tej pracy.Szkoda tylko,że szefostwo nie pomyśli o większej liczbie pracowników,tak byście mogły mieć chociaż co drugą sobotę i niedzielę wolną.W ten sposób można zajeżdzić nawet super konia.Sory za porównanie ale wiesz o co mi chodzi.Mam nadzieję,że ci się wszystko ułoży. Orzeszkowa napewno pisze:-)Jak nam to wkleji to godzinę będziemy czytać:-DJa już się na to cieszę. Fizz----nawet się nieważ nam tu dziś tylko pomachać!!!!Ja naprawdę do ciebie zadzwonię i to nie będzie miła rozmowa:-DMartwimy się o ciebie. Whisky---myślałam,że oglądasz jeszcze \"Na Wspólnej\"dlatego proponowałam taką godzinę.Dla mnie może być konfa jutro nie wiem tylko co Moniał na to bo jej M będzie już w domu. U mnie mgła ale ma się wypogodzić i zaświecić słoneczko czego i wam wszystkim życzę.Idę po drugą kawkę.
-
Moniał---żebyś wiedziala,że Malibu sobie przygina.My tu też jesteśmy zalatane,zabiegane a ona co?Ma w nosie koleżanki;-) Malibucie---bo jak dojdzie do spotkania w realu to skrzynka malibu ci niewystarczy by nas uodbruchać:-D Ja też mailam iść spać ale jeszcze latam:-D No to konfa jutro:-D Po 21.30coby Whisky obejrzala swoj serial:-)
-
Moniał---a gdzie ty latasz:-D i jeszcze nieśpisz?No Malibu sie prosi o jakieś lanie i WIELKIEGO NAGANA.Jeszcze trochę a zadzwonię do niej-tylko niewiem jak bo wykasowalam niechcący jej nr z telefonu. A Fizz jak nam jutro pomacha tylko rano to też się może spodziewać mojego telefonu.Niema to tamto-porządek musi być:-)
-
Witaj Nadd i Biała Różo.Fajnie,że jesteście. Nadd---ja też czasami chodzę na rzęsach,ale muszę ciągnąć ten kierat dalej:-DSuper,że spędzilaś tak fajnie wolny czas.Niewiem,czy zmiana zawodu to dobry pomysł.Wszystko zależy od organizacji.Jest teraz tyle prywatnych klinik weterynaryjnych w dużych miastach(a nawet małych),że napewno znalazłabyś coś dla siebie w przyszłości. Różo----ja też lubię jazz,ale ten stary tradycyjny.Te nowe wariacje jazzowe nie mają już dla mnie tego klimatu i serce.Fajnie,że synowi się tak dobrze wiedzie i może pomóc bratu.Jak już obaj sie tam ustawią to możesz pojechać z dziewczyną jednego z nich.Razem będzie wam coś łatwiej wynająć i utrzymać dom. Ja wypiłam piwko i jestem zmulona.Szykuję się do spania.Syn jutro ma święto pieczonego ziemniaka w przedszkolu.Trochę się o niego boję bo on uwielbia ogień.Miałam już z nim przeboje z paleniem ogniska w pokoju na dywanie.I byłam wtedy w domu.Alboe będzie policjantem(kom.Zawada) albo piromanem.Strażakiem napweno nie. Dobra,ja na dziś kończę,dobranoc dziewczyny.Kolorowych snów wszystkim.Pa.
-
Moniał---trzymam kciuki za powodzenie w pracy.Musi się udać.Mam tylko jedno pytanko-jak już to załatwisz to co z Małym?Uda ci się załatwić przedszkole? Dziewczyny to co z tą konfą.W tygodniu mi pasuje-wezmę 2kc i będzie dobrze:-)Weekend nie bardzo-mężowie w domu nie byli by pewnie zachwyceni chichoczącą żoną przed kompem:-D.To może jutro co? Pięknie proszę o odpowiedzi! Fizz---a co ty tak malutko piszesz,żle się czujesz?Bardzo cię proszę napisz co u ciebie.My naprawdę się martwimy. Malibu---- nieładnie,nieładnie!!!! Whisky---- co ty taki nocny ptaszek:-)Czyżby znowu kocurek niedał ci spać?! Nadd----a co ty się nieodzywasz?Kompa ci zabrali:-D Anka---a jak tam w pracy?Szukasz dalej czegoś innego?
-
Cześć dziewczynki. Widzę,że chętnych na zakrapianą konfę jest już więcej:-D brakuje tylko Whisky i Nadd. Fizz----ty też musisz być obowiązkowo.Jak zabardzo sie rozchulamy to nas doprowadzisz do porządku.Wiesz jak może się to skończyć---jeszcze wyruszymy w miasto szukać rury do tańca:-D Ja już po śniadanku i piję kawkę.Napewno zaraz polecę do kuchni po drugą. Miłego dzionka dziewczyny i dużo słoneczka.
-
No to jesteśmy już dwie!!!!Ciekawa jestem która jeszcze się zapisze.Fizz nie bo wiadomo jest na lekach i zdrowie jej niepozwala.udział jednak jaknajbardziej wskazany:-) Dobra,ja spadam już spać bo rano pobudka i znowu dopadnie mnie codzienność. Dobranoc wszystkim paniom. P.S zapisywać mi się na konfe ale to migiem:-D
-
A może zrobimy sobie wniedługim czasie jakąś konfe pijacką:-) co?Takie głupoty nieraz piszemy na trzeżwo to po \"pijaku\"byłby niezły ubaw.Czasami takie odreagowanie sie przydaje.(I do czego ja was namawiam-matka czworga dzieci:-D )
-
Nie to nie :-P To se sama wypije i potem zapiszę się do AA:-)
-
Soczek pomaranczowy czy pomidorowy?Jak jakiś specialny to zadzieram kiece i lece.....do sklepu:-D My z Moniałem chyba tradycyjnie piwko,co?