foleta

Fizz---aż się poryczałam jak oglądałam Demisa.Facet jest super.Miałam 11lat jak był w Polsce na festiwalu w Sopocie.Publicznośc szalała.Szkoda,że nas tam nie ma.

Fizz----i ty też Brutusie?! Ja też oglądam,pamiętam jak się kochałam w Drupim.Ten jego głos do dziś na mnie działa. Szkoda,że nie będzie Pugaczowej,ciekawa jestem jak wygląda.Pamiętam jej burzę włosów.Vondraczkowa też się nieżle trzyma ale to chyba zasługa chirurgów.Jak wspomnienia to i małe ploteczki:-D a co będziemy sobie żałować. M by się ze mnie śmiał,że on wtedy w kołysce leżał jak ja tego słuchałam;-) Smarkacz jeden:-D

Fizz---bardzo ci dziękuję za meila.:-DBardzo mnie rozbawilaś tymi obrazkami.:-D A swoją drogą gdzie ty znajdujesz takie ciekawostki? Wiedziałam,że na was zawsze można liczyć. Dzięki Fizz i Różo.

Cześć.Pogoda u mnie taka sama jak nastrój. Niecierpię tego pierwszego dnia po wyjeżdzie M.Juto już bedzie lepiej. Miłego dnia wszystkim.Moniał odezwij się,co tam u ciebie?

M wyjechał!!!Idę ryczeć. Dobranoc dziewczyny.Niech ta noc ukoji wszystkie nasze smutki.

Fizz---robisz z nas Mikolajowe czy Mikołaje?:-DNo ależ ja jestem ciekawa co ty tam z nami nawyczyniasz:-DWcale ci się niedziwię,że wyślesz to nam jak tylko skończysz.:-) Witaj Nadd---mam nadzieję,że cię niezdołują nasze ostatnie strony bo jest trochę smutno.Mam nadzieję,że napiszesz nam coś na pocieszenie. Malibu a dlaczego ciebie tu dzisiaj niema?Odezwij się dziewczyno. Ja dziś sama zrobiłam cały obiad,teraz czeka mnie mycie garów a trochę tego jest.M bardzo żle się czuje od rana.Mam nadzieję,że do wieczora trochę mu przejdzie.Wyjeżdza o 23 do Chojnic i z tamtąd autobusem do Warszawy. Dobrze,że sobie kupiłam rękawiczki gumowe,takie długie.No i ręka też już dobrze.Troszkę mnie jeszcze pobolewa jak coś trzymam ale słabo.Z każdym dniem jest coraz lepiej. Dziewczyny---lato się jeszcze tak naprawdę nieskończyło a my już jesteśmy klapnięte.Mi się zacznie bieganina,nauka angielskiego,odrabianie lekcji.Niebęde mogła już siedzieć pól dnia na kafe.Ale cieszę się z tej zmiany---czas szybciej mi zleci i ani się obejrzę a będzie lipiec i będe wyjeżdzać całą rodziną. Co wy planujecie zmienić w swoim życiu?Jak je uatrakcyjnić by nie było nudno?Może w ten sposób poprawimy sobie nastrój. Oki-idę myć gary bo potem niebęde miała na to czasu. Miłego popołudnia.

Cześć dziewczyny. Moniał---ten krwotok z nosa to reakcja organizmu na stres,zmęczenie.Musisz uważać na siebie.Mam nadzieję,że TM pojawi się dzisiaj.Boję się tylko jego reakcji na te spakowane kartony.Daj znać jak by coś sie działo.Komp bedzie włączony to pogadamy na skype. Coś nie najlepiej z waszym samopoczuciem dziewczyny.Fizz ma dola,Whisky też i do tego kłopoty Moniała.Malibu---poszukaj tam jakieś porządne łopaty --- bardzo by się przydały.A swoją drogą to bardzo by się nam przydało takie miejsce na ziemi gdzie w każdej chwili te z nas ,które tego potrzebują mogły by sie spotkać w realu.Tylko,że to wszystko nie jest takie proste.Cholera jasna-czemu Bóg tak zrobił,że to My jesteśmy te odpowiedzialne,mądrzejsze?Dlaczego niepotrafimy czasami rzucić tego wszystkiego w cholerę i wyjechać na parę dni by zadbać o swoją psyche. Moniał---nie możesz wydać psa.To nieludzkie-nierób tego sobie i dzieciom.Sprzedasz mieszkania,kupisz coś mniejszego w Warszawie i pies będzie miał w nim swoje miejsce.Rodzinka jakoś się przemęczy ten czas z dwoma pieskami. Tak bym chciała jakoś was pocieszyć dodać otuchy ale niepotrafię.Przytulam was mocno dziewczyny.

No tośmy sobie z Moniałem pogadały:-)Ja zaraz znikam bo M przewidział jakieś atrakcje dla mnie na dzisiejszą noc:-D Whisky---Home Office musi załatwić w ciągu pierwszego miesiąca od podjęcia pracy.Z tego co pamiętam on wypełnia papiery i część pracodawca.Tam zresztą na forum Irlandia(bo tam się najlepiej orientuje)Jest wszystko dokładnie opisane.Mailbu M to wszystko też wie,także ona też może coś tu na ten temat powiedzieć. To pa dziewczynki,bawcie się dobrze.

Acha jak tam wejdzie to na forum i wszystko jest.

Różo---wiem,że z kasą krucho ale może jednak uda mu się coś zalatwić na bilet lotniczy.Autobusem to jest mordęga,ponad 30godz.jazdy w niezabardzo komfortowych warunkach.Jak zarobi to odda i to w ciągu miesiąca.Dobrze by było jak by miał przy sobie kase ---myśle,że wystarczy mu jakieś 200-300f.To zależy jak się dogadał z kolegą odnośnie mieszkania.Niewiem jakie tam są ceny wynajmu.A niewierzę za bardzo by kolega go trzymał za darmo.To i tak duży plus,że ma załatwioną pracę i lokum ale do tego będzie musiał się dorzucić.Jeżeli chodzi o ubezpieczenie to z Zus-iemoże wżiąc taki druk E---jakieś tam cyferki niepamiętam teraz ale oni będą wiedzieć jeżeli powie,że wyjeżdza za graniće i chce mieć takie ubezpieczenie w razie choroby.Jak już zacznie pracę(mam nadzieję,że legalną)to tam będzie musiał wyrobić sobie ich ubezpieczenie to jest obowiązkowe:National Insurance Numbercard.Za to nic nie płaci.Musi mieć też pozwolenie na pracę :Home office.To już jest płatne i to on wysyła papiery,razem z dowodem(nowym)lub paszportem.Tak,że dobrze by było by miał te dwa dokumenty ze sobą. Podaję ci stronkę gdzie sam wszystkiego się dowie http://www.networkpl.com/ Tam jest wszystko.Powodzenia!

Moniał----spokojnie,wszystko się ułoży i Młody jeszcze ci powie,że jest fajnie w nowym miejscu.Będzie dobrze,musi być!!!! Whisky---od razu widać ,że jesteś zadowolona z tej małej zmiany.Nic kobiecie niepoprawia humoru jak zakupy i fryzjer:-D Malibu---ja wiedzialam,że ty będziesz skarbnicą wiedzy.Przetrzesz tam szlak a ja będe mieć dobre info!I uważaj na hibernację bo jeszcze ciebie zahibernuje:-D Fizz---no ja cię niemogę z tym prądem.Ja bym już oszalała.Dobrze,że będzie ciocia to chociaż trochę będziesz mieć towarzystwo. Różo---za mało napisałaś,co chcesz wiedzieć.Czy syn ma już kupione bilety,czy opłaca to firma,czy zapewniają zakwaterowanie.Napisz coś więcej to będziemy wiedzieć jakich rad udzielić.

Moniał---dzięki za zdjęcia Anki.Bliżniaczki rozkoszne(kiedy moje były takie małe?)Córa też ci się udała,duża już pannica.No i z ciebie niezła laska.Wogóle jesteśmy fajne babki:-D Ja już spadam,może póżniej wpadnę bo M już warczy,że ja tu z wami a on bidulek sam:-)

Malibu niechcę cię martwić ale to nie takie proste z kupnem jakiejś chaty.Z tego co się orientuje to musisz być rezydentem w W.Brytani(za jakieś 5 lat nim zostaniesz)i dopiero wtedy masz prawo coś tam kupić.Wiem,że to śmieszne bo w polsce tego niema.Musiała byś poszukać dokładnie w internecie.No i napewno wiesz jakie są koszta kupna czegoś takiego.Więc napewno będziecie musieli wżiąć jakiś kredyt.I to wszystko wiąże się z rezydenturą.Może się myle ale takie mam info od znajomych M z Belfastu,którzy też mają takie plany.

Oki,może być w tygodniu.Ja skype już mam,niewiem jak reszta dziewczyn.Będziemy musiały się wymienić danymi na skype,najlepiej na tlenie lub gg.A taka rozmowa nas wszystkich to może być niezły ubaw.:-D

Witaj Moniał. Za konfą jestem jak najbardzij za.I znając życie napewno nieuda się nam byśmy spotkaly się wszystkie.Może damy radę w przyszłą sobotę?Teraz nie dam rady a ten termin mi odpowiada.W tygodniu niebędziemy miały czasu---za dużo obowiązków. A kawka pyszna-Malibu!I ta atmosfera u ciebie.Super!!!

No proszę jaki ruch od rana. Fizz,Malibu No to ja też wpadnę na ten tarasik na kawkę i małe babskie pogaduchy.

Witam w to jesienne przedpołudnie. Pogoda do kitu.Tak jak ty Fizz mam nadzieję,że wrzesień będzie piękny,słoneczny. Anka niedostalam nic od ciebie.Podejrzewam,że wysłałaś na interie a ja tam mam problem z pocztą.Jak możesz to proszę jeszcze raz ale na foletka68@tlen.pl Wczoraj sprawdzałam program do nauki angielskiego.Jest super.Można na nim ćwiczyć nawet poprawną wymowę i komp pkt.czy jest poprawna. Moje kochanie jutro już wyjeżdza,bedzie mi ciężko.Dobrze,że zaraz wpadnę w kierat codziennych obowiązków.Tylko znowu te samotne wieczory i nocki:-( A pomysł Fizz bardzo mi się podoba---ten z naszym wspólnym zdjęciem.Ciekawe jak to wyjdzie. Jeszcze nic nierobiłam a jestem zmęczona---czy to początek jesiennej depresji? Dobra,koniec smęcenia.Miłego dnia dziewczyny---naprzekór wszystkim i wszystkiemu.

Moniał---ja wiedzialam,że ty wkoncu oszalejesz:-D:-D:-D Takich rzeczy uczyć psa! Ty też nie dostałaś żadnych moich zdjęć jak bylam w Belfaście?Jak nie to Agosia ci wyśle tylko daj jej znać.Ja już niemam takiej możliwości. Róża---już ci kiedyś pisałyśmy,że nie jesteś tu żadnym intruzem.I proszę mi więcej tak nie pisać!ZROZUMIANO? Pytasz skąd jesteśmy.Pozwolę sobie odpowiedzieć za dziewczyny: Fizz-okolice Łodzi, Moniał-Poznań, Whisky-Warszawa Malibu-Chodzież,obecnie Manchester Agosia-Kraków, Anka--okolice świętokrzyskie(a tak na marginesie to nigdy niepowiedzialaś dokładnie jakie miasto) Nadd---? Ja---Człuchów,pomorskie. Fizzi---Wrocław.

M siedziałdziś trochę na kompie.Instalował mi dobry program bo tamten niebardzo chodził.No to od poniedziałku zaczynam się ostro uczyć angielskiego. Whisky-no proszę,doczekałaś się własnego szofera.Skończyło sie twoje stanie w korkach.Teraz syn może przejąć pałeczkę:-D Fizz---przykro mi spowodu tego zapaszku.To naprawdę może uprzykrzyć życie.Jak tak czytam o tych twoich problemach z alergią,prądem,odległością do sklepów to zadaję sobie pytanie dlaczego tam zamieszkaliście?Wiem,że okolica piękna no ale to niewszystko. Malibu---czy ty wczoraj przecholowałaś z drinkami?:-DMoje ty biedactwo.Mam nadzieję,że do wieczora ci przejdzie i się tu pojawisz. Anka-czy ja dobrze zrozumialam,że wysłałaś jakieś swoje zdjęcia?Ja nic niedostałam.Jak by co to adres pod nickiem. Zdjęcia chłopaków Agosi super.Kocham takich małych urwisków.No i Agosia mnie niezaskoczyła.Pamiętalam o tym jej irokezie z przed roku czy dwóch.Odważna z ciebie kobieta;-) Fizzi a kiedy ty się tu pojawisz?Chyba w poniedziałek.Czekamy na ciebie. Biała Różo a co u ciebie?Dlaczego milczysz,rok szkolny jeszcze się niezaczął. Moniał tak myślałam o tobie i twoich planach.A co na to chłopcy,twój M?On chyba nie będzie tym zachwycony.Czekają cię ciężkie chwile.Sory ,że tak tu o tym piszę ale martwię się o ciebie. Jak wam wcześniej pisalam M zainstalował mi skype no i nie wpisał mi rzadnego nicka tylko pełne imię i nazwisko.No i teraz dzwonią jacyś faceci(nawet z Ukrainy)by sobie pogadać.Pięknie mnie urządził mój kochany co?!:-D

Witam Majówki. U mnie od rana słoneczko ale ta brzydka pogoda daje o sobie już znać.Moje dzieciaczki pokolej mają wysoką temperaturę.Jak ja nienawidzę jesieni.Kiedyś bardzo lubilam naszą polską,złotą jesień ale od kiedy mam dzieci,które zaczynają mi chorować o tej porze -to już nie. Moniał---twoje wypowiedzi są bardzo tajemnicze.Domyślam się,że planujesz sprzedać mieszkanie i przeprowadzkę.Ale gdzie?Do Warszawy?Czy dobrze myślę?Szykujesz prawdziwą rewolucję w swoim życiu.To chyba dobrze,że podjęłaś jakieś decyzje.Masz jakiś plan i to już jest plus.Życzę ci powodzenia.Wszystko się ułoży.Wiem,że będzie ci ciężko ale przetrzymasz to.My kobiety jesteśmy bardzo wytrzymałe.Dasz radę-wierzę w ciebie. Dziewczyny---jeżeli chodzi o zdjęcia to przecież nie musi być jakieś grupowe całej rodzinki.Fajnie będzie wiedzieć jak wyglądamy-my i nasze rodziny.Tak naprawdę to wiemy jak wygląda Fizz,no i osobiście poznały się :Fizz,Malibu iWhisky. Ja narazie znikam zająć się rodzinką i domem. Miłego dnia wszystkim

Jesteśmy,jesteśmy ale latamy:-D to po necie to po domu:-Di driny spijamy i się upijamy.

Fizz-z ciebie artystka pełną gębą i do tego poetka-doła---stodoła:-D A Whisky faktycznie powinna się tu zameldować i Moniał też.Malibu będzie póżniej jak M ulula:-D

Chyba \"kiażda\" z was się nieobrazi.Wypiłam tylko jedno piwo a coś ze mną nie tak:-Dja upijam się dziś na wesoło. Fizz powiedz twojemu pięknemu,że z kompa dziś nici bo mamy naradę jak wykończyć złych mężów:-D Ale małpa ze mnie!!!!!;-)

Agosia---ja wiem jak to się stało,że dziewczyny niedostały tych zdjęć.Ciebie pierwszą ustaliliśmy(adres meilowy)i wybraliśmy zdjęcia.M tego niezapisal i potem sam już wszystko wysyłał do kiażdej pokoleji.I tak to wyszło. Dziewczyny a może wszystkie wymienimy się zdjęciami naszych rodzin?To tylko taka mała sugestia z mojej strony.:-D

Agosia a jak z tym twoim internetem w domu?Zrobiłaś z tym porządek?