foleta

Ale byki:-Dto chyba to piwko i nerw na Moniała-paskudę;-)

Moniał----ty mnie lepiej nieprowokuj dziewczyny.Przyjadę do ciebie i takie ci sprawię lanie,że odrazu przestawi ci się tok myślenia.Jesteś dobrą matką iżoną,której M niedocenia.To jest jego problem -nie twój.Walnij npięścią w stól aż się rozpadnie i niepozwól sobie wejść na głowę.Przestań o sobie myśleć w ten sposób bo tylko pogartszasz swój stan a na to ci niepozwolę.

Oj Whisky--ale byś się zdziwila jaka ze mnie cholera.Jeżeli chodzi o moje dzieci zawsze stoję po ich stronie i czasami nieprzybieram w słowach.Też mam taką sąsiadkę,swoje żale bierzę stąd,że jej syn miał kiedyś zatarg z M jakieś 15lat temu.Chore jest to,że przerzucila swoje pretensje na nasze dzieci.Tak mi zatrówa życie,że jeszcze trochę a podam ją do sądu o znęcanie się psychiczne nad dziecmi.Tylko czy warto?!Za rok mnie tu już niebędzie---powiem brzydko---olać babę:-D A remontem się nieprzejmuj.Wszystko się da.Nie jesteś przecież z tym sama.Razem dacie sobie radę.A pożądny drin dobrze ci zrobi.Ja sącze sobie piwko.To na te wszystkie smutki dziewczyny:-D

Moniał-sąsiadami i policją się nieprzejmuj!!!Sprawdzili i wiedzą,że jesteś porządną matką.Ja tez mialam policję w związku z dziecmi i nieprzejęłam się tym.Wiem,że jestem ok!A tacy sąsiedzi jakich miała Malibu to bardzo żadko można spotkać.Przykre to ale prawdziwe.Moniałku wszystko się ułoży-zobaczysz. Jak chcesz się upić to chętnie ci potowarzyszę-przy piwku.:-D No dziewczyny,jestem pod wrażeniem waszej dzisiejszej działalności:-D Malibu potrafi nas rozruszać:-) Różo-ja też dziś miałam grzybki od mamy-kanie i rydze.Smaczności.Jeżeli chodzi o meila to podaj go jeszcze raz a napewno go spiszemy.U nas to też trochę trwało zanim się wymieniłyśmy.Sama widzisz,że nawet nr.telefonów nie wszystkie się wymieniły.Musimy to nadrobić.Moniał miała świetny pomysł. Ja mogłam dziś pogadać z Malibu ale tylko chwilkę bo szykowaliśmy się do miasta.Napewno jeszcze nieraz to nadrobimy:-D Agosia-gorący apel do ciebie--powysylaj zdjęcia dziewczynom małych Foleciątek.Tak na marginesie bardzo mi się podoba to określenie.Śmialiśmy się z niego oboje z M. Fizz ja chcę usiąść obok ciebie przy kominku.Malibu chyba też ma bo tam w większości domów jest coś takiego:-)

Cześć dziewczynki. Jak to fajnie zajrzeć z rana i zobaczyć tyle wpisów. Malibu z Whisky znowu szalały:-D Widzę,że nietylko ja planuję coś robić od września jak dzieciaki pójdą do szkoły.;-) Fizz--mam nadzieję i życzę ci tego by twoje czarnowidztwo nieskończyło się szpitalem.A jak by co to daj znać co i jak.Czy Whisky ma twoj nr.telefonu by przekazywać nam info od ciebie?Wiem że ma Malibu ale to może być zamało. Anka wspólczuję ci tej walki ze stomatologiem.Trzymam kciuki za powodzenie całej akcji. Już za chwilę powinna pojawić się Fizzi-kończy urlop.Szkoda tylko,że jej pogoda niedopisała. Moniał---pisz tu oswoich kłopotach zmartwieniach.Wiesz,że zawsze cię wesprzemy,podamy łopatę.Jak nie na topiku to na tlenie czy gg.Mam nadzieję,że powoli wszystko się ułoży.Życzę ci tego z całego serca. AgosiaNaddBiała Róża Chyba o nikim niezapomniałam. Ja narazie spadam bo wychodzimy do miasta,a wyszykowanie mojej rodzinki to prawie godzinka.

Nawet niewiecie jak się uśmiałam z waszej akcji:Fizz i Malibu.Odrazu przypomniały mi się nasze stare akcje:-D Malibu ja przeczytalam wszystko i dzieki ci za książki-autorów. Fizz-przykro miże ty też niemasz zdjęć moich dzieciaczków.Niewiem jak to się stalo.Ma je napewno Agosia.Jak będzie miala nockę to ma trochę luzu w pracy.Agosia powysyłaj zdjęcia dziewczynom.Bardzo grzecznie proszę. Ja też miałam problem z kompem-neostradą.Nie mogłam przez ponad godz.wejść na kafe.Normalnie jeszcze chwila i zaczęła bym gryźć kable jak mój królik. No i widzę ,że reszty dziewczyn też niema. Whisky jak ja bym sobie tak poleżała na kanapie,popatrzyła na ogród skąpany w deszczu i do tego ogień buzujący w kominku.Normalnie coś cudownego.

Dziewczyny,wiedziałam ,że na was mogę liczyć.Więc czeka mnie tam zakup malaksera.Też myślałam o czymś takim do tej bułki.No bo jak tu robić nasze pyszne schabowe bez tej bułki:-D Mam jeszcze jedną prośbę--Doradzcie mi jakąs dobrą książkę do tego angielskiego.Programy komputerowe swoją drogą ale książka jest lepsza.W każdej wolnej chwili mogę do niej zajrzeć. Ogarnęłam trochę dom,robię pranie i pomogłam nawet M przy obiedzie-obrałam i potarłam ogórki na mizerię.Mam Go tylko do soboty i już mi jest6 ciężko.Jeszcze jest a ja zaczynam tęsknić. Malibu,zazdroszczę ci tego rozmemłanego łóżka:-DJa tak miałam w Belfaście i do tego jeszcze śniadanko do łóżka:-) Whisky---Myślisz,że naprawdę przynudzamy i dlatego zasnęła?;-) Moniał a tobie co----komputer ukradli,że niepiszesz?

Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też niezachęca do wyjścia.A jest trochę spraw do załatwienia. Fizz-masz lepszą kuchenkę niż moja mama.Ona ma starą bez termoobiegu. W domu bałagan-muszę zagonić moją rodzinkę do sprzątania. Pomimo pogody życzę wam wszystkim pięknego,pełnego radości dnia.

Malibu,zapomniałam Cię zapytać o bułkę tartą.Jak byłam u M szukaliśmy czegoś takiego w Tesco ale niema.Pytalam też znajomej,ona robi sama bo nie ma czegoś takiego nawet w sklepie z polską żywnością.Może ty coś wiesz na ten temat.

Bo napisałaś biala a nie jak w czarnym -biała no i hasło które znasz tylko ty.

Biała różo czy to napewno ty?Zrobiłaś się na czarno to już zostań.Nikt się pod Ciebie niepodszyje. Jak już zapadnie decyzja o konfie to się skrzykniemy.Moj nick podawałam już przy okazji wysłańia zdjęć meilem.

Dłoń ładnie się goj.Dalsze leczenie w domu. Fizz-a jak ty suszysz te grzyby?Moja mama w piekarniku ale za bardzo się palą. Malibu,jak fajnie,że już jesteś.Ogarniaj tego kompa cobyś była tu tak często jak kiedyś.:-DI pytam kiedy zrobimy sobie konfe?Może w przyszły weekend?Fajnie by było sobie tak p[ogadać i pośmiać się razem.Każdej z nas się to przyda.Nadd i różo--musiały byście sobie zainstalować tlen.No i dalej niewiem czy Fizz ma go znowu. Mam tyle płytek z różnymi programami do nauki angielskiego,że jak to opanuję to będe lepiej mówić niż Anglicy:-DZaczynam zaraz po wyjeżdzie M od 4września.Muszę kupić tylko dobrą książkę.Może wy mi coś polecicie.Najlepsza by była taka gdzie jest napisane jak to wymawiać-fonetycznie,po polsku. Troszkę jestem zmęczona tym nic nierobieniem jak to mówił nasz przyjaciel Kubuś Puchatek. W TV nic niema ,chyba że M ma jakieś plany;-)

Hej-to jaaa!!!!!Tęskniłyście za mną?Ja za wami tak!!!! Różo---Widzisz jakie to proste jak ma się takiego nauczyciela jak Fizz:-D A tym swoim byłym to się nieprzejmuj,z tego co piszesz to raczej on niedojrzal do powarznego związku.Kij mu w oko.Kiedyś będzie tego żalował.Wspomnisz moje słowa.Ty będziesz szczęśliwa,radosna z facetem odpowiedzialnym,kochanym a on starym zramolałym dziadem!Musialam trochę nawyzłośliwiać(nawet niewiem czy istnieje takie słowo:-) ) Dziewczyny wrócilam z tego Szczecinak tak zmęczona,ociężala,że szok.M ma tam rodzinę:babcie,ciocie i kuzynkę.3 domy do odwiedzenia,w kazdym witano i goszczono nas po królewsku.Gdy na nasze delikatne uwagi by nic nieszykować do jedzenia była mała obraza.Oni tak się cieszyli z naszej wizyty.Kuzynka jest od 10lat mężatka i nie ma dzieci.Jest jakiś problem ale nigdy niepytałam co jest powodem.Wiem,że ma dość takich pytań.Więc same się domyślacie,że zarówno ona jak i jej mąż i rodzice szaleli z naszą czwórką.Wróciliśmy zmęczeni ale bardzo zadowoleni. Whisky a jak minęła twoja wizyta na przyjęciu z okazji rocznicy?Też cchyba się obiadłaś:-)i po co czlowiek katuje się dietkami,ćwiczeniami:-D Fizz a z tym czosnkiem to świetny pomysł;-)Ciekawa jestem jak twój M by zareagowal gdybyś faktycznie mu go dała. Pozwalam wysłać moje zdjęcia chętnym. AgosiaNaddAnkaMoniałMalibu Idę pomóc M bo chodzi i \"krzywo\"na mnie patrzy:-) Miłego dnia wszystkim.

Cześć dziewczyny. No proszę jak pięknie-pisałyście wczoraj jak za starych,dobrych czasów.A swoją droga kiedy znowu nas ogarnie nocne szaleństwo i bedziemy pisać jak wariatki:-D Malibu,mam nadzieję,że uda mi sie do ciebie dodzwonić na ang.nr.Przykro mi,że miałaś złe dni.Oby jak najmniej takich.Też się troszkę boję takich nastrojów.W olsce człowiek ma do kogo pójść,wyźalić się a tam...:-(Jak będziemy już razem to będziemy mogły się bardziej wspierać-telefonicznie ale zawsze coś. Fizz-bidulko tak mi cię żal,że męczysz się z tą alergią.Tobie szkodzi lato a mojej czwórce jesień i mokra,rozciapana zima.Aż się boję co to będzie na wyspach jak one tak uczulone na grzyby,pleśnie. Whisky--niewiem jak to się stalo,że niemasz zdjęć moich dzieciaczków.Były wysyłane dwa zdjęcia z nimi.Na jednym jest najstarsza w niebieskiej bluzce a na drugim duża grupka dzieci:bliżniaczki na różowo a synek w koszuli w kratę.Ja nie dam rady ich teraz wysłać.Może któraś z dziewczyn by ci podesłała i Nadd. Ja widzę,że tu same światowe dziewczyny.Moje zwiedzanie Polski skończyło się w wieku 15lat.Kasa.Mam nadzieję,że uda mi się to nadrobić jak będziemy przyjeżdzać do kraju z dziećmi.Będziemy chcieli pokazać im kraj z którego pochodzą(ale to zabrzmiało!) Muszę się brać za robotę bo wyjeżdzamy do Szczecinka na weekend.Tam raczej nie będe mogla pisać. Miłego dnia i fantastycznych humorków. Moniał---a ty się niemartw-po burzy zawsze świeci słońce!!!!

Wiedziałam,że tak będzie!!!Brat mi pomógł,ja dokończyłam i komp ładnie chodził.Przyjechał M,zaczął instalować jakieś programiki i jest lipa.Znowu to samo.Na kafe wejdę bo mam dodane do ulubionych ale o innych stronach mogę pomarzyć,pasek adresy jest schowany.Nic to,jutro będzie z tym walczyć. Dziewczyny,Przypominam już poraz któryś-NIEPISZCIE DO MNIE MEILI NA INTERIE.Niewiem dlaczego ale nic tam nie dochodzi.Piszcie na tlen.Adres macie a jak nie to jest pod nickiem. Fizz niewiem co pilnego i ważnego wysłałaś,jak któraś może to wyślijcie mi tego meila na foletka68@tlen.pl Anka,ta dietka faktycznie ciekawa,przychylam się do prośby byś podala jakieś przepisy na te smakowitości albo adres stronki gdzie są. Whisky-rozumiem cię z tym telefonem.Może go sprzedaj i kup coś prostrzego?Moja Nokia to już był zabytek i też odmawiała wspólpracy:-D Dobra,konczę na dziś bo mam nerwy i jestem wściekła o tego kompa.Wolę się nieodzywać bo jeszcze się pokłócę z M a przecież niewarto o takie drobiazgi.Przejdzie mi do jutra.Dobranoc.

Moniał---chyba faktycznie jest żle skoro zaczyna walczyć z tobą w ten sposób.To cholernie boli i jest takie niesprawiedliwe.Przykro mi bardzo i niewiem jak cię pocieszyć Oglądałam wczoraj w nocy \"Uwagę\"na TVN o próbie porwania 9letniego wnuczka p.Beger.I jest mi cholernie przykro,że wte wszystkie rozgrywki zaczynają być wciągane dzieci.Nie jestem zwolenniczką tej parti ale to już jest szczyt wszystkiego.Co to talej będzie w tym naszym kraju?Chyba już wolę być zwykłym zjadaczem chleba niż człowiekiem na świeczniku czy miliarderką.Po co kusić los!? Whisky-mój M zawsze się śmieje jak przesolę jedzenie.Mówi wtedy,że bardzo się w Nim kocham!!!:-DJemu zresztą też to się zdarza.Coś w tym chyba jest jak patrzę na nasze małżeństwo.

Cześć kobitki. Ostatnio spimy z M jak zabici.Dzieciaki w miarę cicho a my śpimy do 10.M jest zdziwiony bo w Belfaście nigdy tak nie spał nawet w wolny weekend. Jestem wściekla na p.Giertycha.Pomieszał nam wszystkie plany.Mieliśmy nadzieję,że uda się mu iść na rozpoczęcie zerówki z synem a tu lipa.Wszystko 4 września,jak M będzie już daleko.Jest nam strasznie smutno i przykro z tego powodu. M się śmieje,że \"przegryzie\"mi kable od kompa bo jestem już uzależniona:-D Powinnam się szykować do lekarza na zmianę opatrunku.Tak mi się niechce. A co robicie dziś dobrego na obiadek?Whisky,mi też się marzą pierogi ruskie.Wszyscy je uwielbiamy.Zawsze robi je M przy mojej małej pomocy bo ja nielubię.Lubię za to je jeść.Dla naszej rodzinki 150szt. to norma. Malibu,wraqcaj szybko-tęsknimy za tobą. Moniał---wiem gdzie mieszkasz!!!!Czy mam wpaść z niezapowiedzianą wizytą i zrobić z tobą porządek?:-DProszę mi tu ładnie pisać co się dzieje,jak M i syn,tata no i co z twoją pracą.Czy jest szansa byś zaczęła od września?No i co to za praca? Dobra ja spadam,miłego dnia kochane.Wpadnę póżniej.

Właśnie wróciliśmy do domku.Byliśmy na zakupach,zrobić wyprawkę do szkoły,zerówki i takie tam.Gdy mieliśmy już wracać zadzwoniła moja mama i zaprosiła na ......smażone kanie.:-DPychotka.Objedliśmy się wszyscy.Moja mam to \"stara grzybiara\".Uczył ją tego jeszcze jej ojciec jak była mała.Ma swoje miejsca od bardzo wielu lat.Jast normalnie chora jak nadchodzi jesień i ona nie może jechac do lasu choć co drugi dzień.Troszkę jej tego zazdroszczę bo ja boję się lasu no i na grzybach się nieznam.Dobrze,że chociarz M ma tę sztukę opanowaną i lubi zbierać.W Irlandi ludzie niezbierają więc będziemy mieć ich dużo:-D Moniał,aco ty się tak oszczędzasz i mało piszesz?Chyba chcesz nagana:-) Agosia,kożystaj z wolnej chaty a nie idziesz lulkać.:-) No dziewczyny zaimponowałyście mi tymi markami ciuchów.Ja kompletnie się na tym nieznam i szczerz mówiąc niezwracam na to uwagi.Wy macie lepiej bo macie dostęp do dobrych sklepów a w nich przeceny,obniżki.Móje miasto to dziura i trudno na coś trafić. Kończę bo M mnie goni,może wpadnę póżniej.

Witam wszystkie Majówki. Różo-wszystkiego najlepszego z okazji okrągłych urodzin.Spełnienia marzeń,powodzenia w pracy zawodowej i spotkania tego Jednego Jedynego.Dasz radę zdmuchnąć świeczki:-D?Ja mam z tym problem:-) Agosia jak długo zostajesz w starej pracy?No z pazurkami to będzie problem,ale skoro twój kiosk będzie na terenie uczelni to chyba też znajdziesz chwilkę by się nimi zająć!Jako bizneswomen musisz być kobietą z klasą:-) Dziewczyny-widzę,że nietylko ja mam problem z porządkami M.Mój naszczęście się nauczył robić to porządnie bo z każdą ciążą miałam problemy i to na nim spoczywała większość obowiązków.A kibelek był zawsze suber.To raczej ja go zapuściłam.Teraz o to dba synek(pamięta,że robił to tata i on też chce) pod moim czujnym okiem i świetnie sobie radzi.Czasami lepiej niż rodzice. Byłam wczoraj u lekarza-chirurga.Mam opatrunek,w piątek na zmianę.Kazał ćwiczyć mi dłoń,palce by niebyło przykurczy.I to mnie martwi.Nie mogę zwinąć palców do końca tzn w pięść bo bolą mnie chrząśtki i w nadgarstku.Mam nadzieję,że to przejściowe i będzie dobrze.Przecież to prawa dłoń. Miłego dnia FizzMalibuWhisky AnkaAgosiaMoniał FizziNaddBiała Róża Archiwistkawracaj do nas!!!! Chyba o nikim niezapomniałam choć mam takie wrażenie.

Oj,Różo---chcesz dostać naganę czy naganem?:-)Nikt tu nie jest intruzem,bardzo się cieszymy,że nasze grono się powiększa!!!!I może za rok uda nam sie wszystkim spotkać w Pabianicach.Teraz spotkały się tylko trzy z nas bo reszta dziewczyn miała małe zawirowania w życiu ale mam nadzieję,że nam się uda.I,że będzie to spotkanie w pełnym składzie!!!! Fizz---Mój ojciec jest myśliwym,to tak w związku z twoim M.Powiedz słowo a jakoś temu zaradzimy;-)A tak na marginesie to on chyba sobie niezdaje sprawy,że gdyby ciebie zabrakło to ta jego psiapsiółka nie przyleci na skrzydłach by prowadzić mu dom.Mężczyźni są naprawdę czasami strasznie ograniczeni:-D Jestem zmęczona a przecież praktycznie nic nierobię.Przespalam się popołudniu ale chyba się położę.Ręka dalej mnie swędzi.Bardzo. Moniałku,mam nadzieję,że dostałaś wiadomość od mojego M!

mógł----chyba jeszcze się nieobudziłam:-D

Moniał,ciszej:-D Ja poszlam spać o 4 nad ranem.Ręka mnie swędziała i troszkę piekła.Ładnie się goi ale to swędzenie mnie dobija no bo jak tu się podrapać:-) Moniał a czemu boli cię główka?za dużo wypiłaś wczoraj?;-)A mi i Róży nic nie jest. Dobra,idę jesć śniadanko i szykować się do lekarza. Różyczko,nie wszyscy faceci są tacy.Poprostu w jakiś sposób przyciągasz do siebie tych niewłaściwych.Patrząc na dziewczyny na naszym topiku to większośc żyje w udanych związkach i są szczęśliwe.Będzie dobrze,jeszcze wszystko się ułoży.Popatrz na to z drugiej strony---zakończyłaś chory związek,mugł by cię jeszcze bardziej skrzywdzić.Teraz jesteś wolna,możesz sobie wszystko przemyśleć,poukładać.Napewno wyciągniesz z tego odpowiednie wnioski i nie wpakujesz sie już w taki związek.Trzymam kciuki.No i powodzenia w pracy. Dziewczyny,miłego dnia i dzień dobry bo nawet się nieprzywitałam.:-)

Fizz,przyznaj się---wypiłaś więcej niż jednego drina:-D Oki ja jdę się myć,tzn M mnie umyje bo ja nie dam rady i znikam na dziś.Miłej zabawy dziewczyny. A może jeszcze wpadnę jak mi M pozwoli:-D

Friend a czego ty tu szukasz?Zadymy? Nie uad ci się,my jesteśmy pokojowo nastawione.A te szóstki nie robią na nas wrażenia.Nie boimy się diabła!!!!!! To tak na marginesie,zaczynam się nieżle bawić,to to piwo:-D Proszę się ze mnie nieśmiać:-D

Czy ktoś mnie oświeci z tym wpisem Friend?Bo chyba jestem pijana albo za glupia!:-D