foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Whisky---wcale ci sie niedziwie,ze uzylas takiego porownania.Klacz jest taka piekna,pelna gracji. Tak piszecie o tych kotach-ja coprawda nie jestem kociara ale raz w zyciu zakochalam sie w kocie.Moja ciotka miala zwyklego dachowca.Byl bardzo duzy,ale jak on sie poruszal!!!Normalnie jak bym widziala miniature tygrysa bengalskiego.Byl poprostu pieknya do tego wabil sie Robert.Nie pytajcie dlaczego ale to imie do niego pasowalo. Jade w czwartek do Warszawy a wylot mam w piatek o 12.15.
-
Whisky---ja ja ci zazdroszcze tych\"cyckow\".Ja jak tyje to tylko w pasie.Moje cycki to mi sie bardzo podobaly w okresie karmienia piersia.Zawsze mowie do M,ze jezeli wygram w totka to sobie zrobie silikony:-DNie musze wam chyba mowic co mi wtedy kaze zoperowacM:-)
-
Witajcie Majowki Pogoda sie popsula i spie z dziecimi do 10-10.30.Totalne lenistwo. Fizz---bardzo sie ciesze,ze juz jestes i dobrze sie czujesz.A moze z twoja alergia to jest tak,ze powpli mija?skoro sa ludzie dorosli,ktorych to dopada po 30 to moze sa i tacy ktorych choroba opuszcza?Tak sobie pisze:-D Malibu---bo cie zdyscyplinuje(jak napisala Fizz).Czytac czytasz ale pisac sie nie chce:-)A my tu takie spragnione twoich wpisow. Anka i Agosia tez chyba chca nagana.Agosia---czy ty zrobilas wkoncu porzadek z tym netem?Chyba wrocilas juz do pracy w hotelu?Poklikaj tu do nas bo nawet nie wiadomo czy zyjesz;-) Nadd---czy czujesz sie juz lepiej?Tak jak pisala Whisky-pomysl ile zwierzat uratowalas,ilu pomoglas.Mysl pozytywnie. Monial---czy ty jedziesz do Warszawy z dziecmi?Mam nadzieje,ze wizyta w szpitalu i rozmowa z lekarzami troche cie uspokoji.Musisz byc dzielna i przede wszystkim nie okazac strachu przed tata.Wiem,ze ci ciezko ale on potrzebuje twojego wsparcia,usmiechu.Jestesmy z toba w tych ciezkich dniach. Ja powoli zaczynam szykowac sie do wyjazdu.Musze przygotowac rzeczy dla siebie i dla dzieci na te 10 dni u babci.One praktycznie zostaja na miejscu ale zabieraja wiecej niz ja bo jeszcze zabawki. Milego dnia wszystkim.Ide ogarniac chate bo mam \"maly\"balagan.
-
Nadd---tak mi przykro.Czy to byly pierwsze taki przypadki w twojej pracy?Wierze,ze zrobilas wszystko by uratowac zwierzeta ale widocznie tak mialo byc.Wiem,ze to malo pocieszajace.Przytulam cie mocno! Biala roza---Zycze ci by wyniki byly super i bys szybko wrocila do nas zdrowa.
-
Fizz---nasza Matko Zalozycielko witaj. Ciesze sie,ze juz jestes. Biala Rozo----ciebie tez witam,chcesz zostac z nami na dluzej?Bedzie nam bardzo milo.
-
:-D :-D mialy byc usmiechniete buzki.
-
Monial---wszystko bedzie dobrze.Twoj tata wytrzymal te mordercze upaly to i operacje wytrzyma.Wszystko bedzie dobrze.Zmowie zdrowaske w tej intencji.Sercem jestem z wami. Nadd---Mam rozumiec,ze zaplodnilas jakas krowke:_D?No to masz fajnie---Jestes tak jakby ojcem:_D Jezeli chodzi o studentow to tez na to licze,ze przy mnie beda zachowywac sie przyzwoicie bo nie recze za siebie. Dziewczyny,co jest z wami?Gdzie sie podziewa reszta pieknych pan?
-
Jestem w szoku.Dzwonil moj M.Mieszka w malym domku(3sypialnie)z siedmioma chlopakami,w tym moj M.Pieciu z nich to \"warszawiacy\",studenci IIIroku prawa.I co?Zero kultury osobistej!!! Bekanie,baki to norma u nich.Balagan w domu i wojny z moim M,bo on pedant.Malo tego.Wymyslili sobie jak beda wolac do niego w czasie mojej obecnosci:Je***a.Normalnie szczeka mi opadla.Takich tekstow to mogla bym sie spodziewac po jakihs \"dresach\".Az sie boje co tam bedzie gdy ja przyjade. Zapowiedzialam M,ze niezycze sobie takich tekstow.I moze ktos dostac po buzi. Whisky---tej \"warszawy\"nie bierz do siebie.Poprostu sa ludzie i taborety.
-
Kompiel---ciekawe jak bedzie wygladac ta kapiel:_D
-
Whisky--- wlasnie tez mialam o to zapytac.Co to jest to \"pole zwiazkow\"?Kiedys troche czytalam o feng shui.I pomoglo mi przestawienie loza malzenskiego bo bylo juz troche nudno;-) Fizz---czekamy tu na ciebie z utesknieniem.Moze pojawisz sie wieczorem! Anka z Agosia tez niech nie robia lipy:-)Piszcie dziewczyny,poczytacie sobie pozniej te nasze opowiesci z \"zielonego lasu\". Jestem troche zmeczona i senna.Chata wysprzatana,zrobilam salatke z brokulami i na dzis mam dosc.A tu jeszcze kompiel mojej czworki,kolacja bo salatki nie jedza i cztery lozka do poslania.Jak dzis padne to bede spac jak zabita. Nadd---pytalas czy daleko z Malibu bedziemy mieszkac od siebie.Tak.Ja pod Belfastem(niepamietam jak sie nazywa to miasteczko)a Malibu mieszka w Manchester.Wiec jezeli kiedys sie spotkamy to napewno w Polsce.
-
Whisky---nam,szaraczkom ten kosciol nie zagrozi.Oni wybieraja tylko pieknych i bardzo bogatych.W tej pierwszej kategori to sie jeszcze lapiemy ale w drugiej:D Monial---to faktycznie masz przechlapane.Moje blizniaczki to tez barany,starsze to lwy.I co ja blizniaczka mam poczac z tymi uparciuchami:-) Wkurza mnie ten brak polskich znakow.Mam nadzieje,ze znajomemu uda sie dzis wpasc i zrobic z tym porzadek.
-
Czesc dziewczyny. Monial---moze to faktycznie byl gest z jego strony by cos zmienic,naprawic?Moj M to tez baran,wiec wiem jak ci ciezko.A z pod jakiego znaku jest twoj M?Wierze w charakterystyke znakow zodiaku. No i tego Paryza naprawde zal. Fizz--- my sie juz mamy z tymi komputerami!Mam nadzieje,ze dzis sie pojawisz i bedzie ok. Ciesze sie,ze pomaga ci homeopatia. Malibu---jak widzis jestes nam tu potrzebna!Twoja energia,optymizm bardzo sa nam potrzebne!!!My tu troche oklaplysmy.Nawet Anka i Agosia sie nie pojawiaja po urlopie i nie chce zostac smutaskami:D Ide robic sniadanko,moje dzieci dopiero wstaja----pada deszcze takze pogoda typowo lozkowa.
-
Whisky,czy twoj komputerowiec jest w domu?Nie moge sobie poradzic z tymi polskimi znakami.Ni jak nie moge tego ustawic.To juz przerasta moje mozliwosci.Ratujcie dziewczyny. Monial---Whisky ma racje,przyginasz:DDobrze by ci zrobil ten wyjazd.Do tego jak bys jeszcze namowila M by pojechal z toba?!Wiele byscie mogli sobie wyjasnic,razem,sami bez dzieci.Przemysl to.Wierz,ze zyczymy ci dobrze i chcemy bys byla naprawde szczesliwa.
-
Cześć dziewczyny. Dziś humorek mi niedopisuje.Czytam wasze wypowiedzi i aż mnie złość bierze.Nie na was ale na siebie.Na to,że nic z sobą nie robię,nierozwijam się.Wy macie swoje pasje,zainteresowania,czytacie mądre książki a ja stoję w miejscu.Jestem już zmęczona tymi siedmioma latami siedzenia w domu.Wiem,że odwalilam kawał dobrej roboty jezeli chodzi o dzieci ale zabraklo czasu i chyba chęci by zawalczyć o siebie.Będe musiała sobie co nieco przemyśleć i zmienić w moim życiu już teraz.Jestem zła i sfrustrowana a to się odbija na dzieciach.Chyba już nie chcę być \"kurą domową\"! Miłego dnia wszystkim!
-
Witam dziewczyny. Fizz---masz racje,niepopisujemy sie ostatni.Powody chyba każda ma inne.Nuda w życiu:-)zmęczenie pogodą,sprawy domowe.Mam nadzieję,że to tylko przejściowy kryzys. Ja wczoraj mialam miłą niedzielę,tak-właśnie miłą.Po obiedzie wybrałam się na spacer z dzieciakami do moich rodziców.Jak wracaliśmy poszliśmy na lody.Posiedzieliśmy na rynku pod parasolami.Było dużo rodzin z dziećmi.Typowy niedzielny wieczór.W takich chwilach najbardziej brakuje mi M. Nadd---podobają mi się twoje strofki.Chociaż przez chwilę człowiek sie zatrzyma i pomyśli nad swoim życiem. Mam nadzieję,że dziś będzie więcej wpisów.Anka napisze jak minęły jej wakacje,Malibu-czy udała się impreza,Agosia---co załatwila ze swoim biznesem,Whisky---kompletnie niewiemy dlaczego ciebie tu nie ma,Moniał---Jak było w domku nad jeziorem,Fizzi---dlaczego nas opuściłaś? Ja narazie konczę-idę ogarniać dom.Potem muszę wybrać się z królikiem do weta,by obciąć mu pazurki. Miłego dnia wszystkim znudzonym i zmęczonym:-D
-
Ceść dziewczyny. U mnie nie ma już upałów.Jest chłodno,słońce przykryte chmurami,nawet nie widać skrawka błękitnego nieba. Zaraz wyszykuję dzieci na podwórko,i będe mieć gości na kawce. A ja taka nie uczesana:-)
-
Wpadlam sie tylko przywitać.Za godzinkę jużmnie nie będzie.Jeszcze muszę zrobić jakieś kanapki,i małe zakupy.Fizz,rozmawialam dziś z babcia i od niej usłyszałam dokładnie to samo.Głowy zakryte,kremować się ,nie wchodzić daleko do wody.... .:-DMnie to nie denerwuje,bo wiem,że to z troski. Pa dziewczynki i miłego dnia wszystkim Majówkom.
-
Witaj Anka.Mam nadzieję,że wypoczełaś wyśmienicie i masz nam dużo do napisania:-DCzęść z nas nigdzie jeszcze nie była i chcemy chociaż nacieszyć sie szczęściem innych,którym się to udało:-) Byłam w mieście popołudniu,bo upał straszny.Piekę mięsko na jutro bo wybywamy na cały dzień na plażę.Niewiem jak ja to przeżyję bo ta plaża jest cały dzień zalana słońcem.Ja muszę być blisko brzegu ze względu na dzieci więc o cieniu mogę tylko pomarzyć.Zaopatrzyłam się w krem,coby dzieciaki się za bardzo nieopaliły.Wiadomo jak to jest z tym słoncem.Namówiłam też bratową,bo samej tak głupio no i zawsze jest komu popilnować rzeczy.
-
Dwóch lampkach----chyba jeszcze nie wytrzeżwiałam:-D
-
Hej,hej dziewczyny---witam was w ten słoneczny ciepły dzień. Malibu,bardzo sie cieszę,że tak ci się wszystko układa.Fajnie masz z tym polskim stoiskiem w sklepie.I stosunki z sąsiadami ważna rzecz.Tak jak napisała Whisky--pisz,pisz wszystkie jesteśmy ciekawe jak ci sie tam żyje.A chatę masz super.Zazdroszczę ci twego tarasu i ogrodu.Kawka wypita rano w takim miejscu inaczej smakuje:-D Dziewczyny ale się wystroiłyście.Whisky---już kiedyś rozmawiałyśmy na temat ubioru kiedy wyruszamy załatwiać sprawy w urzędach.My kobiety tak już mamy,że patrzymy jak inne są ubrane:-)No i czasami fajnie poczuć się\"damą\'\'.Te męskie spojrzenia,uśmiechy.Od razu jesteśmy jakieś takie lekkie,żwiewne,powabne;-) Fizz---jeżeli chodzi o to \"przeczołganie\" to ja im bardzo zazdroszczę.I jestem pewna,że gdybyś rzuciła hasło\"spotykamy się u Fizz na tarasie\"To wszystkie by przyjechały bez względu na utrudnienia takie jak wsiobus czy spacer polną drogą wśród łanów zborza. Witaj Fizzi---bardzo cię przepraszam,że nie posadzilam dla ciebieale to chyba przez te upały moja pamięć szwankuje.Napisz gdzie bylaś jak cie tu nie było. Zaciekawiłyście mnie tą homeopatią.W mojej najbliższej okolicy nie ma takiego lekarza.Słyszałam tylko o jednej pani doktor,która tym się zajmuje i ludzie bardzo sobie ją cenią Niestety ale ona mieszka prawie 30km ode mnie i ciężko się do niej dostać.No i te ceny za wizytę. Pytacie mnie o fryzurkę.To taka mała\"awangarda\"troszkę dłuższe z jednej strony,troszkę krótsze z drugiej.Kolor ciemny brąz i do tego małe jasne pasemkagdzie niegdzie.Cała sztuka w tych pasemkach.Naprawdę super to zrobiła.Nie jestem upstrzona jak jakaś papuga.Jak wrócę od M to wyślę wam zdjęcia.Obiecałam kiedyś Fizz i Malibu,swoje zdjęcia ale ....skleroza.Obiecuję,że po powrocie,gdzieś we wrześniu wyśle je. Dobra biorę się za robotę,bo wczoraj po tych dwuch lampkach:-DDobrze,że dzieci położyłam spać.Miłego dnia dziewczyny.
-
Dla Ciebie Anka z okazji imienin.Spełnienia wszystkich skrytych marzeń. Witam wszystkie Majowki. Malibu,fajnie,że tak gładko poszło z panią i szkoła już jest oki.A swoją droga to cię podziwiam,że wybrałaś się sama z dziećmi na zakupy. Wybrałam się dziś do fryzjera i jestem super zadowolona.Młoda dziewczyna ale widać,że naprawdę lubi to co robi.Jestem zadowolona z fryzurki i koloru.Od dawna szukalam kogos takiego jak ona.Mam nadzieję,że spodoba sie M. Ja dziś zaliczyłam już imieninki u Anny,wypilam dwie lampki wina i...:-D.Kto poloży moje dzieci spać?!;-) Idę się ogarniac bo dopiero weszłam do domu.
-
Cześć dziewczyny. Widzę,że od rana jesteście ożywione.To bardzo dobrze,upały trochę odpuściły,bynajmniej u mnie i od razu człowiek inaczej sie czuje. A swoją drogą wracając do p.Ewy Sałackiej to człowiek niezna dnia ani godziny.Coś powinni zrobić z tą naszą służbą zdrowia.U tak wielu ludzi uczulenie może doprowadzić do nagłej śmierci.Ludzie powinni być w jakiś sposób zabezpieczeni prze takimi wypadkami by niestalo sie najgorsze.Chorzy na raka czy inną śmiertelną chorobę mają większe szanse na wyleczenie niż taki alergik.Niewiem ale takie jest moje zdanie. Fizz---mało ostatnio piszę bo szczerze mówiąc nie mam o czym.Każdy dzień wygląda tak samo.Nie mam kompletnie czasu dla siebie.Czasami odnoszę wrażenie,że się cofam z rozwojem.Od siedmiu lat nie zrobiłam nic dla siebie,zero książek(które tak bardzo kocham),dobrych filmów(brak video czy dvd).O kinie,wystawie czy muzeum mogę tylko pomarzyć bo mieszkam w małej miejscowości. Mam nadzieję,że za rok jak już będziemy z M to sie zmieni.Dzieci pójdą do szkoły,ja na jakiś kurs języka,do pracy.Mam też nadzieję ,że uda mi się działać w tamtejszej Poloni.Teraz trwam w jakimś zawieszeniu.Uff ale się rozpisałam.Mam nadzieję,że was nie zanudzilam. Miłego dnia dziewczyny.
-
OOOOOO jak miło!!!!!!!!!!!!!! Witaj Nadd i Agosia.Cieszę się,że już jesteście i do tego szczęśliwe,wypoczęte,pełne zapału do pracy:-D I odrazu takie powarzne tematy poruszacie.Widać,że te upały nic wam niezrobiły;-)
-
Cześć Majówki. Fizz---a gdzie ty wybywasz,że wpadniesz póżniej? Malibu---Fajnie będzie miała córka w szkole.Nauczyciele już mają dzieci z Polski,więc wiedzą jak prowadzić takiego ucznia.Mała szybko sie przyzwyczaji i język opanuje.A do jakiej szkoły idzie syn?Ja bardzo bym chciała by moje poszły do katolickiej.Niewiem ale wolę taką od państwowej.Jak już będę u M to wybieramy się do miejscowości gdzie będziemy mieszkać.Ma tam znajome Małżeństwo i mam nadzieje dużo sie od nich dowiedzieć. Moniał,trzymaj sie dziewczyno w tym trudnym dniu.Przytulam cię mocno,będzie ci dziś ciężko. Whisky---leniuchujemy dziś dalej?Ja tylko ogarnę chate,zrobię zakupy,jakiś obiad i pranie.Upał dalej. Miłego dnia wszystkim.
-
Dziewczyny jak wam fajnie na tarasach i balkonach.Z przyjemnością wpadla bym na jakiś mały %. Moniał--jedz i wypoczywaj.Czy z M już jest troszkę lepiej?Będzie z wami przez ten czas? Fizz masz deser tylko dla siebie:-D.Uważaj co by ci w boczki nie poszło:-D Whisky,ja też robię w domu to co najpotrzebniejsze.Dobrze,że nikt mnie nieodwiedza prócz mamy bo by padł.Mam to w nosie,jak dla mnie to nie jest żle,znam gorsze bałaganiary. Jak pojadę do M to sobie posiedzę w ogródku.