foleta

Dobra,ja idę spać.Znając moje szczęście to ktoś tu się jeszcze pojawi.Miłego klikania.Dobranoc dziewczynki.Miłych snów.Pa

Agosia,bardzo mi przykro z powodu kuzynki. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć jak dwoje ludzi,ktorzy pobierali sie z Wielkiej Miłości rozstają się po latach.Wiem,że tak się dzieje ale poprostu tego nierozumiem.Niewyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji.Każda z nas myśli w takich chwilach-nas to nie spotka.Taaaaaaak?!Tylko,że życie lubi platać brzydkie figle.Bardzo kocham Mojego Męża i mam nadzieję,że zawsze będziemy razem.Wiele już razem przeszliśmy i zawsze wychodziliśmy z takich prób silniejsi i bardziej związani ze sobą.Mam nadzieję,że tak będzie zawsze. Rozumiem cię,nigdy nie wiemy jak pomóc w takich sytuacjach. Whisky,mam nadzieję,że się nieprzestraszyłaś:-D.

Whisky,nigdy więcej już tak nie pisz.Na tym topiku popełniono już kila morderstw:-D ale jeżeli jeszcze raz tak napiszesz to ty bedziesz następną ofiarą:-D.Znajdę cię i spale twój komputer.Zrozumiano!?:p Agosia,wyświetlasz mi sie na gg mam nadzieję,że tu wpadniesz!

Fajnie Nadd,że się pojawiłaś i mimo kiepskiej pogody spędziłaś czas z kimś Miłym. Na szczawiowa ode mnie możesz liczyć. Whisky,szczaw,podaję na końcu,jak ziemniaki są już miękkie,uprzednio myję go dokładnie:-Di kroję.Gotuję chwilkę i zabielam śmietaną.Tak jak Anka dodaję na końcu jajka ugotowane na twardo i pokrojone.Pychotak.Moje dzieciaczki uwielbiają szczawiową,bo same zrywają szczaw i potem pomagaja go przebierać.Mają więc swój udzial w gotowaniu zupki i to chyba motywuje je do jedzenia:-) Anka,jak możesz to wysylaj mi pocztę na tlen bo na interie mam problem z wejściem:foletka68@tlen.pl Resztę pań też o to proszę.Dziękuję z góry.:-D Idę gotować moja zupkę.

Fizz,no to jak tak stawiasz sprawę to sie złamie:3czerwca.:-( A czemu nie jedziecie na ten piknik?Taka fajna impreza was ominie.Znowu M się zbiesił?

a nie podam:-D sama będe ryczeć,że to już tyle:-D

buuuuuuuuuuuu,ja chce by już był 17czerwca. Ta codzienność mnie zabija.Jestem typowym bliżniakiem,który lubi jak się coś dzieje.Nuda mnie poprostu zabija.Każdy dzien taki sam.Gdyby chociaż jeszcze była ladna pogoda,cos by czlowiek zorganizował,jakis piknik,gril,spacer po parku.Ile można siedziec w domu i wymyślac jakieś zabawy dla dzieci by się nienudziły. A ja się boję starości,nie choroby,tegoże będe niedołężna.Boję się zmarszczek,obwislego ciala i tego,że jako babcia będe się oglądać za młodymi,przystojnymi chłopakami:-D.Będe chyba jakaś zboczona czy cóś;-) Dobra idę sprzątać,szczaw już zerwany.

Witam wszystkie dziewczyny. Whisky,powinnaś dostać nagana za twój nocny wpis.Tak jak ci napisała Malibu-wiele dobrego osiągnęlas w swoim życiu i jest ono dobre.Wiele jeszcze przed tobą,nawet nie wiesz jakich wyzwań.A starość-każda z nas się jej boi! Fizz,zerwij kontakty z tą koleżanką,to jakas chora osoba.Jak można komuś powiedzieć cos takiego.Mam wrażenie,że przemawia przez nią zazdrość-masz piękny dom,ogród,przyjaciół,jesteś zadbaną kobietą,masz\"Herbaciarnię\".Jej widocznie czegoś zabraklo i mówi tak z zawiści. Malibu,dobrze,że cię mamy nasza bioenergoterapełtko.Prześli trochę pozytywnej energi naszej Moni.Bardzo by sie jej przydała. Ja dzis się wybieram na szczaw.Mam od dawna ochote na zupę szczawiową.U mnie pogoda w kratkę-troche słońca trochę deszczu.najważniejsze jednak,że jest już cieplej. Anka,współczuję ci tej głowy,mnie też zaczyna pobolewać.Muszę zawczasu wziąć tabletkę. Dziewczyny:Agosia,Kurka,Nadd a co z wami?Pisać mi tu proszę,pisać. Miłego dnia dziewczyny.dla was.

Faktycznie,niepopisujemy się ostatnio!!! Ja mam usprawiedliwienie:szara codzienność,monotonia.Nic ciekawego się nie dzieje więc niemam o czym wam napisać. Też dopadam z nadzieją,że któras się odezwała i będzie można pogadać. Może to wszystko się zmieni jak już będzie cieplutko i zaczniemy wychodzic z domów do ludzi!? Idę szykować moje maluchy do spania.

Tylko dopadam i sprawdzam:-D Fizz,mialam już wcześniej napisać ale mam galopującą skleroze;-)Bardzo mi się podoba twoja stopka.Bardzo mądry tekst. To ja lecę dalej.

Moje dziewczyny!:-D Witam was w ten zimny,deszczowy ,majowy ranek.Zachwycacie się wszystkie tymi malowidlami-ja nie mialam okazji tam jeszcze zajrzeć.Zrobie to jednak napewno i wkleje sobie do ulubionych.Może uda mi sie kupić te farby do malowania jak sie spotkamy,skorzystam z fachowej porady.Tak jak Anka poczekam na jesień i zime i wezme sie za malowanie. Fizz,mam nadzieje,że ból głowy ci przejdzie i uważaj na palec!Malibu,gratulacje za czwóreczkę-też piknie Moniałku,mam nadzieję,że u ciebie lepiej i po weekendzie cos sie wyjaśniło na plus!!! Whisky,ja też poproszę o przepis na sałatkę z krewetkami.Muszę się wam przyznać,że nie miałam jeszcze okazji spróbować takich przysmaków.:-) Agosia,jak tam Kraków po wizycie Benedykta XVI.Byłaś na Mszy? AnkaKurkaNadd Biorę się za bary z prozą życia:-DMiłego dnia wszystkim.

dziewczyny. Widzę,że jak zwykle można liczyć naFizz(mimo rany na palcu)i Whisky też dziś na posterunku:-D Ja wczoraj już nie zajrzalam bo odgruzowywałam dom,a potem poszliśmy na urodzinki to kuzynki maluchów.Wróciliśmy póżno wieczorem to już nie miałam siły. Dziś u nas jest tak zimno,pada deszcz,wieje wiatrzysko.Cały dzień jesteśmy w grubych piżamach i lezymy w łóżkach.Normalnie masakra. Mam nadzieję,że pomimo takiej pogody spedzacie milo czas z rodzinką,i co niektóre grzeją się przy kominkach:-D FizzWhisky MalibuMoniał AnkaAgosia KurkaNadd

sory,napisalam długi tekst,odeszlam od kompa na chwilę i najstarsza córka wszystko mi skasowała.Jestem wściekła jak osa.Jak mi przejdzie to napiszę.Milszego dnia niż mój wszystkim życzę.

dziewczynki. Mija dzień tak ważny dla nas wszystkich z różnych względów.Jest w nim wiele radości ale też i u niektórych smutku. Ja już dziś czuję się dużo lepiej,to był tylko jedniodniowy kryzys.Pogoda dziś u mnie fatalna-na zmianę słońce i deszcz.Dom wymaga gruntownego odgruzowywania ale zrobie to jutro.Ja też mam dziś święto:-D Monialku,dzieki Ci za wsparcie ale niebyłam wstanie wczoraj pisaćMam nadzieję,że ty też się trzymasz. hej,dziewczyny,kiedy się pozbieramy do kupy,widzę,że wszystkim nam są potrzebne solidne łopaty.Dobrze,że chociaż Kurkę nieopuszcza szczęście i Nadd.

Sorki ale nic dziś więcej nie napiszę,nie jestem wstanie. Może jak sie spotkamy to wam opowiem moją historie z przed prawie osmiu lat.Dziś jest dzień płaczu i smutku u mnie.Jutro już będzie dobrze i sie odezwę.Trzymajcie się cieplo dziewczyny.Pa.

Hejka wszystkim Majówkom w ten słoneczny ale zimny poranek. Coś znowu dopadła nas niemoc twórcza,mało piszemy.No nic,miejmy nadzieję,że to szybciutko minie i będzie ok.Tego nam wszystkim życzę. Moniałku,trzymaj się kochanie.Już za tydzień przybęde ci z odsieczą.Wytrzymaj kochanie i niepoddawaj.Wszystko się ułoży-zobaczysz. Malibu,czy dziś już ciut lepiej?Możemy liczyć,że się dziś pojawisz?Zostaw tego pasjansa.tęsknimy za tobą. Fizz,czy tą marynarke szyjesz na nasze spotkanie?!:-)Kurczę,też bym musiala się wybrac na jakies zakupy.Zawsze myślę o dzieciach a o sobie wcale. Nadd,jak tam po malowaniu,masz dzis dyżur? Agosia,chyba sie dziś pojawisz,niebędziesz miała dużo do czytania:-D AnkaKurkaWhisky

No,dzieciaczki wykąpane już w łóżkach. Wróciłam ze szkoly niebardzo zadowolona.Moja córka jest w klasie z kolegą z podwórka.Dzieci się bardzo lubią ale....Stosunki między naszymi rodzinami od dawna nie sa nawet poprawne.Niebede pisac o szczególach bo to malo istotne.Byłam u dyrektorki by zalatwic przeniesienie do innej klasy.Mam dostac odpowiedz za dwa tygo.Niechcę mieć jeszcze wiekszych problemów z tymi ludzmi,to taki sam typ jak sąsiedzi Moniał.Nic do nich nie trafia. Oj dziewczyny bedzie po du...ce.Nie popisalyście się dzisiaj.:-D

Dziewczyny-Hop Hop Gdzie jesteście? Już posprzątalam,zupka powoli się gotuje.Zaraz wychodzę z dzieciakami po najstarszą. Mam dziś zebranie w szkole w sprawie pierwszych klas.Mam nadzieję,że uda mi sie zapisac córke do klasy,w ktorej wychowawczynia bedzie sprawdzona w rodzinie pani pedagog. To pa ja już lece.Jak wróce mają mi tu być jakieś wpisy bo będzie po du...ce.

Słoneczko pięknie świeci ale wiatrzysko okropne. Fizz,minęłyśmy się wczoraj.Chyba dzisiaj po tych wojażach będziesz dochodzić do siebie-odpoczywać w ruchu:-D Malibu,a co z tobą?Wczoraj nawet niezajrzałaś.Mam nadzieję,ze to tylko brak czasu a nie coś poważniejszego Moniałku,a jak tam sytuacja u ciebie?Mam nadzieję,że powoli wszystko sie ułoży.Jestem z tobą cały czas myślami.Trzymaj się ciepło. Kurka chyba intensywnie się przygotowuje do obrony.Napewno zda śpiewająco.Trzymam kciuki. Whisky,wychodzi na to,że musisz kupić drugi komputer:-) AgosiaAnkaNadd Ja biorę się za prozę życia.Miłego dnia wszystkim Majówkom.

Nadd,odpowiem ci za Fizz,bo niewiadomo czy już wróciła i czy ma kompa dla siebie. Poznalyśmy si e w grudniu zeszlego roku na innym topiku.Fizz,Malibu,Whisky i ja zalożylyśmy własny topik bo na tamtym zrobila sie nieciekawa atmosfera.To bedzie nasze pierwsze spotkanie w realu.Bardzo sie na nie cieszymy i niewiem jak reszta ale ja już niemoge się doczekać.Mam nadzieje,że to sie stanie naszą tradycją i chociaż raz w roku uda nam sie spotkać.Może wlaśnie za rok dołączysz do nas razem z Kurką?Fajnie było by też jak by kiedyś udalo nam sie zgrac terminy i spotkać całymi rodzinami.To tylko moje male marzenie. Dobra,ja już spadam.Idę spać bo oczy mi się zamykają. Dobranoc dziewczyny.Miłych snów wszystkim.Pa

Dziewczyny,ale jestem zmęczona i śpiąca. A nic takiego dziś niezrobiłam-dzień jak codzień. Wy też chyba macie ciężki dzień,skoro nikogo tu niema. Anka,Agosia,Fizz -wiadomo,a co z nami? Idę odgruzować kuchnie,choc najchętniej wrzuciłabym tam jakiś granat.

Od rana mialam problem z kompem,już myślalam,że padł do końca. Aga,dzięki za meila,już wszystko wiem.A z tym netem u ciebie to faktycznie porażka:-) Fizz,szerokiej drogi,wracaj do nas cała i zdrowa. Wczoraj była u mnie piękna pogoda a dziś zimno jak na Grenlandi,brrrrr.Słoneczko świeci ale wijeje zimny wiatr. Anka,nie siedzialyśmy wczoraj długo,bo każda z nas ma dziś od rana zajęcia.Konfa skończyla się okolo 23.30. Kurczę,wiecie,że dziś nad ranem zmarł nasz najlepszy trener piłkarski-Kazimierz Górski?Może z nieba pomoże z nieba naszej reprezętacji by wygrała w Niemczech. Miłego dzionka dziewczyny.

Fizz,kochanie pamiętam,ze to ty polecilas ten hotel,ale zapytalam Agosie bo ona pracuje w tej branży:-DJa kompletnie się na tym nie znam.I bede obstawać byśmy własnie tam się spotkał. Pewnie jesteś zmęczona podróżą.No chyba ,że piszesz od cioci.Fajna z niej staruszka jeżeli korzysta z kompa.Dużo babć zna się nielicho na komputerach.Podziwiam takie osoby. Konfa zbliża się wielkimi krokami.Mam nadzieję,że Moniał też się pojawi.

Fizz,fajny ten hotel w Pabianicach. Dziewczyny podaje wam adres strony http://www.eholiday.pl/noclegi Hotel Włókniarz.Mają saunę,i...basen kryty.Normalnie zaszalejemy jak nic. Agosia,mam pytanieczy za pokój 190zlto jest cena za pokój 4-osobowy.Czy to jest cena pokoju,czy każdej osoby,która będzie w nim mieszkać.Może ci się wydac to głupie pytanie ale ja jeszcze nigdy nie spalam w hotelu i poprostu niewiem.

Monial,zabraniam ci,slyszysz?Zabraniam ci ryczec.I bardzo sie cieszę,że jednak się spotkamy.Będzie dobrze,musi być.W jedności siła.Damy radę.Uśmiechnij się,Niech twoje chłopaki widzę uśmiech na twarzy mamy.One bardzo tego potrzebują.Pa ja znikam bo jeszcz nic dziś niezrobilam.