foleta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foleta
-
Żył sobe kiedyś książe co miał mały defekt.Pwena część ciala miała dł.40cm. Poszedł do wiedzmy po rade,co z tym zrobić.Wiedzma poradziła mu bu poszedl na bagna.Tam mieszka żaba,która umie mówić.Jak poprosi ją o ręke to odpowie mu NIE.I wtedy ta część skurczy się o 10cm. Książe poszędł na bagna,poprosiłżabę o ręke i usłyszał NIE.Zadowolony wraca do pałacu i myśli:Ma teraz 30cm.Może wrócę i jeszcz raz poproszę żabę?20cm to by było wsam raz. Jak pomyślał tak zrobił.Ż aba się wkurzyła i mówi:człowieku,czy ty nierozumiesz?NIE NIE NIE!
-
Moniał,doskonale cie rozumiem.I dlatego tak bardzo ciesze się na to nasze spotkanie.Nikt nic ode mnie nie bedzie chciał oprócz szampańskiego nastroju.Wszystko nam podadzą z uśmiechem na twarzy i jeszcze zapytają \"Czy życzą sobie panie cos jeszcze?\".A my będziemy piękne,wyluzowane i skore do śmiechu.Tak ma być i basta.:-D
-
Piorę,sprzątam,odkurzam,wycieram,skladam i ukladam a końca nie widać.:-( Wisielczy mam humorek więc idę by was nie zatruć. Uskuteczniajcie sobie spacerki,grile i bawcie sie świetnie. Opowiecie mi póżniej to może i u mnie się coś zmieni.Naprwdę tego wam życzę.
-
Cześć dziewczyny. Widzę,żę większość z was podpisala już listę.Ja od rana jestem zła jak osa.Miałam nadzieję,że spbie pośpię a tu... córcia najstarsza zrobiła mi pobudkę o 7rano.Myślalam,że szału dostanę. Teraz kawka i mały relaksik jak mi te male potworki pozwolą. Widzę,że każdą z nas czeka pracowity dzień. U mnie słoneczko świeci ale podobno po południu ma padać.I jutro też.I jak tu nie dostać szału?:-D Idę,bo jeszcze ze mnie przejzie na was a tego bym niechciała.Jak mi przejdzie to wpadnę pogadać. Miłego dnia wam życzę.Pa
-
Cosik pustawo tu dziś.Fizz rozgrzeszona.Malibu też. Ja też czuję się zmęczona i idę lulkać.Tym,które tu zawitają jeszcze dziś,życzę milego klikania i przedniej zabawy. Do zobaczyska jutro.Spijcie dobrze dziewczyny,Dobranoc.
-
No to ładna imprezka się szykuje!A czy zamówimy sobie męski striptiz!:-D To chyba stanęło na Łodzi tak? Malibu miłych pogaduszek z koleżankami.Agosia,to super,że wyszlo z tym przedszkolem. Whisky,przykro mi ale nie jestem wstanie ci pomóc z problemami syna. Fizz a ty już jesteś?
-
No to już chyba wszystko jasne.Może faktycznie najlepsza byla by Łódz? A gzie wcięło resztę dziewczyn?Zajęte?Ja też powinnam wziąć się za robotę a nic tylko do kompa dopadam i tv oglądam.
-
No dobra to jest tak: Fizz-gdzieś koło Łodzi Malibu-Chodzież Moniał-Poznań Whisky-Warszawa Agosia-Kraków Ja-Człuchów,pomorskie Anka-? Moniał,teraz szukaj miejsca neutralnego dla nas wszystkich.
-
Agosia a o co chodzi z tą listą?Wiem,że kiedyś coś o tym pisałaś,że niby nie każde dziecko przyjmą bo pierszeństwo i td.Czy to o to chodzi?Trzymam mocno kciuki by się udalo!
-
moje koleżanki. Widzę,że jednak nie pękla nam wczoraj 150str. Dziewczyny,może się spotkamy w Łodzi?Warszawa chyba raczej odpada,Whisky jest z Warszawy.Niechcecie chyba,żeby wtrakcie nocnego szaleństwa uciekla na do domu?!:-DMoże też napatoczą się jacyś jej znajomi i powstana głupie plotki. Do Łodzi chyba będziemy mialy wszystkie dobre połączenia.Nie musimy jechac pociągiem,ja naprzyklad mam dobre połaczenie PKS-em.To tylko moja propozycja.Ja tez sie boje jazdy pociągiem,autobus jest jednak bezpieczniejszy. Anka,nie wiem czy uda nam się zmienic termin spotkania.Malibu wyjeżdza z Polski 10lipca i dla tego wybrałyśmy ten termin.Może któraś z koleżanek nigdzie nie wyjeżdza i będzie mogła cię zastąpic przez te 2dni.Jakoś jej to odrobisz. Moniał,masz rację,patrząc na nasze dzieci widzimy jak ten czas ucieka. Nie tak dawno tuliłyśmy nasze maleństwa do piersi a tu proszę-jeszcze chwila i zaczną się umawiać na pierwsze randki. Fizz,proszę to łopata dla ciebie.Masz mi natentychmiast zakopać wszystkie smutki i depresje.Mamy nasza MAJ.dla ciebie. Miłego dnia kobitki.dla wszystkich.
-
Idę spać,bo naprawdę padam.Trochę mi szkoda,bo pewnie znowu się rozszalejecie i pęknie nam 150strona. Powodzenia i miłego klikania. Dobranoc dziewczynki. dla każdej z was.Pa
-
No proszę czego ja się dowiaduję:-DByły już trzy morderstwa ale nam mało.Whisky! Agosia,to pogadamy jak doczytasz. Moje potworki już śpią i wiecie co,ja też chyba się położe.Jakoś potem w ciągu dnia jestem zmulona.
-
No jednak mam sklerozę,Fizz pisala a ja zapomniałam.Dlaczego jednak nie bylo cię póżniej,żle się czujesz?Czy może M okupuje kompa?
-
Kurka wodna----no strasznie mi się podoba twój nick.:-D.Zakażdym razem jak trafiam na twój wpis to się uśmiecham. Fizz,czy ty wróciłas już z tych miastowych wojaży?Ja mam skleroże ale chyba nic nie pisałas po powrocie? Agosia,a co myślisz o naszym spotkaniu?Ty i Anka się jeszcze niewypowiedziałyście co o tym myślicie.Jeżeli nie masz ochoty my to zrozumiemy i uszanujemy.Napewno nikt nie zapyta dlaczego! Kurka,zapraszam i ciebie,jeżeli to nie zaszybko dla ciebie poznać starsze,zwariowane troszkę panie.;-) Ja już nawet sprawdzałam hotele w tym Kutnie:-D:-D:-D Malibu,gratulacje dla synusia.To fajnie,że chłopak dobrze się uczy.Bo patrząc na dzisiejsze nastolatki....
-
No,mam chwilę dla siebie.Wpadlam na momęcik bo zaraz\"Gotowe na wszystko\".Widzę,że wy już na posterunku.Dołączę do was za godzinkę. Pracowity miałyście dzień kobiety.Odpoczywajcie sobie. Ja tu jeszcze wrócę jak mówił obecny gubernator Kaliforni.
-
Pogadala troszkę z M na gg. No proszę w jakim my się towarzystwie spotkamy-dwie warszawianki. Mój M ma ciotkę w W-wie,bardzo ją lubię ale jeszcze nie mialam okazji tam być.Może za rok? Ja zaraz znikam bo trzeba dzieciaki zgarnąć z podwórka.Prysznic,kolacja,siusiu,paciorek i spać.Oj tak bym chciala by chociaż raz mi się tak to udało na spokojnie.No nic idę walczyć z małymi potworkami.
-
Ja będe z doskoku.Córcia już wrócila z przedszkola i chce grać na kompie.Nie mogę jej wygonić na podwórko.Nie potrafi się dogadać z dziewczynami,troszkę starsze od niej.Rozmawialam i z nią i koleżankami.Nie potrafię jej pomóc.:-(Przykro mi z tego powodu.Ona unika problemów,ucieka przed nimi do domu.Dobrze,że chociaż w przedszkolu nie ma z tym problemów.Mam nadzieję,że z tego wyrośnie. Kurka,troszkę ci zazdroszczę:-DTaka młoda,fajny facet przy tobie.Dopiero wszystko przed wami.Czasami tęsknię za tamtymi czasami,kiedy byliśmy tylko we dwoje.:-)To były czasy,aż się łezka w oku kręci.
-
Wioletta,ja też będe wdzięczna za informację. Wczoraj skladalam wniosek w zus-e o weryfikacje zasiłku macierzyńskiego i wychowawczego.Mają wyplacać kobietom,które w latach 1999-2005urodzily więcej niz jedno dziecko,i z tego powodu przerwały urlop na to poprzednie.Nie moglam się dogadac z dziewczyną jak to ma być liczone-była głupsza ode mnie. Ja urodzilam: córkę-03.08.1999 syna-18.08.2000 bliżniaczki-26.03.2002. Czy możesz mi wytłumaczyć jak to będzie liczone i ile moge dostać kasy?Będe ci bardzo wdzięczna za odpowieć.Pozdrawiam.
-
Kurczę to chyba Kurka dziś znowu szaleje:-D
-
Juże jezdem:-D Sprawa z szefem zalatwiona,nawet był miły i uprzejmy a to się M zdziwi.Może to dlatego,że specjalnie ubralam bluzkę z dużym dekoldem:-D Faceci to naprawdę są czasami...;-) Pomyślicie,że ze mnie jakaś wyrachowana kobitka ale to naprawdę czasami działa, a ja nie mam stresu hihihi. Dobra,biorę się za robotę bo wszystko w polu.
-
Fizz,kochanie już się poprawiam.
-
Oki,ja się poddaję.Idę już spać.Bawcie sie dobrze dziewczyny. Miłych i kolorowych snów o sexie.Pa
-
kurka by ma tak już mamy,albo rano albo w nocy robimy zloty.
-
Whiskas,no ja cię prosze,ja się zaraz zesiusiam w majtki ze śmiechu.Dawno sie tak nieubawilam jak dziś z wami.
-
Kurka -Romea to Moniał.Przeczytasz historię o jej piesku i zrozumiesz.Whisky a co tobie dziecko drogie dolega? Fizz,tak czulam,że na ciebie moge liczyć