Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

foleta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez foleta

  1. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz,zgadzam się z tobą calkowicie.W tym wczorajszym programie Pani z biura rzecznika praw dziecka opowiadala o takich rodzinach jak moja.Normalnych.Matka kochala,dbala o swoje dziecko i w sytuacji krytycznej kiedy wymierzala klapsa po wcześniejszej awanturze z dzieckiem o bala gan w pokoju-stalo sie nieszczęście-dziecko się wyrywałoi uderzylo glową o brzeg biurka.Niewiem jaki był final ale uświadomilam sobie,że tak naprawdę o takie nieszczęście bardzo łatwo.Potem jest dramat dla rodziny,dla matki. ja sama widzę,że czasami przestaję panować nad sobą-boję sie wtedy siebie i tego co mogę zrobić.W takich chwilach zamykam sie w pokoju i nie wychodze dopuki sie nie uspokoję.Pózniej jestem gotowa rozmawiac z dzieckiem na temat jego zachowania.Więc wiem,ze mozna tak tylko trzeba chciec w pore sie opamietac.
  2. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Malibu,niewiem czy to z tym biciem w szkołach przejdzie.Wczoraj oglądalam program w polsacie\"Nasze Dzieci\"Był poświęcony wlasnie temu problemowi.80%polskiego spoleczeństwa stosuje kary cielesne w wychowaniu.\"zwykle klapsy\"są uznawane.Przyznaję sie szczerze,że zdarzylo mi się dać tego klapsa.Wczoraj jednak bylam na internecie na stronie poświęconej Oskarkowi i dzieciom takim jak on-maltretowanym.Byłam wstrząsnieta tym co przeczytałam.Jeszcze ten wczorajszy program w tv rozlożył mnie do końca.Przyżeklam sobie,że nigdy więcej nie uderzę swojego dziecka-choćby niewiem jak wyprowadzilo mnie z równowagi.Wiem Fizz ,że bedziesz tym wstrząśnięta-nic nieusprawiedliwia bicia dzieci.Jest mi cholernie wstyd,ze byłam tak slabym człowiekiem.NIGDY WIĘCEJ! Dzis w Warszawie ma byc debata na ten temat z przedstawicielami rządu,rzecznikiem praw dzieckaCoraz więcej ludzi jest temu przeciw.I bardzo dobrze-MY normalni dorośli musimy walczyc o te dzieci za nie-głośno!
  3. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Witam wszystkie Kwiaciary.Fajnie macie z tymi waszymi roślinkami,wyobrażam sobie jak piekne sa wasze ogrody,tarasy i balkony!Mam nadzieję,że tez z wiekiem(hihihi)przyjdzie mi to zamilowanie do sadzenia,pielęgnowania roslinek i ,że będe miala gdzie. Ja niestety niemam takich przeżyć jak wy odnośnie opery czy teatru.Nigdy nie mialam możliwości być w takich miejscach.Wierzę,że to niezapomniane,fantastyczne przeżycie.To jest jedyna rzecz jakiej zazdroszczę ludziom z dużych miast-kino,teatr,opera,wystawy czy wernisaże. Widzę,że wszystkie dzis mają dzień pełen zajęć-pranie,sprzątanie,zakupy.Ja dziś muszę trochę pobiegac po urzędach,dobrze,że brat będzie ze mną jeżdził samochodem.Milego dnia wszystkim.
  4. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Coś mi dziś szwankuje internet.Mam ochotę zrezygnować z tej neostrady.Wiem,że wiąże się to z kosztami bo zerwała bym umowę.Mam jednak dość takich sytuacji,kiedy mnie niespodziewanie rozłącza. Moja dziatwa na podwórku a ja mam leniwca.Powinnam się wziąćza odgruzowywanie domu,jak to pisała Malibu ale ... . No własnie to ale-świeci słonce,muzyczka fajna na rmf fm a ja piję kawkę i piszę do was.Ogarnia mnie jakaś tęsknota,melancholia.Maży mi sie taka weranda w słoneczku,kawka pita z MM,dzieciaczki na naszym podwórku szaleją na huśtawce i figlują z psem(którego niemamy).Nielubię siebie takiej,bo najbardziej wtedy odczuwam brak Mojego Kochania. Chyba naprawdę wezmę się w garśc i zabiore się za te porządki to nie będe mieć czasu na myślenie. Fantastycznej niedzieli wam życzę,i udanych majówek na łonie natury.
  5. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć dziewczyny. Tak chciałam sobie z wami wczoraj pogadać.Ja to mam jakiegos pecha-wywalilo mi inter.Napisalam jeszcze wczoraj posta i w trakcie wysyłania przerwalo mi połączenie z internetem.Normalnie miałam nerwy. Widzę,że jestesmy już wszystkie w komplecie. Ja narazie znikam-dzieciaki domagaja się śniadania.
  6. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Hejka. Już jestem,ale fajnie się czyta wasze wpisy. Wróciłam z grila zachwycona.Kuzynka w styczniu kupila polowe starego,poniemieckiego domu z weranda.Zakochalam sie w tym miejscu,mieszkaniu.Bylam w wielu domach,z pieknymi ogrodami w atrakcyjnym miejscu ale ten dom... .On ma dusze!I nie chodzi tu o jego mieszkańcówale o sam dom i miejsce.Z tamtąd niechce się wychodzić!!!Czy tez mieliście kiedys cos takiego?Normalnie nie będe mogla spać pół nocy.I nie dlatego,że im zazdroszcze-Poprostu tez bym chciała miec kiedyś takie swoje miejsce.Oni zasłużyli na ten dom.Wiele przeszli w swoim życiu i w końcu im się układa.Bardzo się z tego cieszę! Anka,fajnie,że już jesteś. Troszkę mi szumi w glowie:-D
  7. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fajnie dziewczyny,że macie czas i ochotę pisac.Jam mam ochote ale z czasem krucho.Powinnam juz wychodzic ale jestem w lesie z robota. Malibu,podpisuję sie pod tym listem o przyjażni.Gdzieś już to czytalam ale jakzwykle niepotrafiłam tego wkleić-dobrzeże sa tu mądzrzejsze ode mnie.Piszę szybko bo czas... .Sorki za byczki-wybaczycie? ja lecę dalej,pa do wieczorka.
  8. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Cześc dziewczyny. Malibu,widzę,że wczoraj zaszalałaś hihihihi. Fajnie wczoraj sobie pisalyście,o tych kolejkach,przysmakach robionych z \'\'niczego\'\'.Rozczuliłyście mnie tymi wspomnieniami o dziadkach,ciotkach i wójkach.Każda z nas ma takich bliskich za którymi tęskni a których juz niema wśród nas.Zostaly nam po nich piękne wspomnienia. Wczoraj bylam w mieście z ciężarna przyjaciółką i moimi bomblami.Wróciłam wypompowana i na nic nie miałam siły. Dziewczyny,możecie mi wytłumaczyć co oznacza ten czas w kontaktach na tlenie pod nikami?Mam taki u Fizz i Malibu i niewiem o co chodzi! Wieczorem byłam na czacie na tlenie,rozmawialam na privie z facetem o maltretowanych dzieciach.Złapalam takiego doła,że jeszcze niemogę się pozbierać.Mądry gość.Podał mi namiary na stronkę gdzie dziala forum dla ludzi,którzy coś chcą z tym zrobić.A ja głupia tego nie zapisalam i niewiem jak to znależć.No nic,może uda mi się z nim pogadać wieczorem. Agosia,pisałaś wczoraj o koleżance,która jest w ciąży z 5dzieckiem.Rozumiem ją.Ja bardzo kocham swoje bąble,finansowo też jest nieżle ale na samą myśl o kolejnym maleństwie przechodzą mnie ciarki.Nie znaczy to,że niechciala bym tego dziecka,że niekochala bym go.Poprostu jestem zmęczona i fizycznie i psychicznie.I ona napweno też.Napewno było by inaczej gdyby ta różnica wieku między tym najmłodszym a tym nienarodzonym wynosila np.7-8lat.Inaczej się do tego podchodzi. Agosia,czy ona nie potrzebuje pomocy?Może jakieś ciuszki,pampersy itp.dla maleństwa.Jeżeli jest taka możliwość zapytaj ją o to.Może mogla bym jej pomóc.W rodzinie jest trochę dzieciaków.Zebrala bym najlepsze,niepotrzebne ciuchy i wyslała bym.Wiem jak to jest i sama kiedyś kożystalam z takiej pomocy.Rozumiem że to delikatna sprawa ale zdaje się na twój takt i wyczucie. Dobra,ja znikam -idę szykować wyżerkę na tego grila. Ach,przypomnialo mi się.Whisky i reszta dziewczyn-rozbawiłyście mnie wczoraj.Ja nie sugerowalam Whisky wytrucia rodzinki.Nie mam instyktu mordercy hihihi.Też myślałam o jakimś środku przeczyszczającym.Wybaczam wam,to chyba ten mordowany kurczak i podtrówane chwasty tak zadzialały na was.:-D Miłego dnia wszystkim.Do zobaczenia wieczorkiem.
  9. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Piękną pogodę dziś mamy i chyba w związku z tym humorki dziś lepsze?!Fizz,jak ty się czujesz dziś psychicznie,bo z tego co piszesz to dopada cie jakieś choróbsko.Mamnadzieję,że już troszke lepiej z twoim samopoczuciem. Whisky,dziwne obyczaje wprowadza twoja szwagierka.Wcale ci się niedziwię,że nie masz ochoty na takich gości.Czy twój M nie ma żadnego wplywu na swoją rodzinkę?Może powinnaś z nim o tym porozmawiać?Wkurza mnie takie traktowanie rodziny,nawet jak komuś powodzi się troszkę lepiej niż nam to nie znaczy,że mamy prawo zrobic nalot na jego dom i opustoszyc mu lodówkę.To nie te czasy.Mówię ci dosyp czegoś do jedzenia i zapowiedz swoim by tego nie jedli:-D Malibu,miłego dzionka w papierzyskach. Moniał,jak ty się czujesz,nie zajrzalas do nas.Wracaj szybko do zdrowia,Maj już mamy-musimy się nim cieszyć. Agosia sie chyba zaraz odezwie i opowie co robila jak jej tu nie było.:-) Anka,a co z tobą dziewczyno?Wolne już się skończylo,wracaj do nasz szybciutko-tęsknimy.:-) Miłego dzionka wam życzę dziewczyny-i uśmiech na twarz!!!
  10. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Malibu,wiesz co jest w tym mieszkaniu,wiesz czego brak.Masz już ulatwione zadanie jeżeli chodzi o naczynia,gary,agd.Pościel,ręczniki zabierz te najlepsze,Ciuchy to wiadomo.Naczynia-chyba przyjemniej ci będzie jeść na tych samych talerzach co w Polsce.Ja tak myślę.Czy macie już zalatwione te zasiłki dla dzieci?Napewno będziesz chciala zrobic tam przemeblowanie,użądzic pokój-oje dzieci takze troszkę kasy wydasz.Napewno macie cos odlożone także będzie dobrze. Malibu,tak bym chciala jak ty-żyć już wyjazdem tam do NIEGO.
  11. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Czy ten kolega też przenosi się tam cała rodzinka,czy w samochodzie masz miejsce tylko na swoje rzeczy?
  12. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Malibu,ja jeszcze nie wyjeżdzam już zastanawiam się jak rozwiązać ten problem.Przecież jest tyle rzeczy,które chciala bym tam zabrac no i takie,które muszę zabrać.Najlepiej było by mieć własny samochód,i to wan.Przecież niezostawię ksiązek,zdjęć,zabawek dzieci,ubrania,jakieś szkło,bibeloty.
  13. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz,proszę Cię niepoddawajsię.Wszystkie martwimy się o Ciebie.Jeszcze nigdy nie czułam w Twoich postach tyle smutku i goryczy.Prosze jezeli możesz to pogadaj z nami lub jak wolisz jedną na konfie.Wyrzyć to z siebie.Może będziemy mogly ci pomóc bo czuje,ze zaczyna się z Tobą dziac cos niedobrego.Wiem,że to nieodpowiednie miejsce na takie tematy,ale naprawdę jesteśmy zaniepokojone. Whisky,syn napewno sobie poradzi z maturą.Wiem,że to nerwówka i zawsze myśli sie o najgorszym ale będzie dobrze i za rok nie będzie pamiętał tematów tak jak jego siostra. Moniał,nielekcewarz tego ucha i idz do lekarza.Przed nami weekend i może być nieciekawie.Zdrowiej nam szybciutko,i dbaj o siebie. Malibu,jak tam tobie minął pierwszy dzień w pracy po urlopie?Mam nadzieję,że nie byłaś zawalona papierkami.Szczęsciaro,jeszcze tylko 2m-e i już cię tu nie będzie.Pociesza mnie to,że będe miała dostęp do info z pierwszej ręki jak tam się żyje.Fajnie masz:-D Ja zakupy zrobilam choć nie wszystkie.Jutro przyjeżdza brat z rodzinką z Torunia i jest gril u rodziców.Fajnie bo bardzo lubię spotkania z tą częścią rodzinki. Whisky,a może dosypiesz czegoś tej rodzince i nie będzie cię uszczęśliwiać swoimi wizytami,co?!;-) Ja idę zgarnąć moją dziatwę do domu,bo jutro znowu pobudka rano.
  14. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Barra,jesteś tu przypadkowym gościem czy chcesz zostać na dłużej?Zapraszamy serdecznie i cieszymy sie z Toba twoim szczęściem.Powodzenia. Cześć poranne ptaszyny.Wczoraj tak wcześnie wstalyście a dziś co?Malibu już się odmeldowała,ruszyla do walki z papierkami,a co porabia reszta w ten słoneczny poranek? Ja już po śniadanku,zaraz druga kawka i do boju.Wychodzę do miasta,więc nie będzie mnie pół dnia.Zakupy,muszę kupić dzieciakom jakieś buty na podwórko,bo płaczą,że te je cisną.A swoją drogą jak szybko rosną im stopy,jeszcze m-c temu były dobre a teraz zamałe. Wczoraj przyjechał do rodziców mój najmlodszy brat,z Londyny.Wiedzialam,że jest w Polsce,zatrzymał sie na parę dni w Toruniu.Chciał zrobić mamie niespodziankę.I udało się.O malo nóg nie połamała,tak szybko wracała do domu rowerem od bratowej:-D Więcej takich milych niespodzianek w życiu życzę nam wszystkim.Miłego dnia.
  15. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Obejrzalam sobie film na polsacie\"zróbmysobie wnuka\".Lubie polskie komedie,uśmiałam się po pachy.Widzę,że tu pustki,wszystkie mialyśmy dziś świetną pogode,ciekawe zajęcia poza domem. Whisky,fajnie,że wybraliście się rodzinką na ten turniej tenisowy.To faktycznie przezycie,zobaczyć prawdziew gwiazdy,jak walczą. Fizz,a co u ciebie,jak tobie minął dzień?Chyba jesteś już w domku?! Malibu ogarnia dom,cieszy się dziećmi,powoli żyje już wyjazdem na stale.Troszkę ci tego zazdroszczę.:-) Moniał,a co z tobą,poranny ptaszku?Nie było cię w domu,gdzie cie zabrał twój M. Anka i Agosia-wiadomo na działce. Ja siedzialam w domku ale tez mi było fajnie. Znikam zaraz spać bo jutro zaczyna się proza życia-córka rano do przedszkola.Pa dziewczynki,milych snów po fajnym dniu.
  16. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    No,dzieciaki na podwórku,głowa umyta,zakupy zrobione.Teraz sprzątanie,obiad i co dalej...?Wyszła bym gdzieś z dzieciakami ale w portfelu pusto,dopiero jutro będzie kaska. Miłego dnia dziewczyny,dużo uśmiechu i słoneczka.
  17. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Pusto się tu dziś już zrobilo.Idę spać.Whisky,mam nadzieję,że się nie obrazilaś na mnie?Jak tak to wielkie sorry. Fizz,uspokoilaś mnie tym ogrodem. Dobranoc dziewczyny,kolorowych snów.
  18. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz,czy ja cię dobrze rozumiem?Twój M wyrywa,wykopuje kwiaty ,krzewy które sa zdrowe tylko dla tego,ze ty je kochasz?Czy może się myle?Ja rozumiem,że ma jakąś swoją wizję waszego ogrodu no ale bez przesady.Ty też pracujesz w tym ogrodzie,sadzisz,pielęgnujesz te rośliny.A może ja się niepotrzebnie unioslam?!
  19. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky,no proszę cię:-).Spróbuję w czwartek ale uwierzcie mi nie było tego ciasta jeszcze m-c temu.Nawet pytałam ekspediętke i tak mi odpowiedziala-niema zapotrzebowania na ten towar.Wogóle wywalila na mnie wielkie oczy jak zapytalam o ciasto francuzkie mrożone.
  20. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Są duże markety ale chyba nie ma zapotrzebowania na taki towar.Właśnie tam szukałam kilka razy i nic.Może faktycznie spróbuje w cukierni zamówić,nie pomyślalam o tym.Jak zalatwię to poproszę o przepisy. Moniał chyba już wcieło,bo \"NW\" się zaczęło. Dziś moje dziewczynki przyniosły mi jednego małego tulipanka.Stoi sobie na ławie i cieszy moje oczy.Nie mogę się doczekać kiedy będzie bez.Uwielbiam te kwiaty,ten zapach.
  21. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky,też mam ochotę na to francuskie ale sama nie zrobię bo za bardzo pracochłonne-ciasto.Szukalam kiedyś w sklepach ale lipa.Moje miasto jeszcze niedorosło do takich frykasów. Malibu,dzięki za pocztówkę.Masz ładny charakter pisma!Teraz chyba wypoczywasz po tych wojażach.Ja też dziś mialam iść na imieniny do taty ale mi się niechcialo.Wiem,świnia ze mnie ale ja nie czuję obowiązku ani ochoty.
  22. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Przestancie bo jeszcze moderatorki doniosą na nas do prokuratury i wtedy się zacznie.Mobing to maly pikuś przy tym Fizz,znamy się już 5m-cy,wypadnie to gdzieś wpołowie Maja.Wiem,bo od 6grudnia mam inter.A tą panią po naszym przesympatycznym rozstaniu spotkalam na jakimś topiku.Też tak mądrze pisała jak tam hihihihi.
  23. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz,mnie moje dzieci też mobingują.Czasami tak jest,że nawet najbliżsi nas wykańczają;-) Sorki,wiem,że twoja sytuacja jest inna ale trochę musimy sobie z nas pożartować bo inaczej oszalejmy a przecież już MAJ. Piszecieo tych chwastach co wam sie plenią i o drzewkach sąsiadów.Czy ja mam rozumieć,że je po cichu \"wytrulyście\"?
  24. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    Ok,zapraszam wszystkie wieczorem przed kompa,każdą z tym co lubi lub co ma akurat w domu.Ja płace!!!
  25. foleta

    a w sercu ciągle maj...

    :-):-):-):-):-):-):-) Hura,mój poprzedni wpis był 3500.Chociaż raz załapalam się na okrągłą rocznicę.
×