takis

No ..i następny dzionek minął!! Ale nic złego się nie stało..to mozna uważać że był to dobry dzień!! Właściwie stało się...ale nie dotyczy to bezpośrednio mnie,więc.Wiecie pewnie że Marek Grechuta nie zyje..Wielka strata No właśnie Ksymciu..wiesz kogo \"urodzimy\":):):) Antosia..czy Tosię?? Forewerku..czekam na wiadomość od Ciebie:) Do jutra dziewczynki..Dobrej i spokojnej nocy..

Hej..Ksymciu..to wspaniała wiadomośc..wreszcie jesteś(cie)..I to z takimi wiadomościami:):) Fajnie że wszystko w porządku i że maleństwo kopie!!! A na kiedy masz termin porodu?? Pozdrawiam wszystkie pracujące i leniuchujące(tak jak ja ..ostatnio) koleżanki..i do później..buziaczki

Witajcie!! Jak Wam minęła niedziela?? Ja cały dzień jakaś taka osowiała jestem..nic .ale to nic mi sie nie chce!! To chyba syndrom zblizającej się zimy:) Nieuchronnie zbliża się do nas duzymi krokami..i opcja że nas ominie niestety nie istnieje:):):) Do jutra dziewczynki..życze Wam Spokojnej nocy..

DOBRANOC

SPINKI Dla Ciebie wszystkie cuda tego swiata Dla Ciebie ciepło słonecznego lata Dla Ciebie gwiazdki ,co błyszczą na niebie Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie Dla Ciebie kwiatki kolorowe Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza Bo jestes Aniołkiem,który wciąż do radości nas zmusza Daję Ci dzisiaj swoje zyczenia Niech się Twe życie na lepsze zmienia Wielu przyjaciól.mnóstwo miłości Ludzkiej przyjaźni i życzliwości Cóż by Ci zyczyć,kiedy zyczeń tyle Na każdej kartce..tu wszędzie Każdy Cię kocha i życzy mile Cóż moje słowo znaczyć tu będzie Więc ślę Ci jedno zyczenia małe BYWAJ SZCZESLIWA PRZEZ ZYCIE CALE No i proszę jeszcze skromnie Nigdy nie zapomnij o mnie!!!!!!!!! serce]

Dwa dni..długie dwa dni..wleczące się dwa dni..nie mielismy internetu:(:( Wiecie co to oznacza..to jakby kilku oddechów zabrakło:):):):) Ale własnie poszedł pan..który naprawił usterkę..W naszej klatce jest skrzynka.. cos tam sie odłaczyło..narobiło szkody..i wymagało(jak sie okazało) wymiany.Zwał jak zwał..w kazdym razie ...JEST..i jest dobrze:) Internet..oczywiscie:) Teraz musze przygotowac ..obiadek..to znaczy podać..zaraz Kaziczek wróci z pracy..i najprawopodobniej siądzie do pracy przy kompie..Ale wieczorem sobie przyjdę..póki co ..wielkie buziaczki..

Hej..koleżanki!!! Właśnie wróciłam..i pomyslałam sobie że najwyższy czas do Was przyjść.To nie prawda:( Byłam juz wcześniej..wiele razy..ale nie mogłam otworzyc strony..Nie wiem czy to wina mojego kompa(czemu wcale bym sie nie zdziwiła) czy może cos w sieci jest nie tak. Byłam dzisiaj w szkole u mojego syna..musiałam zwolnic Go z jutrzejszych zajęc..ponieważ mamy wizyty u lekarzy(okulista i badanie EEG głowy) i dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy:):):) I stwierdzam tu..wszem i wobec..i z pełna odpowiedzialnością.. W nastepnym życiu..same córki:):):) Nigdy nie słyszałam od żadnej nauczycielki że..oczywiście..musi pani..napewno się da..trzeba cierpliwości..uda się cos zrobić..itd:):):) Michał jest grzecznym(narazie) chłopcem..ale do szkoły chodzi tylko dlatego że są tam koledzy:):) Nauka ma gdzies tam swoje miejsce..ale daleko w hierarhi:):) Ważności..oczywiście!! U nas dzisiaj..na przemian,,pochmurno..słoneczko..pogoda rzeczywiście zmienna jak kobieta.:) Ewelinko..teraz niszczą..ale potem!!!!!!!!!!!!!! Czy Ty robisz cały remont..czy okna tylko?? Chyba dobrze przeczytałam..cos mi sie przypomina że okna:):):) Kalinko.. niech juz minie to przeziebienie:( Ja wiem jak ono potrafi umęczyć..niekiedy bardziej niż jakaś poważniejsza choroba!!! dużo zdroweczka:) Wiki..kawałki ..fajniutkie:):):) A co u ciebie..jak się czujesz? Dzięki za pocztę..jestes nieoceniona Dla Wszystkich..Bosi..Ofki..Spinki..Dosi..Kubusiowi..Ktosi..Forewerkowi..Ewci..Ewie..Ewelince..Kalince..Dajence..Boże..chyba nikogo nie pominęłam..wielkie buziaczki MarMi..:P:P:P:P:P:):):): Papapapapa..do wieczorka..

Witam w bardzo deszczowe przedpołudnie..Kurcze..szkoda że juz nie jest takj fajnie:( Nie lubie takiej pogody..ale wydaje mi się że nie tylko ja:) Teraz sobie piję z córcią kawkę..przyjdę później:):) Papapapapapa..całuski

Witajcie...cały dzień nie mialam netu..nie wiem,cy cos robili,czy konserwowali..w każdym, razie dopiero od niedawna mam:) Wiki..ja tez nie narzekam,przynajmniej naładowałam akumulatory..nabrałam sił..to jest bezwzględnie konieczne,dla każdego!!Jasne,że istnieją inne formy odpoczynku,ale \"jak sie nie ma co się lubi..to się lubi co sie ma\" Ale co fakt..to fakt..odpoczęłam:):) Bosiu..to prawda że jeszcze wszystko przede mną..ale juz się nie boję..Wiem na czym stoję..Wiem że nie ma zagrożenia rakowego..i to jest najważniejsze!!! Nawet jak przyjdzie wynik z mięśniaków..jestem pewna że będzie dobry.Zresztą mięśniaki..to problem odległy..na jakies trzy lata..przynajmniej.W każdym razie..nieunikniony!!Same nie znikną:):) Ale dośc już o mojej chorobie..nie chcę już więcej o tym pisać..narazie jest dobrze..i niech tak zostanie:):):) Ewelinko..nie mam zdjęcia pazurków:(..Trochę było widać na zdjęciach które robiła MarMi..ale nie wiem czy wysyłała akurat to zdjęcie:) Dzisiaj nie robiłam nic..prawie..bo same rozumiecie,że cos tam zawsze do roboty jest,ale moja najstarsza córka przejęła cały mój dom:):) Szarogęsi się..jak nie wiem co:):):) No to tyle koleżanki..do jutra..dobrej nocy..buziaczki

Ofka ..ja też tak umiem;p;p Dziekuję Dzisiaj sobie juz do Was nie przyjdę..mój Kaziczek stwierdził że dzisiejszy dzień nalezy do Niego;p;p Kurcze..a ja myślałam że noc:):) W końcu w nocy tez mnie było:) Dziewczyny..Dobrej i Spokojnej nocy..kolorowych snów..i do jutra....Wielgachne buziaczki....

No jestem:) Dziewczynki..bardzo sie cieszę.że juz jestem..w domu..z Wami..i że w ogóle juz nie jestem tam:) Nie moge powiedziec złego słowa o opiece..bo naprawdę była..Pielęgniarki i lekarze również byli w miarę znośni..pisze w miare bo jak w każdym zawodzie..tak i w tym zdarzają się czarne charaktery.I były..niestety! Ale ogólnie rzecz biorąc..pod tym względem nie było źle. Ale pod każdym innym owszem! Tęskniłam niemiłosiernie..i tak samo niemiłosiernie było..nudno!! Ja która zawsze jestem na wysokich obratach..nagle musiałam zwolnić.I to ..całkowicie..Nie dlatego że chciałam ..bynajmniej..Kazali mi:) Na sali na szczęście..były kobiety..które w jakis sposób..umilały ten czas..Ale była to obustronna przysługa.Duzo rozmawiałaśmy i jakos leciał sobie dzień za dniem:) Co do mojej choroby..nie chcę za duzo pisać..ponieważ jeszcze nie mam za wiele do pisania.Muszę poddać się sie teraz terapii hormonalnej..nie dlatego że przechodze klimakterium..bo jeszcze nie przechodzę..Ale ze względu na torbiele.Nie chcą się wysuszyć..i bedzie trzeba .operowć!! Co do mięśniaków..to też musze sprostować.Nie mam usuniętych..tylko mam pobrany wycinek..jakie są te mięśniaki.Taka podobno jest procedura.Zaraz na drugi dzień miałam zabieg..Ja myslałam że usuwają mi jakąś nową metodą..Ale moja koleżanka..która pracuje na tym oddziale..wyprowadziała mnie z błędu stwierdzeniem\" Jakaś Ty głupia\"..i dopiero wtedy mnie całkowicie uświadomiła:):)Ale dobra wiadomośc jest taka,że nie są to mięsniaki 12 centymetrowe..jak sugerował lekarz..tylko 7-centymetrowe.I.mogą poczekac sobie jeszcze trochę!Poczekac na opereację..Niestety u nas w naszym szpitalu tradycyjną metodą. W każdym razie..jestem po 16 bolesnych zastrzykach..kilku kroplówkach.(4)..Ale narazie ..to koniec pobytu..teraz tylko systematyczna kontrola..i wszystko bedzie dobrze:) No..to juz wszystko wiecie:):) Teraz juz jestem..i będę sobie z Wami pisać:) Narazie kochane koleżaneczki..buziaczki

Dzień doberek!!!!!!!!!!!!!! Wróciłam:):) Dziewczynki..narazie tylko sie przywitam..a wieczorem wszystko Wam napiszę.Teraz musze się nacieszyć rodziną..no i przeczytac zaległości:):Powiem Wam tylko tyle..dla mnie to był koszmar..ale juz minął..przynajmniej na jakis czas..bo musze tam niestety wrócić!! Strasznie się cieszę że juz jestem w domu..STRASZNIE!! Pozdrawiam Was..mocno..i równie mocno całuję

Cholera:):): Ofka..źle..batol.rybka@vp.pl..no teraz dobrze..sorry:)

Ofka.....adres podaję:) batol.rybka@wp.pl..i czekam na olbrzyma:) DOWIDZENIA

Ofka..czemu ja nie mam tego grzyba..olbrzyma:) Ja tez chcę zobaczyć!!! Kalinko...żarta jest ta moja rodzina:):):):) Spinki.DZIEKUJĘ.

No koleżaneczki..przyszłam powiedzieć..DOWIDZENIA.:):):) Kurcze jak ja bez Was wytrzymam..chlip..chlip..chlip!!!!!!!!!!! A dwa dni..to przeciez nie jest tak długo:):):) Ale bymn chciała żeby tak właśnie było!!!!! No dobra..rozklejona jestem na maxa..nie chcę Wam psuć humorków..Do następnego spotkania dziewczyny..trzymajcie się cieplutko..Nie zapomnijcie o mnie ..O Matko kochana..Broń Boże:):):) Dosiu..wrzuc na luż..odpocznij sobie troszeńkę.. Wikuniu..Ty też.. Bosiu..Skarbie..co się z tobą dzieje.. Ewciu bedzie mi brakowało Twojej kawki.. Ewelinko..a Twojej herbatki to juz bardzo:).. Ewa..całuję..masz fajną rodzinkę.. Kalinko..ty dobra duszo..dziękuję.. Forewer..uwielbiam cię.. Ofka..Ciebie też.nie zapomne tego orgazmu:) Ksymciu..dbaj o siebie i naszego dzidziusia..koniecznie.. Spineczko..Skarbie ty nasz kochany..Maleńka jesteś wielka:) Jeśli pominęłam kogoś ..to nie dlatego że chciałam..tylko mam natłok mysli..Ale Wszystkie Was uwielbiam!!!!!!!!!! Na bank!!!!!! Papapapapapapapa Wielkie buziaczki..całuski..

No ..wydaje mi sie że pora się pożegnac do jutra!! Forewerku..odpoczywaj..nalezy Ci się..po ciężkim dniu pracy!!!!!!!!! Nie mam pojęcia o co chodzi z tym Nowym Targiem..ale jeżeli poprawiło Ci to humorek..to jest OK:):):) Ciekawe jak tam nasza Ksymcia..mam nadzieję że dobrze..pisała że jakis wynik źle wyszedł..Matko kochana ..Oby wszystko było dobrze!!!!!!!!! I z Nią i naszym topikowym dzidziusiem:) A gdzie jest Basia? Bosiu..a Ty co?? Strajkujesz Skarbie..czy co:):):) A może ma dwa dni wolnego ..to zwyczajnie ..odpoczywa..i dobrze..bidulka:) Tak jak Dosia..zapracowana .Znowu pooglądałam sobie prace Dosi..idę teraz na trochę..i długo nie bedę widziała..musiałam się napatrzeć!!! Spineczko..ten Twój kochaś nie jest stały w uczuciach..do mnie też dzisiaj przyszedł..i wygląda na to że zostanie na dłużej:):):) Dziewczynki..Dobrej i spokojnej nocy..kolorowych snów Wam życze..do jutra..papapa

Podaję Wam bardzo fajny przepis na pierś z kurczaka..dzisiaj robiłam to na obiad..dla mnie super!!!!! zobaczymy jak dla Was:) -40 dkg piersi z kurczka.(może byc indyk) -4 jajka -5 łyzek oleju( do ciasta tylko 2 łyzki) -5 łyżek maki ziemniaczanej -1/2 łyzeczki słodkiej papryki -1 cebula -25 dkg sera żółtego -peczek koperku(cały) -2 łyżeczki wegety -sól,pieprz Mięso umyć.i odciąc błonki,przekroić wzdłuż by powstały platy.Pokroić w kostkę.Obrać i umyc cebulę.pokroić w drobna kostkę.Kopererk drobno posiekać.Zółty ser zetrzec na tarce o duzych otworach(jarzynowych).Mięso,ser.cebulę i koperek włozyc do miski.Posypać mąką ziemniaczaną wegetą i słodką papryką.Wlać 2 łyzki oleju.dodoac jajka.sól,pieprz i całośc dokładnie wymieszać.wsatawic do lodówki na około 2 godziny. Potrawe mozna też przygotować poprzedniego dnia- wtedy masa na kotlety może leżec w lodówce cała noc.Na patelni rozgrzać reszte oleju(3 łyzki).Lyzką nakladać na gorący tłuszcz porcje masy mięsnej.Smazyc z obu stron na złoty kolor.Kotlety mozna podawać z ryżem na sypko i z surówkami.Jeśli uformujemy malutkie kotleciki mogą ne stanowic pyszną przystawkę.gdyz kotlety smakują doskanale na ciepło i na zimno! SMACZNEGO A teraz dowcip:):) Facet sie przygląda sobie i stwierdził że jest całkiem fajny..tylko ma nie opalonego członka.Połozył sie na plaży..przysypał sie cały piaskiem ale wystawil swoje przyrodzenie żeby się opaliło! idą dwie babcie i jedna z nich mówi: - to nie sprawiedliwe -Dlaczego ? pyta druga: -zobacz..gdy miałam 20 lat..byłam ciekawa -gdy miałm 30..chciałam i lubiłam -Gdy 40..potrzebowałam i sama prosiłam -gdy 50..to juz płaciłam A gdy miałam 60 to sie o to modliłam -- gdy 70 ..to zapomniałam -Teraz gdy mam 80 lat te rzeczy rosną na dziko,a ja ku**wa nie mogę przykucnąć:):):):) No to narazie moje kochane..jeszcze sobie do Was przyjdę:):) Ewelinko..ja sobie mogę pobyc damą..ale w żadnym razie z tipsami..NIGDY więcej:):):) Wielgachne buziaczki..

Kalinko..Skarbie..moim to przydałaby sie szkoła przetrwania..ale myslę że każdy by przetrwał..a Oni ..Nie:):):) Odkąd tylko siegam pamięcią to zawsze maja podstawione wszystko pod nos..i potem spod tego nosa..powynoszone:):) Ale masz rację..powinnam tak zrobic....tylko że ..NIE POTRAFIE~!!!!!!!! Od czwarku(dowiedziałam się że idę do szpitala) już gotuję bigos..od wczoraj fasolkę..i jeszcze pare rzeczy.które da się zamrozic.Dzisiaj narobiłam chyba ze sto klusek sląskich z miesem. zagotowałam..wystudziłam i do lodówki. Zrobiłam pasztet..boczek..a szkoda gadac:):):):) W każdym razie maja co jeśc..Beatka podgrzeje..a ja bedę spokojna! Sprzątanie..to rzeczywiście ..mam gdzies..zrobią to zrobią..a jak nie to niech siedzą w kurzu:) Sama jestem ciekawa jak wócę..co to bedzie.:):):) Ale co do jednego się zgadzam..Wyspię sie porządnie:):) Teraz trochę musiałam się położyc..nie czułam się najlepiej..ale juz przeszło..myslę że to z wysiłku..troche sie dzisiaj jednak napracowałam::) Jeszcze sobie przyjdę..ale póki co..to buziaczki..papapa

Dzień doberek:) Wikuniu..ja sie poprostu przejęzyczyłam..oczywiście że powiem \"dowidzenia\" Jak napisałam wceśniej,nie ja pierwsza i nie ostatnia,mam kłopoty ze zdrowiem:) Oby nie było gorszych!! Kłopotów..oczywiście:):) Idę teraz na rynek..musze nagotować..i pozamrażać Im..czytaj\"rodzina\" parę przysmaczków.Myslę że na tydzień (nie zamierzam byc tam dłużej) Im wystarczy: Już zrobiłam listę obowiązków..Musiałam napisać..Kto...Po co..no i oczywiście,- dlaczego..ta osoba a nie inna ma daną czynność robic:):):) I tak połowy z tego nie bedą robic..przecież Ich znam..:):):) Jak wrócę ..to pewnie będę musiała zakasać rękawy i do roboty:):) Narazie koleżanczki..idę..do później.papapapa.

Cześć..widzę a właściwie czytam,że \"chanrowy\"dzień mamy:):) Ja tez dołączam do grona chadrowiczek..cały dzien taki miałam,ale juz mi trochę przeszło.Posłuchałam muzyki..wysprzatałam w domu..musiałam sie czyms zając.I minęło:) Ktosiu zrób tak jak ja z sukienką..weź obie pary..zawsze możesz sie przebrać.Ja co prawda cały czas byłam w tej\"nie weselnej\" sukience..ale to juz na przekór sobie:):) Dzisiaj juz nie żałuje że ją kupiłam..już byłam w niej,np u lekarza:) Wiecie co..nie wiem czy to ma jakis związek..ale po tych nieszczęnych tipsach..bardzo łamia mi sie paznokcie! Może jest jakas inna przyczyna..ale odkąd je zdjęłam..tak mi się własnie robi! Kalinko..chandra..PRECZ..przegoń to paskudztwo..robi to tylko tyle zamieszania w naszych umysłach..a niczemu dobremu nie służy..dla Ciebie Ewelinko..pijemy herbatkę..czy dopiero jutro?? Ewciu..jestes kochana:) Ewa..bratanek..cudo..zresztą cała Twoja rodzina..jest cudowna..a Tata..Przekochany..Wzruszył mnie widok w habicie tego chłopca!!!!! Basiu moja kochana..Ty to mi się nie smuć..jaka chanra?..Masz dwa dni wolnego..Odpoczywaj..Mieszkanko masz wyremntowane..pewnie .cudeńko..to tylko się cieszyc nalezy, a nie smutkować. Spinki..Wodzu nasz..napisz jak czuje się twoja Mama..i OCZYWIŚCIE życzymy dużo zdrowia!!!!!!!!! Z wielkimi zyczemi miłego weekendu..żegnam sie z Wami do jutra..na dłużej pożegnam sie w niedziele wieczorem..Dziewczynki..SPOKOJNEJ NOCY..i tradycyjnie buziaczki]usta]

Ja tez pozdrawiam i całuję Bosii...wiem.że jesteście ze mną..i trZymacie kciuki niczego bardziej nie jestem pewna!!!! Ale nie zamartwiam się az tak bardzo,tym bardziej że dzisiaj byłam na konsultacji..i to bardzo ważne..nie wykluczyli..ale też co najważniejsze..NIE POTWIERDZILI!!Tak więc mam nadzieję że pójdę w poniedziałek..a w piatek już wrócę..i pewnie tak będzie..czego sobie Oczywiście..baaardzo życzę:):):) Dziewczynki..dośc już o mojej chorobie..nie ja pierwsza i nie ostatnia..nie chcę o tym więcej pisać..zrobią co trzeba..ja też tak zrobię..i będzie wszystko ok:):):):) I tym optymistycznym akcentem..żegnam się z Wami do jutra:):):) Wielkie buziaczki dla Was..zwłaszcza za słowa otuchy.papapapa moje kochane..WSZYSTKIE

DOBRANOC D Z I E k u J E

NO NIE..NA WAS TO MOZNA POLEGAC JAK NA ZWISZY Dziewczyny ..jeszcze mi nic tam nie stwierdzili..mam na mysli..tego nie proszonego..ale wyniki wskazuja ponoc że mogą..dlatego muszą sprawdzić. Boję szpitala..ale o tym juz wiecie:):):):)PANICZNIE..ZAWSZE MI SIE WYDAJE ŻE JUZ STAMTĄD NIE WYJDĘ!!!!!!! To taka moja fobia:):):) Odkąd pamietam zawsze się bałam!! A gdzie Ewelinka..herbatki bym sie napiła..::P:P

Ewa..bedą mi usuwac mięśniaki..są juz okło 10 centymetrowe.Lekarz powiedział do mnie że siedzę jak na bombie zegarowej..W każdej chwili grozi mi krwotok. Ponadto bedą szukac na szyjce macicy ..intruza..bo na wyniku wyszło mi ogniskowe zapalenie szyjki .W ogóle zrobią mi przegląd techniczny..ale to chyba dobrze:):):):) Widziałam skalniaczki..i motylki..Kurcze jakie to wszystko piekne..dziewczyny jesteście niesamowite..normalnie cuda widziałam:):):):) Papapapapa buziaczki