takis
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez takis
-
Zloty Zagielku..sprawiłaś że płaczę..coś pięknego ..żałuję że ja już nie mogę mojej Mamie przekazać zyczeń..zrobiłam to duchowo...mam nadzieję że usłyszała!!!!!!!!!!!! ..DLA WSZYSTKICH MAM....
-
Zloty Zagielku..sprawiłaś że płaczę..coś pięknego ..żałuję że ja już nie mogę mojej Mamie przekazać zyczeń..zrobiłam to duchowo...mam nadzieję że usłyszała!!!!!!!!!!!! ..DLA WSZYSTKICH MAM....
-
Witajcie Bosa..masz racje..mam to miodzio na własne życzenie.:):):).i dlatego tutaj z tego miejsza..i z pełną odpowiedzialnością piszę.. - Mamy..nie bądźcie takie głupie i takie nadgorliwe jak ja.!!!!!!!!! Mogę jeszcze dużo.to prawda.ale tylko dlatego że muszę..i każda z nas pewnie też by mogła,ponieważ mamy glęboko zakorzenione poczucie obowiązku..to \"wada\" naszego pokolenia:):):) Ewciu..załapię się jeszcze na kawkę..czy juz wypiłaś:) U nas też pogoda do du**y..pada i wogóle jest wstrętnie:( Szkoda..zaplanowałam sobie pranko(ale bez skarpetki):):) .na balkonie szybciutko byłoby suche..a tu pogoda.mnie zawiodła!! Danonek już dużo lepiej się ma..nie ma już gorączki..w końcu..ale jeszcze kaszle..teraz mój Michał.zaczyna \"śpiewać\" ale tutaj swoją robotę zrobiły lody..a raczej ich nadmiar:):)Wiecie czemu napisałam\"Spiewać..bo Beatka jak była mała i miała kaszel..to ja mówiłąm\"Dziecko no i czemu ty tak kaszlesz\"..a ona do mnie\"mamuś..jak się martwisz że kaszle..to myśl że śpiewam\":):):) Miała chyba pięć latek..i :):):):):) No dobra..idę sobie zrobic śniadanko..narazionko..zaraz się znowu zobaczymy..Ewciu to jak z tą kawką??..
-
Dziewczynki..idę spać..nie mam siły..a myslę że jutro czeka mnie to samo..Ola dopiero w sobotę przyjedzie..albo w niedzielę..i musze byc sprawna:):): Siostra.. jak to fajnie że masz juz sprawną pralkę..ale rzeczywiście trochę zapłaciłaś..nie lepiej znaleźć kogoś..jakąś złotą rączkę..będzie milej i taniej::P:P:P Dzieci już śpią...ja też idę..miłej nocy Wam życzę..i do jutra..
-
Witajcie..jaki Danonek jest marudny..już nie mam siły..jestem tak przemęczona..że aż mnie to śmieszy!! Przecież wychowałam troje dzieci..już to wszystko przeszłam..powinnam byc uodporniona..a ja drże na każdą drgawkę..jak to przy gorączce!!!!! Teraz śpi..i już jest trochę lepiej..mam nadzieję ż jutro będzie już zupełnie dobrze..przepisała mu paracetamol w zawiesinie na tę paskudę gorączkę..i biseptol ..na szczęscie to tylko zapalenie gardła!!!!!!! Czły dzień mnie było..ale Was też za dużo nie jest:):) Tygrysku..no i nie brykasz .jak obiecałaś:):) Ewciu..a Ciebie dzisiaj malutko..oj malutko..!!:):): Kubusiu..Ktosiu.a co u WAs???? Dziewczynki..zmykam..obudził się..kurde nie pospał za długo:(:( Narazionko..wejdę jescze wieczorem..zmykam..
-
To ja..ale sie usmiałm..:):):):):):):):):):):) W każdym razie..to ja..Takis:):):):):)
-
:):):):):):):..Ewciu..widzisz to:):):):
-
A może poprostu musisz odpocząć..poleżeć..i już!! Ja jak nie miałam dzieci..to znaczy jak nie opiekowałam sie wnuczkami..to robiłam sobie taki dzień..nic nie robiłam..poprostu odpoczywałam!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz to jest raczej niemożliwe:):):) ale pamietam jak w ten sposób ładowałam sobie akumulatorki:):) Tak...myslę że musisz wypocząć!!!
-
Ewciu..a co się dzieje.Napisz cos więcej:( Może to też ciśnienie..albo jego brak!!
-
Dzień dobry....Forewer..gratulacje:):) No to co..podstawiać kieliszek:):)
-
kwiatek] Bosanóweczko kochana ..dla Ciebie Spinki. kochana .dla Ciebie.. MarMi...kochana .dla Ciebie.. Kalinko ..kochana dla Ciebie. Ewciu..ale pojechałaś..:):):):):) Ja też tak czasem mam..wysyłałam ostatnio trzy razy:):):i nie mam pojęcia dlaczego:):) Nie będę gasić śwatełka..bo może jeszcze ktoś zapuka..ale ja sie już z Wami żegnam cieplutko do jutra..spokojnej nocy życzę..i milutkich snów.
-
Ewcia..syneczek..jak \"laleczka\"..mam nadzieję że nie obrazi się na \"ciocię\"..my tutaj ciociujemy dzieciom..miałas przykład jak było z maturą mojej Beatki:):):):): A tak poważnie..to bardzo przystojny młodzieniec!!!!! Spinki..no to dołączyłas do klubu ..Bosa..Kalina..MarMi..dziewczyny..trudno..muszę znowu użyć swojej mocy i wysłać Wam moje magiczne fluidy..JUZ..JUTRO POWINNO BYĆ LEPIEJ:):):): Kubusiu ..czemu nic nie piszesz..co ze spotkaniem..będzie następne?? Ktosiu..skrobnij..czy się polepszyło już na dobre!!! Ewa..odezwij się..pewnie już wróciłaś..dla Ciebie Ofka..no ..jak miło Cię widzieć...całuski Ewciu..obiadek mniam..mniam..młoda kapusta..to jak młoda kobieta..tak powiedział mój Kaziczek..ale co miał na mysli..juz nie chciał powiedzieć:):):): Diewczynki..powysyłm Wam jutro jeszcze coś..bo kuzynek mnie zaopatrzył ..ale nie wszystko nadaje sie dla dzieci:):):) Narazie koleżaneczki..pewnie jeszcze sobie wejdę..ale na wypadek koniecznej ewakuacji..już teraz mówię..
-
Właśnie przeczytałam że P.Kazimierz Górski nie żyje!!!!! Matko kochana..to przecież wielki człowiek..nie interesuje sie piłką nożną..ale tacy pasjonaci.jak P.Górski ..a niewątpliwie był pasjonatą , zawsze budzili we mnie ogromnie dużo szacunku!!!!! To dla Pana Panie Kazimierzu..(*)(*)(*)
-
Ewciu..teraz się otworzyło to ostatnie zdjęcie..ale to nie jest Twój syn..to Ty chyba w pracy..na to wygląda że zdjęcia Roberta nie mam:(:( A co do obiadku..to ja mam kapuśniaczek z modej kapusty..i zrazy z ziemniaczkami i surówką..:):):) Całuski
-
Boja..wysłałam..napisz mi czy tym razem doszły..nie mam pojęcia co się dzieje..u mnie pisze że wysłało!!!! Dziewczynki..co tak cicho...Ewcia..gdzie ty jesteś?? Dajenku..kawałek świetny:):):) Ciekawe co u Kalinki..dzisiaj ciśnienie też nie jest dla nas sprzyjające..ale ja nawet jakoś tak bardzo nie odczuwam..mam nadzieję że Kalina też!!!!!!!!!!! Ewciu..nie otworzyło mi się ostatnie zdjęcie..to chyba Roberta..tak myslę..bo Jego nigdzie nie widziałm ,a pisałas że jest!! To narazionko..będę później
-
Witajcie..wiedziałam Forewer że się wszystko uda...no jak napisała.Dosia .nie mogło być inaczej:):):).FAJNIE..jak Ty się cieszysz..to my też:):): Ewciu..zdjęcia doszły..no.ja też przyłącząm się do Dajen..rzeczywiście..laseczka z Ciebie jak się patrzy..ale na Sląsku są tylko takie dziewczyny..:::::P:P:P:P:P Zajrzyjcie na pocztę..coś Wam wysłałam..mam nadzieję że doszło..bo też mam problem z netem..albo z kompem..nie wiem!!! Bosa..no i co Ci napisać..wiem jak uciążliwe są zatoki. z opowiadań..i MarMi ma z tym problem..szkoda mi Ciebie..nie znoszę jak kogoś coś boli..nie znoszę!!!!:( Teraz idę na zakupy..napiszcie mi czy doszła poczta..bo mam jeszcze kilka fajnych rzeczy..to Wam powysyłam:):):): Zajrzę do nas jak wrócę..narazie koleżaneczki
-
Dosieńko..przepraszam..napisałam Twoje imię małą literą..sorry..dla Ciebie w ramach przeprosin..
-
Złoty Zagielku..dla Ciebie.. kalinko..co się dzieje..mam nadzieję że to przejściowa sprawa..co ja piszę..to NAPEWNO jest przejściowa sprawa..zdrowiej nam..szybciutko..smutno bez ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dajenku..no to sobie posłuchałaś..ale fajnie..cieszę się że miałas taką okazję:):): Ewciu..fajnie że jesteś:):):):) Cały dzień nie mogłam do Was pisać..nie wiem czemu..ale nie wysyłało mi..podobnie jak dosia..mogłam czytać..ale nie mogłam wysłąć!!!!:(:(:(:( Dziewczynki..narazie tyle..mam nadzieję że teraz wyśle..buziaczki dla Was..
-
Ktosiu..to najlepszy koniec tygodnia..ta wiadomość że u Ciebie jest lepiej..jest najcudowniejszą widomością!!!! Ten tydzień zapowiada się bardzo dobrze..więc i u Ciebie będzie napewno nie ..lepiej..ale już całkiem dobrze....dla Ciebie!! Dajenku..byłaś na tym koncercie..czy nie..pewnie tak..kto by przepuścił taką okazję..napisz nam o swoich wrażeniach:):) Zagielku..chyba Ci się troszkę pomyliło..albo ja sobie nie przypominam:)W każdym razie..cudownie jest że czujesz się lepiej..i teraz rzeczywiście !..teraz rzeczywiście !daję Ci dużo wiatru w żagle..i obyś nigdy już nie była \"Samotnym Smutnym Zagielkiem\" NIGDY..!!!!!!!!!!!!!!!! MarMi dzwoniła do mnie że czuje się znacznie lepiej..a mnie ,a właściwie mojej Beaci pomogła Boja..tak Ją komar ugryzł..że cała stopa Jej napuchła:( Niby nic..a tak Ją bolało:( Dziewczynki: Dobranoc
-
Boja..dziękuję ..Beatka była a aptece po fenistil..juuuupi..pomogło...dzięki!!!!!! Widzę że naszych koleżanek jeszcze nie przywiało:):):)..trochę smutno bez Nich:(..Ale wrócą..tutaj się zawsze wraca:):):) My juz po obiadku..teraz będziemy sobie odpoczywać.. Co wczorajszego wieczoru to go nie było..bo Kaziczek ze zmęczenia poprostu zasnął:(:(:( No dobrze..Bojeczko jeszcze raz dzięki..i do wieczorka..poczekamy sobie aż nasze koleżanki wrócą do nas:):): Duuuuuuuużże buziaczki..
-
No proszę..sobota..to Wszystkich wywiało na wieś:):): A mnie nie..to sobie piszę...Dzisiaj miałam nie bardzo udany dzień..Danonek dostał wysokiej temperatury..nie mam pojęcia dlaczego..trochę zaczyna kasłać..obawiam się że w poniedziałek musimy iść do lekarza!!!! Teraz nie ma już gorączki..ale dzwoniłam do córki..przyjedzie i sama zdecyduje co robić!!!! Wiecie że pomimo takiej pogody..pranie miałm po kilku godzinach suche..a jak pachniało....cudo!! Teraz położę dzieci spać.a my z Kaziczkiem dzisiaj robimy sobie cieplutki wieczór..posiedzimy razem..obiecał że nie będzie pracować..napijemy sie po lampce wina..upiekłam ciasto..fajnie będzie:P:P:P:P Beatkę tak ugryzł. komar..że cała stopa jej napuchła..nie bardzo wiem czym to posmarować...nie boli Ją ale bardzo swędzi!!! No to cóż..Was nie ma to ja też sobie idę..co tak będę sama siedzieć..pamiętacie tą reklamę::):):):) Dobranoc koleżaneczki..do jutra..buziaczki..
-
No Witajcie...juz jestem spokojna..Beatka wociła rano..szczęsliwa..ja nie spałam całą noc..czekałam na Nią..!!! Kubusiu..no to jest nas dwie..chociaz myślę że więcej tylko my się do tego przyznajemy:):):):.Krótko mówiąc ..jesteśmy \"panikary\":D:D:D:D i martwimy się na zapas!! U nas dalej pogoda taka sobie..nie pada..ale ..jest tak jakos ..dziwnie..ani to ciepło..ani zimno...powiesiłam pranie na balkonie,ale to chyba nie był dobry pomysł!!! Dziewczynki..zrobiłam juz wszystko,co miałam zrobić..zaraz idę położyć Danonka spać..i wiecie co...sama też się położe..musze trochę odpocząć!!! Do wieczorka..życzę Wam miłego dnia..zresztą po co??..Wiem że będzie miły..bo wysłałam Wam Wszystkim magiczne fluidy:):):) Buuuuuuuuuuuziaczkiiiiii...
-
Złoty Zagielku..ale mnie zaintrygowalaś..i myslę że nie tylko mnie. Jeśli mogłam coś dla Ciebie zrobić..to bardzo..ale to bardzo się cieszę..tylko że nie wiem co takiego zrobiłam:):)::) Wiecie co ja teraz robię..siedzę sobie w przemiłej poczekalni..z przemilymi koleżankami..pije lampkę wina..wszyscy śpią..a ja mam taki luzik..nikt nie mówi \"mamo..no długo jeszcze\" albo \"Basiu uważam że są ważniejsze sprawy..w każdej chwili możesz napisać do koleżanek\" Pewnie że w każdej chwili..ale ja mogłabym bez przerwy.. On tego nie zrozumie:):):)::) Ale i tak jest KOCHANY!!!! Pisalam teraz z MarMi.. i kuzynem..ale się uśmialam..nie wiem jak Wy ale dla mnie brak netu to tragedia..dzisiaj też parę razy byla awaria.ale na szczęście krótko!! Beatka poszła,,martwię bardzo..ale mam nadzieję że wszystko będzie ok..chyba nie pójdę spać..poczekam aż wróci!!! Forewerku..pewnie nie masz czasu..ale życzę Ci udanej uroczystośći..żeby była wyjątkowa!!!!!!!!!!!!! Bosa..gdzie Ty jesteś ja tęsknie za Tobą na gg:):):): Dziękuję Wam za to jak pięknie napisałyście o moich wierszach..o moich uczuciach ..podobnie jak Kalinka wzruszyłam się..szczerze dziękuję!!!! No to ja sobie już idę poczytam sobie noce i Dnie ..i poczekam na moją Beatkę..do jutra dziewczynki..spokojnej nocy..miłego wekendui oczywiście buuuuziaczki.. .
-
A jeszcze sobie będę pisać..Danonek śpi..Beatka gdzieś wyszła..Kaziczek w pracy..Michał kopie piłkę..a ja samiutka jak palec...dobrze że mam Was..:):):):):) Kalinko,ale wiesz co?? Czasem mnie również trudno jest uwierzyć że jestem babcią..to za sprawą stanu ducha..duchowo czuję naprawdę młodo..no ..młodziej:):):)..fizyczność mi przypomina,że stan ducha to jedno..a lustro to drugie..ale generalnie nie jest źle.Moja Ola miała 21 jak urodziła Klaudusię,a ja 41.jak zostałam babcią:):):): Napiszę Wam jaki napisałm Jej wiersz,jak wracała z moją wnuczką do domu: -No coż moja dzielna,odważna córeczko -Ty też masz już swoje,własne dziecko -Wróciłaś do domu ze swoją żabcią -Szaleję ze szczęścia -Choć zrobiłas mnie ..babcią Ten był ode mnie dla mojej córki,a drugi napisałm dla wnuczki!! -Jesteś taką malutką istotką -Jak cukiereczek słodką - Jesteś nasza. w naszej rodzinie -Całe zycie już razem nam upłynie -Dziękujemy Bogu że nam Ciebie dał -Jesteś jak najpiękniejszy na świecie dar -Bądź szczęśliwa przez całe życie -rano, w południe,wieczorem i o świcie -Niech Bóg prowadzi Cię własną drogą -A my zawsze będziemy z Tobą!!!! Bardzo przeżyłam ten dzień,nawet nie porodu,jak przyjazdu dziewczynek do domu:):):):) Ale był to najpiekniejszy dzień,a przynajmniej jeden z najpiękniejszych dni w moim zyciu:):) No nie..ale Wam teraz przynudziłam..to dlatego że czuję się samotna..(teraz) a tu mam tyle przyjaciólek.. i mogę pogadać:):) No to sobie idę..przyjdę później..papapapapa..całuski
-
Dosiu..mnie też..a zwłaszcza masaż..O Matko kochana..taki masaż..to cudo..dla ciała i dla ducha!!!!!!!!!!!!!!Wiem.bo koleżanka robiła sobie,nie wiem czy kurs..czy coś w tym stylu,faktem jest że swoje umięjętności zaraz po tym,umówmy się kursie, wypróbowała na mnie ,i chwała Jej za to:):):):)Przez tydzień chodząc nie dotykałam ziemi!!!!! Ewciu...czemu jesteś dwa razy:):):) Ja dzisiaj umieram:):) Ciśnienie..a właściwie jego brak,zabija mnie ..normalnie.Właśnie poleżałam sobie troszkę,ale nic nie robienie,nigdy mi nie wychodziło,toteż wstałam,i musiałam cos tam zrobić,ale to cała ja,czy jest potrzeba czy nie..gdzieś coś w środku każe mi,i ja to robię:):):):)...Czy Wy coś z tego rozumiecie:):):):):):):) Kalinko..dziękuję Ci,za miłe słowa...widziałam Twoje zdjęcie..i zdjęcia wszystkich naszych koleżanek..i każda z Nas wygląda jak laseczka..i nie kadzę .może tak się złozyło..ale tak jest!!!!!!!!!! Dajenku..no i jak ciasteczka..smakowały Ci:):):):) Dzisiaj z Beatka mamy luzik..żadnego stersu.związanego z egzaminami.Tylko ja oczywiście martwię się..Dajenka mnie zbeształa,że na zapas..a chodzi o to że Beatka idzie wspólnie z klasą na dyskotekę,na całą noc..oblewać zdane egzaminy..i koniec tego uciemiężenia:):):)..A obawiam się..no sama nie wiem czego...chyba wszystkiego!!!!!! Dziewczynki..teraz sobie zmykam.,.będę jeszcze później,,całuję