Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Betatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Betatka

  1. Natusia nie przejmuje sie tak strasznie, lepiej mi urodzić bedzie, a może go jeszcze podtłucze do porodu kto wie :) w sumie wychodzi na to ze w ciagu tygodnia 300 nam mały przybrał :)
  2. Natusia mi znowu dziś powiedział ze łożysko jest jeszcze niedojrzałe a po za tym stwierdził ze wszystko ok robił USG i KTG, tydzień temu mówił ze mały waży ok 2700 a dzis ze ok 3000 i pow ze mały jest mały ale że mój brzuch tez nie jest jakiś duży. Tu ma racje bo akurat w tyłek mi poszło :) Forguś no u Nas tak pogoda ze ja jak wróciłam to uciełam sobie drzemke, tak ze mezus sie do domu nie mógł dostać :), zamknełam od wewnatrz zamek i nie włączyłam dzwieku w tel po doktorku.
  3. Swięta swieta i po swietach, ciekawe ile mamy bobasków po tej przerwie :) no i gratulacje dla Mamy Franusia, fajnie ze na swieta to w domku już byliście. Moluś fajnie wiedzieć ze nie tylko ja nie mam torby spakowanej, ale po tych swietach chciałabym sobie troche odpoczac i na samam myśl o pakowaniu leń mnie dopada. Ja dzis jade na ktg tylko musze jeszcze do doktorka tyrknac.
  4. Justyna fajnie ze napisałąś co bierzesz na wyjscie dla maluszka bo tez z Twojej rozpiski skorzystam :) Ja wczoraj uprałam resztke rzeczy dla małego takie jakies co sie jeszcze nazbierały :)
  5. Moluś ja jakbym zrobiła taki zart teściowej to mogłoby sie to skończyć na pogotowiu ale z nią. Biedaczka wszystki strasznie sie przejmuje
  6. Ja wczoraj wieczorem tak sie beznadziejnie czułam ze myślałam ze to juz to, w nocy mało spałam i dotarło do mnie ze naprwde to juz naprawde nie sa zarty. Forguś u nas tez jest ten sam zwyczaj gotowania jajek w "skórkach" cebulek. Ja mam przydzielone dwa ciasta i sałatke, ale to jutro bo z termomixa to raz dwa sie zrobi i do piekarnika. Dzis chciałabym posprzatac, choc nie wiem czy zdaze bo jak mezus przyjedzie mamy jechac na zakupy i do spowiedzi a dzis chyba wroci na czasie ok 12 wiec nie mam za dużo czasu. A z ta torba zeby włożyć do auta to napradwe fajny pomysł, ale ja moje auto pożyczam po swietach szwagrowi i torby do szpitala lepiej do niego nie wrzucac :), za to skorzystam z pomysłu i włoże torbe na wyjscie bo napewno moim nas mezuś odbierze, bo służbowym mąż nie może jezdzić (kolega ostatnio dostał dość solidna reprymende ze ma fotelik dla dziecka i ze dziecko służbówka wozi - paranoja u nas w firmie).
  7. Zabucha i e74wiosenka Gratulacje niech dzieciaczki zdrowo sie chowaja :) Ja jeszcze w dwupaku i chyba do terminu spokojnie dotrwam, w pon byłam u doktorka i rozwarcia brak łożysko jeszcze w pełni niewykształcone/niedojrzałe, mały waży ok 3kg (połowa 36tc). Co do tej wagi to doktorek pow ze ta podawana przy usg to taka +/- 10% . Poprosiłąm go zeby przy mnie był, pytałam sie tez czy organizować sobie położną ale stwierdził ze nie ma takiej potrzeby ze jak bedzie on to położna nie potrzebna. Przypuszczam ze umówimy sie na wywołanie jak bedzie miał dyzur. A we wtorek po świetach mam iśc na ktg. A tak poza tym to nawet auto oddałam do czyszczenia w środku zeby mały w takim czyściutkim do domku przyjechał :), a i przyszedł nam wózek super naprawde warto było zainwestować tego tysiaka mino ze używka ale niezniszczona, w zestawie była baza do fotelika która mam zamiar juz na dniach do auta zamontować, ale torba do szpitala nadal nie spakowana, a dla małego nie biore zadnych rzeczy stwierdziłam ze nie ma co taszczyć tego wszystkiego, przygotuje tylko oddzielną torbe na wyjscie dla małego i dla mnie.
  8. Moluś to Ty już dni na kalendarzu skreslasz :) A powiedzcie mi jak wy macie liczone tygodnie ciąży??? Wg om czy USG??? Bo mi sie wszystko przed poprzestawiało (brałam meridie) i wg OM termin mam na 11.04, wg pierwszego USG na 28.04, natomiast wg nastepnych na ok 20.04 i w karcie mam wpisane 11.04 i ok. 20.04. I jeśli licze sobie tygodnie wg USG to licze do 38 tyg a nie do 40 ???? Bo sie pogubiłam.
  9. Przepraszam za błąd ort miało być drugi
  10. Przepraszam za błąd ort miało być drugi
  11. 26 latka to Twój mężuś bedzie miał tak fajnie jak moj tatko 4 kobitki w domu i on jeden biedulek :) Za to teraz same wnuki (no na razie jeden drógi w drodze) i poki co to na wnusie sie nie bedzie zanosiło :)
  12. zapraszamy zapraszamy :) A ja zapomniałam napisac ze kupilismy wózek - uzywany- http://www.allegro.pl/item957615272_chicco_trio_for_me_gwarancja.html a i macie jakieś kombinezony wiosenne dla maluchów ??? Ja zakupiłam też na allegro bo nie chciałam multum kasy wydawac na nowy a nie wiadomo czy sie przyda i jeśli tak to na ile. Bo obawiam sie ze różna pododa może być na wyjście ze szpitala. http://www.allegro.pl/item955565775_955565775.html A ja jeszcze nawet nie spakowana do szpitala A ciekawe co u Zabuchy i Białej coś sie nie odzywaja. Może mamy już nastepne maluszki na świecie :) A i pralka coś chyba nam odmówiła posłuszeństwa, cierpliwie poczekam do jutra bo może wcisnełam jakieś opóźnione zakończenie lub coś w tym stylu moją dość poteżną juz dupcią :)
  13. Moluś po pierwszej wizycie z tym zębem trzy tyg temu to myślałam ze zejde na fotelu i pożniej w domu, bałam sie tej wizyty bardzo i sie mile rozczarowałam nerw sie zatruł i nic nie bolało przed porodem mam jeszcze jedna wizyte a pozniej juz wypełnienie ale to juz po. Ale na takie wizyty jak teraz to mogłabym chodzic i chodzić. A tak apropo to moj gin nie jest przeciwny znieczuleniu nawet powiedział zeby isc teraz i zrobic do końca bo poźniej nie bede miała czasu :) A reszte nowości opisze poźniej
  14. Aniu ja myśle ze w foteliku bałabym sie przewozić małego bez zabezpieczenia, mówią ze fotelik nie za dobry dla kręgosłupa (moja mama :) ) ale u nas w brzusiu dzieciatka sa przeciez pozwijane, teraz jest moda na husty itd. A przecież nie bedziemy wracac z maleństwem pół dnia ze szpitala. A po ilu dniach miałyscie wynik tego posiewu na paciorkowca??? Bo ja jak dzwoniłam to mówili ze 5 dni (ale kalendarzowych czy roboczych tego nie spytałam)
  15. ten projektor na tej huśtawce wcale nie daje takiego super efektu jak na zdjęciu. Przy karuzeli z FP jet dokładnie ten sam projektor i fakt faktem ładnie wygląda ale jak jest ciemno i ładnie odbija wzór na suficie i na scianie u góry.
  16. Natusia mi właśnie polecaja mamuski ten lezaczek bujaczek. Ja dzis na 14 do dentysty - masakra
  17. Joanna ja też mam takie upławy od kilku dni ale nie umiałam ich nazwać a faktycznie porównanie do mleka dobre. I powiedz mi ile daliście za ten aparat bo ja właśnie taki tylko w czarnym kolorze próbuje sprzedac i chyba za dużo chce :). My go wogóle nie używaliśmy bo zaraz po jego zakupie kupilismy nastepny tylko ze Canona (mąż w pracy sie nowego doprosić nie mógł) i ten sobie leży i lezy a do pracy niestety jest nie poreczny.
  18. Biało-czarna ja bym chyba z ciekawości poszła na samo USG gdzie indziej, Dawnej ułożenie dziecka sprawdzało sie przecierz przez wymacanie brzucha. O ile dobrze pamiętam pisałaś ze nastepna dzidzia nie bedzie przy tym doktorku, czy przy nim chcesz rodzic bo może to jest ten typ lekarza który chce naciągnąć Cie na cesarke = kase za nią. Ja sie przyznam bez bicia ze mi lekarz jest w stanie wszystko wcisnąć bo ja niestety nie rozróżniam gdzie mały ma pupcie a główke, a gdzie raczki a nóżki, był chwilke obrócony pupcia na gół i nie widze różnicy między pupcią a główka w dotykaniu brzucha.
  19. z ta linią życia to jak zależy od bliskości porodu to u mnie sie chyba nie zapawoada jeszcze
  20. Dzięki Forguś :) Ja właśnie dzwoniłam na szkołe rodzenia i rozmawiałam jak sie okazało z doktorkiem z którym mamcia mnie rodziła :) i jutro mam zadzwonić i sie dogadac bo zajęcia sie rozpoczeły i może zaczne od trzeciej lekcji a dwie pierwsze w nastepnym kursie zalicze
  21. Malutka ma racje pomaganie pomaganiem a narzucanie swojego zdania to co innego. I jeszcze jakby to tescowa robiła (przeciez tyle przezyła) a nie szwagierka. U mnie jeste problem ze szwagierka nieraz teściowa tez mnie wkrzy ale to ewidentnie pod wpływem ukochanej córeczki. A co do tych odwiedzin w szpitalu to moi rodzice i siostry oczywiście zeby przyszli nawet niech spróbuja nie zaglądnać :) mi chodzi bardziej o szwagierke bo bede musiałą wysłuchiwac jej wspaniałych rad itd a ona nie ma umiaru w siedzeniu a jak powiem ze jestem zmeczona to znowu obraza bedzie, a moim wiem ze spokojnie moge powiedzieć zeby już poszli, a wogóle to nie beda siedziec cały dzień bo maja swoje obowiązki.
  22. zabucha trzymamy kciuki, no no pierwsze dzieciatko sie już szykuje
  23. dziewczyny z tymi zakazami to chyba tak wszędzie, u mnie tylko ze strony rodziny meża, a powiedzcie czy macie tak jak ja ze to ze Was to denerwuje to jedno a teksty jak ty to przeżyjesz nie pobudzaja w Was niepotrzebnej paniki??? U mnie niestety tak to tesciowa przezywa ze do szału mnie to doprowadza. A tekst ze oni wszyscy (teściowa i siostry) musza być z moim w szpitalu zeby go na duchu podtrzymywać to szlag mnie trafia. Coraz bardziej mam ochote zapowiedzieć ze w szpitalu wizyt nie chce. I to nie tyle teściowej co ukochanej szwgierki która zawsze wie lepiej i musi swoje wspaniałe rady wpychach na siłe.
  24. hej laseczki Loczek wracaj szybciutko do zdrowia. Forguś do której szkoły rodzenia chodzisz??? Dużo wcześniej sie zapisałaś??? Ja dzis musze podzwonić. Myślałam przy Narutowiczu. A co do przygotowań to u nas idzie turami jednego dnia coś porobie innego niczego nie ruszam. Wczoraj byłam u babci na imieninach i znów przywiozłam sterte rzeczy dla małego a bo to cioteczka coś kupiła to kuzynki i tak sie nazbierało :) A maja smykałke do ciucholandów. Ja o torbie jeszcze nie myślałam, i tak dziś ja mezuś na delegacje zabrał :), na allegro zamówiłam sobie koszule i pizame ale przeliczyłam sie z rozmiarem napisałam prośbe o wymiane ale bez odezwu, szlafrok tez nowy zamówiłam, bo mój mam długi i do szpitala wydaje mi sie nie wygodny zobaczymy jaki przyjdzie. A dzis na obiadek sobie robie spagetti, już doczekać sie nie moge, mój nie znosi takich rzeczy z makaronem, ryżem ewentualnie może być kasza. A i wylicytowałam karuzele jeszcze na allegro (używaną), bo ta od siostry jednak nie gra, i przewijak miała na wieksze łóżeczko i na naszym jeżdzi.
×