Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reha

  1. no właśnie, jak jest z tym przytulaniem z brzuchaczkami? słyszałam, że wtedy kobieta jest INNA w środku - nie wiem do końca co to znaczy, ale tak zasłyszałam i że po 3 mcu chłop twój kate będzie w łazience na klucz zamknięty spał:))))) w obwawie!
  2. generalnie te cykle moje to jak ta moja robota - bez końca ale teraz coś jest nie tak, już powinno odpuszczać, już tu plany snułam, na niezobowiązujące lekkie przytulanie bez podtekstów prokreacyjnych, a tu jakieś skurcze, jak na początku i litry zostawiam
  3. kate, jak bym miała to wszystko zostawić w toalecie, takie wrażenie...... umówiłam się do gina, ale mam trochę stracha
  4. oj brzuchatko, ty coś za często o tym winku, za często.....
  5. ja myślę, że ta teściówka to jest mocna baba:) i nie tak łatwo z nią będzie. na jednym się nie skończy:)))))))))))))))))))))))
  6. no! a na marginesie coś zaworki u mnie nie halo. mam 6 dc a tu @ rozhulana, jakby to był początek! nie wiem, co to - boli też jak w 2 dniu
  7. Diablica:)))) Wino to dzisiaj pójdzie. Przez te plotki z wami będzie obsuwa z projektem, a co tam........ strączkowce ważniejsze:)
  8. dobra, gotujcie, muszę zajrzeć do moich pszczółek. kreatywnie pomyśleć... w innym kierunku ciao
  9. folik, kate sobie chyba nie żałowała i widzisz jak na tym wyszła! musi być dobra wyściółka:)
  10. a propos gitar - dziewuchy - tu jest nasz cały seks! halo, jenifer lopez nie zrobiła kariery śpiewaniem!!!! tyłek rules:)))) Folik, jedno ciastko dla podtrzymania najwięszego wabia na chłopów w twoim ciele!
  11. przepis był oczywiście dla folika i tu zmienia się sytuacja, bo polecę białe wino w dużej ilości, coby fantazja ułańska wstąpiła w naszego połamanego byka:)))) tak mi kate tym groszkiem zamotałaś!
  12. wina już nie proponuję, twój M niech się napije za zdrowie fasolka!:))))
  13. Kate jak zwykle nie lubię cycków kurzych, to mam przepis cyce a la reha: gotujesz makaron, jakiś duży, muszle, penne - jakieś tam - al dente kroisz te cyce w kostkę, dajesz do miseczki, dodajesz co tam masz pod ręką, maggi, sos sojowy, przyprawę do kury też, pieprz i sól smażysz to na oleju, ale nie za długo musi być soczysty, w połowie kilka kropli octu (najlepiej balsamicznego) - ściągasz z patelni na tej samej patelni smażysz pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek, dodajesz kilka pokrojonych grubo pieczarek, dusisz dodajesz ostrej papryki i duuuzo curry, posiekany cały koperek i zalewasz śmietaną (3 kopiaste łyżki), 5 min polewasz to na makaron, trochę wiórków z parmezanu dużo czarnego lub białego pieprzu i voilla!
  14. kate, a jakieś zachcianeczki pokarmowe już są?
  15. a to inna sprawa, że jak siedzi w domu, to mogłaby wam pomóc... ale co to za pomysł, że mieszkacie razem? kurczę, a jakieś osobne wejście, czy RAZEM RAZEM? pomijając, że jesteście młodą parą, jej też przydałaby się prywatność...
  16. jezu jak ja piszę: zdyskwalifikować, i ona myśli, że w tobie jest konkurent moje palce są mi obce:)
  17. Foliku, myślę, że się negatywnie nastawiłaś na nią. może jest skryta, samotna i ma tylko tego twojego EMA. może jej też z tym źle. a gdyby się okazało, że może też mieć ciebie, jako córkę, to napewno przestałaby widzieć w tobie wroga? teraz zdaje mi się, żeś jej konkurentką.... może nie taki diabeł straszny, może ranny, a wiesz ranne zwierze kąsa...
  18. oj już te plemniki, trzeba zostawić, bo się chyba krępują, jeszcze ogonki im się pozwijają i będzie. tak, jestem na posterunku w pracy pracuję w koncernie, jestem kierownikiem działu kreatywnego, choć Foliku daleko mi ostatnio do kreacji... mam to kilku zdolnych ludzi, ale też durną cechę, która powinna mnie zdyskfalifikować jako szefa - jestem "zosia samosia, daj ja to zrobię lepiej" oj i dzisiaj kąsam, więc dzisiaj nikt mnie tu nie nachodzi..... a ty, jak wiem w kancelarii? gospodarcza, cywilna, karna, każda?
  19. poczekaj Folik mam kawał dla ciebie - stary, ale jary: Mąż budzi się z okropnym bólem głowy. Zanjduje na poduszce kartkę: "Kochany mężulku, poszłam do pracy, ale wyśpij się spokojnie, w kuchni masz pyszne śniadanko, a jak wrócę, to może zrobimy ..... Kochająca Żona" Wstał zaniepokojony i zapukał do pokoju swojego nastoletniego syna: - synu, wróciłem wczoraj pijany, tak? - Tato, ledwo trzymałeś się na nogach i awanturowałeś się! - Nic nie rozumiem, kłóciłem się z mamą? - Tato krzyczałeś na całą klatkę! mama zaciągnęła ciebie do sypialni, a jak chciała ściągnąć ci spodnie to wrzasnąłeś: "Spie.... dziwko, JESTEM ŻONATY!"
  20. chociaż, nie nawet na ciacho nie mam ochoty.... to już muszę być bardzo chora, cha cha od tygodnia wybieram się na fitness.... lenistwo, kocyk i pilot, plus JAD, kurczę potrzebuję SŁOŃCA, PLAŻY....
  21. dobre:)))) nawet stado rozwścieczonych brzuchatek nie jest w stanie pogorszyć mojego i tak już kiepskiego nastroju. dawno takiej zapaści nie miałam i to bez powodu. a mam taką @, ze 6 dzień kapie i kapie czuje się na 5...2 latka dzisiaj Folik, chyba jakieś ciacho trzeba skonsumować:)
  22. zaglądam a tu niemiłosierna cisza..... praca wre... cieżarówki spią... co robić?:)
  23. Babolki, rzućcie pomysłem na opadające powieki.... nie mogę pracować
×